Wypadające włosy cz. V

[alxndra]

Cześć, piszę z problemem oczywistym- tragiczne wypadanie włosów, na chwilę obecną 200-300 dziennie. Moja historia przedstawia się następująco: przeszłam zaburzenia odżywiania, w trakcie których włosy nie wypadały w ogóle. W momencie rozpoczęcia leczenia, tj. połowa grudnia, zaczęły się znacząco przerzedzać. Około Świąt intensywnie gorączkowałam, co prawdopodobnie stanowiło bodziec do wypadania. W połowie stycznia zrobiłam badania- hormony, żelazo, tarczyca, wszystko jak najbardziej w normie, dokładnie pośrodku przedziału. Dermatolog polecił czerwone mięso ze względu na obecność dwóch aminokwasów niewystępujących w innych pokarmach, do czego się zastosowałam. Jestem na diecie raczej wysokobiałkowej- mięso białe i czerwone, nabiał, fasolka, do tego spore ilości pieczywa, nasiona, ryż dziki, nabiał, owoce, pieczarki (bogate w witaminy B) i bardzo dużo wody. Również od połowy stycznia codziennie piję Gelacet, początkowo przyjmowałam witaminy, teraz jednak od 2 tygodni przyjmuję Merz Spezial w połączeniu właśnie z tymi saszetkami. Ilość wypadających włosów zwiększa się i zwiększa, tworząc mi ogromny kompleks- mam 16 lat, nie ukrywajmy, jak ogromny to stres i uczucie wstydu z kłębkami włosów na grzebieniu, w zlewie, na płaszczu, na swetrze...
Jeśli chodzi o pielęgnację, używam jedynie szamponu Pharmaceris i odżywki b/z Biovax do włosów wypadających z biotyną. Nie farbuję, utrzymuję je względnie krótkie.

Moje pytanie brzmi, kiedy mogę spodziewać się jakiejś poprawy? Lekarze mnie uspokajają i każą czekać, ale ja już nie wytrzymuję. Pomożecie mi?

[Siempretalia]

Dzięki za odpowiedź kremlovskaya tak myślę, że się skuszę na ten seboradin men, tym bardziej, że na moje wypadanie mogą mieć wpływ androgeny

[--Olka--]

Napisane przez alxndra

Moje pytanie brzmi, kiedy mogę spodziewać się jakiejś poprawy? Lekarze mnie uspokajają i każą czekać, ale ja już nie wytrzymuję. Pomożecie mi?

Nie ma innej rady niż czekanie. Włosy lecą dopiero dwa miesiące, robisz coś dopiero od miesiąca. Efekty zazwyczaj pojawiają się po 3. Dobrze, że zrobiłaś badania. Teraz tylko spokój może cię uratować. Zapewniam cię, że mnie też wypadało tyle włosów dziennie, przez dużo dłuższy czas, a jeszcze trochę zostało.

[alxndra]

Dzięki za miłe słowa każde jest na wagę złota, naprawdę...

[princess_megi]

Napisane przez Siempretalia

Dzięki za odpowiedź kremlovskaya tak myślę, że się skuszę na ten seboradin men, tym bardziej, że na moje wypadanie mogą mieć wpływ androgeny

Seboradin bardzo pomaga Również polecam

[Yin]

Czy włosy mogą wypadać przez gronkowca złocistego ? Z wymazów wyszło mi, że mam go bardzo dużo m.in. na skórze (w organiźmie niestety też).

[dzamatasi]

Napisane przez Yin

Czy włosy mogą wypadać przez gronkowca złocistego ? Z wymazów wyszło mi, że mam go bardzo dużo m.in. na skórze (w organiźmie niestety też).

Ja miałam i mi włosy wtedy nie wypadały.
Z organizmu wyleczyłam się czosnkiem codziennie jadłam, bez żadnych lekarzy antybiotyków etc:

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez dzamatasi

Ja miałam i mi włosy wtedy nie wypadały.
Z organizmu wyleczyłam się czosnkiem codziennie jadłam, bez żadnych lekarzy antybiotyków etc:

Jak u Ciebie z włosami? Kojarzę Cię z heroicznej walki. Lepiej chociaż troszeczkę?

Używałaś może mydła sesa do włosów? Ja kupiłam, podobno rewelacyjnie pomaga, niektózy twierdzą nawet że w łysieniu o podłożu hormonalnym. Dużo nie kosztuje, może warto wypróbować? Trzymam kciuki za Twoją walkę;* Sama przez łysienie przechodziłam (telogen) i to było piekło...

[--Olka--]

Napisane przez Unperfect

Używałaś może mydła sesa do włosów? Ja kupiłam, podobno rewelacyjnie pomaga, niektózy twierdzą nawet że w łysieniu o podłożu hormonalnym.

Przypomniałaś mi, żebym odświeżyła swoją kostkę. Używałam jakiś czas temu, efektów spektakularnych nie pamiętam, pewnie za krótko stosowała, ale bardzo drażniło mnie takie... mhm... wysuszenie włosów na długości, były takie tępe, trzeszczące.

Ja zafundowała sobie biokap.

[szatanica1989]

Przychodzę z małą aktualizacją nt. moich włosów - może ktoś skorzysta z moich doświadczeń. W każdym razie, jakiś czas temu pisałam o kozieradce, działała dobrze, jednak okresowo włosy wypadały mocniej - i nadal są dni, że leci ich więcej, jednak zdecydowanie nie tyle, ile na początku. Mam też całkiem sporo baby hair, zapewne właśnie po kozieradce.

Aktualnie walczę z wypadaniem przyjmując spirulinę, która swoją drogą ma podły smak i zapach rosołu na głowie to nic w porównaniu z uczuciem picia wody z brudnego akwarium Niemniej, ma dużo żelaza, a u mnie jest z tym żelazem problem. Aktualnie problem mam też z witaminą B2 - zajady, potwornie suche usta, z których zdzieram sobie hobbistycznie skórki Tu jednak pomaga Tisane i maść Chlorchinaldin H - taka porada dla niedoczynnych, które mają podobny problem. Polecam!

Wracając do włosów, aktualnie walczę za pomocą soków warzywnych - najczęściej wyciskam z sałaty rzymskiej, szpinaku, marchewki, jabłka, selera naciowego, czasami dorzucam paprykę i co tam jeszcze znajdę w lodówce. Mam wrażenie, że to działa, dodatkowo mam więcej energii.

Zdaję sobie sprawę, że winą za wypadanie mogę obarczyć samą siebie i moje samowolne odstawienie Euthyroxu. Odkąd schudłam 7 kg, nie mam zamiaru do niego wracać i desperacko poszukuję naturalnych metod walki z moją tarczycą. Być może to głupota, ale posłuchałam swojego organizmu, który na hormony reagował m.in. potwornym zatrzymywaniem wody.

Podsumowując, polecam soki warzywne, spirulinę, Revalid i szampon Babuszki Agafii

[P4TRYK]

Witam wszystkie Panie,

przeczytałem kilka ostatnich stron wątku i jak wszędzie w internecie każdy poleca co innego.

Jestem mężczyzną w wieku 23 lat, od listopada zaczeły wypadać mi włosy, wszyscy mówią bym się tym nie przejmował, lecz wczesniej nigdy nie wypadł mi ani jeden włosek, obecnie gdy siedzę np. nad zeszytem potrafi ich wypaść 2-3, gdy pociagnę również kilka zostaje mi w palcach.

Z ważniejszych informacji to to, że biore Revalid już od kilku miesięcy i sam nie wiem czy zauważyłem różnicę, bo tych włosów aż tak dużo mi nie wypada.

Odżywiam się zdrowo z racji tego, że prowadzę aktywny tryb życia, codzienne treningi.

Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale w październiku miałem zabieg plastyczny (wycinanie gruczołów), oraz przeszedłem przed i po zabiegu na dietę białkową... potem jakoś po miesiącu zauważyłem wypadanie włosów i do dziś dnia nie mogę tego powstrzymać, a nie ukrywam, że wczeniej miałem bardzo mocne włosy, ale rzadkie. W rodzinie ojciec ma włosy, dziadkowi wypadły bardzo późno, od storny mamy wszyscy mają włosy, brat również więc skłonności genetycznych bym się tu nie doszukiwał...

Włosy mam średnie, nie lubie krótkich i nie lubie długich

Liczę na Waszą pomoc, bo zauważyłem, że jednak mimo tego że mam rzadkie włosy są one coraz rzadsze....

Witaminy i minerały łykam, revalid, dodatkowo sporo warzyw i mies.

[szatanica1989]

Napisane przez P4TRYK

Witam wszystkie Panie,

przeczytałem kilka ostatnich stron wątku i jak wszędzie w internecie każdy poleca co innego.

Jestem mężczyzną w wieku 23 lat, od listopada zaczeły wypadać mi włosy, wszyscy mówią bym się tym nie przejmował, lecz wczesniej nigdy nie wypadł mi ani jeden włosek, obecnie gdy siedzę np. nad zeszytem potrafi ich wypaść 2-3, gdy pociagnę również kilka zostaje mi w palcach.

Z ważniejszych informacji to to, że biore Revalid już od kilku miesięcy i sam nie wiem czy zauważyłem różnicę, bo tych włosów aż tak dużo mi nie wypada.

Odżywiam się zdrowo z racji tego, że prowadzę aktywny tryb życia, codzienne treningi.

Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale w październiku miałem zabieg plastyczny (wycinanie gruczołów), oraz przeszedłem przed i po zabiegu na dietę białkową... potem jakoś po miesiącu zauważyłem wypadanie włosów i do dziś dnia nie mogę tego powstrzymać, a nie ukrywam, że wczeniej miałem bardzo mocne włosy, ale rzadkie. W rodzinie ojciec ma włosy, dziadkowi wypadły bardzo późno, od storny mamy wszyscy mają włosy, brat również więc skłonności genetycznych bym się tu nie doszukiwał...

Włosy mam średnie, nie lubie krótkich i nie lubie długich

Liczę na Waszą pomoc, bo zauważyłem, że jednak mimo tego że mam rzadkie włosy są one coraz rzadsze....

Witaminy i minerały łykam, revalid, dodatkowo sporo warzyw i mies.

Ja bym poleciła zrobić sobie badanie krwi, może jakieś badanie hormonów? Z "babskich" metod polecam właśnie kozieradkę na skórę głowy - u mnie sporo baby hair odrosło po niej.

[P4TRYK]

A jakie dokładnie hormony robić?

[szatanica1989]

Napisane przez P4TRYK

A jakie dokładnie hormony robić?

Myślę, że na początek generalnie TSH, czyli sprawdzić, czy z tarczycą wszystko w porządku plus testosteron. Najlepiej jak dopytasz lekarza swojego co i jak. Badanie TSH bez skierowania to koszt rzędu 20 zł, z tego co pamiętam.

[spira]

Dziewczyny mi włosy wypadały zawsze ale jakoś na przestrzeni ostatniego pół roku (stosowałam olej rycynowy, siemię lniane i olejek łopianowy) mam dużo nowych baby hair i mniej włosów wypadało. DO CZASU ostatnio wykąpałam się w wannie i kiedy spuściłam wodę wanna była prawie cała pokryta włosami... Czy możliwe jest że włosy wypadają np "na wiosnę" ?

[--Olka--]

Napisane przez spira

Czy możliwe jest że włosy wypadają np "na wiosnę" ?

Jasne, przecież to najzupełniej normalne. U większości osób włosy lecą mniej lub bardziej w okresach tzw. przesileń, szczególnie po zimie.

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez spira

Dziewczyny mi włosy wypadały zawsze ale jakoś na przestrzeni ostatniego pół roku (stosowałam olej rycynowy, siemię lniane i olejek łopianowy) mam dużo nowych baby hair i mniej włosów wypadało. DO CZASU ostatnio wykąpałam się w wannie i kiedy spuściłam wodę wanna była prawie cała pokryta włosami... Czy możliwe jest że włosy wypadają np "na wiosnę" ?

Mi zawsze w takiej sytuacji pomaga zestaw witamin, centrum albo falwit

[s_pinka]

Witam się po rocznej przerwie ;p.
Znowu mi wypadły włosy, znowu w tym samym miejscu i znowu mam zakola ;(.
Ponieważ do tej pory nic dziwnego u mnie nie wykryto. Żadnych zmian hormonalnych, zaczynam przypuszczać, że to może być przesilenie wiosenne albo taka uroda odziedziczona po tatusiu i dziadziusiu i ich ojcach i dziadkach (oglądając zdjęcia mam wrażenie, że wszyscy faceci z mojej rodziny od strony mamy i taty mieli zakola)

Choć jest jedna rzecz na horyzoncie - gluten. W przyszłym tygodniu mam zamiar wybrać się do lekarza i poprosić o skierowanie na badanie. Jakiś czas temu przeszłam na dietę oczyszczająco odchudzającą i wykluczyłam z diety gluten i cukier. Każda próba powrotu do normalnego jedzenia kończy się dolegliwościami w stylu ból brzucha, wzdęcia itp.
Dla zainteresowanych http://www.hsr.com.pl/lysienie_celiakia.html

Tydzień temu zaczęłam stosować "Kurację przeciwko wypadaniu włosów" z Yves Rocher. Pierwszy raz miałam styczność z tym produktem. Na razie trudno mi potwierdzić skuteczność tego serum. Nie podrażnia skóry głowy, nie wysusza i nie powoduje nadmiernego przetłuszczania. Nie używam go na całej głowie tylko na przedniej części i jedna ampułka starcza mi na bardzo długo. Jedyne co to zastanawiam się czy otwarta ampułka nie straci na wartości i nie zepsuje się.
Używaliście tego kiedyś?

[luiza_laura]

Taka tu ostatnio cisza... To chyba dobrze

A mnie niestety znowu włosy się sypią. Dokładnie rok od ostatniego razu, na szczęście póki co nie aż tak intensywnie, jak poprzednio, ale muszę zacząć działać.
Na początek wcierka z kozieradki i tymianku, ale zastanawiam się nad suplami do tego.
Co lepsze - vitapil czy revalid? A może jakaś cudowna nowość się pojawiła?

[Harutobi89]

Napisane przez luiza_laura

Taka tu ostatnio cisza... To chyba dobrze

A mnie niestety znowu włosy się sypią. Dokładnie rok od ostatniego razu, na szczęście póki co nie aż tak intensywnie, jak poprzednio, ale muszę zacząć działać.
Na początek wcierka z kozieradki i tymianku, ale zastanawiam się nad suplami do tego.
Co lepsze - vitapil czy revalid? A może jakaś cudowna nowość się pojawiła?

Biore revalid już 4 miesiąc w ilościach 2 -3 tabletki dziennie i nie widzę efektów.

[cvbdsgfdkdssasw]

Chyba się powtórzę, bo wydaje mi się, że już wspominałam o tym specyfiku, ale spróbujcie mydła sesa. Włosy właściwie po nim nie wypadają, a kosztuje mało. Myślę, że warto powtórzyc ten post, bo może uratuje czyjąś czuprynę

[luiza_laura]

Unperfect, a możesz napisać dokładnie jak tego mydła używać?

[cvbdsgfdkdssasw]

Ja robię tak, że myję włosy szamponem, suszę ręcznikiem, namydlam włosy, robię pianę i zostawiam na godzinę.

[--Olka--]

Jakie masz włosy?
Ja kupiłam mydełko, ale prawie go nie używałam, bo potwornie wysuszało. Jeszcze skórę głowy, to pół biedy, ale włosy miałam po jego użyciu straszne - tępe, szorstkie, przyklepane.

[cvbdsgfdkdssasw]

Olka, a zmywasz je szamponem? Trzeba je zmyć szamponem bo włosy będą matowe

[Yin]

Wygrana!
Włosy co prawda wypadają, ale tylko w ilości max. 10-15 (po myciu), w ciągu dnia max. 5.

Prawdopodobnie to mi pomogło:
- szampon z Timotei
- 3x dziennie Revalid
- 3x dziennie suplementacja cynkiem
- częste rozczesywanie włosów
- mycie włosów co 2 dni

Prawdopodobnie bo nie wiem czy winne jest to, że ponownie zaczęłam jeść. Pojawił się baby hair.

I co - zauważyłam, że ilość włosów się zmniejszyła wizualnie lekko, ale na czubku głowy zwiększyła się taka jakby kreska bez włosów (przedziałek?) o grubości prawie palca.

[Harika]

Mi włosy ostatnio lecą na potęgę. Trwa to już miesiąc. Zawsze miałam z tym problem, ale w listopadzie wpadłam we włosomaniactwo i włosy całkowicie przestały wypadać.
Przez zimę był spokój, ale teraz nawrót :/ Chce mi się płakać, bo udało mi się wyhodować gęste włosy, ale już nie ma 1/3. Najgorzej jest podczas mycia Już nie mam pomysłu co robić. Zaczęłam pić witaminy, chcę znów wrócić do wcierki z Czarnej Rzepy, bo wydaje mi się, że ostatnio właśnie ona mi pomogła. Pielęgnacji włosów nie zmieniłam. Kupiłam kozieradkę, gdyby nie jej zapach, wcierałabym i dwa razy dziennie, ale myję włosy co dwa dni i ciężko chodzić z takim rosołem do pracy...
Idę też w tygodniu zrobić badania krwi. Jestem załamana

Wiem, że to może być wypadanie związane z przesileniem wiosennym, ale żeby aż tak?? Widzę gołym okiem, że włosów jest znacznie mniej, boję się, że zostaną mi piórka ;(

Jakie witaminy/minerały polecacie??

Dodam, że ostatnio przez 2 miesiące piłam skrzypokrzywę, włosy rosły na niej jak szalone, ale i tak zaczęły wypadać, więc odstawiłam.

[mari9090]

Napisane przez Harika

Mi włosy ostatnio lecą na potęgę. Trwa to już miesiąc. Zawsze miałam z tym problem, ale w listopadzie wpadłam we włosomaniactwo i włosy całkowicie przestały wypadać.
Przez zimę był spokój, ale teraz nawrót :/ Chce mi się płakać, bo udało mi się wyhodować gęste włosy, ale już nie ma 1/3. Najgorzej jest podczas mycia Już nie mam pomysłu co robić. Zaczęłam pić witaminy, chcę znów wrócić do wcierki z Czarnej Rzepy, bo wydaje mi się, że ostatnio właśnie ona mi pomogła. Pielęgnacji włosów nie zmieniłam. Kupiłam kozieradkę, gdyby nie jej zapach, wcierałabym i dwa razy dziennie, ale myję włosy co dwa dni i ciężko chodzić z takim rosołem do pracy...
Idę też w tygodniu zrobić badania krwi. Jestem załamana

Wiem, że to może być wypadanie związane z przesileniem wiosennym, ale żeby aż tak?? Widzę gołym okiem, że włosów jest znacznie mniej, boję się, że zostaną mi piórka ;(

Jakie witaminy/minerały polecacie??

Dodam, że ostatnio przez 2 miesiące piłam skrzypokrzywę, włosy rosły na niej jak szalone, ale i tak zaczęły wypadać, więc odstawiłam.

Ja polecam ha-pantoten optimum+ odpowiednia dieta..ostatnio bardzo często jem warzywa zwłaszcza rzodkiewke/ sałatę, jogurty naturalne.. i chyba moje włosy to lubią..też wypadają...ale już nie an taką potęgę..

[MassieDran]

Ale dawno mnie tu nie było Łooooo Witam ponownie

Dziewczyny brała któraś z Was, albo może słyszała o suplemencie SOLGAR na włosy, skórę i paznokcie? Z opinii na necie wynika, że jest super, ale tych opinii też nie jest za dużo, bo suplement nie dość że mało znany to jeszcze drogi (intensywna kuracja 2tabl dziennie to koszt aż 65zł za miesiąc!)

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Ahh no i ja uporałam się z wypadaniem dzięki kozieradce, drożdżom (piję je już prawie 3 m-ce) i zmianie szamponu na Familijny (pokrzywowy i rzepowy) albo rzepowy z Evy (od razu dodam że Familijne, zwłaszcza pokrzywowy, jest dużo łagodniejszy od tego dość popularnego z Evy )

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Jeszcze Olej z korzenia łopianu z NAMI jest cudny na wypadanie

[anjaa94]

Cześć dziewczyny! mam do Was pytanko czy , któraś używała może suplementów Biosilica i Gold vit A+E ?

Obecnie posiadam włosy za zapięcie od stanika pewnie coś ok 50 cm mam okres ,że jest w miarę ok ,wypadają ,ale nie jest ich tak dużo ,a czasami dosłownie zbieram kłębki włosów z podłogi Niedługo będę testować suplementy Biosilica i Gold , dlatego chciałam się coś więcej dowiedzieć o ich działaniu , czy faktycznie pomagają