wieczór panienski a siostra

[alicja90ala]

Hej dziewczyny
Piszę, aby prosić Was o rade. W tym roku biorę ślub, a co za tym idzie będe miała organizowany tez moj wieczór panienski. Moja świadkową jest moja starsza siostra z która mam naprawde super kontakt i która bardzo pomaga nam w organizacji. Problem tkwi w tym, że jakos nie potrafie z siostra rozmawiac na sprawy zwiazane z seksem i wszystkim co z tym zwiazane, a wiadomo, że w czasie wieczoru panienskiego rozne tematy sie porusza o roznych opowiada. Mogłabym zrezygnowac z wieczoru takiego szalonego na rzecz czegos spokojniejszego, ale po prostu nie chce. Jestem otwarta na jakies szalone zabawy i opowiesci i ja oraz moje kolezanki własnie w takim stylu sobie wyobrazaja TA noc Wstepnie było ustalone od samego poczatku, że wieczór panienski tak jak tradycja nakazuje ma zoorganizowac moja swiadkowa, ale mysle, że głównie bedzie do organizowac ona wraz z moja najlepsza przyjaciółka ktora doskonale wie co lubie :P Wiem, że przy siostrze bede sie krepowac wielu rzeczy, ale jednoczesnie nie wyobrazam sobie jej teraz chamsko powiedziec ze nie chce zeby w nim uczestniczyla wlasnie z tego powodu bo jakos nie umiem wiem ze za bardzo by ja to zranilo
jest jakies wyjscie z tej sytuacji? a moze ktoras w Was ma podobnie?

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Skoro bierzesz ślub, to chyba jesteś już dużą dziewczyną. A skoro tak, to może nadszedł czas, aby przestać się przy STARSZEJ siostrze rumienić?

[PannaAgnieszka]

naprawde chcialabys zeby na wieczorze panienskim nie bylo siostry?

[lipstick89]

no bez przesady...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez alicja90ala

Hej dziewczyny
Piszę, aby prosić Was o rade. W tym roku biorę ślub, a co za tym idzie będe miała organizowany tez moj wieczór panienski. Moja świadkową jest moja starsza siostra z która mam naprawde super kontakt i która bardzo pomaga nam w organizacji. Problem tkwi w tym, że jakos nie potrafie z siostra rozmawiac na sprawy zwiazane z seksem i wszystkim co z tym zwiazane, a wiadomo, że w czasie wieczoru panienskiego rozne tematy sie porusza o roznych opowiada. Mogłabym zrezygnowac z wieczoru takiego szalonego na rzecz czegos spokojniejszego, ale po prostu nie chce. Jestem otwarta na jakies szalone zabawy i opowiesci i ja oraz moje kolezanki własnie w takim stylu sobie wyobrazaja TA noc Wstepnie było ustalone od samego poczatku, że wieczór panienski tak jak tradycja nakazuje ma zoorganizowac moja swiadkowa, ale mysle, że głównie bedzie do organizowac ona wraz z moja najlepsza przyjaciółka ktora doskonale wie co lubie :P Wiem, że przy siostrze bede sie krepowac wielu rzeczy, ale jednoczesnie nie wyobrazam sobie jej teraz chamsko powiedziec ze nie chce zeby w nim uczestniczyla wlasnie z tego powodu bo jakos nie umiem wiem ze za bardzo by ja to zranilo
jest jakies wyjscie z tej sytuacji? a moze ktoras w Was ma podobnie?

a ty jesteś dorosła czy dopiero skończyłaś 13 lat?
sądzisz, że siostra się nie domyśla, że możesz uprawiać seks?

[paula54]

o rany... moją świadkową była młodsza siostra, wieczór panieński obfitował w **jowe akcesoria, teksty i zabawy. I było super. Siostra bawiła się równie dobrze jak ja, mimo, że wtedy jeszcze ledwo 18-stka a razem z nami sobie żartowała, wygłupiała się i w ogóle. Wydaje mi się, że nie ma co przesadzać, siostra się dostosuje do towarzystwa i na pewno zabawa będzie super

[alicja90ala]

Mam nadzieje, że jakos to sie uda :P Fakt niby jestem dorosla, ale zwyczajnie krepuje sie rozmawiac o takich rzeczach z siostra czy rodzicami-chyba nic w tym dziwnego. Powszechnie wiadomo ze ludzie czasami sa bardziej otwarci i spontaniczni w kontaktach ze znajomymi czy zupelnie obcymi ludzmi niz z wlasna rodzina. U mnie nigdy nie byly poruszane w domu zadne tematy zwiazane z seksem itp bo rodzica sa dosc konserwatywni. Moja siostra jest starsza ode mnie o pare lat ale jest singielka i nigdy nikogo nie miala i jakos dziwnie chyba bede sie czuc opowiadajac o swoich doswiadczeniach...zreszta sama nie wiem jak to bedzie. Moze po prostu za bardzo sie przejmuje

[lipstick89]

Napisane przez alicja90ala

Mam nadzieje, że jakos to sie uda :P Fakt niby jestem dorosla, ale zwyczajnie krepuje sie rozmawiac o takich rzeczach z siostra czy rodzicami-chyba nic w tym dziwnego. Powszechnie wiadomo ze ludzie czasami sa bardziej otwarci i spontaniczni w kontaktach ze znajomymi czy zupelnie obcymi ludzmi niz z wlasna rodzina. U mnie nigdy nie byly poruszane w domu zadne tematy zwiazane z seksem itp bo rodzica sa dosc konserwatywni. Moja siostra jest starsza ode mnie o pare lat ale jest singielka i nigdy nikogo nie miala i jakos dziwnie chyba bede sie czuc opowiadajac o swoich doswiadczeniach...zreszta sama nie wiem jak to bedzie. Moze po prostu za bardzo sie przejmuje

i z tym się zgodzę

[PannaAgnieszka]

zgadzam sie z tym przejmowaniem sie;-)

[Agnessssa]

Napisane przez alicja90ala

Hej dziewczyny
Piszę, aby prosić Was o rade. W tym roku biorę ślub, a co za tym idzie będe miała organizowany tez moj wieczór panienski. Moja świadkową jest moja starsza siostra z która mam naprawde super kontakt i która bardzo pomaga nam w organizacji. Problem tkwi w tym, że jakos nie potrafie z siostra rozmawiac na sprawy zwiazane z seksem i wszystkim co z tym zwiazane, a wiadomo, że w czasie wieczoru panienskiego rozne tematy sie porusza o roznych opowiada. Mogłabym zrezygnowac z wieczoru takiego szalonego na rzecz czegos spokojniejszego, ale po prostu nie chce. Jestem otwarta na jakies szalone zabawy i opowiesci i ja oraz moje kolezanki własnie w takim stylu sobie wyobrazaja TA noc Wstepnie było ustalone od samego poczatku, że wieczór panienski tak jak tradycja nakazuje ma zoorganizowac moja swiadkowa, ale mysle, że głównie bedzie do organizowac ona wraz z moja najlepsza przyjaciółka ktora doskonale wie co lubie :P Wiem, że przy siostrze bede sie krepowac wielu rzeczy, ale jednoczesnie nie wyobrazam sobie jej teraz chamsko powiedziec ze nie chce zeby w nim uczestniczyla wlasnie z tego powodu bo jakos nie umiem wiem ze za bardzo by ja to zranilo
jest jakies wyjscie z tej sytuacji? a moze ktoras w Was ma podobnie?

Kobieto sama sobie robisz problem serio! Jesteś dorosła i nie rozumiem czym się chcesz przy siostrze krępować? Bym napisała coś brzydkiego, ale się wstrzymam.

Było sobie wziąć koleżankę za świadkową i nie miałabyś problemów :P

[Sindel]

.

[paula54]

Ja też się wstydziłam przy młodszej siostrze takie tematy poruszać, raz, że siostra, dwa, że młodziak. Ale jakoś lampeczkę wina i drineczka później tematy stały się co raz luźniejsze grono koleżanek się rozpędziło, a i młoda nie pozostawała w tyle Powiem Wam, że impreza była przednia

[alicja90ala]

Dzieki za słowa zrozumienia :P doszlam do wniosku ze skoro moja siostra i przyjaciolka bede ten wieczor organizowac to przeciez same pokieruja ta impreza tak jak beda chcialy...i siostra sama napewno bedzie chciala uniknac krepujacych dla nas obu sytuacji