Proszę o indywidualną poradę.

[Ines-ka]

Jak w temacie mam mały mętlik w głowie (na głowie też ). W wakacje rozjaśniałam włosy. Miały być pasemka, efektem było pół głowy na blond. Teraz mam już spore odrosty i nową zachciewajkę Włosy są cienkie i gęste, zniszczone prostownicą na końcówkach. Marzy mi się brąz i mam wątpliwości co do tego jaki kolor wyjdzie na rozjaśnianych włosach. Obawiam się rudości. Co radzicie? Jakie konkretne farby? Zamierzam udać się do fryzjerki.

Fotki poniżej przedstawiają kolor o jaki mi chodzi

[Mariti]

Napisane przez Ines-ka

Jak w temacie mam mały mętlik w głowie (na głowie też ). W wakacje rozjaśniałam włosy. Miały być pasemka, efektem było pół głowy na blond. Teraz mam już spore odrosty i nową zachciewajkę Włosy są cienkie i gęste, zniszczone prostownicą na końcówkach. Marzy mi się brąz i mam wątpliwości co do tego jaki kolor wyjdzie na rozjaśnianych włosach. Obawiam się rudości. Co radzicie? Jakie konkretne farby? Zamierzam udać się do fryzjerki.

Fotki poniżej przedstawiają kolor o jaki mi chodzi

Skoro zamierzasz udać się do fryzjerki nie powinno być problemu, przedstaw jej czego oczekujesz oraz sowej wymagania. Jesli położy farbę o tonacji całkiem zimnej nie powinnas obawiać się rudośći, kolor może chwycić jedynie intensywniej ( w tym wypadku ciemniej) , ale to kwestia kilku myć. Co do farby skoro idziesz do fryzjerki postaw na farbę fryzjerską.

[Mariti]

Napisane przez Ines-ka

Jak w temacie mam mały mętlik w głowie (na głowie też ). W wakacje rozjaśniałam włosy. Miały być pasemka, efektem było pół głowy na blond. Teraz mam już spore odrosty i nową zachciewajkę Włosy są cienkie i gęste, zniszczone prostownicą na końcówkach. Marzy mi się brąz i mam wątpliwości co do tego jaki kolor wyjdzie na rozjaśnianych włosach. Obawiam się rudości. Co radzicie? Jakie konkretne farby? Zamierzam udać się do fryzjerki.

Fotki poniżej przedstawiają kolor o jaki mi chodzi

dubelek

[Ines-ka]

Napisane przez Mariti

Skoro zamierzasz udać się do fryzjerki nie powinno być problemu, przedstaw jej czego oczekujesz oraz sowej wymagania. Jesli położy farbę o tonacji całkiem zimnej nie powinnas obawiać się rudośći, kolor może chwycić jedynie intensywniej ( w tym wypadku ciemniej) , ale to kwestia kilku myć. Co do farby skoro idziesz do fryzjerki postaw na farbę fryzjerską.

Dziękuję, poprzyglądam się zimnym odcieniom farb

Tylko że do fryzjerki będę mogła pójść dopiero po Nowym Roku, jutro to nie mam o czym marzyć

[Kiya]

rudosci może nie ale może sie pojawić zieleń,ja miałam rozjaśniane włosy na blond (farbą) i zachciało mi sie czegoś ciemniejszego,fryzjerka w renomowanym salonie zafarbowała mi włosy na koniak wyszedł ciemny głęboki brąz który w miare zmywania mialy zielone prześwity,poszłam do innego renomowanego salonu a tam pani zaczęła mi wmawiać że mam najmodniejszy w tym sezonie kolor khaki
coż za radość
Na szczęscie to trauma sprzed trzech lat

[Ines-ka]

Napisane przez Kiya

rudosci może nie ale może sie pojawić zieleń,ja miałam rozjaśniane włosy na blond (farbą) i zachciało mi sie czegoś ciemniejszego,fryzjerka w renomowanym salonie zafarbowała mi włosy na koniak wyszedł ciemny głęboki brąz który w miare zmywania mialy zielone prześwity,poszłam do innego renomowanego salonu a tam pani zaczęła mi wmawiać że mam najmodniejszy w tym sezonie kolor khaki
coż za radość
Na szczęscie to trauma sprzed trzech lat

Nie strasz mnie tu.. Ja pójdę do (nie)zwykłej fryzjerki, bo chwilowo mnie na renomowany salon nie stać