2016-06-05, 11:32 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 9 267
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Proponuję zakończyć wzajemne przepychanki i wrócić do tematu wątku.
Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię w tym, jak mi się wydaje, dość lekkim temacie i nie widzę potrzeby prowadzenia dyskusji polegającej w głównej mierze na wzajemnym krytykowaniu swoich poglądów. Ludzie, to jest tylko Wizażystka
__________________
|
2016-06-05, 22:26 | #92 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Cytat:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61333741]Nie jest udawaniem, tylko prywatną opinią. Dla mnie makijaż nie ma nic wspólnego z dbaniem o siebie.[/QUOTE] Nigdy się nie malujesz, żeby wyglądać ładniej? A czy ładniej nie jest w jakimś sensie dbaniem o siebie? Cytat:
Tak mi się zdaje od dłuższego czasu, ale chyba nie każdy to przyswaja. |
|||
2016-06-06, 06:39 | #93 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61333741]Nie jest udawaniem, tylko prywatną opinią. [/QUOTE] Ok,skoro uważasz że wory pod oczami,nierówna cera spowodowana pierwszymi zmianami hormonalnymi,które to dotykają 100 % kobiet w pewnym wieku i zmiany skórne,na które często nie mamy już wpływu (nie opalam się,ale nie chodzę w masce na twarzy ,więc po tylu latach słońce swoje zrobiło),lekkie przerzedzenie się rzęs i brwi ,wykwity skórne (znowu hormony) są ładne,skoro tak naprawdę uważasz,to masz takie prawo,co nie znaczy że 99% ludzi będzię uważało że dana kobieta wygląda lepiej kiedy to wszystko delikatnie zatuszuje. Bardzo kocham moją 80-letnią babcię,jej zmarszczki i nawet włosy na brodzie ale kiedy ostatnio pokazała się na uroczystości rodzinnej pomalowana ,pomyślałam z zaskoczeniem że wygląda po pierwsze : 10 lat młodziej,po drugie : lepiej. ---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61333741] Dla mnie makijaż nie ma nic wspólnego z dbaniem o siebie.[/QUOTE] To że dla ciebie nie ma nie oznacza że tak jest.Ogólnie nasze opinie nie sprawiają że to co myślimy staje się faktem,to są tylko opinie. |
|
2016-06-06, 08:12 | #94 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Swoje ostatnie zdanie powinnaś sobie wydrukować i przykleić w widocznym miejscu. Tak a propos prawa do różnych opinii.
I ponownie twój post pokazuje, że tak naprawdę nie czytasz ze zrozumieniem. A twoja skłonność do wymyślanie rzeczy, które nie zostały napisane, jest porażająca. I uniemożliwia wszelką dyskusje na poziomie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2016-06-06 o 08:15 |
2016-06-06, 10:42 | #95 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
|
|
2016-06-06, 12:23 | #96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Co do stewardessy - nie wydaje mi się, żeby to był standard, bo tylko na jednej stronie znalazłam zalecenie, by zastosować makijaż, na 3 innych ani słowa o makijażu. Więcej nie szukałam, bo nie widzę sensu w traceniu na to czasu |
|
2016-06-06, 17:05 | #97 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Cytat:
Tak, już wszyscy wiedzą, że bardziej ci się podobają wymalowani ludzie. Co właściwie chcesz osiągnąć pisaniem tego raz po raz? O czym niby świadczy, że większości ludzi też się tak prawdopodobnie podoba? Bo na pewno nie o tym, że z tego powodu należy się malować. Cytat:
|
|||
2016-06-10, 11:54 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Co za problemy macie.... jest masa dziedzin w których więcej wymaga się od mężczyzn i są takie, w których oczekiwania są większe wobec kobiet. ale jak komuś się nie podoba, to przecież nie musi się do tych norm stosować.
Wracając do tematu to ja uważam, że dorosłe kobiety lepiej wyglądają umalowane, przy czym te młodsze mogą więcej szaleć, a starszym służy delikatny makeup. Sama spotykam się z odwrotnym problemem. Często słyszę od kobiet (wyłącznie od kobiet!): "dokąd się tak wystroiłaś?" "co za okazja, że tak się odwaliłaś?", a wszystko dlatego, że lubię kobiece sukienki, dopasowane dodatki, obcasy i czerwone usta. Muszę się tłumaczyć dlaczego lubię elegancki, kobiecy styl... Także w makijażu i schludnej sukience czy bez makeupu i w dresie - zawsze będą osoby niezadowolone z naszego wyglądu. ich problem Co do stroju w pracy, to ja wyznaję zasadę "ubieraj się tak, jakbyś była na wyższym stanowisku niż jesteś" nie raz mi to cos ułatwiło, bo ludzie z zewnątrz faktycznie brali mnie za osobę "z góry". |
2016-06-10, 22:47 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
|
|
2016-06-11, 19:53 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Kobiety wyglądają lepiej w dobrym makijażu, bo podkreśla on ich naturalną urodę. Jak któraś ma piękne duże oczy, to dobry tusz je świetnie podkreśli, jak ma piękne usta to szminka w odpowiednim kolorze sprawi, że wszyscy to zauważą i tak dalej.. Makijażem redukujemy niedoskonałości i podkreślamy nasze piękno.
Mi makijaż dodaje pewności siebie, jak się ładnie pomaluję to jestem z siebie dumna i sama sobie się podobam.
__________________
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią. |
2016-06-12, 17:55 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Hitem tego sezonu jest dobrze wykonturowana twarz, kolorowe usta i mocne rzęsy. A więc moja odpowiedź na pytanie z temu jest taka: malować się, ale z umiarem! Trendy z tego sezonu bardzo się w to wpasowują
|
2016-06-15, 10:38 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Ostatnio pojechałam na dość ważną imprezę niemal bez makijażu - tylko krem BB + tusz do rzęs. Czułam się trochę dziwnie, ale tylko na początku, kiedy zauważyłam, że "odstaję", bo niemal wszystkie kobiety były wymalowane i trochę się wyróżniałam. Potem przestałam totalnie o tym myśleć a impreza - jedna z najlepszych w moim życiu (zapewne również dlatego, że totalnie nie zamartwiałam się swoim wyglądem, skupiłam się na dobrej zabawie). |
|
2016-06-16, 23:37 | #103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
__________________
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią. |
|
2016-06-19, 11:53 | #104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Osobiście stawiam na minimalizm. Ale makijaż też lubię mieć, choć nie używam zbyt wielu produktów. Mój taki must have, bez którego czuję się naga na twarzy, to fluid, korektor i tusz do rzęs. Z tym ostatnim to akurat lubię dość mocno przyatakować
__________________
Kocham was kwiaty mej ojczyzny, nad Narwią, Odrą i Pilicą, kaliny, malwy białostockie... |
2016-06-19, 20:55 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Co to znaczy dosyć mocno przy atakować?
|
2016-06-20, 05:58 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
|
2016-06-20, 15:40 | #107 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 17
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
|
2016-06-21, 10:01 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
|
2016-06-22, 08:55 | #109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Można zrobić delikatny makijaż naturalny, który nie sprawi, że będzie sie wygladać sztucznie, ale zadbanie i świeżo
|
2016-06-25, 20:56 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Można zrobić co się chce! Ja tam na przykład też lubię czasem przyatakować makijażem!
__________________
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią. |
2016-06-26, 11:36 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Tylko nie przesadzajcie w upały z tym atakowaniem bo będziecie mieć "ciasto" na twarzy.
|
2016-06-29, 18:09 | #112 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 65
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Ja to nie mam nawet ochoty malowac sie w taki upal- co chwile sie wycieram i jakbym miala zastanawiac sie czy sobie coś rozmażę czy nie to bym chyba szału dostala rzesy mam zrobione, brwi i usta odpicowan w zupelnosci wystarcza
|
2016-07-01, 14:29 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 17
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
|
2016-07-01, 15:15 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Mnie z makijażem jest zwyczajnie nie po drodze, moja skóra go po prostu nie lubi i się przeciw niemu buntuje. Dochodzę do takich wniosków po co najmniej 10 latach używania podkładów i kolorówki. Z podkładów definitywnie zrezygnowałam 3 lata temu, a teraz zrezygnuję chyba także z korektora pod oczy, bo co z tego, że cienie zakryte, jak na dłuższą metę pogłębia się widoczność pierwszych zmarszczek? Co lepsze, lekkie pandy czy podkreślona siatka zmarszczek? No chyba jednak to pierwsze. Pozostaje mi na razie tylko transparentny puder, róż i tusz.
Doszłam też do wniosku, że właściwie to z makijażem jest jak z komunizmem, czyli jedno i drugie bohatersko walczy z problemami, które powoduje |
2016-07-01, 19:02 | #115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Uważam, że to indywidualna kwestia. Jeżeli nie odczuwasz takie potrzeby i dobrze czujesz się bez makijażu - nie ma w tym nic dziwnego Chociaż ja osobiście miałam kiedyś podobne zdanie, a teraz jak zaczęłam się malować i patrzę się na siebie po zmyciu przysłowiowej tapety zastanawiam się gdzie natura popełniła błąd 😂😁
|
2016-07-02, 02:15 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Haha dobre! A tuszów dalej używasz?
__________________
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią. |
2016-07-02, 06:02 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
W zależności od nastroju, bywa że długo nie używam. Tylko puder transparentny i róż codziennie.
W ogóle wolę bardziej trwałe metody podkreślania czy korygowania urody np brwi i rzęsy farbuję, nie zdzierżyłabym codziennie nakładania pierdyliarda produktów na brwi wedle obecnej mody na łuki prowadzące odrębne od ich właścicielki życie To samo z cerą, wolę przykładać się do pielęgnacji i tutaj potrafię zgromadzić ładną kolekcję ser, emulsji, toników itp. |
2016-07-02, 09:58 | #118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Hehehe, to przyatakować oznaczało oczywiście dość "intensywnie się pomalować" Ale to tylko jeśli chodzi o rzęsy. Lubię, jak są mocne i wyraziste, reszta może być tylko lekko zarysowana.
Bardzo podoba mi się postawa Chimay - ten zalew kosmetyków i make upu jest ogromiasty, a zapominamy, że czasem proste metody i pielęgnacja pozwolą skórze wyglądać ładnie. Tyle że... zmasowany atak tuszu do rzęs obowiązkowy
__________________
Kocham was kwiaty mej ojczyzny, nad Narwią, Odrą i Pilicą, kaliny, malwy białostockie... |
2016-07-02, 11:34 | #119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Ale to indywidualna kwestia, bo u mnie np. henna brwi nic nie daje - mam je wystarczająco ciemne, ale są okropnie rzadkie, więc maluję, żeby ukryć prześwity. Henna w takim przypadku nie pomaga. Próbowałam olejku rycynowego, ale to gra nie warta świeczki, bo urósł mi tylko meszek, taki przezroczysty, który wypadł, jak przestałam smarować olejem. Tak jak nie mogę się obyć bez podkładu. I nie jest to kwestia ukrywania tego, co używanie podkładu powoduje - po prostu mam bardzo płytko unaczynioną skórę i każda zmiana temperatury, zawstydzenie i pierdyliard innych sytuacji od razu powodują, że jestem czerwona jak prosię Ale staram się nie przesadzać i maluję się lekko. |
|
2016-07-02, 16:27 | #120 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.
Cytat:
Cytat:
Też mam różową cerę ze skłonnością do rumienienia się, ale takie oblanie się pąsem to chyba tylko makijaż teatralny mógłby ukryć. Pod zwykłym podkładem i tak każdy widział, jak się czerwienię. Mnie ogólnie przeraża wizja, że rano w lustrze maluję sobie nową twarz, a wieczorem ją zmywam i widzę w lustrze inną osobę. |
||
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:28.