Pracy szukamy - ciągle się wpieramy i nigdy nie poddamy! cz.2

[verda]

Napisane przez tusiamar

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------


wiadomo,że każda zmiana z czymś się łączy, ale zmiany są dobre i zawsze coś pozytywnego można w nich odszukać... ja bym się wyniosła z chęcią ze stolicy, gdybym tylko nie miała mieszkania... niby tu jest dużo ogłoszeń, a nic nie w gruncie rzeczy

Wiesz przerażasz mnie, mnóstwo moich znajomych wręcz odwrotnie, wyjeżdża/planuje/chciałoby wyjechać do Wa-wy bo to się kojarzy z szybkim znalezieniem pracy. Heh...chyba juz nigdzie nie jest łatwo o prace

[20160901857]

W Warszawie po pierwsze jest ogromna konkurencja, po drugie łatwo albo o pracę jakąkolwiek albo o najwyższe stanowiska. Średniakom może być ciężko, zwłaszcza, że z takiej pensji, powiedzmy 3000 zł, która dla prowincji jest szczytem marzeń, w Warszawie ciężko się utrzymać.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Ale to wszystko nie zmienia faktu, że jednak Warszawa daje duże możliwości rozwoju

[Asik_]

witam
Dziewczyny, dostalam dzis maila z linkiem do wirtualnych targow pracy. Trwają do jutra. Może kogoś zainteresuje

http://www.targi.pracuj.pl/

[201609081836]

Napisane przez Bonjour_tristesse

Nie wiedziałam, że jestem uważana za dziwaka i samotnika
No nie wiem, dla mnie to jest coś normalnego iść samotnie do kina.. Może warto po prostu przestać zastanawiać się co inni o nas pomyślą

Muszę napisać sprostowanie. Wszystko co napisałam niekoniecznie odnosi się do mnie. Ja osobiście nie uważam że ktoś kto wychodzi gdzies sam jest dzwiakiem itp. sama czasem chodzę w pojedynkę czy to na zakupy czy gdzie indziej. Chodziło mi raczej jak są tacy ludzi postrzegani przez społeczeństwo. Przynajmniej ja i moi znajomi mamy takie doswiadczenia. Np. koleżanka wzięła książke i poszła czytać na ławke niedaleko głownego rynku spotkała znajomą i ta ją wysmiała że tak spędza samotnie czas. Kolejny przykład mój osobistybyłam z koleżanką na mieście na głownym placu , koleżanka musiała iść do mamy po kase,więc siadłam sobie na ławce by poczekać na nią. Siedze sobie i idzie matka innej dobrej znajomej, i do mnie co ja tak sama siedze itp, wielce zdziwniona jak to tak samemu można siedzieć na ławce. Z kinem znajomy miał podobnie całe osiedle wiedziało że on sam był w kinie. Ja osobiście mam w d... co inni o mnie mówią przynajmniej staram się mieć i raczej sie udaje.


---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez verda

Nie prawda, ja tak ni uważam. Byłam sama w kawiarni, byłam sama w kinie i nie zauważyłam jakichś uśmieszków czy znaków od otoczenia że jestem dziwadłem. Lubię spędzać czas sama ze sobą, w zasadzie zazwyczaj kiedy jestem gdzieś sama to uśmiecham się do ludzi, oni do mnie, zdażało mi się że ktoś do mnie zagadał. kwestia podejścia. Masz rację przyjaciela tak nie spotkasz, bo nie mozna "dogadać się" z kims że jeste,scie przyjaciółmi, to jest proces długotrwały i zaczyna się od znajomego - nie mozna od razu przeskoczyć na wyższy level masz rację, w szkole było latwiej, ale już w niej nie jestesmy więc trzeba sobie radzić w nowych warunkach

Może w większych miastach jest trochę lepiej w tym wzgledzie ale w małym jest ciężko. Nawet na tych wakacjach rozmawiałam z byłą przyjaciółką i ona w szoku bo była nad wodą, a tam dziewczyna sama się opalała, bo jak to można samemu iść nad wodę już wiem dlaczego jest "byłą"

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez nouvelle90

Można pożyczyć mniejsze sumy od kilku osób A tak poważnie to trzeba próbować, przecież skoro w miejscu, w którym mieszkasz nie ma pracy i nie zanosi się żeby w najbliższej przyszłości była, to chyba trochę bez sensu tam tkwić i tylko jeszcze bardziej się dołować...
Na szczęście w dużym mieście to normalne. Mogę sobie spokojnie wejść sama do kawiarni, usiąść z laptopem/gazetą i nikogo to nie obchodzi.

O to mi chodzi , że w większych zapewne to norma, a u mnie jak ktoś pije sam kawe w kawiarni w tzw. ogródku praktycznie nie ma osoby która by się nie oglądała. więc w mniejszym mieście trzeba mieć na prawdę twardy tyłek i nie przejmować się co inni gadają.


Gorzej jak się zapozyczy na kilka tys. na początek a pózniej wróci się z niczym bo przecież w innych miastach też można szukać pracy kilka miesięcy

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Wiedziałam że coś jest nie tak. Znaczy się ze znaną firmą ,która na swojej str. jak dodaje ogłoszenia to tylko chcą osoby z orzeczeniem. Dowiedziałam się dzisiaj , że zmienili się ci "u góry" pozwalniali całą załogę i zatrudnili nowych z orzeczeniem jakaś masakra

[tusiamar]

Napisane przez verda

Wiesz przerażasz mnie, mnóstwo moich znajomych wręcz odwrotnie, wyjeżdża/planuje/chciałoby wyjechać do Wa-wy bo to się kojarzy z szybkim znalezieniem pracy. Heh...chyba juz nigdzie nie jest łatwo o prace

jest łatwiej, ale nie tak łatwo.
sama szukam lepszej roboty od kwietnia i raptem miałam tylko kilka rozmów z których nic nie wynikło

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez nouvelle90

W Warszawie po pierwsze jest ogromna konkurencja, po drugie łatwo albo o pracę jakąkolwiek albo o najwyższe stanowiska. Średniakom może być ciężko, zwłaszcza, że z takiej pensji, powiedzmy 3000 zł, która dla prowincji jest szczytem marzeń, w Warszawie ciężko się utrzymać.

Prawda... Mnie wasze stawki zarobkowe przerażają, bo w Wawie za tyle to bym się nie podniosła, bo się na rachunki nie zarobi... Co to jest 6 zł/h, czy 1000 zł miesięcznie. Tyle zarabiałam w klasie maturalnej. A nie po studiach. To jest przerażające. Wawa, jak i w sumie każde inne duże miasto daje wiele możliwości, ale też i zwiększa konkurencję. Jednak, kto nie próbuje, ten nic nie ma

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Panna_Anna87

Udało mi się zaliczyć test do Urzędu Skarbowego i zostałam zaproszona na drugi etap. Jutro mam rozmowę kwalifikacyjną.

[201609081836]

Kurde jest fajna oferta na pośrednika ale LM trzeba muszę szybko coś wykombinować w końcu coś sensownego chociaż nie w moim mieście heh.

Napisane przez verda

Lubię spędzać czas sama ze sobą, w zasadzie zazwyczaj kiedy jestem gdzieś sama to uśmiecham się do ludzi, oni do mnie, zdażało mi się że ktoś do mnie zagadał. kwestia podejścia.

Jeszcze do tego się odniose i tu masz racje z tym uśmiechaniem. Zresztą w przypadkowy sposób poznałam 3 osoby w tym jedną sytuacje opisywałam na tym wątku (chwilowe zaćmienie bo mi się zapomniało)z 1 kontaktu nie mam, z drugą taki sobie od czasu do czasu się spotykamy,za to z trzecią bardzo dobry już dobrych kilka lat więc pewnie jak we wszystkim trzeba mieć odrobinę szczęścia i znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie.


Wracając do tematu wysłałam dzisiaj aż 2 CV

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Panna_Anna87 Gratulacje i powodzenia

[Bonjour_tristesse]

To prawda, w Wwa jest ogromna konkurencja na stanowiska takie typowe dla młodych, wykształconych ludzi.
Miasto jest przeludnione, u mnie na roku może kilka osób pochodziło z Warszawy, reszta to przyjezdni.

[makaron91]

Jutro na 16.00 mam rozmowę w sprawie pracy Oby, oby, oby ...

[Panna_Anna87]

Napisane przez sonnewampire

Panna_Anna87 Gratulacje i powodzenia

Napisane przez tusiamar

nie dziękuję żeby nie zapeszyć

[Kukunia23]

dziś znalazłam ogłoszenia do drogerii natura na trzech róznych portalach i w trzech spsobach aplikowania wysłałam na wszystkie trzy (wcześniej do nich wysłałam już chyba z 10 cv i dalej nic

[kasiuletka]

.

[mmmala88]

Tajkuna, może zapisz się do osiedlowej/miejskiej biblioteki? jest to świetna okazja do uzyskania dostępu do ciekawych książek.. może to Ci w jakiś sposób pomoże...? Wyjdziesz z domu i trochę poczytasz
też uważam, że powinnaś zasięgnąć rady u lekarza.. nie możesz tak żyć. Skoro już tyle czasu żyjesz w stresie/nerwach to nie są żarty.

Czy nie ma żadnej pracy dla Ciebie w Twoim mieście? może w jakimś większym sklepie.. biedronka/tesco/lidl itp.? Idź tam z CV poproś o kierownika i porozmawiaj o ewentualnej szansie zatrudnienia.

[Choji]

Dziś mam dzień pt. "Irytuje mnie wszystko."
Wysyłam CV i co z tego że jest czytane, jak nikt nie oddzwania.

[Kukunia23]

Napisane przez Choji

Dziś mam dzień pt. "Irytuje mnie wszystko."
Wysyłam CV i co z tego że jest czytane, jak nikt nie oddzwania.

Ja ma to samo tylko trochę inaczej - chodzę na rozmowy i co z tego skoro nikt nie chce mnie wybrać????
cieszę się że mam te rozmowy, ale też już mnie irytuje ciągle to że nie ma rezultatów żadnych!!!! niestety pracodawcy sami nie wiedzą czego chcą

[Choji]

Napisane przez Kukunia23

Ja ma to samo tylko trochę inaczej - chodzę na rozmowy i co z tego skoro nikt nie chce mnie wybrać????
cieszę się że mam te rozmowy, ale też już mnie irytuje ciągle to że nie ma rezultatów żadnych!!!! niestety pracodawcy sami nie wiedzą czego chcą

chętnie się zamienię

co do listonoszów/panów z gazowni itp. to u mnie był dziś pan listonosz. Ale żadne z niego ciacho, do tego pewnie koło 40

[myboyismine]

Napisane przez makaron91

Jutro na 16.00 mam rozmowę w sprawie pracy Oby, oby, oby ...

trzymam kciuki

a ja kilka godzin byłam poza domem bez telefonu i co??? i dwa różne numery do mnie dzwoniły;/ ja to mam pecha...mam nadzieję, że rano zadzwonią jeszcze raz, a jak nie to ja oddzwonię do nich

[Trinette]

Napisane przez Choji

chętnie się zamienię

Też się zamienię

[20160901857]

Da się jakoś zedytować plik pdf? Chodzi mi o to, że pobrałam sobie swoje cv z GoldenLine i nawet mi się podoba szablon, ale na samym dole strony jest ich logo i nie wiem jak się go pozbyć;/

[Choji]

Napisane przez nouvelle90

Da się jakoś zedytować plik pdf? Chodzi mi o to, że pobrałam sobie swoje cv z GoldenLine i nawet mi się podoba szablon, ale na samym dole strony jest ich logo i nie wiem jak się go pozbyć;/

Chyba raczej się nie da.

Ja swojego czasu robiłam tak że kopiowałam do Worda i z niego zapisywałam do pdf.

[anjuta]

Napisane przez myboyismine

trzymam kciuki

a ja kilka godzin byłam poza domem bez telefonu i co??? i dwa różne numery do mnie dzwoniły;/ ja to mam pecha...mam nadzieję, że rano zadzwonią jeszcze raz, a jak nie to ja oddzwonię do nich

1. dlaczego czekając na ofertę wychodzisz z domu bez telefonu?
2. dlaczego nie oddzwoniłaś od razu?

[myboyismine]

Napisane przez anjuta

1. dlaczego czekając na ofertę wychodzisz z domu bez telefonu?
2. dlaczego nie oddzwoniłaś od razu?

1. bo wychodziłam ok 15 i już się nie spodziewałam telefonów (a jednak), mam nauczkę

2. bo było już po 18 i wydaje mi się, że to chyba za późno oddzwaniać

[makaron91]

Napisane przez myboyismine

trzymam kciuki

a ja kilka godzin byłam poza domem bez telefonu i co??? i dwa różne numery do mnie dzwoniły;/ ja to mam pecha...mam nadzieję, że rano zadzwonią jeszcze raz, a jak nie to ja oddzwonię do nich

Dziękuję i żeby jutro te numery same oddzwoniły do Ciebie!

[anjuta]

Napisane przez myboyismine

1. bo wychodziłam ok 15 i już się nie spodziewałam telefonów (a jednak), mam nauczkę

2. bo było już po 18 i wydaje mi się, że to chyba za późno oddzwaniać

ja bym oddzwoniła
trzymam kciuki żeny zadzwonili

[Trzepotka]

Treść usunięta

[spawaczka]

Napisane przez nouvelle90

Da się jakoś zedytować plik pdf? Chodzi mi o to, że pobrałam sobie swoje cv z GoldenLine i nawet mi się podoba szablon, ale na samym dole strony jest ich logo i nie wiem jak się go pozbyć;/

Ja też mam CV z goldenline. Żeby je edytować musisz mieć adobe acrobat x pro.

[Madaaa]

Napisane przez myboyismine

1. bo wychodziłam ok 15 i już się nie spodziewałam telefonów (a jednak), mam nauczkę

2. bo było już po 18 i wydaje mi się, że to chyba za późno oddzwaniać

z doświadczenia wiem, ze potrafia dzwonic wieczorem...do mnie kiedys z banku dzwonili po 18...nie odebralam bo nie slyszalam, nie wiedzialam ze to z banku. Na drugi dzien oddzwonili. Zreszta jesli pracodawcy zalezy na czasie to moze zadzwonic wieczorem.

[cyanide sun]

oj ja padłam patrzcie, uwaga cytuje

Ostatnia aktualizacja:12/10/2012Przedział wynagrodzenia: 6,00 zł - 6,00 zł / stawka godzinowa (Brutto) Rodzaj pracy:Pełny etatRodzaj umowy:Na okres próbnyCzas trwania umowy:3 miesiąceLiczba wakatów:1Min. doświadczenie:Od 3 do 5 latMin. wykształcenie:Wyższe licencjackiePremie, dodatki:nieZatrudnię ekspedientkę do sprzedarzy i doradctwa klienta w sprzedaży kosmetyków xxxxx w xxxxxxxx


Wymaganie:Umowa o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie.
Czas pracy: do ustalenia
Warunkiem uzyskania posady jest przyswojenie wiedzy na temat zastosowania i wykorzystania kosmetyków xxxx w zabiegach SPA.

wymagania
Umowa o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie.
Ksero dowodu tożsamości.
Ksero nadania numeru NIP.
Badania lekarskie po wystawieniu przeze mnie skierowania.
Kobieta do 35 lat, komunikatywna, cierpliwa, odpowiedzialna, uczciwa, która potraktuje warunki pracy poważnie.

koniec cytatu. 6zl brutto...

[Pulcia_]

Napisane przez nouvelle90

Da się jakoś zedytować plik pdf? Chodzi mi o to, że pobrałam sobie swoje cv z GoldenLine i nawet mi się podoba szablon, ale na samym dole strony jest ich logo i nie wiem jak się go pozbyć;/

możesz skopiować je do painta, a logo wymazać gumką

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Tak sobie czytam z rana wasze wypowiedzi o znajomościach i przyjaźniach, że uświadomiłam sobie jedno.... powinna zmienić znajomych. Moje vel koleżanki (ogólnie to jedna) strasznie mnie irytuje. Pochodzi z biednej rodziny, szuka pracy, ale pilnuje dziecko kuzyna , więc jakiś grosz ma. Ja pochodzę trochę z zamożniejszej rodziny, nie wywyższam się , żeby nie było ale drażni mnie jej podejście do mnie. Wie, że szukam pracy,jednak ciągle mi wypomina, że ja studiuję, że mi się jakoś w życiu szczęści, że dobrze znam angielski. Dodatkowo marudzi mi, że ja mam paru kolegów i że dość łatwo nawiązuję kontakty. Nie raz mam ochotę jej wygarnąć, że jak tak będzie dalej marudzić to zakwitnie w tej swojej wiosce i nie pozna żadnego chłopaka(o czym marzy) i nie będzie miała tej swojej upragnionej gromadki dzieci. Podam przykład: jesteśmy w pubie, widzę swoich kumpli, chcę ją przedstawić-ona ucieka. Podchodzi do mnie jakiś obcy mężczyzna, zagaduje -ona wyginę usta w pałąk, chłopak ucieka...

Więc jeśli chodzi o moje koleżanki to za ich pośrednictwem nie ma szans , że poznam kogoś nowego :P Bawi mnie to, ale staje się jednocześnie już frustrujące.
Także moja rada, uśmiech zawsze się opłaci. Należy być miłym, gdyż nigdy nie wiadomo kogo możemy poznać i kiedy ta znajomość może się nam przydać, np w znalezieniu pracy.
P.S. Dziś chyba idę do pubu-znowu z nią i taką inna mówiącą wiecznie o życiu koleżanką, więc chyba spróbuje kogoś poznać bo inaczej ciężko się będzie wyluzować

[jagusia15]

Hej
Mam pytanie.Chciałabym pracować w Ośrodku Pomocy Społecznej.Napisałam CV i mam zanieść je bezpośrednio do kierownika, tak?

[delicja_paryska]

Napisane przez jagusia15

Hej
Mam pytanie.Chciałabym pracować w Ośrodku Pomocy Społecznej.Napisałam CV i mam zanieść je bezpośrednio do kierownika, tak?

jest już 3 część wątku do której zapraszamy

PS. prośba do moderatorów o zamknięcie tego tematu