2013-05-13, 18:37 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2
|
Tragedia z suknią
sprawa się wyjaśniła, nie chcę kłótni
Edytowane przez bezsen Czas edycji: 2013-05-15 o 17:50 |
2013-05-14, 11:33 | #2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tragedia z suknią
Cytat:
|
|
2013-05-14, 11:39 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: Tragedia z suknią
Ja nie rozumiem jak można odbierać suknię pół roku przed ślubem i nie trzymać przez następne pół roku wagi. Chyba wiedziałaś w co się pakujesz. Oczywiste jest to, że przez pół roku można przytyć nawet drugie tyle, albo sporo schudnąć. Więc albo trzeba było myśleć wcześniej o tym i zamówić suknię później i później ją odebrać, albo trzymać wagę. I co? Dziś się obudziłaś?
Ja bym na Twoim miejscu kupiła pierwszą lepszą używaną jaka by pasowała na Ciebie i w miarę Ci odpowiadała. Z salonową będzie ciężko, bo Ci jej nie wyczyszczą w tym czasie.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
2013-05-14, 11:53 | #4 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
Cytat:
|
|
2013-05-14, 12:47 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 154
|
Dot.: Tragedia z suknią
Moja siostra cioteczna odbierałą suknię dzień przed ślubem... pojechała do krawcowej, a tam sukni ni widu ni słychu. Okazało się, że suknia została sprzedania innej PMce... no comments. Więc moja siostra w przeddzień slubu wypożyczyłą suknię z wypożyczalni ( dzięki bogu miała typowy rozm 36/38) , więc nie ma co płakać,w 5 dni może nie kupisz, ale napewno coś wypożyczysz.
__________________
09.08.2014
|
2013-05-14, 12:54 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Tragedia z suknią
No niefajnie. Ale niestety sama jesteś sobie winna. Nie wiedziałaś jak to wygląda kiedy ja mierzyłaś już nawet po przytyciu? Nie rozumiem też dlaczego nie zrobiłaś coś z tym przynajmniej ze 2 miesiące temu?! Nie przytyłaś w 2 dni wiedziałaś o tym wcześniej, nie wiem czemu założyłaś że sukienka będzie ładnie wyglądać.
Leć DZISIAJ!!! do krawcowej i zapytaj czy da się coś z tym zrobić. Ja bym spod ziemi transport wyjęła żeby ratować suknię nawet 100 kilometrów dalej, no ale skoro mówisz że nie masz jak jechać do krawcowej to idź na ślub w sukni jaką i wyglądaj karykaturalnie. Jedyna opcja kupienia sukienki to używana, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach i znalezieniu jakiejkolwiek pasującej idealnie i takiej jaka będzie Ci się podobać... Łatwiej chyba naprawić suknie jaką się ma, a nie szukać nowej? Dobra krawcowa zrobi wszystko. I na 4 dni przed ślubem nie wiem jaki salon wyczyści Ci suknię przed ewentualnym wypożyczeniem... Daj znać co wymyśliłaś... ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- Cytat:
o matko !! chyba bym się na miejscu Twojej kuzynki nie powstrzymała, żeby kogoś odpowiedzialnego za takie coś nie uszkodzić.. |
|
2013-05-14, 13:00 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 154
|
Dot.: Tragedia z suknią
co się napłakała to jej, ale z racji tego, że w czymś musiała iść do ślubu to wypożyczyła na szybciocha sukienkę ... myślę, że w pewnym momencie przed ślubem jesteś już tak zmęczona przygotowaniami, że na pewne rzeczy masz ochotę się wypiąć za przeproszeniem
__________________
09.08.2014
|
2013-05-14, 13:24 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
ja bym prosiła o odszkodowanie,jeśli umowę miały spisaną
|
2013-05-14, 13:27 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Tragedia z suknią
Ja mam nadzieję, że to jakiś żart. Nie przytyłaś wczoraj o rozmiar żeby się dziś obudzić, że sukienka źle leży. Bądź co bądź jeżeli to nie jest głupi żart to życzę powodzenia i współczuję nerwów przed ślubem
---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- awanturę przy okazji zrobilabym nieziemską i taką antyreklamę, że nikt by już tam nie przyszedł |
2013-05-14, 13:35 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
ja też :Brzydal:
|
2013-05-14, 13:45 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Tragedia z suknią
Zaczynam się bać o swoją sukienkę...
Nie panikuj - sytuacja nie jest ciekawa, ale leć czym prędzej do jakiejkolwiek krawcowej - jednej, drugiej, trzeciej, co z tego że jesteś z małej miejscowości? W każdym choćby najmniejszym mieście znajdziesz przynajmniej kilka krawcowych, więc jedź do pobliskiego miasteczka z suknią, niech babka coś wyczaruje. Zapłacisz za obsługę podwójnie, zrobi coś ekspresowo i po kłopocie! Ja bym się nie pakowała teraz w szukanie totalnie NOWEJ sukni, bo możesz nie zdążyć, a weź pod uwagę, że sukienki wiszące w salonie/mierzone przez klientki są zazwyczaj masakrycznie brudne, nie mówiąc już o tym, że i tak musiałabyś ją dopasowac idealnie pod swój wymiar |
2013-05-14, 14:38 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 422
|
Dot.: Tragedia z suknią
Jejku współczuję ja dlatego suknię mam z wiązanym gorsetem i nawet jak troszeczkę schudne lub przytyję to nie będzie problemu. Ale staram sie trzymac swoją wagę i nie odchudzam się ani nie objadam.Zrezygnowałam jedynie z kolacji ale i tak nie mam teraz ochoty jeść na noc bo ciepło nie wiem co ci doradzić bo wyobrażam sobie jak teraz sie stresujesz.Ale dziewczyny mają rację , powinnaś stanąć na uszach żeby było dobrze.Ja bym przeszukała najbliższe salony i może znalazło by się cos w twoim guście i rozmiarze do kupienia lub wypożyczenia. Teraz już po ptakach i nie ma co gadać i gdybać tylko trzeźwo sie zastanowić jak rozwiązać problem.W tej sukni co masz nie będziesz się czuła dobrze a to twój dzień i musi byc jak najlepszy trzymam kciuki , że jednak będzie dobrze , powodzenia
__________________
„Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.” [A. De Saint – Exupery] 23.12.2012r - zaręczyny 31.08.2013r - ślub |
2013-05-14, 15:11 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 154
|
Dot.: Tragedia z suknią
nie mialy spisanej żadnej umowy, bo to szyła jej "znajoma" krawcowa
to w sumie bylo 10 lat temu teraz troszke inne czasy
__________________
09.08.2014
|
2013-05-14, 15:13 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Tragedia z suknią
dlaczego moich postów nie widać??
|
2013-05-14, 15:14 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Tragedia z suknią
dlaczego moich postów nie widac?
|
2013-05-14, 15:16 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
no jeśli nie miały umowy to psikuś.
Ale zachowała się jak św...a. |
2013-05-15, 00:51 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: Tragedia z suknią
Może miała "problemy" z zapłaceniem? Wtedy to mnie nawet nie dziwi.
Nie wiesz jacy ludzie są? Zawsze są dwie strony medalu
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. |
2013-05-15, 08:37 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 39
|
Dot.: Tragedia z suknią
z każdej sytuacji jest wyjście.... nie ma co się martwić tylko trzeba wziąć się do roboty... mnie w salonie panie mówiły,że można kupić suknie z salonu i to taniej... więc POWODZENIA i daj znać jak udało się załatwić tę sprawę
|
2013-05-15, 10:00 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
może autorka coś się wypowie na ten temat ?
napisała swój problem i już nie zagląda. |
2013-05-15, 10:42 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Tragedia z suknią
Ale jesteście wredne:/ trzeba koniecznie bardziej jej dokopać? Nie przytyła w 2 dni ale musiała ją MIERZYĆ skoro sukienka została powiększona, tu nie choddzi o to że się nie mieści tylko po powiększeniu straciła fason!
Jedyne wyjście jakie widzę to wypożyczenie czegoś...
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
2013-05-15, 11:01 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Tragedia z suknią
Ja nie widzę tutaj wredoty tylko raczej kompletne niezrozumienie zachowania autorki Powinna działać i to natychmiast, chyba że chce iść w niedopasowanej sukni do ślubu. Pytania na forum niewiele pomogą, każdy odpowie to samo, tutaj potrzebne jest raczej racjonalne myślenie i zachowanie zimnej krwi, szukanie opcji a nie zakładanie że do krawcowej nie zawiezie bo daleko. No ludzie! ja bym do Warszawy pojechała gdyby była tam jedyna krawcowa żeby coś zrobić w takije sytuacji, chociaż z małopolski jestem;p i DOKŁADNIE jest tak jak mówisz, nie przytyła w dwa dni, dlatego powinna sukienkę poszerzyć przynajmniej miesiąc przed ślubem - jak można nie mierzyć na bieżąco sukni kiedy widać że waga leci w górę, albo zostawiać poszerzenie na ostatnią chwilę? Przecież każda kobieta kiedy już obiera suknię po poprawkach i ostatnim dopasowaniu w miarę stara się utrzymać wagę a nie oddać ją do poszerzania w tydzień ślubu Dlatego autorka powinna się spiąć i próbować ratować suknię którą ma i w międzyczasie zrobić maraton po sklepach i wypożyczalniach z nadzieją że coś jeszcze da się zrobić, bo na dzień przed na pewno nic nie załatwi
|
2013-05-15, 11:05 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Tragedia z suknią
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
2013-05-15, 11:31 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Tragedia z suknią
Cytat:
|
|
2013-05-15, 12:43 | #24 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Tragedia z suknią
Treść usunięta
|
2013-05-15, 13:01 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Tragedia z suknią
już przestańcie polemizować,niech autorka się odezwe co wogóle robi ? znalazła na wypożyczenie suknię??
|
2013-05-15, 13:38 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tragedia z suknią
Dziewczyny nie ma co się sprzeczać. Autorka ma problem i na pewno wie, że zrobiła źle.
Nie dołujcie jej bardziej swoimi komentarzami. Jeśli ktoś ma jakąś sensowną poradę, to niech napisze. Sama jestem ciekawa co się uda wykombinować i trzymam kciuki.
__________________
|
2013-05-15, 13:44 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Tragedia z suknią
Cytat:
to że jej nie ma to dobry znak, pewnie kombinuje żeby jakoś z tego wybrnąć ja też jestem bardzo ciekawa co postanowiła |
|
2013-05-15, 16:10 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tragedia z suknią
O fakt Mam nadzieje, ze o nas nie zapomni i napisze co zrobila w kazdym razie bede za nia trzymac kciuki w ten weekend
__________________
|
2013-05-15, 16:44 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17 421
|
Dot.: Tragedia z suknią
a mi się wydaje, że to była zwykła prowokacja 1 post na koncie mówi sam za siebie
|
2013-05-15, 16:45 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tragedia z suknią
Tez tak moze byc
__________________
|
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.