Kosmetyki mineralne MEOW

[dacn]

Napisane przez mamaAmelka

A nie można płacić kartą? Również nie mam PP.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Płaciłamkartą.

[verana]

Mam pewien problem może Wy mi pomożecie.
Używam manx w formule FF. Jest cudny to wiadomo ale nie do końca. Na całej twarzy zachowuje się ok, wygląda dobrze przez kilka godzin, niestety w jednym miejscu tj. na czubku nosa waży się ( i tylko tam ). Macie jakieś pomysły jak temu zadziałać?

[K_cieciorka]

imk1, ta mocna opalenizna korata 3 odcina się od szyi?
Może twarz masz jaśniejszą od reszty ciała?

Szczerze mówiąc u mnie Mau na twarzy również był dobrze dopasowany. Tylko, co z tego, skoro zamiast korygować, podkreślał zaróżowienie, odcinał się od reszty ciała i sprawiał, że wyglądałam jak upiór.

Już nigdy nie będę dopierać podkładu na twarzy. Pozostaje mi tylko żuchwa i dekolt.

[aaneci4]

Hej dziewczyny

Mój problem polega na dobraniu koloru do mojej skóry podkładu mineralnego Meow FF. Mam aktualnie podkład mineralny z BaseMinerals Originals odcienie N10 Fairly Light, który jest dla mnie za jasny i W15 Light, który jest bardzo zbliżony do mojej skóry, ale odrobinkę (naprawdę odrobinkę) za ciemny. I teraz chciałabym zamówić właśnie Meow FF, bo formuła BaseMinerals mi trochę nie odpowiada (zbyt satynowe wykończenie), ponieważ mam cerę mieszaną (suchą na policzkach i tłustą w strefie T), a w BaseMinerals jakoś tak podkreśla tą tłustą strefę T i się świecę, dlatego myślę, że Meow FF będzie okej, bo potrzebuję też dosyć dobrego krycia ze względu na liczne zaczerwienienia i troszkę niedoskonałości w postaci wyprysków i rozszerzonych porów :/
I zwracam się do was z prośbą o jakieś rady jaki kolor byłby okej...
Myślałam o Siamese 2, Korat 2, Abyssinian 2 lub Chartreux 1.

Pomóżcie proszę...

[imk1]

Napisane przez K_cieciorka

imk1, ta mocna opalenizna korata 3 odcina się od szyi?
Może twarz masz jaśniejszą od reszty ciała?

Szczerze mówiąc u mnie Mau na twarzy również był dobrze dopasowany. Tylko, co z tego, skoro zamiast korygować, podkreślał zaróżowienie, odcinał się od reszty ciała i sprawiał, że wyglądałam jak upiór.

Już nigdy nie będę dopierać podkładu na twarzy. Pozostaje mi tylko żuchwa i dekolt.

korat 3 bardzo się od szyi odcina, zresztą z kolorem twarzy też się nie zlewa, jest ciemniejszy, tyle że wyglądam w miarę naturalnie, tzn jakbym z solarium skorzystała
korat 2 jeśli chodzi o szyję, wygląda lepiej, tylko na twarzy wyglądam nienaturalnie blado. Jeszcze policzki, czoło jakoś bym zniosła ale oczy z tym jasnym podkładem wyglądają koszmarnie.
Tak jak pisałam, pewnie ideałem moglaby okazać się mieszanka korata 2 i 3. Zobaczę, jak będę miała nadwyżkę w budżecie, może zainwestuję w koraty w wersji munchkin albo kupię na allegro po 1 g każdego.

U mnie Mau się odcina, ale twarz wygląda dobrze, podobnie dobrze wygląda w innych z domieszką różu, źle w tych z żółcią.

[Gunka]

cześć dziewczyny. Chcialabym spróbować minerałów, zaciekawiły mnie podkłady meow, ale kompletnie nie potrafię wybrać odcienia używałam max factor lasting performance natural beige 106. Zależy mi aby dobrze zmatowić i poukrywać niedoskonałości tłustej cery. jaki polecacie kolor z meow???

[adie94]

Jestem po pierwszym dniu testowania meow. Najbardziej pasuje mi FF Manx2(testowany dziś) i FF Korat2. Moje wrażenia:
1. Jest bardzo lekki, świetny na lato
2. Ładne odcienie
3. Nie robi maski
4. Żeby jako tako zakryć blizny musiałam nałożyć ok 4 warstwy a i tak dalej były widoczne (przy AM wystarczą 2 warstwy i mam efekt baby doll face+photoshop, nie potrzebuje korektora)
5. Bezzapachowy (Lily Lolo mnie strasznie męczyło swoim zapachem)
6. Ciastolini się, uwidacznia pory
7. Dobrze matuje
8. Jest bardziej suchy niż AM

Gdybym miała oceniać dałabym Meow 3, AM -5 a Lily Lolo 1

Jutro przetestuje Korata.

[aza2101]

OK to daj znać jak się spisują inne

Czyli są bardziej suche niż AM? Myślisz, że nadałyby się do skóry suchej?

[adie94]

Nie mam pojęcia czy by się nadawały do skóry suchej może ktoś kto ma taką cere opisze swoje doznania z Meow Jednak myślę że na dobrze nawilżoną twarz sprawdziłby się nieźle. Moje sucho-normalne policzki nie odczuły wysuszenia ani nic Praktycznie nie czuć że się ma podkład.

Gdzie to krycie Meow?? może sprzedawca na all pomylił formuły bo dla mnie FF odpowiada opisowi Purrfect Puss może Korat będzie bardziej kryjący

[aneczka077]

Ja mam cerę suchą (ale jednocześnie skłonną do błyszczenia w strefie T) i minerały nie wysuszają mi skóry - jednak pożądne nawilżenie to podstawa Natomiast teraz walczę z przesuszeniem nie tylko twarzy, ale i rąk, ale to zapewne przez porę roku
W moim odczuciu Meow są nieco bardziej suche od np. Lucy Minerals, ale mimo to nie wysuszają mojej skóry.

[dacn]

Napisane przez aza2101

OK to daj znać jak się spisują inne

Czyli są bardziej suche niż AM? Myślisz, że nadałyby się do skóry suchej?

Na którymś mineralnym blogu posiadaczka suchej skóry pisała że absolutnie nie. MEOW sprawdziło się u jej znajomych ze skórą tłustą i normalna ale u niej wyglądały źle.

[riliana]

Ja mam suchą skórę, meow używam cały czas - oczywiście nawilżam się odpowiednio ja jestem wielką zwolenniczką meow

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez adie94

Jestem po pierwszym dniu testowania meow. Najbardziej pasuje mi FF Manx2(testowany dziś) i FF Korat2. Moje wrażenia:
1. Jest bardzo lekki, świetny na lato
2. Ładne odcienie
3. Nie robi maski
4. Żeby jako tako zakryć blizny musiałam nałożyć ok 4 warstwy a i tak dalej były widoczne (przy AM wystarczą 2 warstwy i mam efekt baby doll face+photoshop, nie potrzebuje korektora)
5. Bezzapachowy (Lily Lolo mnie strasznie męczyło swoim zapachem)
6. Ciastolini się, uwidacznia pory
7. Dobrze matuje
8. Jest bardziej suchy niż AM

Gdybym miała oceniać dałabym Meow 3, AM -5 a Lily Lolo 1

Jutro przetestuje Korata.

Zaciekawiłaś mnie tymi Annabelle. Szkoda tylko, że tam goldeny są dość ciemne te najjaśniejsze Przydałoby się coś na poziomie Light Golden w Lumiere...


Ja w Meow nie lubiłam tego matu, który dawały. Używałam jako korektora i miałam matowe plamki w świetle pokojowym

[mamaAmelka]

Napisane przez aneczka077

Ja mam cerę suchą (ale jednocześnie skłonną do błyszczenia w strefie T) i minerały nie wysuszają mi skóry - jednak pożądne nawilżenie to podstawa Natomiast teraz walczę z przesuszeniem nie tylko twarzy, ale i rąk, ale to zapewne przez porę roku
W moim odczuciu Meow są nieco bardziej suche od np. Lucy Minerals, ale mimo to nie wysuszają mojej skóry.

Mam podobną cerę do twojej i czekam na próbki z wizażowego zamówienia, aby przetestować Meow A czym nawilżasz twarz? Ja obecnie mam problem z suchymi skórkami przy nosie z powodu kataru
Równiez borykałam się z przesuszeniem dłoni; miałam pękające do krwi ranki między palcami. Pomogła mi Ziaja 10% D-panthenolu i zmiana mydła na Biały Jeleń z ekstraktem głogu (w płynie).

[K_cieciorka]

Napisane przez adie94

5. Bezzapachowy (Lily Lolo mnie strasznie męczyło swoim zapachem).

Od kiedy LL ma zapach?

[adie94]

Napisane przez K_cieciorka

Od kiedy LL ma zapach?

Jeszcze 2 lata temu miał zapach(JA CZUŁAM). Żadna kwiatowa nuta,nic w tym rodzaju. Po prostu miał zapach, który mnie drażnił.

[aneczka077]

Napisane przez mamaAmelka

Mam podobną cerę do twojej i czekam na próbki z wizażowego zamówienia, aby przetestować Meow A czym nawilżasz twarz? Ja obecnie mam problem z suchymi skórkami przy nosie z powodu kataru
Równiez borykałam się z przesuszeniem dłoni; miałam pękające do krwi ranki między palcami. Pomogła mi Ziaja 10% D-panthenolu i zmiana mydła na Biały Jeleń z ekstraktem głogu (w płynie).

Twarz nawilżam już od ok. roku kremem wygładzającym Eucerin 5% Urea. Nawet fajnie współgra z minerałami, na wiosnę, lato, jesień idealny, natomiast w zimę przydałoby mi się jeszcze mocniejsze nawilżenie, doraźnie wspomagam się maską nawilżającą z Lirene ( z tych samowchłaniających się) ale nadal szukam pożądnego nawilżacza, szczególnie na noc. A na suche skórki dookoła nosa czy ust polecam maść oliwkową z Ziaji (tą w tubeczce za kilka złotych https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...enerujacy.html ). Stosuję ją na usta i jest cudowna A krem na pewno przetestuję, bo już mnie wykańcza ta skóra na dłoniach. Dzięki

[adie94]

Drugi dzień tstowania Meow: FF korat2
1. Kryje bardziej niż manx? (może to zasługa innych pigmentów?)
2. Jest dla mnie za neutralny, podchodzi pod róż (leciutko żółty beż, ale jednak beż na dodatek wybija u mnie różowe tony)
3. Smutno mi to pisać bo miałam wielkie matujące nadzieje co do tych podkładów- Meow waży się na mej mordzie (ale! moja strefa T się bardzo przetłuszcza, choć przy AM raczej nie mam efektu ciasta jednakże uwidacznia mi pory)
4. Meow się dopasowują do koloru cery? Mimo różowości korata, po ok 2h nie było większej różnicy między szyją a twarzą (zaraz po nałożeniu różnica była spora)

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Czy miałby ktoś do oddania próbkę Pampered Puss w odcieniu Manx i Angora, poziom Frisky?

[endorfinka91]

Dziewczyny proszę, doradźcie mi. Chcę zamówić swój pierwszy podkład Meow.
1. Zamówiłam próbki na allegro, formuły najbardziej kryjącej (flawles feline ) - najbardziej mi odpowiada odcień Siamese 2 (Abyssinian okazał się zbyt ziemisty,co mnie ździwiło, bo większość pisze, ze jego używa, miałam abyssiniam 1 i 2 - moze 3 byłaby dobra ?)
2. brakuje mi w tej najbardziej kryjącej formule efektu "życia" - roświetlenia, które bywa korzystne po nieprzespanej nocy, harówce w pracy lub nad książkami.
3. chciałam się więc zapytać, jak dokładnie - w praktyce róznią się od siebie te 3 formuły i którą mi polecicie zamówić - nie mam bardzo kłopotliwej skóry, zero wyprysków, trochę mam problem z rozszerzonymi porami, zaskórnikami, mam też cienie pod oczami,ale korektor z eveline sobie jakoś radzi.
4. który odcień mniej kryjącej formuły mam wybrać w mniej kryjących formułach - taki sam? bo coś słyszałam,ze się to różni

Proszę o pomoc

[Soph]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;45376380]Czy miałby ktoś do oddania próbkę Pampered Puss w odcieniu Manx i Angora, poziom Frisky? [/QUOTE]
Ja mam Angorę, ale Manxa nie

[endorfinka91]

Dziewczyny - proszę doradźcie w tej sprawie, o której pisałam dwa posty wyżej - to pilne

[K_cieciorka]

Napisane przez aneczka077

( z tych samowchłaniających się)

Ja miałam dość suchych skórek, nie znalazłam nic z typowych nawilżaczy, co by pomogło, zaczęłam więc natłuszczać. To pomaga, tłuszcze wiążą wodę i tylko dzięki nim nawilżacze zaczynają działać. Zawsze możesz położyć najpierw krem, a potem natłuszczacz, albo pójść na skróty i kupić krem półtłusty, krem lipidowy, albo coś z wit C. Robię sobie przerwy (nie nakładam wtedy nic po toniku), bo jak stosowałam non stop, dzień w dzień to mnie zapchało. Działa, jest lepiej. Zawsze chciałam odżywczy krem, żeby jakieś witaminki, ekstrakty itd, ale może nie trzeba, jeśli się zdrowo odżywiamy.
Nie żebym taka mądra była- poddałam się, bo nawilżanie nie działało, pomogło natłuszczanie, więc poszukałam więcej info i tyle z tego zrozumiałam i zapamiętałam.
Choć, jeśli akurat moja skóra nie walczy z przesuszeniem (retinoidy, klimatyzacja), to świetnie sama sobie radzi bez żadnego kremu, jakby odpoczywała.
A co do maseczek Lirene, muszę przyznać: ONE SĄ REWELACYJNE! Uwielbiam całą serię i ogromnie żałuję, że nie sprzedają ich w tubkach

[aneczka077]

Napisane przez K_cieciorka

Ja miałam dość suchych skórek, nie znalazłam nic z typowych nawilżaczy, co by pomogło, zaczęłam więc natłuszczać. To pomaga, tłuszcze wiążą wodę i tylko dzięki nim nawilżacze zaczynają działać. Zawsze możesz położyć najpierw krem, a potem natłuszczacz, albo pójść na skróty i kupić krem półtłusty, krem lipidowy, albo coś z wit C. Robię sobie przerwy (nie nakładam wtedy nic po toniku), bo jak stosowałam non stop, dzień w dzień to mnie zapchało. Działa, jest lepiej. Zawsze chciałam odżywczy krem, żeby jakieś witaminki, ekstrakty itd, ale może nie trzeba, jeśli się zdrowo odżywiamy.
Nie żebym taka mądra była- poddałam się, bo nawilżanie nie działało, pomogło natłuszczanie, więc poszukałam więcej info i tyle z tego zrozumiałam i zapamiętałam.
Choć, jeśli akurat moja skóra nie walczy z przesuszeniem (retinoidy, klimatyzacja), to świetnie sama sobie radzi bez żadnego kremu, jakby odpoczywała.
A co do maseczek Lirene, muszę przyznać: ONE SĄ REWELACYJNE! Uwielbiam całą serię i ogromnie żałuję, że nie sprzedają ich w tubkach

Oj tak, moja cera oporna na nawilżenie jest. Ten Eucerin jest w miare dobry, ale na zimę nie daje rady. Największy problem ze suchymi skórkami mam na nosie - mogę robić peelingi, nawilżać różnymi kremami i nic. Jak nałożę podkład (mineralny lub klasyczny fluid) to stają się mega widoczne, podkład zaraz złazi i widać mój czerwony nochal To wygląda strasznie czasem - jednolita, jasna skóra na policzkach i czerwony nos
Bardzo zaciekawiłaś mnie tym sposobem na dodatkowe natłuszczenie. Tylko co się może do tego nadać? Np. zwykły krem tłusty z wit A ? Przyznam, że nie mam pomysłu .
Też uwielbiam te maseczki . Jedna saszetka starcza mi na kilka razy, więc po rozpakowaniu nowej przekładam jej całą zawartość do czystego słoiczka (takiego z Mazideł, po wyjęciu sitka), żeby nie musieć grzebać w środku, bo strasznie mnie to denerwowało. Tubka by się bardzo przydała

[imk1]

Jakiś czas temu pisałam, że podkład Meow Mau, który wydawał mi się dobrany idealnie, powoduje że twarz odcina mi się od szyi i dekoltu.

Odcień dobrałam sobie mniej więcej rok temu, nie widziałam wtedy by mi się coś odcinało. Jakiś czas temu, po lekturze tego wątku, zaczęłam się sobie przyglądać i dopatrzyłam się tego odcinania. Wydawało mi się, że podkład jest zbyt różowy. Zainwestowałam w próbki innych kolorów podkładu ale żaden nie był idealny, wiec wróciłam do Mau.
W ubiegłym tygodniu otworzyłam nowe opakowanie podkładu Mau i ... jakież było moje zdziwienie, znów mi się nic nie odcina. Podkład idealnie dopasowuje się nie tylko do koloru twarzy ale i dekoltu.

Czy podkład po otwarciu pudełka może po jakimś czasie zmienić kolor?

[rozdwojona]

A jak przechowujesz kosmetyki? Może to wpływ warunków zewnętrznych. Ponadto kolor twarzy jest nieco jaśniejszy zimą niż latem, nawet jeśli się bardzo nie opalasz.

[imk1]

Napisane przez rozdwojona

A jak przechowujesz kosmetyki? Może to wpływ warunków zewnętrznych. Ponadto kolor twarzy jest nieco jaśniejszy zimą niż latem, nawet jeśli się bardzo nie opalasz.

zamknięte pudełko z podkładem stoi sobie w szafce w łazience

różny kolor twarzy latem i zimą nie wchodzi w grę, bo ta różnica była widoczna z dnia na dzień. Jednego dnia twarz była bardziej różowa niż szyja, a drugiego gdy użyłam nowego podkładu, już się nie odcinała.
Myślałam też, że może odcienie się w różnych wypuszczanych na rynek partiach różniły, ale wtedy nie pamiętałabym, że podkład z poprzedniego pudełka na początku, też był idealny.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja bym nie wykluczała tej opcji, że odcienie w dwóch pudełkach róznią się Tak właśnie miałam ze Skinny Dippers...
Ktoś tu też wspominał o podkładach, że się różniły (niestety nie pamiętam loginu, ale na 100%).

[K_cieciorka]

Mogę tylko potwierdzić: z moich obserwacji również wynika, że Meow bywa nierówne kolorystycznie.

aneczka077, może być maść z witaminą A, może być Lipo/nano base, elo baza, tłusty emolium, kremy jakimi mama smarowała Cię w zimie jak byłaś mała . Tylko po trochu, jeśli masz skłonność do zapychania. Mnie wydaje się, że same jako takie mnie nie zapychają, ale w połączeniu z innymi kosmetykami, lub ciężkim dniem, dla skóry stają się czasami za ciężkie. Wtedy wpadam w panikę, odstawiam wszystko na dobę i poprawia się :P
Też największy problem mam ze skórkami na nosie. Doraźnie możesz sobie pomóc w tym miejscu kremem, który zostawia na skórze film i stemplować się tam podkładem, zamiast wcierać, ale że to nos- to może być niewygodnie,

[aneczka077]

Napisane przez K_cieciorka

Mogę tylko potwierdzić: z moich obserwacji również wynika, że Meow bywa nierówne kolorystycznie.

aneczka077, może być maść z witaminą A, może być Lipo/nano base, elo baza, tłusty emolium, kremy jakimi mama smarowała Cię w zimie jak byłaś mała . Tylko po trochu, jeśli masz skłonność do zapychania. Mnie wydaje się, że same jako takie mnie nie zapychają, ale w połączeniu z innymi kosmetykami, lub ciężkim dniem, dla skóry stają się czasami za ciężkie. Wtedy wpadam w panikę, odstawiam wszystko na dobę i poprawia się :P
Też największy problem mam ze skórkami na nosie. Doraźnie możesz sobie pomóc w tym miejscu kremem, który zostawia na skórze film i stemplować się tam podkładem, zamiast wcierać, ale że to nos- to może być niewygodnie,

Dzięki Na pewno wypróbuję taką metodę Emolium już kiedyś smarowałam na twarz, jednak nie była to ta najbardziej tłusta wersja. Nie zapychał mnie, mam nadzieję, że się to nie zmieniło. Popróbuję