Jak nie zjem wpadam w szał

smutna2507 · 2011-08-08, 23:07

Witam!!! mam problem...ogromny jak dla mnie...jak jestem głodna wpadam w szał..nie panuje nad nerwami...krzywdze słowami bliskich...robie na złośc...wyrzywam sie...jak tylko sie najem automatycznie wszystko przechodzi....co mam robic?? nie moge juz wytrzymac..wiem ze źle robie...ale nie potrafie...z nerwow w gardle mnie piecze...trzese sie cała.i chociaz bym chciala nie potrafie sie uspokoic...POMOCY!!! jak to leczyc???

tajik girl · 2011-08-09, 04:11

Ja tak mam od dziecka, że momentalnie robię się wściekła, jeśli poczuję głód. Niestety nie znalazłam na to sposobu, każdy wie, że trzeba mnie nakarmić

Ale też chętnie się dowiem, czy jest jakiś sposób, żeby nie mieć takich 'napadów'.
(Jednak ostatnio mam inny problem, bo często nie czuję głodu i po prostu zapominam o jedzeniu. Potrafię się zorientować w nocy, że nic nie jadłam. I dalej nie czuć głodu.)

anniaa · 2011-08-09, 06:56

jedź regularnie małe porcje.

Konsultant Dietetyczny · 2011-08-09, 11:20

Problem nie leży tak naprawdę w tym, czy jesteś głodna, czy też nie, ale - z tego, co widzę - problem związany jest z Twoim stanem emocjonalnym, który jest rozchwiany i bardzo napięty. Warto zastanowić się nad tym, czy tylko wybuchasz podczas, gdy jesteś głodna, czy miewasz takie 'ataki' również przy innych okazjach.

Twoją przypadłość można leczyć objawowo, czyli - jak już wspomniano powyżej - należy jeść małe porcje co jakiś czas, albo leczyć - do czego osobiście namawiam - holistycznie, by wyeliminować główny problem Twojego zachowania.

Niestety, na forum trudno przeprowadzić należyty wywiad.

Dekas · 2011-08-09, 16:37

ktoś powiedział mi kiedyś tak: 'Jak czuje się smutny, samotny i opuszczony to jestem głodny'.

2011-08-08, 23:07	#1
smutna2507 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 3	Jak nie zjem wpadam w szał Witam!!! mam problem...ogromny jak dla mnie...jak jestem głodna wpadam w szał..nie panuje nad nerwami...krzywdze słowami bliskich...robie na złośc...wyrzywam sie...jak tylko sie najem automatycznie wszystko przechodzi....co mam robic?? nie moge juz wytrzymac..wiem ze źle robie...ale nie potrafie...z nerwow w gardle mnie piecze...trzese sie cała.i chociaz bym chciala nie potrafie sie uspokoic...POMOCY!!! jak to leczyc???

2011-08-09, 04:11	#2
tajik girl Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 423	Dot.: Jak nie zjem wpadam w szał Ja tak mam od dziecka, że momentalnie robię się wściekła, jeśli poczuję głód. Niestety nie znalazłam na to sposobu, każdy wie, że trzeba mnie nakarmić Ale też chętnie się dowiem, czy jest jakiś sposób, żeby nie mieć takich 'napadów'. (Jednak ostatnio mam inny problem, bo często nie czuję głodu i po prostu zapominam o jedzeniu. Potrafię się zorientować w nocy, że nic nie jadłam. I dalej nie czuć głodu.)

2011-08-09, 06:56	#3
anniaa ♥ Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 13 672	Dot.: Jak nie zjem wpadam w szał jedź regularnie małe porcje. __________________ ♥ Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

2011-08-09, 11:20	#4
Konsultant Dietetyczny Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 191	Dot.: Jak nie zjem wpadam w szał Problem nie leży tak naprawdę w tym, czy jesteś głodna, czy też nie, ale - z tego, co widzę - problem związany jest z Twoim stanem emocjonalnym, który jest rozchwiany i bardzo napięty. Warto zastanowić się nad tym, czy tylko wybuchasz podczas, gdy jesteś głodna, czy miewasz takie 'ataki' również przy innych okazjach. Twoją przypadłość można leczyć objawowo, czyli - jak już wspomniano powyżej - należy jeść małe porcje co jakiś czas, albo leczyć - do czego osobiście namawiam - holistycznie, by wyeliminować główny problem Twojego zachowania. Niestety, na forum trudno przeprowadzić należyty wywiad.

2011-08-09, 16:37	#5
Dekas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 2 651	Dot.: Jak nie zjem wpadam w szał ktoś powiedział mi kiedyś tak: 'Jak czuje się smutny, samotny i opuszczony to jestem głodny'. __________________ Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)