2010-11-14, 20:26 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Takie jakby pytanie do ginekologa ;)
Cytat:
A to ten program ma na tym polegac ze do rozwiazania kobiety nie wiedza o niczym?? |
|
2010-11-14, 21:41 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Takie jakby pytanie do ginekologa ;)
No ja właśnie zaczęłam regularnie robić testy, kontrolnie, po przeczytaniu tego wątku
A program jest o tym, że kobieta dowiaduje się o ciąży w chwili porodu. Zdarzały się też ciąże mnogie i jakimś cudem żadne dziecko nie urodziło się chore, mimo totalnego braku opieki prenatalnej i mimo, że matki piły w ciąży alkohol, chodziły na imprezy i żyły normalnie, nie dbając o siebie. Większość zarzekała się, że brały pigułki lub stosowały zastrzyki hormonalne. Niemożliwe, że ginekolog podczas badania nie zauważył, że pacjentka jest w ciąży, a same pacjentki sypią tekstami typu "nie miałam okresu, ale nie przejmowałam się tym/ nie zauważyłam tego". Jedna nawet urodziło dziecko na toalecie (wpadło do muszli i nic się mu nie stało), bo była przekonana, że to nie poród, tylko biegunka. No science fiction. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.