kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[Gajowniczka]

Nie ma problemu.Może być Mocha shimmer zamiast wine

[Yasinisi]

Napisane przez Gajowniczka

Nie ma problemu.Może być Mocha shimmer zamiast wine

Super
Dziękuję

Ps. To trochę moim zdaniem nie poważne ze strony Jaglanki.. Bo o ile Ciri miała tych rzeczy mało i jakiś konkretny powód to Jaglanka zaklepała mnóstwo różności a potem nagle z połowy zrezygnowała sypiąc całą listę
A ja już zdążyłam zrobić przelew więc mam nadzieję, że do rozbiórki dojdzie..

[carolinascotties]

Nie rozumiem, jak mozna nagle zrezygnowac z tylu pozycji...
Kiedy biore udzial w zbiorowkach - musze byc PEWNA tego, ze to wszystko, co wchodzi w sklad mego zamowienia -to wlasnie to, czego chce. Nie wiem, co musialoby sie stac, zebym nagle opuscila zamowienie- i to takie, jak ten nasz Lucy olbrzym

odpowiedzialnosc... i wszystko na temat...

[nez123]

Nie wiecie czy to pewne, że nie bierze reszty rzeczy??Bo może byłabym chętna
ehh..a przecież zgłosiła się nawet do rozbiórki drugiego kita..;/

[Yasinisi]

Napisane przez nez123

Nie wiecie czy to pewne, że nie bierze reszty rzeczy??Bo może byłabym chętna
ehh..a przecież zgłosiła się nawet do rozbiórki drugiego kita..;/

Na zakupowym potwierdziła tylko część wyraźnie wymieniając nazwami co bierze wiec moim zdaniem można to potraktować jako oficjalną rezygnację z reszty..

[nez123]

Napisałam do niej PW, bo w takim razie przygarneła bym róż i nie wiem ile przelać teraz.;/

[coldold]

Napisane przez carolinascotties

Nie rozumiem, jak mozna nagle zrezygnowac z tylu pozycji...
Kiedy biore udzial w zbiorowkach - musze byc PEWNA tego, ze to wszystko, co wchodzi w sklad mego zamowienia -to wlasnie to, czego chce. Nie wiem, co musialoby sie stac, zebym nagle opuscila zamowienie- i to takie, jak ten nasz Lucy olbrzym

odpowiedzialnosc... i wszystko na temat...

Dokładnie, u mnie też ktoś zrezygnował.
Może się okazać, że żadnego z kita nie uda się zamknąć.

[Yasinisi]

Wroniu a może byś zaktualizowała tabelkę i tutaj (podobnie jak na zakupowym) wpisała dokładnie co jest wolne i byśmy poszukały chętnych na te "resztki" bo jak tak dalej pójdzie to z rozbiórki może nic nie wyjść

[Selva]

Napisane przez coldold

Dokładnie, u mnie też ktoś zrezygnował.
Może się okazać, że żadnego z kita nie uda się zamknąć.

Hey dziewczyny, bez paniki, na pewno znajdą się chętne, tylko poczekajmy cierpliwie kilka dni. Ja też już skaczę z radości na myśl o tym zamówieniu, ale przecież nie musimy tego robić na hurrrrra. No chyba że ta oferta Lucy jest ważna tylko przez jakiś ograniczony czas. [???]
Jakby co to i tak się opłaca dobrać coś, troszkę na siłę żeby domknąć zamówienie. Więc jakby przez kilka dni nie znalazły się chętne to możemy przedyskutować między sobą przecież.

Pozdrawiam.

[Yasinisi]

Zgadzam się.. Trzeba poszukać chętnych, a jak się nie uda to przedyskutować to w gronie osób już zapisanych bo szkoda by była gdyby przez kilka róży czy cieni zamówienie nie doszło do skutku..

[Wronia3]

Oczywiście mam taką tabelkę już przygotowaną

Wolne rzeczy są zaznaczone na niebiesko

[kmb1]

No jasne, przecież ten kit nie zniknie w ciągu kilku dni (miejmy nadzieję) a ja myślę, że w ciągu najbliższych trzech znajdą się chętne. Tylko trzeba to ogłosić...
I postarać się, żeby zamówienie Faa nie zaginęło w akcji (bo było pierwsze i ma mniej miejsc do zapełnienia) przy zamówieniu Coldold. (tzn. podać dokładnie co jeszcze wolne np. w pytaniach ... lub gdzie indziej,przecież nie każdy śledzi zakupowy Lucy a może nie wiedzieć, że w kicie tak niskie ceny)

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Ktoś wie, czy Annie będzie robiła korektory?
Bo niby podkład jest super tynkiem,ale ja np. pod oczy nie mogę go używać, bo podrażnia,a na wypukłych bliznach/krostkach nie chce się trzymać.

[Yasinisi]

Dziewczyny czy typowemu żółtkowi będzie pasował taki fioletowawy odcień różu jak Hyacinth? Nie mam pojęcia czy do mojego odcienia skóry sie nada a tak to może bym go wzięła..

[vril]

Drogie Panie
Naprawde mam poleciec z grubej rury kasujac offtopowe wpisy na tym watku? Forum ogolne -> watek firmowy LM -> dyskusje o kosmetykach LM. Zgadza sie?
Sprobuje to wyjasnic inaczej - osoby aktualnie wypowiadajace sie na watku nie sa jedynymi uzytkownikami tego forum. Ten watek czyta grono osob zainteresowanych kosmetykami Lucy Minerals i przedzieranie sie przez zamowieniowe ustalenia nie jest dla nich mila\latwa\skuteczna forma dotarcia do informacji na temat kosmetykow tej firmy i opini o nich. Zrobcie prosze prezent pozostalym i wroccie do meritum watku.

[kmb1]

Yas, ja myślę, że nie. Fiolet nie pasuje wielu cerom... Najbardziej tym neutralno-beżowym. Ale to bardzo nienaturalny odcień, więc ja odradzam.

Sama przez jakiś czas używałam fioletowawych odcieni różu (nie typowych fioletów) -morning cup edm i eskimo kiss edm. Czasem dawały na twarzy efekt dobrze rozmoczonego topielca (przepraszam za brutalne porównanie) a czasem wyglądały nieźle. W dużym stopniu zalezy to od odcienia podkładu. Kiedy używałam neutralno-szarych to było ok, kiedy lekko oliwkowych-tragedia, a na żółtawych wyglądały po prostu śmiesznie (gryzł się z cerą).
Nikt się nie rumieni na fioletowo, więc używanie takiego różu to duże wyzwanie.

( ocena jest subiektywna, żeby Ci przybliżyć podam Ci odcień mojej skóry
moja cera jest jasna, szarawo-oliwkowo-żółtawa, opalam się tylko troszkę robiąc się o pół tonu/ton ciemniejsza i bardziej żółto-oliwkowa
podkłady dla mnie to np.:
fair neutral lumiere, fair cool lumiere,fair beige lumiere
peace 2.5,peace 3.0, peace 3.5 Awgm
meow ocicat 1, abyssinian 1, od biedy siamese 1
blusche french vanilla,english toffee,cappucino
edm linen)

[Julianka_7oo7]

Napisane przez Yasinisi

Dziewczyny czy typowemu żółtkowi będzie pasował taki fioletowawy odcień różu jak Hyacinth? Nie mam pojęcia czy do mojego odcienia skóry sie nada a tak to może bym go wzięła..

nie wiem jak inne żółtki, ale ja lubie na fioletowo sie maziać w sumie to taka lekko oliwkowa jestem, zwlaszcza te ciemne bordowo fioletowe.
tutaj kiedyś chwile o tym rozmawiałysmy
no ale to indywidualna kwestia, spróbuj inaczej sie nie dowiesz

[Yasinisi]

Napisane przez kmb1

Yas, ja myślę, że nie. Fiolet nie pasuje wielu cerom... Najbardziej tym neutralno-beżowym. Ale to bardzo nienaturalny odcień, więc ja odradzam.

Sama przez jakiś czas używałam fioletowawych odcieni różu (nie typowych fioletów) -morning cup edm i eskimo kiss edm. Czasem dawały na twarzy efekt dobrze rozmoczonego topielca (przepraszam za brutalne porównanie) a czasem wyglądały nieźle. W dużym stopniu zalezy to od odcienia podkładu. Kiedy używałam neutralno-szarych to było ok, kiedy lekko oliwkowych-tragedia, a na żółtawych wyglądały po prostu śmiesznie (gryzł się z cerą).
Nikt się nie rumieni na fioletowo, więc używanie takiego różu to duże wyzwanie.

Dzięki za radę.. Ja póki co testuję kolory, eksperymentuję.. Nadal nie jestem 100% przekonana które odcienie róży mi pasują.. Póki co najlepiej chyba czuję się w EDM Time Share, DVR Saturday i ewentualnie Bollywood (3 zupełnie różne kolory ) generalnie chyba wolę typowo różowe odcienie, koralowych używam nieśmiało.. Co do brązowawych odcieni różu to jakoś mnie w ogóle nie kuszą.. Róż powinien być chyba różowy nie?

A jest jakaś generalna zasada które odcienie różu pasują do których kolorów skóry?

[narjia]

Napisane przez Yasinisi

Dziewczyny czy typowemu żółtkowi będzie pasował taki fioletowawy odcień różu jak Hyacinth? Nie mam pojęcia czy do mojego odcienia skóry sie nada a tak to może bym go wzięła..

On ogólnie dziwny jest, miałam próbkę i jest fioletowy, a ma sporej wielkości, ale jednak nie brokat, więc bez strachu złote drobinki, na mnie zdecydowanie zimnym typie, te drobinki bardzo raziły.
Ogólnie fioletowawe, lawendowe róże dobrze na mnie wyglądają.
W kicie róż kosztuje tyle co 2 próbki, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy Tobie przypasuje

[kmb1]

Yyy. Nie mam pojęcia. Na pewno im ciemniejsza tym bardziej nasycony kolor musi być. Do żółtków, warmów i ciepłych oliwek pasują ciepłe róże (ale nie tylko), do chłodnych, szarych i chłodnych oliwek pasują chłodne (a przynajmniej nie bardzo ciepłe), a neutrale i beże mają wybór... Z tego co czytałam i sprawdziłam na sobie i paru osobach.
Ale widzisz, jest wiele wyjątków. Odcień włosów i kształt twarzy (a także umiejscowienie różu ) też odgrywa dużą rolę.

Ja maluję się różowymi (takimi wybitnie) różami o różnym stopniu nasycenia. I ciepłymi i chłodnymi odcieniami (ale ja mam cerę bliżej niezidentyfikowaną) .
Próbowałam wielu róży, ale nie używam ich za często (niestety, nawet pod podkładem mam czerwone blizny) więc zostałam przy tych, co mam i więcej nie kupuję. W większości jest to edm (prawdę mówiąc tylko dlatego, ze nie chciałam wydawać więcej na coś, co używam tylko od święta).

Z brązowawych polecam waffle cone edm. Piękny. Niestety, mojej cerze nie pasuje.

[Yasinisi]

Yyy.. To jeszcze jedno pytanie ( i od razu sorry za Off)..
Ciepłe i zimne? Jakie to bo ja nie bardzo się orientuję ??

[kmb1]

Miałam DVR Saturday, dla mnie za drobinkowy...

A wracając do Lucy, ja się boję, że one też takie kremowe i mogą być trudne w rozprowadzaniu i rozcieraniu. Oraz, że jeśli gdzieś mi się za dużo pacnie to nie da się trochę strzepnąć. Może ktoś mnie wyprowadzi z błędu? Bo chciałam skusić się na próbeczkę Petal, ale nie wiem czy jest w ogóle sens próbować.

[_Chofi_]

Dziewczyny, czy któraś z Was orientuje się może w jakie kolory z Lucy celować, jeśli używam Calistę 2 z Pixie?

[kmb1]

Napisane przez Yasinisi

Yyy.. To jeszcze jedno pytanie ( i od razu sorry za Off)..
Ciepłe i zimne? Jakie to bo ja nie bardzo się orientuję ??

zimne- bez podtonów, podtony niebieskawe/fioletowe na skórze np. intensywny róż, który jest tylko różowy
ciepłe-mają taką lekką "cegiełkę" która z nich wychodzi po nałożeniu , lub jest już przed nałożeniem np. odcienie koralowe, brzoskwiniowe, czerwonawe róże, pomarańczowe, brązowawe, karmelowe, łososiowe, róże , które są delikatnie "brudne" ale nie w stronę szarości tylko lekko żółć jakby miały domieszaną.
Jeśli znasz edm to np. Soft Touch jest zimny, a Nick Nack jest ciepły (mimo małej różnicy w jasności i odcieniach) -możesz sobie znaleźć swatche, jeśli nie znasz , może to Ci przybliży

[narjia]

Napisane przez kmb1

Miałam DVR Saturday, dla mnie za drobinkowy...

A wracając do Lucy, ja się boję, że one też takie kremowe i mogą być trudne w rozprowadzaniu i rozcieraniu. Oraz, że jeśli gdzieś mi się za dużo pacnie to nie da się trochę strzepnąć. Może ktoś mnie wyprowadzi z błędu? Bo chciałam skusić się na próbeczkę Petal, ale nie wiem czy jest w ogóle sens próbować.

Jak lekko nałożyć, to ja w przypadku Hyacinth, bo tylko z nim miałam styczność miałam tylko drobinkowy efekt, a nie mocny kolor, a petal wydaje się jaśniejszy od niego, także nie ma sie czego bać chyba(też się na niego czaje, ale teraz szkoda mi kasy na próbkę jak za 2 razy tyle można mieć cały, poczekam chyba na rozebranie następnego kitu )

[Yasinisi]

Dziękuję za pomoc i rozwianie wątpliwości

[erolek]

Dziewczyny mam pytanie w sprawie podkładu Lucy formuła Oryginal. Zamówiłam sobie biga w kolorze Bisque Creme. Do tej pory używałam EDM formułę o-glo i było całkiem całkiem. Formuły się różnią. Lucy jest cięższy, bardziej kryjący i kremowy-moim zdaniem. Ale.....Nie wiem co robię źle, staram się nakładać cienką warstwę. Niestety podkład jest widoczny na twarzy, mam wrażenie, że jest rozmazany, na dodatek podkreśla pory, mało tego to skóra mnie tak dziwnie piecze. Czy któraś z Was miała coś podobnego? Jak nakładacie ten podkład? Próbowałam rozcierać, stempelkować i guzić. Może jednak za dużo go nabieram na pędzel? Mocno otrzepuję przed nałożeniem ale.... I co z tym pieczeniem skóry? Moze jednak ta firma nie jest dla mnie? Mam cerę suchą i rano używam kremu na dzień Dermika Stem Lift. Czekam aż się wchłonie. Może krem nie ten? Moze powinnam zastosować co innego?
Macie jakieś pomysły, podpowiedzi?

[carolinascotties]

Nie moge znalezc skladu tego kremu... Moze rzeczywiscie podklad nie lubie sie z kremem - ja szukalam idealu pod mineraly - i sa to rozne kremy...

A jak wyglada Twoja pielegnacja? czym myjesz twarz, czy stosujesz zabiegi zluszczajaca? Dlaczego wybralas formule kryjaca?

[narjia]

Napisane przez erolek

Dziewczyny mam pytanie w sprawie podkładu Lucy formuła Oryginal. Zamówiłam sobie biga w kolorze Bisque Creme. Do tej pory używałam EDM formułę o-glo i było całkiem całkiem. Formuły się różnią. Lucy jest cięższy, bardziej kryjący i kremowy-moim zdaniem. Ale.....Nie wiem co robię źle, staram się nakładać cienką warstwę. Niestety podkład jest widoczny na twarzy, mam wrażenie, że jest rozmazany, na dodatek podkreśla pory, mało tego to skóra mnie tak dziwnie piecze. Czy któraś z Was miała coś podobnego? Jak nakładacie ten podkład? Próbowałam rozcierać, stempelkować i guzić. Może jednak za dużo go nabieram na pędzel? Mocno otrzepuję przed nałożeniem ale.... I co z tym pieczeniem skóry? Moze jednak ta firma nie jest dla mnie? Mam cerę suchą i rano używam kremu na dzień Dermika Stem Lift. Czekam aż się wchłonie. Może krem nie ten? Moze powinnam zastosować co innego?
Macie jakieś pomysły, podpowiedzi?

Skoro Cię skóra piecze, to pewnie coś Cie uczula. Lepiej odstaw ten podkład

[Szabik]

Napisane przez erolek

Dziewczyny mam pytanie w sprawie podkładu Lucy formuła Oryginal. Zamówiłam sobie biga w kolorze Bisque Creme. Do tej pory używałam EDM formułę o-glo i było całkiem całkiem. Formuły się różnią. Lucy jest cięższy, bardziej kryjący i kremowy-moim zdaniem. Ale.....Nie wiem co robię źle, staram się nakładać cienką warstwę. Niestety podkład jest widoczny na twarzy, mam wrażenie, że jest rozmazany, na dodatek podkreśla pory, mało tego to skóra mnie tak dziwnie piecze. Czy któraś z Was miała coś podobnego? Jak nakładacie ten podkład? Próbowałam rozcierać, stempelkować i guzić. Może jednak za dużo go nabieram na pędzel? Mocno otrzepuję przed nałożeniem ale.... I co z tym pieczeniem skóry? Moze jednak ta firma nie jest dla mnie? Mam cerę suchą i rano używam kremu na dzień Dermika Stem Lift. Czekam aż się wchłonie. Może krem nie ten? Moze powinnam zastosować co innego?
Macie jakieś pomysły, podpowiedzi?

Spróbuj nakładać go jakieś 5 razy mniej niż EDMu... Albo jeszcze trochę mniej. Jeśli chodzi o uczucie podobne do pieczenia/swędzenia to najprawdopodobniej to nie jest formuła dla Ciebie (mam tak właśnie z Lucy Oryginal i Pixie CdL), ale możesz spróbować kombinować z innymi kremami pod spód lub ogólnie pielęgnacją.

[Darianna25]

nie ważne