Krosty na nogach od 19 lat...

[caramely]

Witam dziewczyny.

Mam pewien problem, właściwie to nauczyłam się już z tym żyć, ale stwierdziłam ze napisze. Może któraś z was też to ma. Otóż odkąd pamiętam, a mam już 19 lat mam na nogach czerwone krostki. Nie ma znaczenia czym je ogole, czy są przed czy po depilacji poprostu są tam zawsze i zawsze tam były. Latem chodze w spodniach bo wstydze się je odsłaniać.
Nie mówcie mi proszę zeby zrezygnować ze spodni i nosić spódnice, bo tego też już probowałam. Przez 3 miesiące chodziłam tylko w luźnych bawełnianych dresach i spódnicach- zero efektów.

Próbowałam maści, kremów, wszystkiego. Niestety bezskutecznie...

Używałam depilatorów, zyletek, kremów, ale to nie ma zadnego znaczenia w przypadku moich nóg.

Ktoś kiedyś powiedział żeby to wystawić na słońce. Więc i tego próbowałam, słońce, czy solarium poprostu efektów żadnych.

Może ktoraś z was też się z tym borykała lub boryka? Proszę o pomoc...

[caramely]

widze ze nic sie tu nie zmienilo.... dalej zero pomocy

[tennyo4]

A u dermatologa byłaś?

Możliwe, że masz akurat tak umiejscowione rogowacenie przymieszkowe.

[BJean]

zapalenie mieszków włosowych.

kup Cerkoderm, smaruj.
przez zimę nie gól nóg lub rób to o wiele rzadziej.

nawilżaj nogi codziennie wieczorem kremem o prostym składzie, do mycia polecam dodawać olejek herbaciany.


nie chodź w jeansach, one szorują o nogi i "wycierają" część włosków, nasilając problem. Są one osłabione i niektóre nie mogą wyrosnąć z powrotem, skóra rogowacieje szybciej, jest grubsza i uniemożliwia tym słabiutkim włoskom wydostanie sie na zewnątrz.

idź do apteki, farmaceutka doradzi Ci jakiś fajny balsam/krem do takiej skóry.

od czasu do czasu powinnaś wziąć do ręki szorstką gąbkę i wykonać parominutowy masaż.

[Świniaczek]

Napisane przez BJean

zapalenie mieszków włosowych.

kup Cerkoderm, smaruj.
przez zimę nie gól nóg lub rób to o wiele rzadziej.

nawilżaj nogi codziennie wieczorem kremem o prostym składzie, do mycia polecam dodawać olejek herbaciany.


nie chodź w jeansach, one szorują o nogi i "wycierają" część włosków, nasilając problem. Są one osłabione i niektóre nie mogą wyrosnąć z powrotem, skóra rogowacieje szybciej, jest grubsza i uniemożliwia tym słabiutkim włoskom wydostanie sie na zewnątrz.

idź do apteki, farmaceutka doradzi Ci jakiś fajny balsam/krem do takiej skóry.

od czasu do czasu powinnaś wziąć do ręki szorstką gąbkę i wykonać parominutowy masaż.

Mam podobny problem, jak autorka, dermatolog poradziła mi to co Ty w tym poście. Powiem szczerze, w moim wypadku już gorzej wymyślić nie można
W wieku 6 lat nóg nie goliłam a wyglądały tak samo, więc nie widzę powodu zaprzestawania golenia. Po goleniu jest odrobinę lepiej, więc niegolenie nóg w moim wypadku pogarsza sytuację.
Cerkoderm doprowadzał mnie do agresji i nie dawał kompletnie nic (o ile dobrze pamiętam nazwę, bo nie jestem pewna czy akurat to miałam-krem natłuszczający z właściwościami peelingującymi).

Na mnie najlepiej podziałał częsty peeling gruboziarnisty i moooooocneeee nawilżanie (balsamy jedynie do skóry BARDZO suchej-w moim wypadku bardzo ładnie wygładza garnier czerwony i z avonu z serii planet spa z oliwką i z minerałami z morza martwego). No i na mnie wystawianie nóg na słońce działa bardzo dobrze
No i u mnie też się troszkę polepszyło odkąd zamiast golić normalnie stosuję kremów do depilacji (Veeta do skóry wrażliwej).

[tennyo4]

Napisane przez Świniaczek

W wieku 6 lat nóg nie goliłam a wyglądały tak samo

Dlatego obstawiam rogowacenie przymieszkowe (okołomieszkowe) - zaczerwienienia, krostki, szorstka skóra (jakby kaszka?).
Mam to cudo na ramionach i plecach, moja córcia również na nogach i buzi
Leczy się objawy - peelingi, nawilżanie skóry (najlepiej kremy z dużą zawartością mocznika). Opalanie i kąpiele w soli też pomagają.

[green apple]

Wypróbuj krem Xerial 30 firmy SVR. Miałam podobny problem i troche mi pomogło,poleciła mi to moja pani dermatolog

[Świniaczek]

Napisane przez tennyo4

Dlatego obstawiam rogowacenie przymieszkowe (okołomieszkowe) - zaczerwienienia, krostki, szorstka skóra (jakby kaszka?).
Mam to cudo na ramionach i plecach, moja córcia również na nogach i buzi
Leczy się objawy - peelingi, nawilżanie skóry (najlepiej kremy z dużą zawartością mocznika). Opalanie i kąpiele w soli też pomagają.

Na ramionach też mam, a najgorsze jest to, że z rąk to ciągle zdrapuję (co niektóre krostki się niestety da :/) i wyglądają jakbym miała spotkanie ze śrutem A w przyszłym roku mam kieckę ślubną odziać i aż wstyd z tymi łapami
Ale tak jak mówisz-peelingi i nawilżanie, opalanie, kąpieli nie sprawdzałam.

[aga696]

Używasz jakiś olejków,kremów po? Ja miałam podobnie po żyletce,ale od razu stosowałam olejek Nivea i wszystko znikało.

[tennyo4]

Napisane przez Świniaczek

Na ramionach też mam, a najgorsze jest to, że z rąk to ciągle zdrapuję (co niektóre krostki się niestety da :/) i wyglądają jakbym miała spotkanie ze śrutem A w przyszłym roku mam kieckę ślubną odziać i aż wstyd z tymi łapami
Ale tak jak mówisz-peelingi i nawilżanie, opalanie, kąpieli nie sprawdzałam.

Też to drapię i wyciskam

Zauważyłam, że stan skóry bardzo mi się poprawia po urlopie nad morzem - kąpiel w słonej wodzie i opalanie (oczywiście umiarkowane) czynią cuda.
A na co dzień niezłe jest mycie dość szorstką gąbką i potem balsam.

To jest w ogóle upiorne schorzenie - niby nic takiego groźnego a szpeci i jest nieuleczalne

Napisane przez aga696

Używasz jakiś olejków,kremów po? Ja miałam podobnie po żyletce,ale od razu stosowałam olejek Nivea i wszystko znikało.

Problem w tym, że to pojawiło się zanim nawet myślałyśmy o goleniu nóg. Co najwyżej depilacja może problem pogłębić bo podrażnia.

[aga696]

A byłaś u dermatologa? Bo za nim zaczęłaś się golić to myślę,że przed 12 rokiem życia.

[afro81]

Cześć dziewczyny,

Do około 20 roku życia miałam podobny problem. Pomogła maść sterydowa z wit A (robiona na receptę). Kuracja trwała około roku, ale problem zniknął raz na zawsze.