styczniowe mamusie

[wiolka82]

"moze jeszcze ktos by sie wypowiedzial" tak napisalam

Katesia czym sie tak oburzylas twoja wypowiedz znam czekam na inne czy masz cos przeciwko i niczym mnie nie znudzilas jesli o to ci chodzi

[KATESIA]

nie oburzyłam sie, mam po prostu "cięzkie poczucie humoru" i sama wiem że jak sie rozgadam to trudno mnie powstrzymac, ale faktycznie tez czekam na wypowidzi wiekszej ilosci dziewczyn, pozdrowionka

[KATESIA]

co z Wami dziewuszki? czy az tak źle sie czujecie ze nie piszecie? ja własnie zamierzam sie wziąźć za robienie na drutach dla malenstwa-kiedys 10 lat temu smigałam drutami, ale po takiej przerwie boje sie czy do porodu wyrobie sie ze zrobieniem wypraweczki. Mam zamiar to zrobic nie ze względów finansowych (bo mogłabym kupic takie kopleciki) ale dlatego ze juz chce cos robic dla mojej dzidzi zeby byc jeszcze blizej niej (albo niego) a oprócz tego zaczynam popadac w lekką depresje, mam dosyc siedzienia w domu i zamartwiania sie a tak przynajmnie sie czyms pozytecznym zajme. Jak mi sie uda cos ładnego zrobic to wkleje zdjecie (chyba ze wyjdzie totalna kicha). jak sie uda to chce też własnorecznie uszyc becik dla dzidzi tylko zastanawiam sie z czego mam zrobic wkładke...

pozdrawiam ja i 27tygodniowa dzidzia

[MartusiaJ]

oj Katesia podziwiam Cie serio ja totalny lewus jestem jeśli chodzi o robótki ręczne...
ja też już nie mogę doczekać się aż zobaczę moją Kruszynkę ... jak n a razie to zaciągam mojego męża do sklepów dziecięcych i oglądamy, oglądamy.. ale jeszcze nic nie kupujemy bo priomo dużo ubranek odziedziczymy bo 2-letnim bratanku mojego męża a po drugie dopioero 1 litopada wprowadzamy sie do właśnie zakupionego mieszkania (dzięki Bogu!! po 4 latach małżeństwa wreszcie udalo nam się kupić własne M )no i jeszcze przeprowadzka więc dopiero potwem zaczynam wszystko gromadzić na szczęście remontu wielkiego robić nie trza tylko odmalować bo mieszkanie po remoncie. tylko pokój dla Kubusia (lub co mniej prawdopodobne- dla Natalki )trzeba ładnie urządzić- już nie mogę się doczekać
buziaki
Marta i 26 tygodniowy lokatorek

[KATESIA]

oj ja tez jestem "lewus" ale z nudów juz dostaje świra, moze mi akurat cos wyjdzie.

zazdroszcze Ci ze zaczynasz zupełnie nowe życie-dzidzius...mieszkanko...n owy rozdział zycia, superowo.
ja po 7miu latach małzenstwa (stuknie mi w sobote) nadal gnieżdze sie u mamy za pieckiem i nic nie wskazuje na to aby w przeciągu najblizszej 10cio latki cos mogło ulec zmianie (co najwyzej liczba dzieci)
dla dzidzi juz bardzo duzo mam, a resztę jakiej mi brak dokupie w grudniu...choc jestem w goracej wodzie kąpana i chciałąbym miec juz teraz wszystko...
teraz czeka mnie tylko wielkuie pranie , wygotowywanie i prasowanie wszystkich (i nowych i odzidziczonych ubranek) ale z tym jeszcze poczekam z miasiac bo do przyjscia dzidzi zdązy jeszcze kurzem obrosnac
buziaczki dla brzuszastych
Martusiu mam pytanko piszesz ze jestes w 26 tyg? ja w 27(zaczęłam) a rodzisz wczesniej odemniebo 11stycznie ja 23? to któras z nas myli sie przy liczeniu. Sprawdze na jakims liczniku bo juz zdurniałąm.

[Nel70]

Witajcie mamuśki! Jutro czeka mnie nie ciekawy dzień,gdyż wybieram się na badania morfologia, badanie glukozy. Ale jak wcześniej pisałyście ,to nie takie straszne i wezmę ze sobą cytrynkę. A następnie idę w odwiedziny do siostry,która urodziła w maju tego roku córkę,a następnie połazikuję trochę po mieście i zobaczę jakie są ceny w sklepach w porównaniu z allegro. W poniedziałek mnie czeka usg 3D . Napiszcie,czy wszystkie byłyście na takim usg, bo to nie mały wydatek, w moim mieście kosztuje 150 zł,to trochę kaski jest.Dziewczynki od wczoraj mam problemy ze snem, wczoraj zasnęłam o 24 , i latałam z 4 razy do wc, a następnie o 3 rano już mi się odechciało spać. Czy Wy też tak macie, zawsze byłam skowronkiem tzn. wolałam wcześnie iść spać i rano wstać, a teraz odwrotność sowa jestem w nocy siedzę , co zrobić. Odnośnie robót na drutach czy na szydełku , to jestem strasznie niecierpliwa,wkurza mnie to jak coś nie wychodzi i strasznie się zniechęcam. Ale za to postanowiłam w tym czasie co siedzę w domu na zwolnieniu, nauczyć się pieczenia, gotuję podobno super , ale pieczenie kompletne zero,tylko sernik na zimno mi wychodzi Życzę jutro udanego dnia, bo u nas ma być słoneczny , a od soboty ochłodzenie.Pozdrawiam wszystkie styczniowe mamuśki

[MartusiaJ]

Katesiu bo są dwa systemy liczenia- jeden system liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a ten drugi od dnia zapłodnienia.
no wqięc ja liczę od zapłodnienia bo jestem absolutnie pewna tej daty 17 kwietnia niedziela no więc jak liczy się od dnia ostatniej miesiączki to wychodzi nam, że ciąża trwa 40 tygodni ()mniej wecej) a jak od zapłodnienia to 38 tygodni- wg tego systemu moje dzieciątko ma teraz 26 tygodni bez 2 dni . gdybym liczyła wg Twojego systemu to byłabym w 28 tygodni ciąży _
chyba dobrze kombinuję co?
buziaki

[MartusiaJ]

Nel70 ja dalej śpię jak zabita po 10 godzin- zasypiam o 21 oglądając film, mój mąż mnie budzi i taszczy do łóżka po czym budzę się po 12 godzinach następnego ranka. mam wrażenie, że jak urodzi się Kruszynka to nawet jej płacz nie będzie w stanie mnie obudzić...
może spróbuj naparu z meliski napić się przed snem? podobno pomaga, uspokaja i łagodzi stresy
buziaki

[Nel70]

Dziewczynki, a co z Wami macie zamiar odezwać się dopiero w styczniu? Piszcie co porabiacie i w ogóle jak się czujecie. Ja właśnie w poniedziałek byłam na usg3d i się dowiedziałam,że będę miała 2 córkę. Mąż liczył na synka, no cóż tajemnica natury. Najważniejsze ,żeby dzidzia była zdrowa. Ale mam problem dla chłopca miałam imię Igor , ale dla dziewczynki kompletnie nie wiem jak dać na imię. TŻ podoba się Julia, a ja myślę nad Laurą lub Manuelą, co Wy na to? Acha napiszcie ile ważyła wasza dzidzia w 25 tygodniu, bo moja 711 gram i gin powiedziała,że będzie duże dziecko. Rzeczywiście przez ten miesiąc to mi znacznie brzusio wypchało. Jestem również po badaniu na glukozę i norma jest 140 , a ja mam 144,ciekawa jestem czy będę musiała powtarzać badania,ale tego jutro się dowiem,bo mam wizytę u gina. Jeszcze nie zima,obudżcie się bo ostatnio śpimy, a mamusie majowe są bardziej czynne niż my.

[Moni@]

oj Nel zazdroszcze ci córci, ja nie znam jeszcze płci bobaska bo ostatnio nie było widac, bo jakoś sie odwrociło dzieciatko..ale gleboko gdzies tak marze o coreczce..chociaz synka tez bede kochac bo to przeciez pierwsze moje malenstwo moja niunia w 27 tyg wazyla 700gram, to nie wiem czy bedzie duze czy male, bo gin nic nie mowił....czekam na to malenstwo i zostalo mi jeszcze 2.5 m-ca, czuje sie grubo, czasami doskwiera mi smutek z powodu mojej sylwetki, ale przeciez jak mozna narzekac skoro w brzuszku malenka istotka mieszka
ja ciagle pracuje, mam nadzieje ze do konca ciazy bede aktywna
szykuje pomalutku ciuszki, kocyk, rozgladam sie za lozeczkiem..i coraz bardziej nie moge sie doczekac mojego malenstwa, bo chciałabym juz je przytulic

pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie no i te mamusie ktore juz "są" oczywiscie tez

[KATESIA]

wpadłam na chwileczke na internecik i o mało nie spadłam z krzesła!!! styczniowe mamusie zapadły w sen zimowy przygotowując się do porodu???? ja tez faktycznie sie nie odzywam ale czujesie usprawiedliwiona-mam w domu szpital, wszystkich dopadło przeziebienie super wielkie nie wyłączając mnie niestety, kuruje sie ale tylko domowymi sposobami wiec idzie troche opornie. jest juz lepiej ale myslałam ze wykorkuje....po chorobie zamierzam szykowac wyprawke do szpitala bo nigdy nic nie wiadomo, a wole być przygotowana...

pozdrawiam styczniowe śpiące mamusie i ich pocieszki

[Nel70]

Katesia , rzeczywiście jesteś usprawiedliwiona. Kuruj się, wygrzewaj cieplutko i jak będzie lepiej pisz co u Ciebie. Ja jestem już po wizycie i wyszło mi 4 ponad normę po badaniu na glukozę, muszę powtórzyć badania. A poza tym czuję się dobrze , obecnie przytyłam 7kg od początku ciąży i wszystko poszło w brzuszek , mam już 90 cm obwód, i jeszcze jedno będę miała drugą córcię, tylko nie wiem jak dam na imię , bo mówiłam,że tych ala ruskich mąż nie trawi, jemu podoba się Julia, a mi Manuela lub Laura. Nie wiem na co się zdecydujemy.Buziaczki dla wszystkich styczniowych mamusiek, dajcie znać co u Was. Aha zapomniałam,dzisiaj zdałam dokumenty do ZUS, ażeby otrzymać póżniej świadczenie rehabilitacyjne, bo teraz po 182 dniach płaci ZUS, ale najpierw czeka mnie komisja i babka powiedziała,że mogą mnie badać.Ale ja na to się nie zgodzę,niedość,że tyle kasy zabieraja na te zasrane składki,to jeszcze mają zamiar mnie badać.

[MartusiaJ]

badać???? jeszcze tego brakuje!!! w jakim kraju my żyjemy .....
a ja byłam w piątek u mojego gina i powiedział ( po USG) , że moja Kruszynka duża będzie, już teraz waży ok. 1600 g!!!!!! ja nie przytyłam dużo od początku ciąży, tzn,. wszystko tak jak u Ciebie Nel poszło w brzuszek , z wagi 58 przed ciążą teraz waże 67 przy wzroście 172...a tu Kubuś taki duży się okazuje ale jak ja urodzę???o matko.. ale zdrowy jest i to jest ważne
Dziewczyny a Wy wiecie już ile waża teraz Wasze Maleństwa?
buziaki
pzdr
Marta z 29,5 tygodniowym Maleństwem

[Alien]

Napisane przez Nel70

(...)
Acha napiszcie ile ważyła wasza dzidzia w 25 tygodniu, bo moja 711 gram i gin powiedziała,że będzie duże dziecko. Rzeczywiście przez ten miesiąc to mi znacznie brzusio wypchało.

Nel70 tak się składa, że akurat w 25 tyg. też miałam robione USG, wtedy dowiedzieliśmy się z mężem, że będzie dziewczynka, tak jak u ciebie
Moja dzidzia w 25 tyg. ważyła 684 g

[wiolka82]

Juz dawno bylam na badaniu glukozy nie bylo zle ale byl momet w ktorym ledwo to przełknełam Jestem juz w 28 tyg. w obwodzie mam 64 cm czuje sie ciezka i mam prblemy z plecami bola. Czasami ciezko mi sie z lozka podniesc, ale dam rade jeszcze kawal drogido porodu. Po 1 listopada u rodzicow zaczynamy remont pokoju czyli malowanie ,(odswierzenie) przez ten czas przynajmniej sie wywietrzy no i przed wigilia niestety wyprowadzam sie do rodzicow bo teraz mieszkamy u tescia a skoro rodzice maja domek jednorodzinny to dlatego warunki lepsze i tam bedziemy mieszkac wiec zadko bede tu zagladac

Powoli kupuje wszystko to co bedzie mi potrzebne takze przygotuje rzeczy ktore sa mi potrzebne do szpitala bo to roznie bywa. Jeszcze wiele zakupow przed nami a kasy jak pewnie wiecie przy zakupach ubywa nie mam jeszcze wozka ale narazie sie wstrzymamy.Kosmetyki jakie mi sie podobaja to seria z nivea i w takie sie zaopatrze poprostu zapach mi odpowiada

Jaki proszek proponujecie do prania ciozkow mam stronke z proszkami ale nie wiem jaki mam wybrac MOZE cos doradzicie czy ten tanszy BOBAS czy LOVELE ? a to ta stronka http://www.gagu.pl/1,103,proszki_do_prania.html

Bylam i przejrzalam inne forum na temat pieluszek i byla sprzeczka co do pampersow z biedronki a pampersow jakie wy bedziecie uzywac????

[KATESIA]

Kochana Nel prosze opowiedz mi o co chodzi z tymi świadczeniami rehabil.bo nie bardzo wiem czy to obowiązek czy przyjemnosc? jestem na zwolnieniu ponad 182dni i nie wiem czy mam skladac papiery i jakie i poco?pozdrawiam i czekam na odpowiedz albo prywatnie albo na forum.

[MartusiaJ]

ja będę używać pampersów na początku a potem różnych innych firm np. huggies albo happy (to chyba bella),czytalam tu na wizażu, że dla maluszka najlepsze pampersy i huggies a pote m trzeba przyzwyczajać maleństwo so iunnych, żeby uczulone nie było na nie w późniejszym wieku

[KATESIA]

jesli chodzio pieluszki to ja jestem staroswiecka i bardzo oszczedna wiec zamierzam uzywac pieluch tetrowych, jedynie na spacerki i na noc pampersów, z poprzedim dzieckiem próbowałam wielu pieluch ale a to przemakały, a to rozpinały sie a to uczulały, a pampersy sprawdziły sie w 100%.

[MartusiaJ]

Katesiu teraz spojrzalam na Twoj profil- jesteśmy w jednym wieku a Ty już będziesz miała drugiego dzieciaczka- ale masz super ja dopiero pierwsze, ale mam nadzieje, że nie ostatnie
mam pyt. czy te pieluchy tetrowe naprawdę opłaca się używać? przecież pranie też kosztuje (prąd, woda, proszek) i słyszałam opinie mojej szwagierki, że to wychodzi mniej wiecej na to samo a roboty dużo mniej...
Katesiu doświadczona Mamo jak to jest?

[KATESIA]

wiesz co wydaje mi sie ze wychodzi o wiele wiele taniej chocby dlatego ze dzieciatka rzeczy sa malutkie i aby zapełnic pralke to trzeba długo czekac a tak codziennie albo co drugi dzien masz pełna praleczke na same dzidizusiowe rzeczy..a co za róznica ile rzeczy w pralce? tyle samo pradu... jesli chodzi o prace to fektycznie troszke wiecej, ale mi osobiscie to nie przeszkadza, a zreszta wiecej praacy przez pierwsze tygodnie życia dzidzi kiedy to trzeba dokładnie prasowac, po jakims czasie (3-4m-ce) wystarczy tylko "powyciagac' pieluchy, a samo pranie nie jest bardzo czasochłonne. kiedys rozleniwilam sie i zaczełam uzywac pampersów to mój TZ sprowadził mnie na ziemie i po tygodniunie uzywania pampersów okazało sie ze supr bluzka była w mojej szafie....

pozdrawiam Cie moja rówiesniczko ,
ps. za pól roku tez bedziesz doswiadczona mamą(zobacz na Aspik, urodziła 3 tygodnie temu a jak madrze juz mówi , prsktyka czyni mistrzem

[MartusiaJ]

ha ta nowa bluzka trafia do mnie lepiej niż jakikolwiek inny argument zresztą więcej ruchu ( przysiady, skrętoskłony koło pralki a potem gimnastyka przy desce do prasowania )nikomu jeszcze nie zaszkodziło a juz na pewno nie nam, kobietom, ktore jak najszybciej chcą wrócić do zadbanego wizerunku sprzed ciąży
spróbuje tych tetrowych i tak zamierzałam kupić parę.. a ile sztuk powinnam mieć tak mniej wiecej?
pzdr całuski

[wiolka82]

ja niezabardzo jestem za tymi tetrowymi ale wiecie co na poczatku sobie sprobuje a jak mi sie niespodoba to przejde na pampersy trzeba poprostu sprobowac a noz bedzie taniej przez jakis czas i wygodniej

a co do tych proszkow do prania jaki proszek uzywac bedziecie????
no i
Do szpitala co ze soba zabieracie?

[KATESIA]

jesli chodzi o ilosc pieluch, to całe szcze scie ze rodzimy kiedy kaloryfery dziajają, bo wtedy zdązą wyschnac. ja planuje kupic 40 (z mozliwoscia dokupieina 10ciu, ale raczejwatpliwe bo jednak bede sie wspierała nockami o pampersy, no i do tetrowych pieluch nieodłaczne sa majtki tzw,s sucha pielucha, bo dzidzia jak siknie przez tetre to moze przemoczyc całe ubranko-wtedy prania robi sie mnóstwo, a tak wkładka foliowa nie przepusci, warunek jest taki ze trzeba czesto zagladac do pupci malenstwa aby sie nie zaparzyło-ale to to akurat sama przyjemnosc dbac o dobre samopoczucie dzidzi...pieluchy flanelowe nie służa do przewijania tylko np.do ulewania takze takie sobie daruje, a jesli chodzi o tetre to kolorowe takze odradzam, do nie musi byc misaczków na pieluszce która codziennie trzeba prac (zbedny wydatek) chyba ze mozna kupic 5sztuk do buzki i kolor słuzy do tego aby nie mylic pieluszek dopupnych z buźkowymi.

masz racje-zawsze mozna przejsc na pampersy jak nie bedziesz dawała sobie rady albo bedziesz chciałą zrobic przerwe w praniu.
do szpitala biore tylko pampersy bo przeciez nie bede tam prała.
jeszcze jedna rada-jak dzidzia zuzyje pieluszke to trzeba wypłukac w zimnej wodzie (niezaleznie od zawartosci) i najlepiej miec jekis oddzielne wiadereczko z zimna woda i tam trzymac te brudaski az zbierze sie odpowiednia do pranie ilosc, nie dosc ze beda bialutkie, nie zaczną brzydko pachniec (oczywiscie doba to max-potem najpózniej trzeba prac).
pozdrawiam

[Moni@]

no to sie naczytalam..fajnie ze taki wateczek jest,bo mam duzzzo pytan
ja tez zaczne od pampersów,ponoc sa lepsze na poczatek od huggisów bo sa szersze i dziecko powinno powinno miec na poczatek szeroko w kroczku...

w piatek wrocilam od ginek. nagral mi na plytke dvd 15 min filmu jak moj maluszek sie wierci, ile wazy i jakie ma rozmiarki..ogladanie - SAMA PRZYJEMNOŚĆ.. jest troszke mały bo jestem w 30 tyg a wazy 1400g zasmucilam sie troszke... no i smuce sie dalej, bo wszyscy chcieli dziewczynke...a to chłopczyk bedzie ....poczulam sie troche nieswojo jak uslyszałam "no trudno"....

macie na to jakieś dobre ,wspierające zdanie????

[Nel70]

Moni nie przejmuj się tym gadaniem"wszystkich",że myśleli,że to dziewczynka. Niech sobie sami urodzą dziewczynkę. U mnie również było wielkie zdziwienie,że będzie druga dziewczynka. Mąż liczył i córka na brata. Ale ja mam ich gadanie gdzieś,wcale się tym nie martwię,najważniejsze,żeb y dziecko było zdrowe i lekko przyszło na świat. Obecnie nikt już mi nie mówi szkoda,że nie chłopczyk. Wszystkie dzieci są kochane. Moni napisz,czy masz już chłopczyka w domu i na kiedy masz termin. Pozdrawiam

[KATESIA]

a ja mam Moniu zapytanko-jak to nagrał Ci na płytkę? czy do kazdego USG mozna o to poprosic? no bo w koncu usg to komputer ale czy kazda przychodnia moze miec nagrywarki? bo ja tez bardzo bym chciała taki filmek miec w domu, a wybieram sie na prywatne usg bo mój lekarz juz nie bedzie mi ro bił bo uwaza ze nie ma potrzeby.

jesli chodzi o synka-to tez bedziesz miała super pocieche, a nie przejmuj sie tym co inni mówia bo jak zobacza malenstwo to beda sie bardzo cieszyc. buziaczki

[Moni@]

dziekuje Nel..termin mam na 2.stycznia na razie w domu wielkie moje przygotowania dla bobaska..teraz rozgladam sie za lozeczkiem i poscielą..tyle tego jest ze nie wiem co kupic

[Moni@]

Napisane przez KATESIA

a ja mam Moniu zapytanko-jak to nagrał Ci na płytkę? czy do kazdego USG mozna o to poprosic? no bo w koncu usg to komputer ale czy kazda przychodnia moze miec nagrywarki? bo ja tez bardzo bym chciała taki filmek miec w domu, a wybieram sie na prywatne usg bo mój lekarz juz nie bedzie mi ro bił bo uwaza ze nie ma potrzeby.

jesli chodzi o synka-to tez bedziesz miała super pocieche, a nie przejmuj sie tym co inni mówia bo jak zobacza malenstwo to beda sie bardzo cieszyc. buziaczki

dziekuje nie wiem czy kazdy lekarz ma ..moj gin.(prywatnie chodze ) ma obok aparatu usg postawiony odtwarzacz dvd z mozliwoscia nagrywania, nawet dzwięk jest (slychac tetno) popytaj u jakis prywatnych gin. u mnie takie nagranie kosztowalo 10zł.

[KATESIA]

dzieki za informacje. masz teraz super pamiatke do albumu....a jaki synek bedzie happy.

[Moni@]

Napisane przez KATESIA

dzieki za informacje. masz teraz super pamiatke do albumu....a jaki synek bedzie happy.