Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[vLain]

Nie ma się czym przejmować. Zdarzyło mi się kiedyś, że nie dostałam jednego produktu. Następnego dnia od napisania maila paczka była u mnie. Daj im chwilę, z mazidłami jest tak, że zawsze da się wszystko kulturalnie załatwić.

[honey1012]

Dobry wieczór chcialabym prosic was o pomoc otorz chcialam zakupic mocznik z mazidel i maziac sie 20% stezeniem ale niewiem jak takie otrzymac? Bo chyba niemozna dac samego mocznika na skore prawda?

[matte21]

Napisane przez SweetPea

Kochane Wy moje!!
Wiem, że głupio tak cytowac samą siebie, ale jestem wielce uradowana i muszę się tym z Wami podzielić
Wczoraj Pani Lidia napisała mi maila, że już niedługo w ofercie Mazideł pojawi się eclipta!!!
Już zaczynam zbierać kasę na nastepne zamówienie i ostatecznie rezygnuję z zamawiania na BU (nawet juz sobie ten olej monoi od nich odpuszczę, bo prawda jest taka, że lubiłam go tylko za zapach, a działał podobnie a może i słabiej niż np. jojoba).

Jestem naprawdę zaskoczona tym mailem od Panii Lidii, bo upust swojej ecliptowej upierdliwości dawałama tylko tu - w tym wątku (żadnych maili do mazideł nie pisałam).
Mazidła mają u mnie kolejnego plusa (dużo się już tych plusów nazbierało)

Eh... naprawdę sie ciesze z tej eclipty jak dziecko. Włosy rosną mi starszliwie powoli (cóż... takie geny i taki urok cienkich, kręconych włosów ) i dopiero eclipta dała im jakiego takiego kopa (nadal rosną nie więcej niż 1cm na miesiąc ale kiedyś rosły o wiele wolniej.... ) no i po eclipcie w koncu przestały wypadać i się łamać)

Wiem, że się powtarzam, ale powiem jeszcze raz: brawa dla Mazideł!!!



matte21 - nie zrażaj się do Mazideł.
Shit happens... Nawet jak się ktoś bardzo stara, to nadal jest tylko człowiekiem a nie nieomylna maszyną.
Mnie Mazidła jeszcze nigdy nie zawiodły (nawet próbki mam zawsze te o które proszę), ale miałam dokładnie taką samą sytuację jak Ty w przypadku jednego zamówienia z BU (brakowała mi w zamówieniu jednego hydrolatu, chociaż na liście był odhaczony). Napisałam do nich maila a oni pozwolili mi wybrać, czy chce mieć te 5 zł zwrócone na konto czy wolę 5 zł zniżki prz następnych zakupach. Wybrałam zniżkę (której pewnie już nigdy nie wykorzystam, bo uzależniłam sie od Mazideł).

Napisz jeszcz jednego maila i poczekaj cierpliwie chociaż dwa dni... na pewno sprawa się wyjaśni (i oczywiście daj nam znać jak sie wszystko zakończyło). Trzymam kciuki!

dostalam odp z Mazidel, ze przepraszają i dosla super jednak profesjonalizm daje się zauważyc! Rozumiem, że kazdy ma prawo sie pomylić, martwila mnie tlyko brak odpowiedzi na maila, ale ejst juz super! pozdrawiam

ps: jak uzywasz tej eclipty? czy ona przyciemnia wlosy?

[SaraSara]

Hej. Mam do was wszystkich pytanko...czy wam nie sprawia trudności to przeliczanie,wazenie itd. CHodzi mi o to że na innych potralach, jak BU są gotowe zestawy,zamawiasz, płacisz i wiesz,że wszystko wykorzystasz...a z mazidłami trzeba przeliczać a potem i tak zostają resztki, poza tym nie wiadomo ile w sumie kosztuje dana miesznka, bo nie wiesz ile wyniosą składniki...Nie to żebym robiła antyreklamę,ale jako nie zaawansowany znawca boje się że nazamawiam a potem nie dam sobie rady z odmierzeniem, ważeniem i coś poknocę...te receptury tez lekko mnie zniechęcają...jakaś mało pewna się w tym czuję. Czy to jest trudne???

[trojka]

SweetPea jak stosujesz Ecliptę?
Ja mam ekstrakt z Eclipty, ciężko się rozpuszcza i raczej wyłącznie wewnętrznie ją stosuje, nic nie pomaga

[SweetPea]

Napisane przez honey1012

Dobry wieczór chcialabym prosic was o pomoc otorz chcialam zakupic mocznik z mazidel i maziac sie 20% stezeniem ale niewiem jak takie otrzymac? Bo chyba niemozna dac samego mocznika na skore prawda?

No nie... samego nie można dać, a nawet gdybys chciała dać sam, to ciężko by było, bo mocznik jest w postaci drobniutkich kryształków - wygląda dokładnie tak, jak sól, więc tak czy siak trzeba go jakoś rozpuścić.

Spokojnie możesz sobie poradzić bez dokładnego odmierzania, bo mocznik można stosować na buzie w stężeniach od kilku do kilkunastu procent, a na zrogowaciały naskórek np. na łokciach i piętach to i ponad 20% stężenie się nada. Po prostu za każdym razem, przed użyciem rozpuszczaj szczyptę mocznika w wodzie lub hydrolacie i nanoś taką miksturkę na skórę, albo ewentualnie rozwadniaj nią gotowy krem czy balsam. Po kilku testach zobaczysz jakie stężenie jest dla Ciebie odpowiednie (tzn ile mniej więcej tego mocznika sypnąć - czy większą czy mniejszą szczyptę). Nie musisz robić tego z aptekarską precyzją - wiadomo, że nie możesz zrobić mazidełka, gdzie mocznik stanowi połowę mieszanki... ma on byc po prostu dodatkiem.

Napisane przez matte21

dostalam odp z Mazidel, ze przepraszają i dosla super jednak profesjonalizm daje się zauważyc! Rozumiem, że kazdy ma prawo sie pomylić, martwila mnie tlyko brak odpowiedzi na maila, ale ejst juz super! pozdrawiam

no to swietnie. Brawa dla Mazideł

Napisane przez trojka

SweetPea jak stosujesz Ecliptę?
Ja mam ekstrakt z Eclipty, ciężko się rozpuszcza i raczej wyłącznie wewnętrznie ją stosuje, nic nie pomaga

Napisane przez matte21

ps: jak uzywasz tej eclipty?

Najczęściej używam jej jako wcierki w skalp. Eclipta ładnie rozpuszcza się w wodzie, tworząc zawiesisty roztwór o konsystencji mocnej kawy, w zielonkawym odcieniu (wystarczy odpowiednio długo mieszać. trojka... a skąd masz ecliptę? z BU? ).
Najczęściej rozpuszczam ją w hydrolacie aloesowym lub różanym zmieszanym z wodą, żelem hialuronowym, kropelką pantenolu, keratyny hydrolizowanej i cococinu. Ale kiedy nie miałam tych wszystkich rarytasów, rozpuszczałam ją tylko w wodzie i hydrolacie bez żadnych dodatków i też było dobrze.
Taką wcierkę stosuję na skalp kiedy jeszcze włosy są mokre, zaraz po myciu, bardzo dokładnie masuję skórę głowy, żeby wzmóc krążenie krwi i wchłanianie tych wszystkich składników i tak zostawiam. Nie spłukuję już tego. Mieszanka jest wodnista, nietłusta, więc dobrze się wchłania.
Natomiast ok. godzine przed myciem robię ecliptową wcierkę na bazie olejku kokosowego lub monoi, olejku rycynowego i masła karite. Eclipta nie rozpuszcza się w tłuszczach, więc najpierw mieszam ją z odrobinką hydrolatu, żeby powstało błotko i dopiero do takiego błotka dodaję wszystkich olejków. Papka nie jest idealnie jednolita, ale przyjemna w użyciu (tylko trzeba uważać, bo bardzo brudzi). Wcieram ją w skalp energicznie masując skórę, zostawiam na godzinę i potem normalnie myje włosy odżywką. I tyle.
Naprawdę widzę, że wzmocniły mi sie dzięki niej włosy, ale efekt nie jest natychmiastowy. Włosy nie wyglądają dzięki niej ładniej, więc łatwo sie zrazić, ale jeśli stosuje się ją przez dłuższy czas (niekoniecznie z dużą częstotliwością - wystarczy co tydzień lub co dwa tygodnie) to naprawdę wzmocnienie włosów jest zauważalne.

Napisane przez matte21

czy ona przyciemnia wlosy?

hmmm... ciężkie pytanie. Miałam ogromną nadzieję, że eclipta przyciemni mi włosy i chyba rzeczywiście jakieś tam przyciemnienie jest ale nie wiem na ile jest to efekt psychologiczny, na ile zasługa olejku rycynowego a na ile tego, że całkowicie zrezygnowałam z bezpośredniej ekspozycji na promienie UV, które każdego lata sprawiały, że miałam brzydko "wypłowiałe" włosy... ciężko powiedzieć. Fakty są takie, że efekt przyciemnienia - nawet jeśli jest, to jest na tyle subtelny, że niezauważalny dla otoczenia.
Jeśli chcesz go uniknąć, to kilka kropelek cytryny dodawane do każdej miksturki załatwi sprawę.

Napisane przez SaraSara

Hej. Mam do was wszystkich pytanko...czy wam nie sprawia trudności to przeliczanie,wazenie itd. CHodzi mi o to że na innych potralach, jak BU są gotowe zestawy,zamawiasz, płacisz i wiesz,że wszystko wykorzystasz...a z mazidłami trzeba przeliczać a potem i tak zostają resztki, poza tym nie wiadomo ile w sumie kosztuje dana miesznka, bo nie wiesz ile wyniosą składniki...Nie to żebym robiła antyreklamę,ale jako nie zaawansowany znawca boje się że nazamawiam a potem nie dam sobie rady z odmierzeniem, ważeniem i coś poknocę...te receptury tez lekko mnie zniechęcają...jakaś mało pewna się w tym czuję. Czy to jest trudne???

ja tam nie zamienię Mazideł na nic innego.
Moje Ci one
Dla mnie właśnie to, że sama sobie dozuję wszystkie składniki, jest zaletą. Po co np. kupować żel hialuronowy z pantenolem i alantoiną, skoro można nabyć czysty żel albo nawet sam proszek i rozpuścić go w ulubionym hydrolacie a nie w wodzie, dodać tyle pantenolu ile nam sie podoba... a np. nie dodawać alantoiny, jeśli nam ona nie odpowiada.
Tak samo jest z ekstraktami roślinnymi - ja np. mieszam sobie cantellę z hydrolatem geraniowym i stosuje profilaktycznie na brodę, żeby zapobiegać powstawaniu wyprsysków. Robię kilkumililitrowe porcje i metodą prób i błędów doszłam do stężenia, które jest dla mnie idealne. Mniejsze było zbyt rozwodnione, większe za bardzo ściągało. A teraz robię sobie takie, które jest idealne dla mnie.
Mogłabym tak jeszcze długo mówić...
Każdy człowiek jest inny, każda skóra jest inna... robienie miksturek z gotowych zestawów, o takich wystandaryzowanych stężeniach- takich samych dla wszystkich, jest dobre dla początkujących biochemiczek, ale na pewno nie jest optymalne.
PS. I nigdy nie zostają mi żadne resztki. Wykorzystuję wszystko do ostatniej kropelki/ostatniego okruszka. Grzechem b yłoby coś wyrzucić.

[evuva]

sweetPea, dzieki za instrukcje odnosnie eclipty, jak mam wlasnie zapas i chodze jak pies kolo jeza, nie wiem jak to uzyc - tzn mieszalam z amla i powstale bloto wcieralam we wlosy (nie w skalp, tylko wlosy) ale efekt byl nienajlepszy, faktycznie moze lepszy patent to rozpuszczenie w wodzie i wcierka w leb? wiecej dobroci wchlonie sie wtedy w skore wyprobuje dzis wieczorem
ja z mojej eclipty zrobilam jeszcze macerat na oleju sezamowym i wcieram we wlosy dla blasku - blask jest, owszem, ale wlosy jak wypadaly, tak wypadaja...

[trojka]

Napisane przez SweetPea

trojka... a skąd masz ecliptę? z BU? ).

Z Nature Shop http://www.natureshop.com.au/Nature%...20Extracts.htm
ale to się strasznie ciężko rozpuszcza bo jednak jest to ekstrakt, nie da się zrobić błotka raczej jedynie delikatną zawiesinę czyli więcej wody a maleńko proszku, bo jak więcej Ecli się dosypie to momentalnie zbija się w lepką kulę.

Mam wszystkie składniki które wymieniasz, muszę ukręcić zajzajer nawłosny

[AppleGirl]

Jaka nakrętka/pipeta pasuje do butelki 50 ml? http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

[SweetPea]

Napisane przez evuva

sweetPea, dzieki za instrukcje odnosnie eclipty,

nie ma za co

Napisane przez trojka

Z Nature Shop http://www.natureshop.com.au/Nature%...20Extracts.htm
ale to się strasznie ciężko rozpuszcza bo jednak jest to ekstrakt, nie da się zrobić błotka raczej jedynie delikatną zawiesinę czyli więcej wody a maleńko proszku, bo jak więcej Ecli się dosypie to momentalnie zbija się w lepką kulę.

a... chyba, że tak...
ta eclipta z BU która mi się niedługo skonczy dosyć dobrzy rozpuszcza się w wodzie. Roztwór jest nieco zawiesisty, ale nie narzekam.
Ciekawe jaka będzie ta z Mazideł... pożyjemy zobaczymy.

Napisane przez trojka

Mam wszystkie składniki które wymieniasz, muszę ukręcić zajzajer nawłosny

obowiązkowo!

[Lorri]

Napisane przez AppleGirl

Jaka nakrętka/pipeta pasuje do butelki 50 ml? http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Butelka 50 ml ma taki sam gwint jak 30 ml, więc ta będzie pasować:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
z tym że pipetka nie sięgnie do samego dna (butelki 50 ml są wyższe od 30 ml o jakiś centymetr).

[Ghost19]

A ja zamówiłam sobie kapsułki i będę się suplementować Swoją drogą mają fajną nowość. Kapsułkownice
Wzięłam też parę innych rzeczy w tym olejową wit C oraz dwa oleje do niej: z czerwonej maliny i żurawiny. Chyba można je razem połączyć.

[SaraSara]

A ja stosuję ecliptę jako cos, co lekko hamuje przetłuszczanie się włosków.Mieszam z hydrolatem , najczęściej rozmaryn, dodaję hialuronek i na glowe to raz w tygodniu. Wreszcie moja głowa nie błyszczy się pod koniec dnia, bo mam bardzo skłonne do przetłuszczania.Teraz od 2 tygodni próbuję też almi. Efekt jest świetny.Ja mam ciemne brązowe włoski i nie widać rzadnego zafarbowania czy przyciemnienia...

SweetPea a zdradź mi czy stosując ta wcierkę na bazie olejku kokosowego lub monoi, olejku rycynowego i masła karite, nie przetłuszczają ci się włoski? bo ja też robię taką maskę z eclipty,ale własnie nie stosuję żadnych frakcji olejowych, bo mam skłonnośc do przetłuszczania.A olejek monoi stoi, stoi i jak krążę nie wiedząc do czego go to dodać... ;/
I kolejne moje pytako: ja miałam na mysli,że np. Zjanduję sobie przepis na serum na portalu.I tam jest np. 15 składników, 3 fazy i wogóle.Czy jednym słowem mieszasz to co chcesz i nie trzymasz się sztynwo Ph, miarek, wag, zasadowości itp??? Bo wiesz, tez mam swoje jakby już wypróbowane produkty, które wiem,że sa dobre dla mojej cery. Ale boję się eksperymentować, bo mam delikatną cerę i zaraz się rzuca burak albo alergia...Czyli jednym słowem, ja nie mam jednego skkładnika jakiejś mieszanki to nic sie nie stanie jak jej nie dodam? Myslałam,że trzeba sie sztywno trzymac przepisów...dobrze rozumiem ?

[SweetPea]

Napisane przez SaraSara

SweetPea a zdradź mi czy stosując ta wcierkę na bazie olejku kokosowego lub monoi, olejku rycynowego i masła karite, nie przetłuszczają ci się włoski? bo ja też robię taką maskę z eclipty,ale własnie nie stosuję żadnych frakcji olejowych, bo mam skłonnośc do przetłuszczania.A olejek monoi stoi, stoi i jak krążę nie wiedząc do czego go to dodać... ;/

No niestety... ja mam (a raczej miałam) bardzo suche włosy, więc ładuje na nie wszystkie (naturalne) tłuściochy jakie tylko istnieją i powiem Ci szczerze, że nawet się cieszę, jak mam trochę obciążone włosy.
Ale wiem, że to, co jest dobre dla kręconych niesfornych włosów, może być złe dla innych. Z drogiej jednak strony regularne "olejowanie" włosów powinno wyregulować wydzielanie sebum - jeśli było nadmierne, będzie mniejsze, a jeśli niedostateczne, to większe. No ale jak to zazwyczaj jest przy kosmetykach naturalnych - na efekty trzeba czekać.

A wracając do olejku monoi - jeśli nie masz co z nim zrobić, a masz też żel hialuronowy, to zmieszaj sobie w zagłębieniu dłoni szybkie dwufazowe serum z tych składników i daj na noc pod oczy (na dzień się to nie nadaje, bo po takiej mieszance zostaje na skórze przez kilka godzin tłustawy film, ale na noc jest idealne - obudzisz się z mięciutka, gładką i odżywioną skórą).

Napisane przez SaraSara

I kolejne moje pytako: ja miałam na mysli,że np. Zjanduję sobie przepis na serum na portalu.I tam jest np. 15 składników, 3 fazy i wogóle.Czy jednym słowem mieszasz to co chcesz i nie trzymasz się sztynwo Ph, miarek, wag, zasadowości itp??? Bo wiesz, tez mam swoje jakby już wypróbowane produkty, które wiem,że sa dobre dla mojej cery. Ale boję się eksperymentować, bo mam delikatną cerę i zaraz się rzuca burak albo alergia...Czyli jednym słowem, ja nie mam jednego skkładnika jakiejś mieszanki to nic sie nie stanie jak jej nie dodam? Myslałam,że trzeba sie sztywno trzymac przepisów...dobrze rozumiem ?

aaaaa... to trzeba było mówić, że Ty o takich receptach mówisz....
wiem wiem... widziałam w receptariuszu np. przepisy na szampony gdzie są po cztery fazy...
Takich to ja nie tykam...
Ja robię tak, że wybieram sobie takie najprostsze przepisy a potem je wzbogacam na własna rękę dodatkowymi składnikami trzymając się tylko tego, żeby rozpuszczalne w wodzie rozpuszczac w hydrolatach a te ropuszczalne w tłuszczach - w olejkach.
Tak było np. z serum keratynowo-jedwabnym. Wiem, ile dać protein, bo mam na to prosty przepis, a potem dodaję hailuronu, cococinu i eclipty.
Wszystkie mieszanki robię w maleńkich porcjach, więc jak mi coś nie pasuje, to na drugi raz zmieniam proporcje składników i już.

[AppleGirl]

Napisane przez Lorri

Butelka 50 ml ma taki sam gwint jak 30 ml, więc ta będzie pasować:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
z tym że pipetka nie sięgnie do samego dna (butelki 50 ml są wyższe od 30 ml o jakiś centymetr).

Dzięki za odpowiedź

[Shee'naz]

Zalezy mi na obniżeniu kosztow serum z witamina C , ktore do tej pory zamawiałam z BU koszt 50 ml produktu.. ponad 20 zł
Zainteresował mnie jeden z przepisów na kwasie hialuronowym z mazideł http://mazidla.com/index.php?option=...d=184&Itemid=2

I stad moje pytanie, gdzie znalezc informacje o czasie przydatnosci składnikow? Wkoncu gdy kupuje ich wieksza ilosc, by dorabiac sobie serum porcjami, nie chciałabym zeby byly to pieniadze wyrzucone w bloto
I jeszcze kwestia witaminy E - czy do serum lepiej zaopatrzyc sie w tą z mazideł czy taką w kapsułkach z apteki?

[Natalia 1]

Napisane przez Shee'naz

I stad moje pytanie, gdzie znalezc informacje o czasie przydatnosci składnikow? Wkoncu gdy kupuje ich wieksza ilosc, by dorabiac sobie serum porcjami, nie chciałabym zeby byly to pieniadze wyrzucone w bloto
I jeszcze kwestia witaminy E - czy do serum lepiej zaopatrzyc sie w tą z mazideł czy taką w kapsułkach z apteki?

Na każdym opakowaniu produktu podany jest termin ważności jak i warunki przechowywania

Wit E lepsza z mazideł , czy z innych z klepów . Kapsulki nie są tak wygodne w użyciu , jak buteleczka z kroplomierzem

[Shee'naz]

Napisane przez Natalia 1

Na każdym opakowaniu produktu podany jest termin ważności jak i warunki przechowywania

Wit E lepsza z mazideł , czy z innych z klepów . Kapsulki nie są tak wygodne w użyciu , jak buteleczka z kroplomierzem

Dziekuje . Czyli witamina E z mazideł jest w buteleczce z kroplomierzem, czy kroplomierz trzeba sobie osobno dokupic? Jesli do kazdej porcji serum, zaleca sie kapsułke, badz 0,1 g, to mozna uznac chyba, ze to jedna kropla ?

[Tweet]

Ja ostatnio po długiej przerwie kupiłam kwas hialuronowy w proszku (wcześniej używałam z lenistwa gotowego z BU) i zapomniałam ile kropel konserwantu się daje na 100 ml gotowego żelu? Szukałam, ale nigdzie nie mogłam znaleźć takiej informacji. Byłabym wdzięczna jakby któraś z Was wiedziała i podzieliła się wiedzą

[honey1012]

SweetPea dziekuje Ci bardzo za pomoc

[vLain]

Napisane przez Shee'naz

Dziekuje . Czyli witamina E z mazideł jest w buteleczce z kroplomierzem, czy kroplomierz trzeba sobie osobno dokupic? Jesli do kazdej porcji serum, zaleca sie kapsułke, badz 0,1 g, to mozna uznac chyba, ze to jedna kropla ?

Kroplomierz jest już w buteleczce.

[Anula123]

Ja wczoraj zrobiłam kolejne zamówienie Wzięłam m.in. olej śliwkowy, bo czytałam dobre opinie o nim. Poza tym jeszcze olej z nasion czerwonej maliny, koenzym Q10, kwas askorbinowy i mocznik.
Ostatnio zrobiłam sobie serum sojowe Bardzo mi podpasowało

[Shee'naz]

Napisane przez vLain

Kroplomierz jest już w buteleczce.

dzieki . No to szykuje sie powoli do przerzucenia z BU na mazidła. W planach - składniki do serum z witamina C, jakies akcesoria typu miarki i zlewki, olej z pestek maliny i hydrolaty - cytrynowy i z zielonej herbaty

[ewi762]

Napisane przez Shee'naz

dzieki . No to szykuje sie powoli do przerzucenia z BU na mazidła. W planach - składniki do serum z witamina C, jakies akcesoria typu miarki i zlewki, olej z pestek maliny i hydrolaty - cytrynowy i z zielonej herbaty

Shee'naz ja już jakiś czas temu zarzuciłam BU na rzecz mazideł, naturalisa czy zsk, miedzy innymi ze względu na cenę i powiem Ci że nawet nieźle sobie radzę ). Po pierwszym szoku związanym z odmierzaniem, stresem że czegos wrzucę za dużo teraz jest już ok. Nawet zaczęłam własne kombinacje mniej lub bardziej udane. Ale o tym opowiem na spotkaniu

[Shee'naz]

Napisane przez ewi762

Shee'naz ja już jakiś czas temu zarzuciłam BU na rzecz mazideł, naturalisa czy zsk, miedzy innymi ze względu na cenę i powiem Ci że nawet nieźle sobie radzę ). Po pierwszym szoku związanym z odmierzaniem, stresem że czegos wrzucę za dużo teraz jest już ok. Nawet zaczęłam własne kombinacje mniej lub bardziej udane. Ale o tym opowiem na spotkaniu

Chetnie posłucham wszelkich rad Bo szczerze mowiac przeraża mnie troche np. odmierzenie 0,01 grama wersenianu dwusodowego do serum za pomoca miarki 0,15 ml Ale gdy ktoregos dnia przeliczyłam sobie co nieco i wyszło mi jak BU przycina na swoich gotowych zestawach - postanowiłam, ze trzeba sie przemoc i przerzucic na zamawianie składnikow pojedynczo

[julie1]

witam
jestem nowa w mazidłach, od jakichś 2 tygodni wertuję wątki biochemiczne, ale im więcej czytam, tym większy mam mętlik w głowie próbuję skomponować własną listę zakupów. rozważam: olej z dzikiej róży, hydrolat różany, glyceryl cocoate i d-panthenol 75%
olej z róży chciałam nakładać na noc (bo czytałam na wizażu, że można solo, ale jeszcze proszę o potwierdzenie ), poza tym spróbowałabym do oleju dodać gliceryl cocoate, żeby uzyskać żel myjący.
d-panthenol podobno stosuje się jako odżywkę do rzęs, włosów, paznokci i w ogóle łagodząco, rozumiem że samodzielnie również? czy można go połączyć z którymś z innych planowanych mazideł?
czy przyda mi się coś do zakonserwowania ewentualnego żelu myjącego? jak tak, to co ? mam jeszcze olejek pichtowy i zamierzam kupić naftę kosmetyczną (do sprawdzonego toniku )
wybaczcie, jeśli zadaję śmieszne pytania, z góry dziękuję za wyrozumiałość
boję się od razu robić jakieś skomplikowane mieszanki, najpierw chciałam zrobić podstawowe mieszanki
PS. czy zakupy można odebrać osobiście, bez wysyłki?

[Natalia 1]

Ekstrat z lukrecji -marzy mi się - chciałabym żeby był na mazidłach

jedyny , który chciałam kupić i musze iść do NP , więcej wydam na paczki niz na produkty

Dziewczyny , co polecacie z mazideł , na szybką regeneracje po kwasach , może jest jakaś stronka na Mazidłach , tylko nie widze



Ceramidy , może wypróbuje , ale szukam czegoś co można dodać do maści Alantan Plus ( skład maści : alantoina , pantenol , lanolina).Jest rewelacyjna , ale chciałabym ją jeszcze ulepszyć

[Maria221]

Na po kwasach to CERAMIDY, ale sporym stężeniu - 15%. Kup mleczko migdałowe, jesli masz suchą cerę, of kors, do tego ciapnij ceramidów, d-pantenolu, jakiegoś oleju, nie wiem jednak, który się nada jako regeneracja po kwasach, alantoinę.

W ogóle ceramidy to moje odkrycie, a na włosy mmmm.... miodzio, nadają puszystości, miękkości, połysku, objętości, która trwa aż do następnego mycia, a nawet po. Można zrobić mgiełkę na bazie hydrolatu, d-pantenou, protein lub zmieszać wybrane mleczko, żel aloesowy Palomy, d-pantenol, ceramidy, pochylić się i wetrzeć u nasady włosów, resztę w końcówki, poczekać aż się wchłonie i iść spać. Następnego dnia myjecie głowę, jak zwykle, potem ew. odżywka, a potem..... Od razu mówię, że mgiełki nie stosowałam, dopiero obmyślam przepis, jeśłi się pojawi, to w moim włosowym wątku.

[vLain]

Napisane przez Maria221

.

W ogóle ceramidy to moje odkrycie, a na włosy mmmm.... miodzio, nadają puszystości, miękkości, połysku, objętości, która trwa aż do następnego mycia, a nawet po. Można zrobić mgiełkę na bazie hydrolatu, d-pantenou, protein lub zmieszać wybrane mleczko, żel aloesowy Palomy, d-pantenol, ceramidy, pochylić się i wetrzeć u nasady włosów, resztę w końcówki, poczekać aż się wchłonie i iść spać. Następnego dnia myjecie głowę, jak zwykle, potem ew. odżywka, a potem..... Od razu mówię, że mgiełki nie stosowałam, dopiero obmyślam przepis, jeśłi się pojawi, to w moim włosowym wątku.

Ceramidy są do włosów świetne. Używam od jakiegoś czasu regularnie, wyraźnie poprawiają właściwości preparatów na włosy. Używam ich teraz regularnie do sprayów do włosów i włosy są potem lepiej nawilżone niż bez nich.

[kasia083]

dziewczyny, a zaglądałyście już na ten wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619

http://www.adriana.info.pl/




sorki za off top, ale sprawa jest dość pilna, bo nasza Wizażowa koleżanka ma dość mało czasu...