Dlaczego ważę więcej??

[eluniam84]

Mam pytanie do kogoś kto się na tym zna...mam problem zaczęłam chodzić na siłownie jakieś 3 tygodnie temu z zamiarem zrzucenia kilku zbędnych kilogramów przed zbliżającym się latem a tu zamiast tracić na wadze ja tyje..od tamtej pory przybrałam 2,5 kilo czy ktoś wie dlaczego tak sie dzieje?? Dodam ze w swoim stylu żywienia nic nie zmieniłam i że chodzę na siłownie jakies 4-5 razy w tygodniu po 2-2,5 godzinki...proszę o pomoc i rady może co powinnam zrobić, jak ćwiczyć co jeść aby tak się nie działo

[ma_linka]

Ostatnio słyszałam w tv, że mięśnie ważą więcej niż tkanka tłuszczowa. Więc zapewne rozbudowały Ci się mięśnie

[eluniam84]

Hmmm tez to slyszalam ale czy w takim razie powinnam przestac cwiczyc czy co robic?? POMOCY prosze..bo zwariowałam sama nie wiem co myśleć sczególnie że na siłowni ćwicze głownie aerobowo tzn.1,5 godziny aerobow i reszta czyli jakies 0,5-1 godziny siłowo i to na niskich obciążeniach bo tak sie podobno powinno aby spalić taknkę tłuszczową..Czy ma ktoś może jakiś pomysł?? Lub miał podobny problem??

[Gumisio88]

Problemem jest właśnie odżywianie. Sam trening nie wystarczy. Nadmiar węglowodanów w Twojej diecie sprawia że tyjesz na wadze. Prawdopodobnie spalasz tłuszcz, ale zyskujesz sporo mieśni z powodu dodatniego bilansu energetycznego i dużej ilości węglowodanów. Powinnaś zmienić diete - tzn. cukry proste zamienić na złożone, tłuszcze nasycone na nienasycone, jeść 4-5 posiłków dziennie i odrzucić wszelkie fast foody, przetworzone produkty, frytki, chipsy jasne pieczywo i ograniczyć słodycze do minimum. Poza tym jeść dużo białka i warzyw Białko też po treningu.
Wtedy waga powinna spadać Aaa i na siłowni ćwicz też pod koniec aeroby 30-40 min intensywnie.

[eluniam84]

Tak właśnie robię pod koniec treningu 30 minut aerobow fastfoodow nie jem w ogole, po treningu pije kefir 0% tłuszczu, słodyczy staram sie nie jeść... a nie rozumiem dlaczego skoro zawsze się tak odżywiałam od kiedy zaczęłam ćwiczyć przybrałam na wadze??

[Gumisio88]

Dlatego że rosną Ci mieśnie, to rośnie waga. Mieśnie są cięższe od tłuszczu. Ogranicz węglowodany (głównie proste) - czyli ciastka, ciasta, biały chleb, makaron, biały ryż, ziemniaki, kluski, pyzy i owoce, nie jedz ich wieczorem, a za to jedz wiecej złożonych - ciemne pieczywo, brązowy ryż, kasza gryczana, płatki owsiane, warzywa i jedz sporo białka - chude mieso, ryby, chudy nabiał. Wtedy schudniesz na wadze, bo przestaniesz nabierać tak mocno mieśni.
Po treningu kefir to nie jest dobry pomysł, lepiej twaróg chudy

[eluniam84]

Ok tak też zrobię w takim razieDziękuję za pomoc

[niuniaaa86]

zamiast wagi kontroluj wymiary bo sa lepszym wskaznikiem niz waga

[AneczkaBee]

Gumisio88 bardzo mądrze radzi : ) i jak cwiczysz na maszynach roznych, to rob male przerwy miedzy seriami, np 40 sekund i kolejna seria : ) Bardzo wyczerpujace ale szybciej spala sie tluszczyk (tzw trening na RZEŹBĘ : D )
I moge Cie zapewnic ze na pewno poprawil sie Twoj wyglad po tych 3 tygodniach cwiczen i nie widac zebys przytyla : )

[josephine26]

Napisane przez niuniaaa86

zamiast wagi kontroluj wymiary bo sa lepszym wskaznikiem niz waga

Dokładnie to samo chciałam powiedzieć.

Ja wywaliłam moja wagę i teraz patrzę jedynie na to ile mi centymetrów przybyło lub ubyło

[anniaa]

eluniam . troche dziwny masz sposób ćwiczenia. 1,5 godz aeroby , potem trening siłowy a potem jeszcze ok 30 min aeroby mozna wiedzieciec co ty chcesz tym osiagnac ? wiecej nie znaczy lepiej.
rozdziel to wszystko w jeden dzien trening siłowy- mam nadzieje ze jakis plan masz , bo machanie o tak to szkoda czasu . dołóż cięzar im wiecej miesni tym szybszy metabolizm i latwiej bedzie ci schudnac (jak mozesz to podaj swoj trening siłowy ) a nastepnie mozesz wykonac np 20-30 min aeroby
w inny dzien wykonujesz aeroby np. 60 min.

[adzipersik]

He he! Miałam takie same dylematy, kiedy zaczęłam pracować nad swoją figurką! Wściekałam się strasznie, bo zamiast robić mi się luźniej w ciuszkach to wręcz przeciwnie - robiło mi się coraz ciaśniej i ze dwa kilogramy mi przybyło! I byłam tym faktem troszkę zdziwiona! Ćwiczyłam jednak nadal i po dłuższym czasie coś dopiero się ruszyło - ciała zaczęło ubywać. Grunt to wytrwałość. A jeszcze dodam, że nawyków żywieniowych nie zmieniłam i diety żadnej nie stosuję! Gdybym inaczej się odżywiała to napewno szybciej bym osiągnęła zamierzony cel! Powodzenia!

[eluniam84]

Hehehe pewnie mnie wysmiejesz anniaa ale właśnie nie mam żadnego treningu rozpisanego bo nie mialam skad go wziac cwicze tak bo wyczytalam ze aeroby spalaja tkanke tluszczowa..wiec moze jezeli sie na tym znasz pomoglabys mi ulozyc jakis sensowny trening bo ja nie mam zielonego pojecia na ten temat

[anniaa]

eluniam tak myślam. poczytaj jeszcze o diecie oraz o posiłkach okołtreningowych. bo najwieksze znaczenie podczas redukcji/masy ma dieta.

[eluniam84]

Bardzo Ci dziekuje za pomoca masz moze jakies artykuly na ten temat ktore moglabys mi podeslac??

[anniaa]

wejdz na podforum dietetyka i poczytaj podwieszone przez redakcje artykuły.

[emancyra]

Gumisio88 dobrze mowi. Sama poczatkowo jak cwiczylam popelnialam bledy jak Ty, eluniam84. Pokieruj sie jego wskazowkami , bedzie Ci waga spadac Ja sama na kolacje staralam sie jesc duzo bialek. Tunczyk, serek wiejski, jogurt naturalny

[grzebyczek17]

no właśnie, rozbudowały się mięśnie, ale przeciez wagi nie masz wypisanej na plecach :P nie ważne ile ważysz ważne zeby ładnie wyglądać bo mozesz wazyc 40 kg przy 160 czy 170 a wyglądać ochydnie.... np zwisające ciało z brzucha :P fuj...