|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2009-06-07, 21:51 | #1 |
Raczkowanie
|
Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Bardzo proszę o pomoc, bo zaczynam już tracić motywację... Od prawie 3 miesięcy chodzę 3-4 razy w tyg na siłownię lub na fitness i nie ubyło mi ani cm w obwodzie ani z ud ani z bioder itd Zacznę od tego, ze mam 165cm wzrostu, ważę 60kg (mój cel to jakieś 55kg, ale nie tyle interesuje mnie spadek wagi co utrata cm (szczególnie biodra (mam 96cm), uda (mam 57cm)i łydki (mam37 cm), talia (72cm)
Jeśli już trenuje to bardzo intensywnie , a nie na odwal, zawsze wychodzę cała mokra z zajęć... jeśli wybiorę siłkę to mój trening wygląda tak: 1) rozgrzewka 15min (najczęściej orbitrek lub bieżnia i szybki marsz pod kątem 15 stopni) 2) ćwiczenia siłowe (brzuch, nogi, ręce, plecy) wszystko po 3 serie po 20 powtórzeń na takim obciążeniu żebym dała radę , ale żebym nie przesadziła (stopniowo go zwiększam) 3) trening kardio (minimalnie 30 minut) najczęściej marszobieg ewentualnie rower (mały opór , a bardzo szybko pedałuję) 4) na koniec Stretching 10-15 min tak mi zalecił trener na siłowni Natomiast fitness to zawsze chodzę na 2h pod rząd czyli np tbc i abt itp Nie jestem na żadnej diecie, ani głodówce. Jem 4 mniejsze i zdrowsze posiłki dziennie (chleb 2 kromki dziennie max i to razowy pełnoziarnisty, nie pijam słodkich napojów ani soków (wody piję 1-2 l dziennie), ograniczyłam ziemniaki, makaron, jem dużo kasz, ryż (raczej te pełnoziarniste), lubię zupy, płatki owsiane i pełnoziarniste fitness, nie jem słodkich jogurtów tylko te naturalne lub kefiry i to jeszcze odtłuszczone, mało smażę, jem dużo warzyw i owoców, ostatni posiłek o 19, przerwa między posiłkami to 3-4h, lubię jedzenie z green way'a, lubię ryby, twaróg, jem dużo surówek, nie piję kawy , z herbat to tylko zieloną i czerwoną itp itd Oczywiście zdarzają mi się też "grzeszki" w postaci słodyczy (ale raczej rzadko i jak już to w małych ilościach, ale jem też normalne polskie obiady tyle , ze w mniejszych porcjach) Tak wiec tak wygląda moja "dieta" W sumie to jem normalnie tylko wybieram mniej kaloryczne, zawierające dużo błonnika produkty, ale przy tak intensywnych treningach nic kompletnie mi nie spadło w obwodach (i to jak ju napisałam po prawie 3 miesiącach!!!) Aha i nigdy nie ćwiczę na czczo i zawsze w ciągu godziny po treningu jem (tyle , że po prostu normalny posiłek, nie skupiam się na to czy to białko czy węglowodany... ) Nie liczę kalorii, bo nie mam no to ani czasu ani chęci Hm biorę tabletki antykoncepcyjne, ale już długo także nie sądzę żeby to była ich wina... Proszę mi aby nie doradzać głodówki, bo nie mam zamiaru się wyniszczać, przemianę materii mam raczej niezłą (załatwiam się 1-2 razy dziennie zawsze!) Aha dodam jeszcze, że to nie jest tak , ze ja zupełnie nie widzę efektów , bo ciało jest bardziej jędrne, zbite, zarysowane, cellulit już prawie niewidoczny itp tylko te cm nie ubywają....
__________________
05.06.2010 Edytowane przez _SyLwUsKa_ Czas edycji: 2009-06-08 o 07:10 |
2009-06-08, 07:12 | #2 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
1.wklej przykładowy swój jadłopis bo na podstawie czego nie jesz jest ciezko okreslic czy dobrze komponujesz oraz czy masz odpowiednia ilosc
2.wklej rowniez swoj trening bo okreslenie cos na nogi , brzuch to nic nam nie mówi. oraz napisz jak te wszystkie ćwiczenia rozkładaja sie na przestrzeni całego tygodnia czyli co ćwiczysz w poniedziałek, wtorek itd 3. ilosc wizyt w toalecie nie określa "stopnia" przemiany materii |
2009-06-08, 07:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Sylwuska, ważne jest jeszcze to, z jakiego poziomu, że tak powiem, startujesz. Jeśli wcześniej popełniałaś wiele grzechów żywieniowych, to być może masz spowolniony metabolizm i doprowadzenie go do stadium prawidłowego funkcjonowania może zająć trochę czasu.
Druga sprawa: jednak orientacyjnie powinnaś policzyć, ile kcal spalasz dziennie. Nie da się inaczej określić, czy jesz za dużo, za mało, czy w sam raz. Z opisu Twoje odżywianie nie wygląda bardzo źle, ale brakuje szczegółów - nie wiadomo, czy jesz mało, czy tylko Ci się tak wydaje, a może jesz o wiele za mało? Opisany trening wydaje się dość intensywny, czyli pochłania dużo energii. Na marginesie, jedzenie z "Green Way" na redukcji bym sobie darowała: ogromna ilość węglowodanów polanych gęstymi sosami Jeśli ustawisz prawidłowo odżywianie, to i efekty będą (zakładam, że jesteś zdrowa i nie masz żadnych problemów hormonalnych albo innych). Postaw na prawidłowe komponowanie posiłków, dużą ilość białka w dziennym jadłospisie, obowiązkowo NNKT i dużo warzyw.
__________________
WERSJA MIDI |
2009-06-08, 07:34 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Zacznę od treningu... chodzę do Gymnasiona...
No więc na pewno nie jest tak , ze np zawsze w pon jestem na siłowni i koniec kropka to wszystko zależy od dnia, godziny i chęci. Zdecydowanie bardziej wolę zajęcia fitness niż siłownię, ale najczęściej jest tak , że 2 razy w tyg jestem na fitnessie a 2 na siłce... przykładowo zeszły tydzień: Poniedziałek ABT (brzuch, uda, pośladki) + TBC (ćwiczenia wzmacniające całe ciało) (czasami jeszcze idę po tym na PILATES) Środa siłownia (i trening tak jak powyżej) a Jeśli chodzi dokładnie o ćwiczenia siłowe to ćwiczę: NOGI, PUPA - przywodziciele, odwodziciele, dwugłowy, czworogłowy, i taki w pozycji kolankowo-łokciowej z wypadami nogi do tyłu (nie wiem dokładnie jak się nazywa:P); BRZUCH (prosty brzucha i skośne) , PLECY (to takie ćwiczenie, ze się leży pod skosem na przyrządzie i tułów do dołu i w górę), RĘCE, KLATKA ( biceps , triceps, takie , ze siedzę oparta i podnoszę w górę obciążenie na klatkę oraz takie , ze siedzę prosto i ściągam do siebie obciążenie za głowę) Wszystko po 3 serie i 20 powtórzeń (ale nie macham na odwal tylko ćwiczę:P) Piątek Płaski brzuch + BS (rzeźbienie ciała) (+ jesli czas pozwoli to 1 h Stretchingu) Niedziela Siłwonia (tak jak powyżej) Zajęcia fitness wyglądają tak , że najpierw zawsze jest rozgrzewka w formie układów (na stepie lub na podłodze jakies 20-30 min a potem ćwiczenia w zależności od rodzaju zajęć i stretching 5 min) Powtarzam nigdy nie ćwiczę na czczo (zawsze jakies 1,5 h po posiłku) i zawsze w ciągu 1h po posiłku jem Zawsze myślałam, że jeśli człowiek jadł cały czas tak samo i nie tył znaczy , ż ebyło ok natmoast jesli doda się do tego inteywne ćwiczenia to przecież spalam kalorie, wydatek jest mniejszy to czemu nic nie spadło? Później napisze przykładowy plan dnia jesli chodzi o jedzenie
__________________
05.06.2010 Edytowane przez _SyLwUsKa_ Czas edycji: 2009-06-08 o 07:36 |
2009-06-08, 08:48 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
wiesz moim zdaniem problem nie tkwi w ćwiczeniach ... skoro jadłaś kiedyś nie zdrowo to przydało by się oczyszczenie organizmu on zawsze potem lepiej funkcjonuje.. przyjrzyj się też w łazience czy to co robisz wygląda normalnie .. ..i myślę że dieta będzie nie za dobra skoro nie możesz schudnąć
żeby ci pomóc polecam : http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog...roducts_id/371 oczyszczanie ( jest tez wersja 30 tabl ) http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=327064 therm line forte zawsze jakiś spalacz by się przydał skoro normalnie masz problem schudnąć Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2009-06-08 o 08:49 |
2009-06-08, 10:58 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
nigdy tego nie stosowałam... kiedyś czytałam ale o Therm Line II tyle , że skończyło się na czytaniu, bo nie ćwiczyłam wtedy tak często, ale pomyślę może rzeczywiście potrzebny mi jakaś spalacz no i te oczyszczanie...
Natomiast jeśli mam być szczera jak patrzę w lustro to widzę zgrabną dziewczynę, ciało zbite, jędrne, mięśnie na brzuchu zarysowane tyle , że mogłabym mieć mniej cm w obwodach i trochę kg mniej mam figurę klepsydry (biust mnie ratuje 96cm = 75D) talia 72cm i biodra 97cm . Mam też niestety tendencję do tycia (szczególnie od pasa w dół), uda i łydki to dla mnie koszmar od kiedy zwykle dziewczyna zaczyna na to zwracać uwagę...
__________________
05.06.2010 Edytowane przez _SyLwUsKa_ Czas edycji: 2009-06-08 o 11:00 |
2009-06-08, 11:45 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 215
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
mam podobnie od trzech miesiecy odżywiam sie zupełnie tak jak Ty i rowniez sporo cwicze, biegam itp, moja waga drgnela o 0,5kg, a cm nie ubylo nigdze. z tym ze ja w przeciwienstwie do Ciebie mam warstewke tluszczu na brzuchu i biodrach, a Ty masz miesnie! ja wierze ze tluszczyk predzej czy pozniej spale, bo naprawde lubie sie ruszac, ale Ty jestes umiesniona a im wiecej cwiczysz tym bardziej rozijaja sie miesnie. spalic mozna tkanke tluszczowa, a mnie sie zdaje ze Ty jej za duzo nie masz zreszta podalas wymiary i uwazam ze jestes "wymiarowa"i napewno swietnie wygladasz!
__________________
|
|
2009-06-08, 11:51 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
żadna z Was nie podala przykladowego jadlospisu, w ktorym bledy moga byc przyczyna niechudniecia.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-06-08, 12:39 | #9 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Cytat:
Poniedziałek Śniadanie: 2 kromki Pumpernikla z margaryną (cienko!) + serek topiony light + na to ogórek szklarniowy w plasterkach + kakao II Śniadanie: płatki owsiane z mlekiem 2% + banan Obiad: = posiłek po treningowy 3/4 fileta z dorsza - smażony (używam bardzo mało oleju do smażenia) + surówka z rzepy(ok 15dag) + pół grejfruta Kolacja (max 19.00): Jajecznica z 2 jaj z cebulą i odrobiną kiełbasy + pół pomidora + 2 chlebki VASA + czerwona herbata WTOREK Śniadanie: 2 parówki drobiowe + 2 kromki chleba razowego pełnoziarnistego + pół pomidora + pokrojony szczypiorek + ketchup + herbata zielona Lunch: Zupa z soczewicy + kawałek świeżego ananasa (kilka kęsów) Obiad: grubszy Naleśnik ( z mąki pełnoziarnistej, olej minimalnie) ze szpinakiem polany jogurtem naturalnym 0% tłuszczu zrobionym z ząbkiem czosnku + czerwona herbata Kolacja: bułka żytnia z twarogiem chudym (wyrobionym z pokrojonym ogórkiem szklarniowym, rzodkiewka i szczypiorkiem) + herbata zielona ŚRODA śniadanie: płatki Nestle Fitness z mlekiem 2% + pomarańcz II śniadanie: Mleko Acidofilne 400g (naturalne) + bułka grahamka Obiad = posiłek po treningowy: gulasz meksykański z kasza gryczaną ( z Green Waya na bazie soji, czerwonej fasolki, kukurydzy itp) Kolacja: puszka tuńczyka w sosie własnym + 2 kromki chleba razowego pełnoziarnistego + czerwona herbata Czwartek: Śniadanie: Serek wiejski Light + 2 kromki Vasa + banan Lunch: zupa pomidorowa z makaronem Obiad: gołąbek (mały)+ trochę ziemniaków + surówka z pora + zielona herbata Kolacja: bułka żytnia z masłem (cienko!) + szybka z indyka + liść kapusty z pekinki + pokrojony w plastry pomidor + 2 rzodkiewki PIĄTEK Śniadanie: 2 jajka na twardo z małą ilością majonezu (płaska łyżka) + 2 kromki chleba ryżowego + sałatka (pomidor z ogórkiem z jogurtem naturalnym )%) + herbata zielona II śniadanie Płatki Nestle Fitness z mlekiem 2% + grejfrut Obiad = posiłek po treningu: barszcz ukraiński + ok 20 dag ( porcja z green way'a bez surówek) zapiekanki makaronowej ( na bazie brokuł, kalafiora, kukurydzy, marchewki gotowanej z sosem beszamelowym z zapiekane serem Kolacja: 15-20 dag makreli wędzonej + 2 kromki chleba razowego z soją z margaryną (cieniutko!) + herbata czerwona Myślę, ze 5 dni starczy. Jadłospis idealnie odzwierciedlony, bo sobie zapisuje co jem z tym , że nie liczę kalorii
__________________
05.06.2010 Edytowane przez _SyLwUsKa_ Czas edycji: 2009-06-08 o 12:40 |
||
2009-06-08, 13:39 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Jadłospis kiepski: mało posiłków, bardzo mało białka, całkiem brak zdrowych tłuszczów, bardzo dużo węglowodanów. Nie dziwię się, że trudno przy takim schudnąć
Spróbuj zwiększyć ilość białka, wywalić trochę produktów mlecznych, dodać NNKT do każdego posiłku. Warto zmieścić jeszcze jeden posiłek co najmniej, tak, żeby przerwy między poszczególnymi posiłkami nie były dłuższe niż 3-3,5 godziny. Serki topione, jedzenie z Green Wayów, płatki Nestle, zapiekanki z serem i beszamelem itd. - wszystko do wyrzucenia.
__________________
WERSJA MIDI |
2009-06-08, 14:03 | #11 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
Odrzucić dużo węglowodanów, produkty mleczne... to ja już nie wiem co mam jeść nie chcę się katować jakimiś niesmacznymi produktami i potrawami... a ryby to są niezdrowe tłuszcze??? Pierwsze słyszę... Green Way'a mogę zdecydowanie ograniczyć, ale pewnie całkowicie z niego nie zrezygnuję, bo za bardzo go lubię czuję tam , że jem zdrowo mimo , ze to przewaga węglowodanów to samo płatki Nestle (jem tylko te fitness) A swoją drogą dietetycy zawsze trąbią, że powinno się jeść najwięcej węglowodanów w ciągu dnia, potem białko i na koniec tłuszcze :P 4 posiłki to dla mnie w sam raz i przerwy między nimi mam 3-4 h jakbym jadła więcej posiłków to bym się przejadała
__________________
05.06.2010 Edytowane przez _SyLwUsKa_ Czas edycji: 2009-06-12 o 09:03 |
|
2009-06-08, 14:14 | #12 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
wejdz sobie na podforum dietetyka i tam w podwieszonych watkach znajdziesz wiele cennych informacji na temat odzywiania
wiesz jest sporo róznica pomiedzy utrzymaniem a odchudzeniem i czasem pomimo wysiłku waga/cm stoja w miejscu |
2009-06-08, 14:20 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
ok, ale rozumiem , ze tak jak ćwiczę jest ok i mam tak ćwiczyć nadal?
__________________
05.06.2010 |
2009-06-08, 14:22 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
co do fitnessow (platkow) one są fitness tylko z nazwy, w rzeczywistosci to sam cukier. Najlepsze są płatki owsiane;> weglowodany powinno sie jesc w posilkach okolotreningowych, a w dni bez treningow glownie rano + obiad, potem na podwieczorek najlepiej bialko + nnkt, na kolacje bialko + warzywa. zreszta, zapraszam na podforum dietetyka, tam dowiesz się więcej Jestes zywym dowodem na to, ze nawet najlepiej ulozony trening bez RACJONALNEJ diety nie przyniesie efektow.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2009-06-08, 15:29 | #15 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
wejdz tutaj : http://www.kulturystyka.pl/atlas/ i zobacz które cwiczenia wykonujesz - bedzie łatwiej okreslic
|
2009-06-08, 21:25 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
wiesz a ja kocham czekoladę ... ile jej nie jadłam kiedyś to nie tyłam .. ale schudnąć mogłam tylko po wyeliminowaniu niezdrowego jedzenia ... słuchaj lepiej co ci dziewczyny radzą .. zdrowe posiłku również są bardzo smaczne wiec nie rozumiem ... trzeba choć trochę poczytać i ugotować coś zdrowego .. co do płatek to już jakaś dziewczyna ci odpowiedziała jakie one fitness .. spójrz na tabelkę na opakowaniu a zobaczysz co jesz Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2009-06-08 o 21:27 |
|
2009-06-08, 22:02 | #17 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
__________________
05.06.2010 |
|
2009-06-11, 10:00 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Sylwuska, wybacz, ale dziewczyny doradzają Ci, a znają się na tym, co widać na pierwszy rzut oka - pokazują, gdzie są błędy w Twoim jadłospisie, a Ty wciąż swoje, apiać od nowa.
Płatki Fitness - dobry chwyt marketingowy, jak produkty light. Zero tłuszczu, 100% cukru. Czyli w końcowej rozgrywce tłuszcz. I "podziwiam", jak wytrzymałaś te 3 miesiące z takim jadłospisem, na dodatek ćwicząc. Leżąc na kanapie, z tym jadłospisem, umarłabym z wyczerpania i głodu. |
2009-06-12, 09:01 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Ja nie olałam tego co mi dziewczyny napisały po prostu to mój wewnętrzny bulwers i to nie tak , ze nic z tych rad nie zastosuję Płatki Fitness na redukcji mogę wyeliminować i zastąpić je w pełni owsianką, bo też ją bardzo lubię. Ja po prostu napisałam , ze nie uważam , ze jedzenie z green waya jest niezdrowe, a to nie jest równoznaczne z tym , że póki co nie wyrzucę z mojego jadłospisu albo chociaż ograniczę do minimum, a to jest różnica
Poza tym zaczęłam już dość dogłębnie przeszukiwać Forum Dietetyka i brać wiele rad do serca Na pewno dołożę więcej białka (no i kolacja obowiązkowo białkowa) i te NNKT, prześledziłam Wasze gotowe jadłospisy na redukcję i muszę przyznać , ze nie są złe aczkolwiek dla mnie za monotonne i moja "dieta" wydaje mi sie znacznie smaczniejsza)) no ale coś za coś Jednak nie będę szła dokładnie ich tropem, bo w moim przypadku jest to po prostu niemożliwe Ja gotuję w domu takż enie powiem narzeczonemu: dzisiaj jemy orzechy i migdały;D" Myslę jeszcze nad tym spalaczem Therm Line Forte, o którym pisała tu wyżej jedna z wizażanek, no ale chyba najpierw skupię się na modyfikacji jadłospisu No i jeszcze muszę sprawdzić ilość mojej tkanki tłuszczowej A co do ilosci posiłków, to dla mnie jest to w sam raz Jakbym jad la więcej to bym się przejadała Każdy organizm jest inny, zwróć też uwagę , ze jedni wstają o 6 a drudzy o 10 także dla jednego ta 10 to czas na I śniadanie, a druga osoba jest juz po II śniadaniu oczywiscie jak wstaję bardzo wczesnie i kłąde się późno to jem 5 posiłków, ale najczęsciej 4 co też nie oznacza, ze nie zacznę wciskac tego 5 w postaci właśnie lekkiego podwieczorka
__________________
05.06.2010 |
2009-06-12, 14:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Problem może tkwić w złym treningu-przy zbyt intensywnym treningu spalamy mięśnie a nie tłuszcz (zmierz sobie tętno w czasie wysiłku i zobacz o ile różni się od spoczynkowego).
warto skonsultować twój plan treningowy z innym trenerem pod kątem dopasowania go do twojego tętna. Inna sprawa to nawyki żywieniowe-te też warto odrobinę zmienić. I pamiętaj,że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz więc waga po ćwiczeniach nie musi maleć.Ważne by kształtować mięśnie i by zmniejszała się procentowa ilość tłuszczu w organizmie (to warto sprawdzać, niektóre wagi to mierzą).Może warto kupić sobie wagę z pomiarem tłuszczu? Pamiętaj,że u kobiety nie powinien on spaść poniżej 5%-10% masy całkowitej ciała bo kończy się to zaburzeniami hormonalnymi , m.in. zatrzymaniem miesiączkowania-dlatego polecam regularnie uprawiany sport a nie drastyczne diety. |
2009-06-12, 15:51 | #21 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
mozesz mi wytłumaczyc jak mozna dojsc takim treningiem i taka diete do 10% tłuszczu w organizmie u kobiety troche nie trafna jak dla mnie rada.
|
2009-06-12, 16:24 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Można -intensywny trening plus brak białka/tłuszczy w diecie.
Niedawny eksperyment koleżanki-dieta kopenhaska, 14 dni i właśnie taki poziom tłuszczu w organizmie (wyjściowy nie był zbyt wysoki ale raczej przeciętny).Skończyło się poważnym leczeniem u ginekologa i oczywiście zanikiem okresu. To nie rada tylko ostrzeżenie na wypadek polityki rabunkowej wobec własnego ciała-czy to w formie diet czy zbyt intensywnych ćwiczeń połączonych z niedostarczaniem organizmowi niezbędnej ilości kalorii (proporcjonalnej do intensywności wysiłku i ilości spalonych podczas ćwiczeń kalorii).Trzeba być tego świadomym bo mechanizm odczuwania głodu po pewnej ilości czasu na głodzie po prostu się wyłącza.Dlatego do jedzenia, szczególnie podczas odchudzania trzeba podchodzić świadomie i racjonalnie. |
2009-06-12, 16:35 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
|
2009-06-12, 17:18 | #24 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
All poziom był mierzony przez wage czy poprzez mierzenie grubości fałdu skórnego ?
|
2009-06-14, 20:02 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
a ja w związku z tematem :
radzę BARDZO orgraniczyć ilość soli, bo to ona zatrzymuje wodę worganiźmie. Jedz pomidory, ogórki bez soli i.. w ogóle nic co słone. |
2009-06-14, 23:27 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 205
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
moim zdaniem jesz zbyt tuczace potrawy, np ten golabek..
za duzo soli! tez mam z tym problem, wiem ze trudno sie opanowac. motywacja jest to jak mnie ktos nazwie gruba. wiec popros aby i Tobie ktos tak powiedzial. moze taka masz przemiane materii-troche wolna, a moze to od lekow antykoncepcyjnych? naprawde nie wiem
__________________
"Miłość jest tylko złudzeniem. Opowieścią, którą wymysla się dla siebie o innej osobie. I cały czas się wie, ze nie jest ona prawdziwa. Oczywiście wie sie o tym i dlatego cały czas dba się o to, aby nie zniszczyć tego złudzenia." Virginia Woolf |
2009-06-20, 21:22 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
Cytat:
To nie jest tak, że jak zjesz raz w miesiącu w GW, raz kawałek czekolady, a kiedyś jeszcze płatki Nestle czy ser topiony, to nie schudniesz. Ale jeśli nagromadzisz takich dań dużo w tygodniu, to wyjdzie na to, że zamiast jeść zdrowo i prawidłowo, ciągle masz "odstępstwa" od prawidłowej diety.
__________________
WERSJA MIDI |
|
2010-02-28, 22:04 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Ćwiczę, a nie chudnę!!! :(
ja mam podobna figure do Ciebie tzn waze wiecej-63 kg ale mam 1,69cm i podobne wymiary, tylko w biuscie mniej, tez mam problem ze zgubieniem wagi, mam bardzo dobrą przemiane materii-3-4razy w kibelku codziennie, zaczelam od niedawna pic zielona i czerwona herbatkę zaczełam tez chodzic na fitness i troche ograniczylam jedzenie a przytyłam 1.5 kg, tez nie wiem co robic ale mam nadzieje ze w koncu beda jakies efekty, teraz ogranicze slodycze do zera choc do dla mnie bedzie trudne bo uwielbiam je, i z tego co wiem trzeba przed i po treningu jesc potrawy z bialkiem bo inaczej spalamy miesnie a nie tluszcz no i ograniczyc cukry i tluszcz do minimum. z tego co obliczylam powinnam jesc 1000kcal dziennie zeby schudnac.. trzymam za nas kciuki buzka
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.