|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2006-12-20, 22:25 | #331 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Bochnia/KvL
Wiadomości: 182
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Heh a myslalam,ze to tylko ja wpadlam w szarlatanskie rece
Mam na mysli "pistolet" Mialam jakies 5lat temu przeklowany nim pepek z takim skutkiem,ze jeszcze w ten sam dzien trafilam do szpitala Jesli ktos Wam kiedys powie,ze przebije Wam jaka kolwiek inna czesc ciala jak ucho pistoletem,uciekajcie Dla mnie ta historia skonczyla sie okropnie z tym,ze jeden plus,sladu nie mam zadnego ale w koncu co moglam miec po jednym dniu ale i tak bylo groznie bo do szpitala trafilam z zakazeniem Po 2latach od tego zdarzenia przebilam sobie jezyk,to dopiero byl bol Ale dobra to nie temat o jezyku Teraz jestem szczesliwa posiadaczka tatuazu od przeslo trzech lat ale to tez nie temat o tym W kazdym badz razie jesli o mnie chodzi uwazam,ze kolczyk w pepku juz jest nie modny ale oczywiscie jesli sie komus podoba to czemu nie Sama nie dawno myslalam o kolczyku do noska takim malenkim Ale po przemysleniu doszlam do wniosku,ze jednak nie a jesli juz bardzo chce miec kolczyk w nosku to zawsze moge isc do drogerii i kupic sobie cyrknie na oczu,na nosku tez fajnie wygladaja-sama sprawdzilam Pozdrawiam!
__________________
Wolę zmieniać baterie w wibratorze niż być z kimś kto mnie nie interesuje
|
2006-12-22, 16:48 | #332 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej Hmm jesli chodzi o tą jakgy gyleczkę koło kolcyzka to mi tez takie cos sie robi Niestety akurat teraz to cos mam I bardzo mnie to denerwuje gdzyc kolczyk twtedy traci swój urok Smaruje mascia Trybiotic i psikam Tym : Octaniseptem no i powiem że nawet to skutkuje tylko mam pytanie czeym moze to Być spowodowane ?? Mi sie wydaje że chyba dlatego ze czasem nieuwaznie naloze koło dziurki troche podkłądu i własnie po tym zdarzeniu, kilka dni potem robi sie to "coś"... no a niedlugo swięta więc dlatego pytam Cyzm Mogłabym to jeszcze szybko i skutecznie wygoić bo nie chce iść z taką malutka rabnka koło kolczyka bo nie zaciekawie to wygląda
A teraz coś do *Kala* : Hmm mam do Ciebie pytanko pO tym co napisałs wnoiskuje ze amsz kolczyka w języczku ;P No i chciałam zaputać czemu bardzo bolało i wogołe wsyztsko na temat tego przekłócia:P Bo ja zmierzam go zrobić na fesri zimowe i chce byc pewna dlatego pytam Prosze o szybką odpowiedz:0 Pozdrwiam PS. Dodam zę jest Alergiczka wiec moze ta gulka koło kolczyka jest tym spowodowana..? Błagam odpiszcie i pomózcie |
2006-12-28, 13:42 | #333 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wczoraj zrobiłam kolczyk w nosku u kosmetyczki. Troszkę bolało,ale dzisiaj już nic nie czuję. Jest super
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png |
2006-12-29, 11:48 | #334 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
offtop- pomadko, wystrzalowy avatar
|
2006-12-29, 14:58 | #335 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-12-30, 09:43 | #336 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej! Mam takie pytanko co do kolczyka. Chce sobie przebić kolczyk w nosie, ale chodze do szkoły, więc nie mogłabym go nosić. Czy są jakieś kolczyki, które są tak małe, że prawie niewidoczne, albo w cielistym kolorze??
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie " ______________________ Bieganie - nowa miłość <3 |
2006-12-30, 12:53 | #337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
$ylwu$ mam pytanko dlaczego nie mogłabyś nosić kolczyka do szkoły?? Ja od środy mam kolczyk w nosku i nie widziałam kolczyków w cielistym kolorze, ale wiem że są takie z malutką srebrną kuleczką, ale nie mam pojęcia jak one się sprawdzają.
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png |
2006-12-30, 14:37 | #338 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Bo wiesz, u nas w szkole obowiązuje taka zasada, że nie można nosić żadnych kolczyków oprócz uszu, nie można mieć pomalowanych oczu, paznokci i wszystkiego, czym mozna na siebie zwrócić uwage. Niewiem poco takie zasady, no ale cóż, to nie ja je wymyśliłam. Ale i tak sobie przebije i nawet chyba dzisiaj. Najwyżej każą mi zakleić plasterkiem-da sie wytrzymac. Ale hmm musze iść do jubilera, może tam znajdzie sie coś odpowiedniego dla mnie. Niunia a sama sobie przebiajałaś ten nosek czy byłaś w specjalnym salonie??
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie " ______________________ Bieganie - nowa miłość <3 |
2006-12-30, 14:44 | #339 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A odnośnie tematu to sądzicie, że 20 lat to późno na robienie kolczyka w nosie? Zastanawiam się czy za 2 czy 3 lata nie będe tego żałować... W ajkim wieku wy przebijałyście swoje noski? |
|
2006-12-30, 15:33 | #340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nosek przebijałam u kosmetyczki. $ylwu$ jeżeli mogę zapytać ile masz lat i co to za dziwna szkoła że ma takie dziwne zasady??
Myślę że z tym zaklejaniem to dobry pomysł Ja chodzę do najlepszej szkoły w mojej miejscowości(nie chwalę się)ale w mojej szkole nie ma takich zakazów. Ja mam także kolczyk w pępku od 9 miesięcy i nikomu to nie przeszkadza Ja mam 17,7 lat. Kolczyk w nosie zawsze można wyjąć i zostaje mały ślad
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png |
2006-12-30, 16:48 | #341 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam 15 lat i chodze do III klasy gimnazjum. Niunia a ta kosmetyczka przebijała ci nos igłą czy pistoletem?? Bardzo bolało?? Ile za to zapłaciłaś?? Aha i jeszcze jedno bardzo ważne pytanko: jak wygląda ten kolczyk?? Bo ja właśnie przed chwilą przebijałam sobie sama nosek i myślałam, że bedzie wszystko ok, ale okazało się, że kolczyk ma zbyt dużą główkę, która odstawała i brzydko to wyglądało. A ja tak się cieszyłam, że mi się udało, a tu klapa. Co ja mam teraz zrobić?? Czy powinnam iść do kosmetyczki i tam dają odpowiedni kolczyk, czy wszystkie są takie jakja mam??
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie " ______________________ Bieganie - nowa miłość <3 |
2006-12-31, 12:51 | #342 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nos miałam przebijany igłą. Strasznie nie bolało, ból był do zniesienia. Zapłaciłam 50 zł. Ja wybrałam sobie kolczyk ale miał on za dużą kuleczkę na końcu i kosmetyczka włożyła mi kolczyk z mniejszą kulką na końcu i wszystko było dobrze(kazała przyjść za 2-3 tyg na zmianę kolczyka na ten który wybrałam)
Właśnie wczoraj zdubiłam swój kolczyk i musiałam włożyć taki zwykły. Troszkę mnie teraz nosek boli ale po nowym roku postaram się kupić taki ze stali chirurgicznej
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png |
2006-12-31, 14:27 | #343 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
sa tez kolczyki z bardzo małą główką, których prawie nie widac.
|
2007-01-01, 13:52 | #344 |
Przyczajenie
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
ja juz kolczyka w nosku mam od wakacji a w szkole zaden nauczyciel nie zwrocil na mnie uwagi trzeba mieć to szczęście:P A mam 14 lat znaczy w maju bede miec 15 ;P Hmm a kolczyk to własnie ja mam taką malą kuleczskę le tez mam z taka mala głowką niewidocznę wiec musisz poprostu poszukac szukaj sukaj a znajdizesz Pozdrawiam
|
2007-01-03, 16:02 | #345 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wiedziałam, że prędzej czy później sie to tak skończy. Przebiłam sobie kolczyk w nosie dwa dni temu i zakleiłam plasterkiem, gdy szłam do szkoły. I co?? Oczywiście wielka afera i wonty i awantura, że zrobiłam sobie kolczyk!!!!!!!!!!! Myślałam, że mnie krew zaleje!!!! No cóż.......niestety będę musiała poczekać do wakacji
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie " ______________________ Bieganie - nowa miłość <3 |
2007-01-10, 13:41 | #346 |
Przyczajenie
|
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos
hej kurde mam teko kolczyka 2 miesiace ale od miesiaca mam naokolo niego taka oponke taka bulwe w ropa chyba bo raz na jkis czas wychodzi z niej taki bialy plyn;/ nie wiem co mam robic... przemywam to woda utleniona i smaruje mscia ihtiolowa a to nic...;/ co robic?nie znika ta ropa
|
2007-01-10, 14:35 | #347 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos
punk_girl-->ja tez tak miałam. kup w aptece (bez recepty)Tribiotic, smaruj 3 dni. wszytsko zniknie. Ale jesli bedzie nawracac idz do dobrego salonu piercingu i pokaz co i jak. Powinni ci doradzic, znają się na tym. u niektórych osób kolczyk goi się latami,wiec wytrwalosci
|
2007-01-13, 12:49 | #348 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kama kama kupilam ten tribiotic i smaruje dzisiaj odkrylam ze zmiekla ta bulwa troche od tego chyba... i podlubalam troche igla w ta te skorki zmiekczone chcialam poodsuwac i wiesz co zmneijszylam ta banke tym. bardziej mi sie wcisnal ten kolczyk a tak tak odstawal przedtem.. bede jeszcze smarowac zobacze co sie bedzie dziac. ale jeszcze tej banki z drugiej strony zostalo troche. morawica z tym kolczykiem be zkitu tak to jest jak sie samemu przebija:P
|
2007-01-13, 16:50 | #349 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
punk_girl--> uch, pisalam juz o tym. NIE WOLNO GRZEBAC PRZY KOLCZYKU KIEDY SIĘ GOI! Dopuszczalne jest nieinwazyjne czyszczenie okolic ranki patyczkiem higienicznym zwilzonym woda z rumiankiem albo przemywanie ranki solą fizjologiczną. Albo od biedy wodą utlenioną. Ale wszystko to robimy delikatnie, nie dłubiemy!
Poczytaj poprzednie posty o kolczyku w nosie, smaruj tribiotic' iem ale chocby nie wiem jak cie korciło niczego nie tam nie rozgrzebuj i nie próbuj przekłuwać skóry w okolicy kolczyka, nawet jesli jest nabrzmiała i masz podejrzenie ze coś tam zaropiało. Po prostu pozwól kolczykowi spokojnie się zagoić. Wiem, że czasami trudno się powtrzymać, ale tak jest z gojącym się kolczykiem! Cierpliwośći. Jeśli po 4 dniach uzywania tribioticu dalej bedzie kiepsko- idz po poradę do salonu. Możliwe, że będzie konieczna konsultacja z lekarzem, ale to może tylko pomóc. W moim przypadku okazało się, że winę za problemy z gojeniem kolczyka ponosi obniżona odporność organizmu. Dostałam leki i kolczyk zaczął się goić po "ludzku" Dziewczyny,w kwestii kolczyka w nosie większośc najważniejszych tematów została juz tu omówiona, więc zanim zaczniecie się rozpisywać, przeczytajcie cały ten wątek uważnie. |
2007-01-14, 13:42 | #350 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam!Mozecie mi opowiedziec mniej wiecej wszystko na temat kolczykla w nosie tzn gdzie najlepiej robic?U kosmetyczki czy w salonie percingu?Jak bardzo boli?Jak dlugo sie goi?Bo chce miec kolczyka w nosie tylko musze poczekac do wakacji bo u mnie w szkole nie mozna nosic kolczykow malowac sie itd;/;/ tragedia!Z gory dziekuje za odpowiedz
|
2007-01-15, 12:20 | #351 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
JA tez mam kilka pytań mam 13 lat a nie umiem przebiajać samakolczyków nie wiem czy u kosmetyczki się zgodzą ILE LAT TRZEBA MIEĆ SKOŃCZONE ŻEBY PRZEBIĆ SOBIE KOLCZYKA? Planuje to od tamtych wakacji. czekam na odpowiedz eve.lina@neostrada.pl
|
2007-01-16, 17:13 | #352 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Winne Wzgórza
Wiadomości: 170
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Dziurka (po kolczyku w nosie) błyskawicznie zarasta, wystarczy kilka dni a możesz już go nie włożyć. Doswiadczyłam tego na własnej skórze. Wyjęłam go na czas rekrutacji do pracy a po kilku dniach stwierdziłam, że już nie dam rady włożyć kolczyka . Za dużo bólu kosztowało mnie przekłucie, zebym zdecydowała się zrobić to powtórnie |
|
2007-01-17, 13:08 | #353 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2007-01-18, 21:08 | #354 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam serdecznie. Mam pytanie- dosyc glupie, ale ponoc kto pyta, nie bladzi.
Otóż wczoraj przekłułam sobie nos (własnoręcznie, mimo że nie jestem po żadnych kursach, ale miałam doświadczeniez dziurkami w uszach), i włożyłam kolczyk zakończony małą kuleczką. Problem polega na tym, że dziurka jest na tyle mała, że kulka nie przeszła na drugą stronę dziurki w związku z tym w ogóle nie czuć od wenątrz nosa, że mam dziurke. Mimo to kolczyk nie wypada. I tu kieruję moje pytanie do Was: czy zrobić coś, aby dziurka przeszła na wskroś nosa, czy zostawić to tak, jak jest? Pozdrawiam, aljen1 |
2007-01-19, 02:42 | #355 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 716
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja swoj nos przekluwalam w swoim zyciu 3 razy i przyznam szczerze ,ze nie zrobie tego juz wiecej.Za kazdym razem kolczyk wypadal mi podczas snu w nocy.A na drugi dzien juz dziurke mialam zarosnieta i pozniej juz lepiej czulam sie bez kolczyka.Jest nie wygodny i nie polecam Koszt okolo 20zl.A bolec w sumie nie boli no moze przez sekundke Pozdrawiam
__________________
|
2007-01-20, 00:17 | #357 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: *:*Ibiza*:*
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
po pierwsze nie radze przebijac samemu kolczyka na sama mysl robi mi sie nie dobrze zeby samemu robic jak sie nie ma doswiadczenia,po drugie jesli pojdziesz do kosmetyczki na dzien dobry spytaja sie ile masz lat??i niestety masz 13 lat i musisz miec zgodze rodzicow
__________________
Silly |
|
2007-01-20, 12:36 | #358 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja mam kolczyk prawie 14 mc ale chyba go wyjmę. Stwierdziłam, że mi przeszkadza(bo troche mam z nim problemów) i raczej wyjme. Ale musze sie do końca upewnić pewnie zostanie malutka blizna, ale po pierwszym kolczyku(miałam juz raz ale musiałam od razu wyjąć) nic już nie widać. A co wy o tym myślicie?
|
2007-01-20, 12:53 | #359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2007-01-23, 21:41 | #360 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja niestety zostalam od razuzobligowana przez rodzicow, zeby sie pozbyc kolczyka z nosa i sladu juz prawie w ogole nie ma, ale nie sadze, by po 14 miesiacachsytuacja wygladala tak samo. Choc ja mialam kiedys kolczyk w chrzastce ucha przez jakis rok, potem sie go pozbylam i teraz nie ma po nim najmniejszego sladu.
Pozdrawiam, aljen1 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.