Guerlain - kolorówka, część V

[GretchenSp]

Napisane przez zochawks

No niestety podróbek coraz więcej. Warto mieć swoich sprawdzonych sprzedawców. Nie ufam sprzedawcom co mają po 30 testerów pomadek Guerlain.
Jakoś niedawno napisałam posta na moim blogu o podróbach Gerlę.

Zapisałam sobie w ulubionych sprzedawcę, którego polecałaś. Jeśli będzie miał coś interesującego, to chyba go przetestuję

[sine.ira]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37168989]Cena prasowanca w $ wynosi 170, jak w tamtym roku.
Mimo tego planowana jest podwyżka o około 50 zł.[/QUOTE]

Tych to już też fantazja ponosi.
Czytałam ten wpis Kryśki z Temptalii i nie wiem, ale ja tam szałowego efektu nie widzę. Nie wiem za co za entuzjastyczna ocena. Moim zdaniem, znowu wtórny produkt.

To już kolejna edycja Meteorytów, którą odpuszczę, bo znowu widzę, że to powtórka z rozrywki. Ale w sumie...ile można kombinować z pudrem w kulkach A "parę" lat już jednak na rynku są.

Napisane przez zochawks

Ostatnio na all pojawił sie puder w kompakcie Les Voilets

Chodzi Ci o prasowany puder Les Voilettes ? Przecież istnieje taka forma tego pudru. Przynajmniej kiedyś istniała, nie wiem czy dalej ją produkują, możliwe, że ktoś sprzedaje oryginalnego starocia.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-the-face.html

[zochawks]

tak bzyło dawno temu i dlatego dziwie sie ze takie dinozaury na all wychodzą podobnie jak pomadka divinora. to powinno byc w zakładce antyki

[sine.ira]

Napisane przez zochawks

tak bzyło dawno temu i dlatego dziwie sie ze takie dinozaury na all wychodzą podobnie jak pomadka divinora. to powinno byc w zakładce antyki

Myślałam, że mówiłaś o tym pudrze w kontekście podróbek.
Do niedawna był zresztą dostępny w perfumeriach internetowych, np. w tagomago.

[zochawks]

Napisane przez sine.ira

Myślałam, że mówiłaś o tym pudrze w kontekście podróbek.
Do niedawna był zresztą dostępny w perfumeriach internetowych, np. w tagomago.

Spoko

Ja wiem że pudry mają większą trwałość niż te 3 lata od produkcji no ale nie powinny być sprzedawane bez powiadomienia o upływającej dacie do zużycia. Każda myśli że jeszcze puder można będzie uzywać przez te 3-4 lata co da w sumie 7 lat od daty produkcji a to już hmmm staroć.

[sine.ira]

Napisane przez zochawks

Spoko

Ja wiem że pudry mają większą trwałość niż te 3 lata od produkcji no ale nie powinny być sprzedawane bez powiadomienia o upływającej dacie do zużycia. Każda myśli że jeszcze puder można będzie uzywać przez te 3-4 lata co da w sumie 7 lat od daty produkcji a to już hmmm staroć.

No racja, 7 lat to stary gruchot już.
Jak ktoś niezorientowany to może się naciąć. Część osób jednak, zakochana w produkcie np. jest gotowa zaryzykować warstewkę pleśni na powierzchni

[GretchenSp]

Napisane przez sine.ira

Tych to już też fantazja ponosi.
Czytałam ten wpis Kryśki z Temptalii i nie wiem, ale ja tam szałowego efektu nie widzę. Nie wiem za co za entuzjastyczna ocena. Moim zdaniem, znowu wtórny produkt.

Powiem szczerze, że na tych zdjęciach rzeczywiście nie widać nic specjalnego. Ona ogólnie ma raczej promienny wygląd, jest młoda, więc różnica przed - po wydaje się ledwie widoczna. Mimo wszystko pójdę obejrzeć ten puder, bo z opisu wynika że można spodziewać się złotawej poświaty - a ja uwielbiam kosmetyki dające taki efekt. Odkrycie wszech czasów może to nie będzie, ale uważam, że warto się przynajmniej przekonać osobiście.

[zochawks]

Napisane przez GretchenSp

Powiem szczerze, że na tych zdjęciach rzeczywiście nie widać nic specjalnego. Ona ogólnie ma raczej promienny wygląd, jest młoda, więc różnica przed - po wydaje się ledwie widoczna. Mimo wszystko pójdę obejrzeć ten puder, bo z opisu wynika że można spodziewać się złotawej poświaty - a ja uwielbiam kosmetyki dające taki efekt. Odkrycie wszech czasów może to nie będzie, ale uważam, że warto się przynajmniej przekonać osobiście.

O ile nie będą to drobiny chamskiego brokatu (tak jak w nuit). Temptalia ma tylko ładną idealną cerę i usta na których każda pomadka wygląda obłędnie. Cała twarz wygląda hmmm średnio (według mnie) a jak jeszcze dowali do tego tonę różu to wygląda niczym rusajka. Wolę cafemakeup.com ehhh śliczna

[evenstar]

Pytanie do Corii Czy mogłabyś napisać jeszcze raz, w jaki sposób rozwaliłaś buteleczkę od Parure Extreme? Mam właśnie jednego na wykończeniu

[Corii]

Napisane przez evenstar

Pytanie do Corii Czy mogłabyś napisać jeszcze raz, w jaki sposób rozwaliłaś buteleczkę od Parure Extreme? Mam właśnie jednego na wykończeniu

Nie rozwałam buteleczki Bo od połowy butelki widac ile podkładu zostało, jak mi się skończył, to nawet na sciankach nie było, więc nie miałam parcia aby rozwalać Za to rozwalałam plastikową tubkę bazy Urban Decay i z tym Ci sie chyba pomyliło

[guacamole]

Napisane przez zochawks

O ile nie będą to drobiny chamskiego brokatu (tak jak w nuit). Temptalia ma tylko ładną idealną cerę i usta na których każda pomadka wygląda obłędnie. Cała twarz wygląda hmmm średnio (według mnie) a jak jeszcze dowali do tego tonę różu to wygląda niczym rusajka. Wolę cafemakeup.com ehhh śliczna

Pelna zgoda. Cafemakup to moja ulubiona stronka i tam zawsze najbardziej narajam sie na zakupy. I, w sumie, w kwestii wiarygodnosci zdjec, jestem jak najbardziej za. Wsio, co kupilam, bazujac na blogu, zgadzalo sie w realu,

Temptalii nie lubie specjalnie. Meczy mnie jej wytluszczona tona podkladow i nablyszczaczy cera. Na jej ustach kazda pomadka wyglada identycznie, tj, jaskrawo, a w realu sprawa miewa sie inaczej. Mimo wszystko, czasem do niej wpadam, bo ma najaktualniejsze zapowiedzi i fotki nowosci rynkowych.

[GretchenSp]

Napisane przez guacamole

Pelna zgoda. Cafemakup to moja ulubiona stronka i tam zawsze najbardziej narajam sie na zakupy. I, w sumie, w kwestii wiarygodnosci zdjec, jestem jak najbardziej za. Wsio, co kupilam, bazujac na blogu, zgadzalo sie w realu,

Temptalii nie lubie specjalnie. Meczy mnie jej wytluszczona tona podkladow i nablyszczaczy cera. Na jej ustach kazda pomadka wyglada identycznie, tj, jaskrawo, a w realu sprawa miewa sie inaczej. Mimo wszystko, czasem do niej wpadam, bo ma najaktualniejsze zapowiedzi i fotki nowosci rynkowych.

Ja lubię Temptalię za zapowiedzi i opisy oraz listy dupe'ów. Z kolei jeśli chodzi o kolorystykę produktów, to faktycznie parę razy się "przejechałam", bo na jej zdjęciach niektóre kolory wyglądają intensywniej i inaczej niż w rzeczywistości. Jeśli chodzi np. o pomadki, może to wynikać z tego że ona ma dość jasne usta - ja mam ciemniejsze i efekt jest zupełnie inny.

Do Cafe rzadko zaglądam ale przyznaję, że wygląda fantastycznie - tak świeżo, "świetliście". No i wydaje się bardzo sympatyczną osobą

[guacamole]

Napisane przez GretchenSp

Ja lubię Temptalię za zapowiedzi i opisy oraz listy dupe'ów. Z kolei jeśli chodzi o kolorystykę produktów, to faktycznie parę razy się "przejechałam", bo na jej zdjęciach niektóre kolory wyglądają intensywniej i inaczej niż w rzeczywistości. Jeśli chodzi np. o pomadki, może to wynikać z tego że ona ma dość jasne usta - ja mam ciemniejsze i efekt jest zupełnie inny.

No wlasnie, mi glownie o usta chodzi. Cizeko mi porownac swoje nieco bardziej napigmentowane do jej - dosc jasnych. A jak sie do tego doda roznice pigmentacji twarzy - mojej NC20 do jej - to zero przelozenia na zycie .
Lepsze porownanie mam w przypadku blogow Azjatek, ktore sie nadmiernie nie rozjasniaja.

Napisane przez GretchenSp

Do Cafe rzadko zaglądam ale przyznaję, że wygląda fantastycznie - tak świeżo, "świetliście". No i wydaje się bardzo sympatyczną osobą

Ja wrzucilam sobie ten blog do ulubionych. Jest taki fajny graficznie, foty sa robione sprzetem z wyzszej polki, fajne zapowiedzi, nowosci, rozne limitki z rynku amerykanskiego (zeby wiedziec na co polowac na ibeju)
Jest jeszcze blog mybeautyblackbook - czy jakos. Bylon bardzo fajny do czasu, gdy autorka stracila wene tworcza i od ponad 2 miesiecy nic nie wrzuca. A szkoda.

[elizka1987]

Napisane przez GretchenSp

Ja lubię Temptalię za zapowiedzi i opisy oraz listy dupe'ów. Z kolei jeśli chodzi o kolorystykę produktów, to faktycznie parę razy się "przejechałam", bo na jej zdjęciach niektóre kolory wyglądają intensywniej i inaczej niż w rzeczywistości. Jeśli chodzi np. o pomadki, może to wynikać z tego że ona ma dość jasne usta - ja mam ciemniejsze i efekt jest zupełnie inny.

Do Cafe rzadko zaglądam ale przyznaję, że wygląda fantastycznie - tak świeżo, "świetliście". No i wydaje się bardzo sympatyczną osobą

Też bardzo lubię tego bloga, ale wydaje mi się, że na tej dziewczynie są tylko prezentowane makeupy, bo często jest napisane "on Liz", a "mózgiem" bloga jest inna kobieta.

[evenstar]

Napisane przez Corii

Nie rozwałam buteleczki Bo od połowy butelki widac ile podkładu zostało, jak mi się skończył, to nawet na sciankach nie było, więc nie miałam parcia aby rozwalać Za to rozwalałam plastikową tubkę bazy Urban Decay i z tym Ci sie chyba pomyliło

Hmm... na tym forum ktoś na pewno rozwalał tę butelkę Nie wiem czemu z Tobą od razu skojarzyłam to Może faktycznie przez tę bazę Przepraszam za zamieszanie w każdym razie

[GretchenSp]

Napisane przez elizka1987

Też bardzo lubię tego bloga, ale wydaje mi się, że na tej dziewczynie są tylko prezentowane makeupy, bo często jest napisane "on Liz", a "mózgiem" bloga jest inna kobieta.

Całkiem możliwe. Jak mówię - rzadko zaglądam, więc mogłam tego nie wychwycić

Przejrzałam kilkanaście postów i pierwszym na co zwróciłam uwagę, były produkty niedostępne u nas. Ale wypatrzyłam też róż Guerlain w odcieniu, na który w sklepie raczej nie zwróciłabym uwagi. Straszne, jak jedno czy dwa zdjęcia potrafią zachęcić do zakupu

[najada_naj]

Nie no bloga prowadzi mama Liz, a makijaże prezentuje na córce, po prostu.

[GretchenSp]

A zdjęcie mamy też można gdzieś zobaczyć? Kurczę, fajnie tak - móc wymieniać się z mamą kosmetykami i plotkować o nowościach.

[madzialenn]

dziewczynyyy!!!! byłam dzisiaj w douglasie w Magnolii we Wrocławiu i była już limitowanka !! jak dla mnie prezentuje sie bosko! a praswaniec.. ahh. byłam też w sephorze, gdzie mam zniżkę 10% i babka mówiła, że mają coś na magazynie z guerlaina i bedą rozkładać od jutra.

[GretchenSp]

Super wiadomość!

[guacamole]

Piekna jest ta kolekcja. Ja mam swoje pszczoly, wiec obecne kulki mnie nie ruszaja, a przynajmniej nie moga ruszyc . Calosc prezentuje sie ciekawie, ale... jak ktos ma jedna ciemna bordowa szminke, kolejnej raczej nie kupi, bo okazji do noszenia nie tak wiele.
Ta paletka cieni ze szminkami wyglada super. Ale, jak to w zyciu bywa, cienie beda uzywane, a szminki predzej zjelczeja. Bobbi Brown dodaje pomadki albo blyszczyki w samodzielnych opakowaniach w ramach paletek.

Pozrzedzilam. Trzea troche zakusy ostudzic. Kulek mam juz 5 puszek i bronie sie rencamy i nogami przed kolejnymi.

[Yasia]

Świetna wiadomość!
Wie ktoś, czy w Silesii w Sephorze można się spodziewać jutro limitowanki?
Będę wdzięczna za informację

[GretchenSp]

Napisane przez guacamole

Ta paletka cieni ze szminkami wyglada super. Ale, jak to w zyciu bywa, cienie beda uzywane, a szminki predzej zjelczeja. Bobbi Brown dodaje pomadki albo blyszczyki w samodzielnych opakowaniach w ramach paletek.

Pełna zgoda. Wiadomo, że w każdej paletce są kolory których używamy częściej i takie, których używamy rzadziej, ale wg. mnie szminki w paletkach to wyjątkowo niewygodny wynalazek. Nie ma jak wykonać poprawek poza domem, bo noszenie ze sobą całej palety i pędzelka nie należy do najwygodniejszych.

Z kolei kule są tak wydajne, że nawet mając tylko 1-2 opakowania i stosując codziennie, trudno je całkowicie zużyć przed upływem terminu ważności. Ale mimo to, tak trudno się im oprzeć...

[guacamole]

Napisane przez GretchenSp

Pełna zgoda. Wiadomo, że w każdej paletce są kolory których używamy częściej i takie, których używamy rzadziej, ale wg. mnie szminki w paletkach to wyjątkowo niewygodny wynalazek. Nie ma jak wykonać poprawek poza domem, bo noszenie ze sobą całej palety i pędzelka nie należy do najwygodniejszych.

No wlasnie, chodzi o strone praktyczna. W sumie, lubie paletki szminkowe, ale nie laczone z innymi produktami. Takie paletki bywaja nieduze, maja ze dwa pedzelki i lusterko i jest cool.
Ale w przypadku paletki szminki+blyszczyki+puder+ cienie+roz+kredka itd.. zawsze sie zdarzaja produkty, ktorych sie nie chce wykonczyc. U mnie sa to szminki. Mam taka paletke Chanel i choc jest ok, mam ochote wydlubac cienie i roz, a te dwuletnie szminki wyrzucic do kosza . Kiedys takie paletki juz mi spadaly na ziemie i sie roztrzaskiwaly. Chanelowe sa dosc oporne, ale Diory.... Na dodatek te drugie sa wielkie i nieporeczne

Napisane przez GretchenSp

Z kolei kule są tak wydajne, że nawet mając tylko 1-2 opakowania i stosując codziennie, trudno je całkowicie zużyć przed upływem terminu ważności. Ale mimo to, tak trudno się im oprzeć...

Przy dwoch opakowaniach mozna klinac trzecie . Problem sie zaczyna po trzecim. Wtedy, rzeczywiscie, trzeba sie stuknac i spytac 'czy mi to potrzebne' . No, chyba ze ktosia milosniczka i kolekcjonerka .

[najada_naj]

Napisane przez GretchenSp

A zdjęcie mamy też można gdzieś zobaczyć? Kurczę, fajnie tak - móc wymieniać się z mamą kosmetykami i plotkować o nowościach.

Nie, mama sie tam w ogóle nie pokazuje. Rozumiem ja, tyle w sieci hejtu wobec każdej zmarszczki, pewnie chce tego uniknąć. Prawie zaszczuto przecież Laure (lolipop), gdy zaczęła zaledwie dobiegać 30 lat i zamknęła urodowego bloga.

[guacamole]

Napisane przez najada_naj

Nie, mama sie tam w ogóle nie pokazuje. Rozumiem ja, tyle w sieci hejtu wobec każdej zmarszczki, pewnie chce tego uniknąć. Prawie zaszczuto przecież Laure (lolipop), gdy zaczęła zaledwie dobiegać 30 lat i zamknęła urodowego bloga.

Mi sie wydaje, ze robia to sfrustrowane niektore nastolatki, czepialskie rowiesniczki bez dystansu ale z pretensjami, lub faceci-mizogini. Niereformowalna grupa internetowych troli.
Osobiscie uwazam, ze jesli ktos prezentuje kosmetyki, pokazuje swatche, czasem cos na twarzy i bez wiekszego 'och ach' - takiej osobie nie wypomina sie wszelkich brakow. Po prostu. Kazdy bedzie starszy i w ktoryms momencie zwiednie. Poza tym, wiele bledu lezy po stronie sprzetu, bo w realu wiele osob wyglada lepiej, a nieudana fota potrafi bardzo wiele zlego zrobic.

Czasem niektore blogerki sa wkurzajace i pretensjonalne, ewentualnie ewidentnie robia z siebie posmiewisko. Tu nie chodzi nawet o naturalna urode, ale caloksztalt. I czasami mozna je zakwalifikowac do artykulu pt: 'czego nie nalezy robic' albo 'co nalezy zrobic, by wygrac konkurs hallowenowy'

[GretchenSp]

Chamstwo w internecie dotyczy nie tylko blogów. Ono jest w zasadzie wszędzie, nawet na stronach z newsami, gdzie co "inteligentniejsi inaczej" z pasją wytykają autorom najmniejsze potknięcia i obrażają ich dla samej przyjemności obrażania.

Co do stron urodowych czy modowych, na których dziewczyny pokazują swoje twarze - jestem zdania, że komentarze powinny być w takich miejscach moderowane. Oczywiście autorki nadal będą mogły przeczytać obraźliwe rzeczy na swój temat, ale po 1. będą miały możliwość blokowania ich upublicznienia a po 2., całkiem możliwe że przynajmniej część trolli zniechęci się i da im spokój.

[guacamole]

Napisane przez GretchenSp

Chamstwo w internecie dotyczy nie tylko blogów. Ono jest w zasadzie wszędzie, nawet na stronach z newsami, gdzie co "inteligentniejsi inaczej" z pasją wytykają autorom najmniejsze potknięcia i obrażają ich dla samej przyjemności obrażania.

No wlasnie. Zgadzam sie. Codziennie czytam tytuly na onecie czy interii:
-ona lubi sie rozbierac
-nie udal sie jej makijaz
-gwiazdy bez makijazu. piekne?
-70 cio letnia gwiazda pokazuje swoje atuty
-czy ona powinna nosic takie krotkie spodniczki?
-to czego mezczyzni nie lubia w kobietach

itd....

A jak mlodziez nasiaknie tym przedmiotowym podejsciem do seksualnosci, wygladu i plci, potem mamy salwy nienawistnych komentarzy. A w tym samym czasi panom szowinistom rosnie brzuchal, piwo sie w puszce skonczylo, Kryska donosi im nowe, a pod pachami niezgolone klaczory.
I tyle.

Kobieta ma byc bez skazy, bez owlosienia nawet lonowego, bez wieku, bez zmarszczki, bez porow na nosie, bez zapachu - sterylna, koscista i wyprasowana. Tylk takie zycie nie jest. takim mozna byc najwyzej jakies pierwsze 25 lat swojego zycia, a potem malymi kroczkami lecz systematycznie tracimy kolagen, hormony i sie dzieje

A panom z wiekiem przestaje..... to dla rownowagi hi hi hi

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez najada_naj

Nie, mama sie tam w ogóle nie pokazuje. Rozumiem ja, tyle w sieci hejtu wobec każdej zmarszczki, pewnie chce tego uniknąć. Prawie zaszczuto przecież Laure (lolipop), gdy zaczęła zaledwie dobiegać 30 lat i zamknęła urodowego bloga.

Powaznie? Ja kilka lat temu zagladalam do Lizakowej. Byla ogarnieta w temacie, sympatyczna. Milo sie ogladalo. Ja ja z YT kojarze. Az ciezko mi sobie wyobrazic, ze ktos moglby sie jej o wiek czepiac.

[madzialenn]

donoszę, że limitka weszła do sephory! jadę właśnie po swoje kuleczki