2005-11-08, 14:43 | #61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Nie mam nic co do nazwiska matki,co w tym zlego?Rzecz calkiem normalna.Ale ojciec NN nie ma nic do tego.W tym wypadku to juz chodzi o pieniadze i bylo to powiedziane,alimenty itd.I to wszystko dla pieniedzy?Dlaczego jakis Jan Kowalski nie moze byc poprostu na papierku jako Jan Kowalski,tylko NN.Nie rozumiem takich rzeczy.
|
2005-11-08, 14:48 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Nie wazne.Nic nikomu do tego.A tak na marginesie to do tej pory przyslugiwal jednorazowy zasilek z tytulu urodzenia dziecka.
|
2005-11-08, 15:03 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Najciekawsze według mnie , Aneto jest to, że w prawie każdym Twoim poście czytam :nic nikomu do tego, to ich sprawa- to po co wtrącasz sie w cudze życie i to na forum publicznym? Wystarczyło, zgodnie z racjonalnym, logicznym rozumowaniem odpowiedzieć na pytanie Czarnulki o możliwosci zasiłkowania i koniec. Wnioski wnioskami, mozesz sobie wnioskować ile chcesz, nie mozesz zaś tworzyć obraźliwych opinii i sugestii.
Po raz ostatni / a już trzeci z kolei!/ przypominam, że filozofować można na forum plotkowym, używać argumentum ad personam natomiast nie można nigdzie na wizazu, za peronalne wycieczki zaś wylatuje sie na urlopik. Zapoznaj się z regulaminem
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2005-11-08, 15:30 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa/Słupsk
Wiadomości: 711
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
ja rozumiem o co chodzi czarnulce...a poza tym nawet mieszkanie razem nie zawsze oznacza wspolne wychowywanie dziecka!! moi rodzice mieszkaja razem ale moja mama jest jako matka samotnie wychowujaca dziecko, poprostu ojciec jest ze prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe. moze dla kogos to jest oszustwo ale poprostu sa rozne sytuacje zyciowe...musiala podac ojca o alimenty zeby cos dostac z mopr. teraz to koniecznosc.
|
2005-11-08, 15:34 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa/Słupsk
Wiadomości: 711
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
ps-nazwisko mam matki, ale ojciec jest wpisany, nie zadne nn
|
2005-11-08, 17:00 | #66 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
|
|
2005-11-09, 08:37 | #67 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Dobra Aneta... Dajmy juz spokoj. O zasilki sie pytalam, bo chcialam wiedziec co mi przysluguje. A motyw NN tez poruszylam, bo chcialam sie dowiedziec, jak to wyglada od strony prawnej, teraz juz wiem (dzieki temu watkowi wlasnie), ze nie musze wpisywac NN zeby dziecko nosilo moje nazwisko. Dlatego dzieciaczek nie bedzie mial wpisane NN.
Dzieki za zyczenia i przyjmuje przeprosiny. Ale nie pisz, ze nie chcialas nikogo obrazic, bo wystarczy przeczytac Twoje posty i od razu z nich to wychodzi Skonczmy juz to, bo ja nie mam sily walczyc i tlumaczyc. Niech kazdy sobie o mnie mysli co chce. Wazne ze ja postepuje zgodnie z wlasnym sumieniem. Jeszcze raz dziekuje za wszytskie odpowiedzi, mile slowa i te niemile tez Dzieki temu watkowi wiem juz wszystko co powinnam. Dzieki |
2005-11-09, 12:38 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
|
2005-12-10, 21:14 | #69 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
popieram buizaczka i marise a takż einne głosy zdziwenia i sprzeciwu. Nie wiem jakbym swojemu dziecku wytłumaczyła za 12 lat ze ma w papoiuerach "ojciec...NN" zastanó się dziewczyo co ty chcesz zrobić. Kasa to nie wszystko. A dziecko mozesz skrzywfzić na całe życie. Jesteście razem i to jest najważneijsze. Sama nie pracuje mmaz tylko. Mieszkamy z tesciami. Różowo nie jest ale dawać dziecku taki paszport do przyszłości????? Nie wiem moze ja z marsa jestem . I nikogo nie chce urazić ale chyba w innym swiciem mmnie chowali, że jednak kasa to nie wsyzstko i cel sam w sobie choć w domu ciewnko z pieniędzmi miałam( to dla wszystkich co by tu napisać chcieli a"a wyżyj za 500 zł - 700 zł. Zaznaczam od razu ze znam ten dylemat bo mamma jako pielęgniarka tyle zarabia a tata jest na marnej rencieni. Wieć wiem co znaczy brak kasy) Pozdrawiam Cię i przemyśl to NN....
__________________
Agata Iwona Magdalena |
2005-12-10, 21:16 | #70 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Przepraszam za BŁĘDY LITEROWE. Za szybko chcę wyracic swoje myśli a za wolno pisze ale mam nadzieję ze moje błędy nie zakłóca odbioru.
__________________
Agata Iwona Magdalena |
2005-12-10, 21:18 | #71 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
a no i przepraszma jeśli kogoś uraziłam nie było to moją intencją Z góy przepraszam.
__________________
Agata Iwona Magdalena |
2005-12-10, 22:11 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Wątek ten juz wczesniej zakończył się happy endem- Czarnulka już jakiś miesiąc temu urodziła szczęśliwie bobaska i wpisała dane tatusia.
EOT
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.