Od zaręczyn, czyli mężczyzna i ślub - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-03-21, 11:42   #1
Ala85
Raczkowanie
 
Avatar Ala85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 42

Od zaręczyn, czyli mężczyzna i ślub


dziewczyny napiszcie prosze jak to było z waszymi męzczyznami przed ślubem...czy on miał jakies obawy?moj kochany poprosił mnie o rękę ale widzę,ze sie boi i to nie małżenstwa a samego wesela,widze,żę on bardzo chce,abym była jego żona ale najlepiej jakbysmy byli juz po weselu... a przecież to ma być NASZ dzień...co o tym myślicie?buzki dla was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok

Edytowane przez Ala85
Czas edycji: 2007-03-21 o 12:20
Ala85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-21, 11:51   #2
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: męszczyzna i slub

wnoszę prośbę do moderatorę o zmianę błędu ortograficznego w tytule;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-21, 11:59   #3
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: męszczyzna i slub

Boi sie wesela? to nie robcie wesela.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-21, 19:29   #4
muszka66
Rozeznanie
 
Avatar muszka66
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 863
Dot.: męszczyzna i slub

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
wnoszę prośbę do moderatorę o zmianę błędu ortograficznego w tytule;-)
dobre
muszka66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-22, 08:29   #5
mary lu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 184
Dot.: mężczyzna i slub

Ale czego tu sie bac????? to najwspanialsza impreza waszego życia
mary lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-22, 09:05   #6
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: mężczyzna i slub

Cytat:
Napisane przez Ala85 Pokaż wiadomość
dziewczyny napiszcie prosze jak to było z waszymi męzczyznami przed ślubem...czy on miał jakies obawy?moj kochany poprosił mnie o rękę ale widzę,ze sie boi i to nie małżenstwa a samego wesela,widze,żę on bardzo chce,abym była jego żona ale najlepiej jakbysmy byli juz po weselu... a przecież to ma być NASZ dzień...co o tym myślicie?buzki dla was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok
moze boi sie tanczyc z ciotkami babciami , moze tez boi sie zabaw weselnych. No to ustalcie wszystko miedzy soba jak to bedzie wygladalo. Moja kuzynka nie miala zadnych zabaw weselnych bo nie chciala.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-22, 10:01   #7
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: mężczyzna i slub

Przeżyje Normalne że sie denerwuje. Przyznajcie szczerze was nie przechodzą ciarki na myśl o weselu, oczywiście że wszystkie się cieszymy ale na pewno każda z nas ma pewne obawy dotyczące tego jak to wszystko wypadnie...wracając do tematu mój TŻ też jest lekko podenerwowany boi się chyba najbardziej pierwszego tańca no bo jakby nie było to wszyscy się nas nas będą patrzeć a to on będzie prowadził
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-03-22, 13:07   #8
frida110
Zakorzenienie
 
Avatar frida110
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
Dot.: mężczyzna i slub

Mój tż denerwował się okropnie. Przed ślubem i w trakcie, na pierwszym tańcu oraz w trakcie podziękowań dla rodziców. (w trakcie tańców "krzyczał" na mnie, zebym się nie obkręcała, tylko tańczyła "spokojnie)
frida110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-22, 13:37   #9
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: mężczyzna i slub

Cytat:
Napisane przez frida110 Pokaż wiadomość
Mój tż denerwował się okropnie. Przed ślubem i w trakcie, na pierwszym tańcu oraz w trakcie podziękowań dla rodziców. (w trakcie tańców "krzyczał" na mnie, zebym się nie obkręcała, tylko tańczyła "spokojnie)
czyli już wiem co mnie czeka Mi też się pewnie oberwie jak znam mojego TŻ na razie to stara się zachować względny spokój ale jak zaczynam temat ślubu 1 tanca, itp. to mu kolanka grają
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-22, 21:37   #10
wkretka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 11
GG do wkretka Send a message via Skype™ to wkretka
Dot.: mężczyzna i slub

olivka_7 to pogadaj z nim czego tak naprawde sie obawia.. przeciez zawsze mozna cos zmienic w weselu, tak zeby bylo ok.. a co do pierwszego tanca to wybierzcie sobie jakas wolna piosenke, ktora sprawi ze bedzie czul sie pewniej..
a po drugie to najgorszy jest poczatek.. przekonaj go, ze po pierwszym tancu to juz sie wszystko tak rozkreci, ze nie bedzie chcial isc do domu po weselu
a potem to juz bedzi tyko wspominal jak to fajnie bylo na weselu..
mozesz tez poogladac z nim jakies wesela znajomych, niech wie czego ma sie spodziewac..
ja np pozyczylam sobie od znajomych plyte z wesela, ktorzy mieli w tej samej sali co my bedziemy mieli.. a ze zespol tez ten sam to dokladni wiem jaki bedzie scenariusz wesela.. a czlowiek gdy wie co go czeka mniej sie boi..
mam nadzieje, ze uda Ci sie go przekonac, ze to najszczesliwsza chwila w Waszym zyciu.. powodzonka..
wkretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-31, 15:04   #11
kotka85
Raczkowanie
 
Avatar kotka85
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 85
Unhappy Od zaręczyn aż do ślubu...

Cześć narzeczone! Jak u Was wygląda ten czas po zaręczynach aż do ślubu? Mam na myśli Wasze relacje z przyszłymi mężami. Jest słodko jak w bajce? Czy zdarzają się cieżkie chwile? Hm... tak sobie myśle że nie moze być non stop kolorowo, ale czy to jest normalne jeśli moj narzeczony 2 miesiace po tym jak mi sie oswiadczyl mowi mi ze kocha, ale jakos nie moze (nie umie, nie potrafi) mi tego powiedziec??? Taka sytuacja wydaje mi sie normalna gdybym go jakos skrzywdzila i mialby do mnie zal i przez ten zal nie moglby powiedziec mi tych dwoch magicznych słów. Ale nic takiego sie nie zdarzylo... Więc o co chodzi??? Dziewczyny pomóżcie!!!
Pozdr!
kotka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-31, 15:23   #12
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

U nas jest jeszcze lepiej niż przed zaręczynami. Mój TŻ nie może się wręcz doczekać, aż będzie mógł mówić do mnie "żono"
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-31, 15:49   #13
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Nie przejmuj się, może chłopak jest skołowany tym co się stało, do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić, także do myśli że teraz to już tak na poważnie... U nas było dobrze i spokojnie do czasu, bo 2 dni przed ślubem byliśmy już tak zmęczeni i zestresowani tym wszystkim, że jasno sobie powiedzieliśmy że wiemy że się kochany ale teraz tego nie czujemy. Potem stres przeszedł i wszystko wróciło do normy czyli zwyżek i zniżek nastrojów a więc też uczuć.
Myślę że jego zachowanie może być całkowicie normalne, niestety trzeba poczekać i zobaczyć co będzie dalej.
Ale głowa do góry! , a tak z drugiej strony pomyśl co dzieje się w Twoim serduszku, czy w Tobie panuje tylko i wyłącznie niezmącona radość?
Pozdrawiam, trzymaj się dzielnie
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-01, 13:53   #14
aniusia1vp
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

kochanie nie martw sie. mam ten sam problem. moj mariusz powiedział mi przez 7 lat tylko kilka razy że mnie kocha, a jak kiedyś mu to wygarnelam to powiedział że te słowa nic nie znaczą, bo on woli mi to okazywac w czynach.
i pewnie ma troche racji.
wole zeby mi to mowil zadko, ale szczerze, niz czesto a za plecami mowil to innej.
pozdrawiam...
aniusia1vp jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-07, 22:08   #15
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
U nas jest jeszcze lepiej niż przed zaręczynami. Mój TŻ nie może się wręcz doczekać, aż będzie mógł mówić do mnie "żono"
Ten okres jeszcze bardziej nas do siebie zbliża, wspólne przygotowania, podejmowanie decyzji...daje nam dużo satysfakcji i radości.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 07:48   #16
Smonia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Czesc Widzialam na jednej stronie nauki przedmalzenskie. Tamtejsi forumowicze bardzo je sobie chwala Zaraz wkleje linka: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/index.php...t_f&art_id=127
Smonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 07:57   #17
Karola_82
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 142
Wyślij wiadomość przez MSN do Karola_82
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Cytat:
Napisane przez Smonia Pokaż wiadomość
Czesc Widzialam na jednej stronie nauki przedmalzenskie. Tamtejsi forumowicze bardzo je sobie chwala Zaraz wkleje linka: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/index.php...t_f&art_id=127

troszke to reklama zalatuje, zwlaszcza ze to twoj 1wszy post na forum
__________________
Moje dwa M&Msy:
Maja 15.05.2009
Mikołaj 18.12.2011


Dieta (znowu): 178 cm / 64kg
Cel pt. "wakacje w sexy ciele"
do 1.06 - 9 kg (55kg)
Karola_82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 19:39   #18
xyzgirl86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 419
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

u nas jest tragedia zaręczyliśmy się w czerwcu po prawie 4 latach i teraz cały czas się kłucimy oddaliliśmy od siebie i czuję że chyba to będzie koniec naszego związku mieliśmy datę wyznaczoną on zaczął coś kręcić że mu nie pasuje itp a juz sala była zamówiona !! jest mi smutno i łzy się same cisną do oczu ......
xyzgirl86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 22:12   #19
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

u mnie na początku od zaręczyn bajka, bardzo się do siebie zbliżyliśmy i przetrwaliśmy niejeden kryzys.
Trzy miesiące przed ślubem to był koszmarny kryzys przypieczętowany poważnie zszarganymi nerwami i zranionym sercem.
wszystko skończyło się dobrze i jak na razie jest dobrze: zgodnie i blisko, mam nadzieję, że nasze małżeńswo będzie tak udane, jak do tej pory.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-09, 08:38   #20
ksylwia
Zadomowienie
 
Avatar ksylwia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

My na razie jesteśmy w przymusowej separacji (wyjechał na długie szkolenie) z tego względu jest w porządku. Zaręczyliśmy się półtorej roku przed ślubem więc troszkę czasu na wspólne przygotowania zostanie. Widać, że chce i mu zależy - oby tak dalej
ksylwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 09:07   #21
babeczka1985
Raczkowanie
 
Avatar babeczka1985
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Już troszkę pisałam o tym w wątku Panny Młode 2008. MY potrafimy się koszmarnie kłócić Rok temu mieliśmy poważny kryzys, rozstaliśmy się (a raczej postanowiliśmy, że odpoczniemy od siebie), ale wróciliśmy do siebie i niedługo potem zareczylismy sie.... Teraz się dziwimy jak do tego doszło W sumie zaręczyliśmy się w ciężkim okresie naszego związku! Pocieszające jest to, że u większości jakieś kryzysy się pojawiają.... i że nawet tuż przed slubem ma sie ochote wszystko "olac". Zatem ilekroc sie pokloce i najda mnie mysli "czy lepiej tego nie skonczyc" bede czytala Wasze wypowiedzi - to umacnia
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/c3c418bf61.png

15 sierpnia 2008!!!
babeczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 20:22   #22
kotka85
Raczkowanie
 
Avatar kotka85
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 85
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Dzięki dziewczyny za wasze wypowiedzi!

Cytat:
Napisane przez babeczka1985 Pokaż wiadomość
Zatem ilekroc sie pokloce i najda mnie mysli "czy lepiej tego nie skonczyc" bede czytala Wasze wypowiedzi - to umacnia
Hihihihihi Śmiać mi się chce jakie my dziewczyny jesteśmy.... kurcze brak mi odpowiedniego słowa. W każdym bądź razie chodzi mi o to że widze ze nie tylko ja tak mam ze jak sie pokloce ze swoim TŻ to nachodza mnie mysli czy to aby na pewno ten jedyny... Zwłaszcza ze w sumie jest on moim pierwszym chłopakiem i wychodzi na to ze ostatnim
Faceci rzeczywiście sa z innej planety - moj TŻ zawsze mi to wypomina ze jak jest źle to ja juz bym przekreslila wszystko (choc nigdy nie zdradzam mu tych mysli ale gdzies on sam po mnie widzi o czym mysle).

Dwa magiczne słowa usłyszałam i nie bylo to wymuszone z mojej strony, choc sytuacja w jakies sie znajdowalismy (czyt. intymna )
może dać troszke do myslenia ale nie bede sobie zaprzatac tym głowy bo przeciez gdyby nie kochał to by tego nie powiedzial, prawda? Dochodze do wniosku ze my kobiety jestesmy zbyt skomplikowane i same bardzo często wymyslamy sobie problemy... Ehhh taka nasza natura!

Do Taverney - gratuluje przetrwania kryzysu! Na tym chyba wlasnie to zycie polega- ze sa gory ale takze i dołki i trzeba duzo cierpliwosci i milosci aby te dołki pokonać. Poza tym przeciez zawsze po burzy wychodzi słonce prawda?

Do xyzgirl86 - hm... sama nie wiem co mam Ci napisac. Może po prostu sprobuj z nim porozmawiac o tym co sie dzieje?
kotka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-10, 15:32   #23
hałas
Wiele hałasu o nic.
 
Avatar hałas
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

zareczylismy sie dwa m-s temu:
on-pozera mnie wzrokiem, zakochal sie we mnie bez pamieci, mowi mi i okazuje to na kazdym kroku, jest jakis bardziej osobisty moj prywatny, nie chce sie mna z nikim dzielic, i cagle mnie pyta czy od nie nie odejde;
ja-troche przerazona, szczesliwa i bardzo zakochana, przyznam szczerze ze dwa tyg. po mialam chwile zwatpienia, czy nie za szybko czy to na pewno
ten ,ale kryzys szybko minal, z kazdym kolejnym dniem utwierdzam sie w przekonaniu ze to naprawde ten,
nasi rodzice-to jest dopiero masakra, zawsze traktowali nas powaznie, ale po zareczynach wszystko jest inaczej, moja mama wychodzi z siebie jak tylko troche sie posprzeczamy (nie poklocimy), zaraz chodzi za mna i pyta sie co sie stalo, moja tata non stop dzwoni i pyta sie co u nas (nie mieszkaja razem) karze przyjezdzac, dzwoni do TZ i omawia z nim jakies "tajemne sprawy", tesciu dzwoni i pyta co mi zrobic na obiad, a tesciowa pyta ilo gosic z mojej strony bedzie na weselu, sa cudowni, nie przypuszczala ze potraktuja to tak pozytywnie,
musze przyznac ze zareczyny wplynaly na nas i naszych bliskich bardzo pozytywnie, wszk narazie nie planujemy wesela (ciagle sie ucze) ale czujemy ze wszyscy nas akcptuja jako pare, co daje nam duze poczucie bezpieczenstwa..
pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne zareczone
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii.
hałas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-11, 22:48   #24
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Cytat:
Napisane przez hałas Pokaż wiadomość
moja mama wychodzi z siebie jak tylko troche sie posprzeczamy (nie poklocimy), zaraz chodzi za mna i pyta sie co sie stalo,
Mam to samo JUz mam tego dosc. Najgorsze jest to,ze jak juz jej powiem co sie stalo to ZAWSZE staje po stronie mojego Narzeczonego, a czasami chcialabym zeby spojrzala choc troche bardziej obiektywnie
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-13, 17:32   #25
hałas
Wiele hałasu o nic.
 
Avatar hałas
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
Mam to samo JUz mam tego dosc. Najgorsze jest to,ze jak juz jej powiem co sie stalo to ZAWSZE staje po stronie mojego Narzeczonego, a czasami chcialabym zeby spojrzala choc troche bardziej obiektywnie
U mnie to jest tak, ze wierci mi dziure w brzuchu az sie poddam, a potem stwierdza ze to rzeczywiscie blachostka,
Boze ty to widzisz i nie grzmisz
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii.
hałas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-23, 16:24   #26
Kasiunia26
Raczkowanie
 
Avatar Kasiunia26
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 60
GG do Kasiunia26
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Hej !
Niestety często tak bywa, ze rodzice zawsze, bezwzgledu na sytuacje stoja murem za swoja pociecha i po części ich rozumiem chociaż sie nie zgadzam. A co do czasu od zareczyn do ślubu.... faktycznie bywało różnie. Jestem strasznie nerwową osoba dlatego okres bezposrednich przygotowan do tego dnia był na mnie a przedewszystkim dla mojego (już) męża totalną męczarnią. Jednak jest to niezła szkoła uczaca nas jak radzic sobie w chwili stresu już jako małżenstwo Sądze że Miłosć pomaga zaleźć kompromis i wyjscie z każdej sytuacji w zwiazku, nawet tej wydajacej sie patową ( takich tez mieliśmy dość sporo w naszym krótkim stażu małżenskim) Pozdrawiam !!
Kasiunia26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-23, 17:07   #27
maswerka
Zadomowienie
 
Avatar maswerka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Od chwili zaręczyn (30 kwietnia) w moim związku nic się nie zmieniło .
__________________




maswerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-23, 21:42   #28
kotka85
Raczkowanie
 
Avatar kotka85
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 85
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

Cytat:
Napisane przez Kasiunia26 Pokaż wiadomość
Hej !
Sądze że Miłosć pomaga zaleźć kompromis i wyjscie z każdej sytuacji w zwiazku, nawet tej wydajacej sie patową ( takich tez mieliśmy dość sporo w naszym krótkim stażu małżenskim) Pozdrawiam !!


Te słowa jakoś mnie tak pocieszyły i podniosły na duchu! Dzięki!!!
__________________
25.05.2007 ---> zaręczyny
06.06.2009 ---> zostanę Żonką

http://suwaczki.waszslub.pl/img-2009060601401430.png
kotka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-24, 13:23   #29
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

U nas od zaręczyn (30 czerwca) minęło prawie dwa miesiące. Na nas zaręczyny wpłynęły bardzo korzystnie, nasz związek się wzmocnił. Przestaliśmy się kłócić o sprawy nieistotne, nie robimy sobie wzajemnie scen zazdrości Staliśmy się chyba siebie bardziej pewni, uspokoiła nas ta sytuacja
Wszystko robimy razem dla NAS, nie każde z osobna. Ja jako narzeczona czuję się cudownie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-24, 15:04   #30
agaciq
Raczkowanie
 
Avatar agaciq
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
Dot.: Od zaręczyn aż do ślubu...

My zareczylismy sie niecaly miesiac temu,ale o slubie mowilismy juz od dluzszego czasu. Wiadomo,ze raz jest lepiej a raz gorzej i nieraz sie poklocimy,chociaz czesto o jakies glupoty,ale jestesmy w stanie dojsc do kompromisu. A czasem klotnie urywam albo ja albo on stwierdzeniem "ale mimo wszystko Cie kocham" i to wystarczy dla zalagodzenia sytuacji. a tak pozatym to jest super
agaciq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:44.