2007-03-27, 21:32 | #31 |
Raczkowanie
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Wzruszajaca historia z radosnym zakonczeniem
Jednak warto walczyc!!
__________________
|
2007-03-31, 21:44 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Przepiekna historia
I ta historia mowi, ze dzieci biora sie z milosci a nie z grafikow...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2007-04-02, 22:42 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Za kazdym razem kiedy to czytam - chce mi sie plakac
Kiedy ja doczekam sie mojego szczescia...
__________________
moje skarby |
2007-04-03, 09:57 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Piękne zakończenie ciężkiej walki, ja też płakałam jak to czytałam
Odświeżyła mi się w pamięci nasza walka o dzidziusia, ten sam żal do świata, rozczarowania, ciągłe łzy i wizyty u lekarzy, to było straszne ale na szczęście odnaleźliśmy wewnętrzny spokój po pobycie w górach i inaczej podchodzimy do naszej niepłodności, ale dalej walczymy Może tak jak ta para w końcu doczekamy się potomstwa
__________________
I love dance |
2007-04-03, 22:03 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
aż mi dreszcze przeszły,i łza w oku się zakręciła tyle lat ale w końcu się udało to najważniejsze
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2007-07-13, 20:47 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 552
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
... ale się rozkleiłam
nie można tacić nadziei i trzeba walczyć do końca... muszę być silna i wierzyć,że w końcu się uda i zostanę szczęśliwą mamą... |
2007-09-23, 18:46 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Witam wszystkich, jestem tu nowa, właśnie przeczytałam tą piekną historie, która bardzo przypomina moja, ale ja jak na razie nie doczekałam sie szczęśliwego zakończenia, czekam na cud już ponad 6 lat i również mam za sobą dwie nieudane inseminacje oraz nieudaną IMSI ( podobno jeszcze lepsza metoda in vitro). Teraz czekam na @ i będę sie przygotowywać do transferu zamrożonych zarodków, ale strasznie sie boję że znowu sie nie uda
|
2007-09-23, 19:27 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 409
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Cytat:
Historia jest bardzo wzruszajaca i podziwiam wszystkich, ktorzy walcza o swoje szczescie. Zona brata meza nie mogla zajsc w ciaze przez dziesiec lat. Po nieustannej walce wyczerpaly in sie wszystkie opcje i pewnie takze troche checi. Az nagle zaszla w ciaze, bez lekarzy, lekow i ciaglych pobytow w szpitalu. Ciaza byla ciezka ale urodzila zdrowiutenkie czworaczki, ktore w tej chwili rosna jak na drozdzach. Smieje sie teraz ze ja wynagrodzilo jednym dzieckiem za kazde 2.5 roku czekania i smutkow. Nigdy nie mozna tracic nadzieji.
__________________
|
|
2007-09-23, 20:41 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 682
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
A ja głupia dzisiaj ryczałam że nam się w drugim(!) cyklu nie udało...
|
2007-09-24, 08:40 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
agabi trzymam kciuki za Was Uwierz w to, że się uda-dziś już wiem że pozytywne myślenie jest najważniejsze-kiedy wobrażasz siebie w ciąży, z pięknym wielkim brzuszkiem-to takie myślenie potrafi się zrealizować
__________________
I love dance |
2007-09-24, 09:02 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 682
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Asieńko- dziekiw tym miesiącu miałam już takie objawy,że byłam prawie pewna że to moja fasolka.już widziałam siebie z brzuszkiem...i przylazła @teraz będę się starała już nie nastawiać, nie robić sobie nadzieji, bo potem rozczarowanie jest podwójne.
|
2007-09-24, 09:45 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Walczyłam o ciążę...
Masz rację nastawianie sie to podwójny ból, ale trzeba wierzyć że kiedys się uda jak nie za miesiąc to za dwa Trzymaj się
__________________
I love dance |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.