Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II

[aaneczka]

Napisane przez olilina

Dziewczyny czy żeby zapisać się na egzamin teoretyczny muszę mieć ukonczony kurs? tzn. zaświadczenie o ukończeniu kursu? Pewnie tak..
Bo niestety ale słyszałam, że w Katowicach juz teraz ludzie dostają terminy na lipiec.. a ja mam dopiero 1/3 jazd za sobą.

Aby się zapisać na egzamin musisz mieć to zaświadczenie .

W tej chwili weszły w życie nowe przepisy i osoby, które zdają po raz pierwszy egzamin na prawo jazdy czekają na teorię ok 2-3 tyg. natomiast na praktykę do 30 dni. Dowiedziałam się o tym zapisując się na egzamin w zeszłym tygodniu.

[olilina]

Napisane przez aaneczka

Aby się zapisać na egzamin musisz mieć to zaświadczenie .

W tej chwili weszły w życie nowe przepisy i osoby, które zdają po raz pierwszy egzamin na prawo jazdy czekają na teorię ok 2-3 tyg. natomiast na praktykę do 30 dni. Dowiedziałam się o tym zapisując się na egzamin w zeszłym tygodniu.

o kurcze, pierwsze o tym słyszę
Mogłabys podać podstawę prawną?
To jakaś nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym? czy rozporządzenie?

[angelkaa]

Napisane przez la primavera

właśnie tak czytam i się zastanawiam, jak Wy się zapisujecie na egz po 20h jazd... przecież zanosi się zaświadczenie o ukończeniu kursu. U mnie tak nie mozna;/

mi instruktor poszedł na rękę i wczesniej wypisał zaświadczenie .. z resztą u mnie w mieście we wszystkich szkołach (chyba) tak jest że zostawiają po ok 4 godz przed egzaminem ..
Aaneczka serio ? dzisiaj moja kolezanka sie zapisała na 19.06 czyli 2 miesiące czekania (a nie 30 dni )

[aaneczka]

Napisane przez olilina

o kurcze, pierwsze o tym słyszę
Mogłabys podać podstawę prawną?
To jakaś nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym? czy rozporządzenie?

Szczerze przyznam, że nie zainteresowałam się nazwą (będę w ośrodku w środę na egzaminie więc sie dowiem i Ci napiszę)- wszędzie nad okienkami do zapisu były rozwieszone te informacje i jeszcze jak rozmawiałam dziś z instruktorką, to ona to potwierdziła .

[olilina]

Napisane przez aaneczka

Szczerze przyznam, że nie zainteresowałam się nazwą (będę w ośrodku w środę na egzaminie więc sie dowiem i Ci napiszę)- wszędzie nad okienkami do zapisu były rozwieszone te informacje i jeszcze jak rozmawiałam dziś z instruktorką, to ona to potwierdziła .

Gdyby okazało się, że faktycznie tak jest byłoby super.
Ogólnie termin oczekiwania nie powinien przekraczać 30 dni, a w sprawach szczególnie trudnych itd. 2 m-cy, ale wiadomo jak to wygląda w WORDACH,
zapytam też jutro mojego instruktora
Gdybyś się czegoś dowiedziała daj znać No i trzymam kciuki za egzamin

[malamama]

Napisane przez martini.

Sprzedajcie mi jakiś patent na parkowanie, bo ja zawsze za późno zaczynam kręcić. Echhhh. Niech juz będzie środa po południu.

oj spokojnie ,a może na egzaminie pójdzie Ci o niebo lepiej niż na jazdach.moja kumpela na jazdach omg strach było nawet patrzeć i co ...zdała za pierwszym razem
co do parkowania spróbuj wcześniej skręcać.wszystko zależy jakie parkowanie ile masz miejsca.ja zawsze na wyczucie i zawsze na mnie instruktor "krzyczał",że za szybko te manewry wykonuje,że powinnam na 1 powolutku a mi jakoś na 1 szybko szło
np. jak mam zaparkować skośnie to zaczynam kręcić jak moje np. prawe lusterko zaczyna mijać auto za którym mam zaparkować i zawsze sie udaje znaczy udawało bo teraz oczekuje na plasticzek

[la primavera]

Napisane przez aaneczka

Aby się zapisać na egzamin musisz mieć to zaświadczenie .

W tej chwili weszły w życie nowe przepisy i osoby, które zdają po raz pierwszy egzamin na prawo jazdy czekają na teorię ok 2-3 tyg. natomiast na praktykę do 30 dni. Dowiedziałam się o tym zapisując się na egzamin w zeszłym tygodniu.

o kurcze, to by było super

w necie nic nie znalazłam na ten temat, czy to na pewno prawda?

[martini.]

Napisane przez aaneczka

Szczerze przyznam, że nie zainteresowałam się nazwą (będę w ośrodku w środę na egzaminie więc sie dowiem i Ci napiszę)- wszędzie nad okienkami do zapisu były rozwieszone te informacje i jeszcze jak rozmawiałam dziś z instruktorką, to ona to potwierdziła .

Napisane przez la primavera

o kurcze, to by było super

w necie nic nie znalazłam na ten temat, czy to na pewno prawda?

Dziewczyny, te przepisy już dawno obowiązują. Na termin ustawowo czeka sie 30 dni. A w praktyce wygląda to tak, że ja zapisywałam się 28 lutego, teorię miałam 14.03., a praktyka przede mną 23.04.

[la primavera]

Napisane przez martini.

Dziewczyny, te przepisy już dawno obowiązują. Na termin ustawowo czeka sie 30 dni. A w praktyce wygląda to tak, że ja zapisywałam się 28 lutego, teorię miałam 14.03., a praktyka przede mną 23.04.

No dobrze, ale skoro taka jest ustawa, to nic nie można z tym zrobić? Pozostaje nam tylko czekanie?!

[Ines1985]

Napisane przez la primavera

No dobrze, ale skoro taka jest ustawa, to nic nie można z tym zrobić? Pozostaje nam tylko czekanie?!

Tak, te przepisowe 30 dni jest już od dawna, ale sróbuj się o to wykłócić przy okienku "Miłe panie" powiedzą Ci wtedy "przykro mi, ale nie ma terminow wczesniejszych niz miesiac - albo bierzesz ten albo przychodz od czasu do czasu i pytaj czy jest jakis zgodny z przepisami termin".
I tak to wyglada - albo sie godzisz na dluzszy termin, albo nie dostajesz zadnego...

[la primavera]

Napisane przez Ines1985

Tak, te przepisowe 30 dni jest już od dawna, ale sróbuj się o to wykłócić przy okienku "Miłe panie" powiedzą Ci wtedy "przykro mi, ale nie ma terminow wczesniejszych niz miesiac - albo bierzesz ten albo przychodz od czasu do czasu i pytaj czy jest jakis zgodny z przepisami termin".
I tak to wyglada - albo sie godzisz na dluzszy termin, albo nie dostajesz zadnego...

Więc albo niech przedłużą ten okres, żeby było legalnie, albo więcej egzaminatorów i egzaminów jednocześnie. Tylko strach pomyślęc, co by było gdyby na ulicach było jeszcze więcej L- ek:P

[Ines1985]

W Warszawie otworzyli nowy ośrodek i chwalili się, że nareszcie będą przestrzegać tych 30 dni... I jakos im sie nie udalo - nadal czeka sie po 2 miesiące, nawet w tym nowym ośrodku.

Tak więc to chyba nie jest taka prosta sprawa.. Po pierwsze Polska nam sie bardzo "motoryzuje", prawko robią prawie wszyscy... A po drugie zdawalność jest jaka jest - wiele osob mozna by juz bylo przepuścić, ale zlosliwi egzaminatorzy nie zaliczaja egzaminow z powodu głupot i tym samym przyczyniaja sie do zwiekszenia kolejek po egzamin

[bemolka]

Dziewczyny nie wiem co robić ;(
ostatnio hmmm doszło do małej wymiany zdań po moim źle przejechanym skrzyżowaniu ( wiem zrobiłam głupote ale przeciez JESZCZE SIE UCZE) i instruktor powiedzial ze nie chce wiecej ze mną jeździc i zebym zmienila sobie instruktora. Super ( tu stek przeklenstw...)!
Chcialam, ale inni są tak "zawaleni" kursantami ze nie ma mozliwosci zeby mnie gdzies wcisnąć, zeby zmienic instruktora musialabym przekładać termin egzaminu. A szczerze nie chce mi sie bo am termin na 21 maja a tak bede musiala czekac pewni i do konca czerwca. Ale z drugiej strony męczyc sie jeszcze 18 godz z takim *####* , a miala to byc tez przyjemnosc a nie tylko stres.

Nie jestem osobą która ucieka jak mnie ktoś nie lubi, w pracy nie kazdego trzeba lubić, dam rade zacisnąć zęby i jakos to przezyc, ale zapewne teraz nei bede miec zaufania że mnie dobrze uczy

i mam dylemat - zmienic termin egzaminu i instruktora czy zostawić tak jak jest?

[Martilla]

Bemolka jeśli nie spieszy Ci się bardzo to ja na Twoim miejscu bym przełożyła egzamin i zmieniła instruktora. Szkoda nerwów na kogoś kto nie potrafi uczyć, bo w końcu mamy prawo popęłniać błędy za kierownicą a rolą instruktora jest mówić nam co robić by więcej ich nie popełniać. Żły instruktor może skutecznie zniechęcić do jazdy. Najlepiej przejdz się do osirodka i wyjaśnij sprawe w końcu za kurs się płaci grube pieniądze i można oczekiwać profesjonalnego podejścia ze strony instruktora.

[IR1988]

Ja bym go zmienila. Ta nauka ma byc dla Ciebie przyjemnoscia, a nie meka. No chyba, ze mial zly dzien, ale wszystko ma swoje granice. Wiadomo, ze wsiadajac za kierownice nie bedziesz umiala wszystkiego idealnie o w trakcie kursu tez sie tego nie anuczysz

[aaneczka]

Napisane przez Ines1985

W Warszawie otworzyli nowy ośrodek i chwalili się, że nareszcie będą przestrzegać tych 30 dni... I jakos im sie nie udalo - nadal czeka sie po 2 miesiące, nawet w tym nowym ośrodku.

No więc miałam dziś teorię w Warszawie na Odlewniczej i doczytałam. Ten termin 30 dni jest jakąś wewnętrzną decyzją Dyrektora WORDu. Jak zapisywałam się na praktyczny, to Pani w okienku zaproponowała mi 5 maja!!! Nie zapisałam sie na ten termin, bo chcę jeszcze pojeździć, ale jak widać osoby zdające za pierwszym razem faktycznie nie czekają długo. Ale już chłopak zapisujący się na 3ci egzamin dostał termin na 25 czerwca.

[angelkaa]

Napisane przez aaneczka

No więc miałam dziś teorię w Warszawie na Odlewniczej i doczytałam. Ten termin 30 dni jest jakąś wewnętrzną decyzją Dyrektora WORDu. Jak zapisywałam się na praktyczny, to Pani w okienku zaproponowała mi 5 maja!!! Nie zapisałam sie na ten termin, bo chcę jeszcze pojeździć, ale jak widać osoby zdające za pierwszym razem faktycznie nie czekają długo. Ale już chłopak zapisujący się na 3ci egzamin dostał termin na 25 czerwca.

oo.. to u ciebie szybciutko dziewczyny trzymajcie jutro za mnie kciuki o 9.30(zdaje teorie narazie) i żebym jakiś w miare bliski termin dostała .

[aaneczka]

Napisane przez angelkaa

oo.. to u ciebie szybciutko dziewczyny trzymajcie jutro za mnie kciuki o 9.30(zdaje teorie narazie) i żebym jakiś w miare bliski termin dostała .

[Impersona]

bemolka- co za pajac. Chyba każdy kursant robi błędy. Co on z choinki się urwał. Jak mu brakuje cierpliwości, to niech zmieni pracę. Czy to szef Twojej autoszkoły? Jeśli nie, poszłabym do szefa i powiedziała, że chciałaś zmienić instruktora, bo pan nie chce z Tobą jeździć.

Nie umiem przejechać po łuku tyłem. Nie da się, no niewykonalne. Trzy dni, wczoraj ponad godzina i nie wyszło mi ani razu (tzn. jeden raz można zaliczyć, że tak "no, niech będzie, że wyszło"). Dupa. Jak patrzę do tyłu, to nie odróżniam lewej od prawej. Tzn. Mój mózg wydaje rękom polecenie, w którą stronę mają kręcić, a one i tak robią swoje i kręcą w odwrotną. Do tego przez mój astygmatyzm wydaje mi się, że już siedzę za bardzo po prawej stronie, po czym się okazuje, że wręcz przejechałam linię po lewej. Załamka totalna. Jestem niewyuczalna

[Martilla]

Napisane przez aaneczka

No więc miałam dziś teorię w Warszawie na Odlewniczej i doczytałam. Ten termin 30 dni jest jakąś wewnętrzną decyzją Dyrektora WORDu. Jak zapisywałam się na praktyczny, to Pani w okienku zaproponowała mi 5 maja!!! Nie zapisałam sie na ten termin, bo chcę jeszcze pojeździć, ale jak widać osoby zdające za pierwszym razem faktycznie nie czekają długo. Ale już chłopak zapisujący się na 3ci egzamin dostał termin na 25 czerwca.

Mój instruktor ostatnio mi powiedział, że jest przepis, że osoby zdające pierwszy raz powinny czekać tylko kilka dni na egzamin.

[bemolka]

Napisane przez Martilla

Bemolka jeśli nie spieszy Ci się bardzo to ja na Twoim miejscu bym przełożyła egzamin i zmieniła instruktora. Szkoda nerwów na kogoś kto nie potrafi uczyć, bo w końcu mamy prawo popęłniać błędy za kierownicą a rolą instruktora jest mówić nam co robić by więcej ich nie popełniać. Żły instruktor może skutecznie zniechęcić do jazdy. Najlepiej przejdz się do osirodka i wyjaśnij sprawe w końcu za kurs się płaci grube pieniądze i można oczekiwać profesjonalnego podejścia ze strony instruktora.

Napisane przez IR1988

Ja bym go zmienila. Ta nauka ma byc dla Ciebie przyjemnoscia, a nie meka. No chyba, ze mial zly dzien, ale wszystko ma swoje granice. Wiadomo, ze wsiadajac za kierownice nie bedziesz umiala wszystkiego idealnie o w trakcie kursu tez sie tego nie anuczysz

Napisane przez Impersona

bemolka- co za pajac. Chyba każdy kursant robi błędy. Co on z choinki się urwał. Jak mu brakuje cierpliwości, to niech zmieni pracę. Czy to szef Twojej autoszkoły? Jeśli nie, poszłabym do szefa i powiedziała, że chciałaś zmienić instruktora, bo pan nie chce z Tobą jeździć.

szefem nie jest. jak poszłam do biura i powiedzialam że chce zmienić instruktora to wszyscy w szok bo przeciez jezdze z najlepszym
sam szef spojrzał na mnie spod byka zza okularów i nic nie powiedział --> wyszlam na idiotke

ale doszłam do wniosku że jeszcze chwile poczekam, jak na następnym spotkaniu nie zaczniemy skakać sobie do oczu to bedzie dobrze. Bo rzeczywiście, pod względem nauczania jest rewelacyjny, zeby tylko do mnie podszedł profesjonalnie
bo lubić to my sie nie musimy ...


( ja teorie mialam 10 kwietnia, praktyke wyznaczyli mi na 21 maja )

[angelkaa]

Napisane przez aaneczka

dziekuje za trzymanie kciukow ale niestety nie pomogły ..
tutaj pozwole sobie wkleiic moją wypowiedz z wątku egzaminacyjnego
'a ja dzisiaj nie zdałam teorii czuje sie jak ostatni głąb, kretyn itp .. stres mnie zjadł. jak weszłam do sali to myślałam ze padne na zawał .. A najgorsze jest to że wszystko dobrze zrobiłam i chciałam sobie jeszcze przejrzeć raz i zmieniłam moje dobre odpowiedzi na złe ;/ jeszcze przed wejściem taka dziewczyna sie mnie pytała o jedno zadanie to jej powiedziałam dobrze i na egzaminie tez miałam to pytanie i zaznaczyłam zle ;/ .. grr.. nastepny egzamin dopiero 2.06 ale bede dzwonic codziennie czy nie mają jakiegoś bliższego terminu. Ale jestem zła .. jeszcze sie w domu ze mnie śmieją '

[aaneczka]

Napisane przez angelkaa

dziekuje za trzymanie kciukow ale niestety nie pomogły ..
tutaj pozwole sobie wkleiic moją wypowiedz z wątku egzaminacyjnego
'a ja dzisiaj nie zdałam teorii czuje sie jak ostatni głąb, kretyn itp .. stres mnie zjadł. jak weszłam do sali to myślałam ze padne na zawał .. A najgorsze jest to że wszystko dobrze zrobiłam i chciałam sobie jeszcze przejrzeć raz i zmieniłam moje dobre odpowiedzi na złe ;/ jeszcze przed wejściem taka dziewczyna sie mnie pytała o jedno zadanie to jej powiedziałam dobrze i na egzaminie tez miałam to pytanie i zaznaczyłam zle ;/ .. grr.. nastepny egzamin dopiero 2.06 ale bede dzwonic codziennie czy nie mają jakiegoś bliższego terminu. Ale jestem zła .. jeszcze sie w domu ze mnie śmieją '

Tulę bardzo mocno .

[paula007]

Zgłasza się nowa kursantka. Aż sama nie wierzę, że się zapisałam na kurs. Z samochodami nie mam nic wspólnego, wczoraj dopiero się dowiedziałam jak jeździć do przodu i do tyłu
Cały kwiecień chodziłam na wykłady. Dzisiaj miałam egzamin wewnętrzny (bezbłędnie zaliczony, pochwalę się) a w środę o czternastej pierwsza jazda. To będzie chyba katastrofa.

[malamama]

Napisane przez paula007

....... a w środę o czternastej pierwsza jazda. To będzie chyba katastrofa.

od razu katastrofa,będzie wesoło

[paula007]

Napisane przez malamama

od razu katastrofa,będzie wesoło

Przeżyłam. Mam bardzo sympatycznego instruktora, całe szczęście.

Jeździłam po mało ruchliwej drodze, właściwie to uczyłam się płynnie ruszać i biegi zmieniać. Potem jak wracałam sarna przede mną przebiegła przez drogę. A wcale nie było ostrzeżenia przed zwierzętami.

[asiuchna]

Aaaa ja już tylko tydzień i parę dni i egzamin
żeby się udało!

[IR1988]

Napisane przez asiuchna

Aaaa ja już tylko tydzień i parę dni i egzamin
żeby się udało!

Powodzenia napewno sie uda

[aaneczka]

Napisane przez asiuchna

Aaaa ja już tylko tydzień i parę dni i egzamin
żeby się udało!

Powodzenia, będę trzymać kciuki .

[malamama]

Napisane przez asiuchna

Aaaa ja już tylko tydzień i parę dni i egzamin
żeby się udało!

na pewno się uda będę również trzymała mocno