TŻ zmuszający do seksu

[LifeIsSoSad]

Napisane przez Candy Killer

my to wiemy ze to nie ejst milosc(no moze za mocne slowa..ale zdrowa milosc to to na pewno nie jest)..strach przed samotnoscia chyba bardziej tutaj towarzyszy.dla mnie to tez jest nie do pomyslenia jak mozna tak sie dawac upakarzac bac sie odejsc...
ale nie tworzmy tu historii..niech sie wypowie autorka bo moze ona wcale nie chce od niego odejsc..moze tylko w tej dziedzinie on daje plame bo ona nie jest stanowcza,on mysli ze moze i takie bledne kolo...dziwna sytuacja jak dla mnie bo jak sie nie chce to nie i nie ma o czym gadac...mozna sie pozachecac zeby sie zachcialo ale nic sila

no ja też czekam na odpowiedz autorki .
nie wierzę że jak związek (facet) tak poważnie szwankuje w jednej kwestii, to w pozostałych może być ok. on ją zwyczajnie wykorzystuje...przeciez w seksie chodzi o wzajemnosc, "wspołdzialanie", dbanie o potrzeby nie tylko swoje, ale i tez drugiej strony. to ma byc wyraz milosci... jezeli ona nie chce seksu, to nawet jesli protestuje nieśmialo, to chyba "w trakcie" nie trudno temu kolesiowi wyczuc, ze ona kompletnie nie ma ochoty na to...
tak być nie może. mam nadzieje ze autorka wątku o tym wie i coś z tym zrobi.

[Aninek]

Czytam wasze posty i czekam na odzew autorki wątku-niewykluczone jednak,że po tylu negatywnych słowach na te,at jej związku i jej mężczyzny nie odezwie się...mnie najbardziej przeraziło i załamało zdanie z pierwszego jej postu-że to tez jest w jakimś stopniu jej wina...Straszne...

[201803290936]

Napisane przez LifeIsSoSad

no ja też czekam na odpowiedz autorki .
nie wierzę że jak związek (facet) tak poważnie szwankuje w jednej kwestii, to w pozostałych może być ok. on ją zwyczajnie wykorzystuje...przeciez w seksie chodzi o wzajemnosc, "wspołdzialanie", dbanie o potrzeby nie tylko swoje, ale i tez drugiej strony. to ma byc wyraz milosci... jezeli ona nie chce seksu, to nawet jesli protestuje nieśmialo, to chyba "w trakcie" nie trudno temu kolesiowi wyczuc, ze ona kompletnie nie ma ochoty na to...
tak być nie może. mam nadzieje ze autorka wątku o tym wie i coś z tym zrobi.

Święte słowa, bo seks jest bardzo często odbiciem relacji panujących w całym związku. Jeśli facet jest ogólnie egoistą, to w łóżku nagle nie zmieni się w czułego, dającego wiele z siebie kochanka. Widać w tym związku autorka wątku ma bardzo mało do powiedzenia, a facet pewnie niejedną rzecz tłumaczy POPĘDEM.

Nadal mam jednak nadzieję (zapewne płonną, ale wolę to, niż wierzyć, że kobiety tak się dają traktować), że cały wątek miał sprowokować ciekawą dyskusję na trudny i kontrowersyjny temat.

[CAPOMAN]

Napisane przez whipsterXD

popieram poprzednickzi..to jest gwałt..
jak on sie zaspokaja to co Ty robisz? ogladas ztelewizje cyz jak? bo piszesz ze clauje przytula a pzniej robi swoje..ja to odbieram tak ze on sie zaspokaja dzieki Tobie a Ty wtedy co robis zgazete cyztasz ogladas ztv? jak to jest bo nie czaje...

racja...w sumie zrozumiałbym jeszcze gdyby autorka napisała...-"a na końcu zostawia mi pieniążki i wychodzi..."- lol no cóz...niestety czasem i takie scenariusze pisze życie....- zapomnij o nim i tyle.

[kicccia]

Dziewczyna jest nieźle zaślepiona. Nie rozumiem dlaczego pisze, że to w pewnym sensie jej wina? :Confused:

[kicccia]

[

[hedda]

pisze że to jej wina pewnie dlatego ze tacy pajace mówią, no przecież mnie prowokujesz, jestes taka wyzywająca, ble ble ble, no i jeszcze typowy układ ofiara oprawca
możnaby interpretować to na milion sposobów ale tak jak już ktoś pisał, możliwe, że więcej szczegołow nie poznamy bo nikt nie wykazał zrozumienia

droga autorko
nie możemy wykazać zrozumienia bo to jest chore i tym sposobem usiłujemy przemówić Ci do rozsądku

[EwelinQsia]

Dziewczyno zostaw tego drania, on Cie gwałci, Ty sobie nawet z tego sprawy nie zdajesz!! Ja już po jednej takiej sytuacji zostawiłabym debila!
Tylko żal mi Ciebie, że jesteś taka naiwna.

[little.b.blue]

a ja nie mogę zrozumieć jak można sobie na coś takiego pozwolić...

[LifeIsSoSad]

Napisane przez little.b.blue

a ja nie mogę zrozumieć jak można sobie na coś takiego pozwolić...

[Ashmira]

Może to co napiszę będzie trochę okrutne, ale uważam,że obecna sytuacja pomiędzy autorkę wątku, a jej chłopakiem jest w dużej mierze jej winą Czytałam gdzieś wyniki badań mężczyzn oskarżonych o gwałt (w związkach). Większość z nich nie uważała tego za gwałt tylko zwykły stosunek, czasem trochę 'ostrzejszy" z odrobiną perswazji. Jeżeli autorka najpierw całuje się i pieści z partnerem to dla niego oznacza to,ze ma ochotę na coś więcej. Jeżeli w odpowiednim momencie nie zaprotestuje stanowczo lub będą to wymówki z w stylu ' nie kochanie , nie dzisiaj' - to facet będzie przekonany,że dziewczyna ma ochotę na sex. NIE to ma być NIE!!! oczywiście nie bronię jej partnera. Sama sobie takiej sytuacji nie wyobrażam. Mam nadzieję,że dziewczyna sie opamięta..

[Karena 73]

A gdy nie pozwolisz to wtedy Cię uderzy, może nawet pobije i zgwałci. Wtedy uwierzysz, że to gwałt?

[Madaaa]

Ale czarne scenariusze powstają. Spokojnie niech autorka napisze cos od siebie.



Viol666 czemu sie nie odzywasz.... ?

[viol666]

No więc odzywam się. Dziekuje za motywację i krytykę, coś z tym trzeba w końcu zrobić. Pozdrawiam.

[motylek1007]

tylko tyle napiszesz???? heh...........

[Marwari]

jakby mój TŻ próbował mnie zmusić do seksu ( czego nigdy by nie zrobił) to na pewno bym mu na to nie pozwolila nawet jeśli do rękoczynów by miało dojść!
Musisz sie szanować! Jak nie potrafi popedu opanowac to niech sobie kupi gumową lalkę albo idzie sie leczyc...

[Mercy]

Spodziewałam sie ze napiszesz cos wiecej viol666, a nie tylko takie suche słowa, w koncu dziewczyny bardzo chciały Ci pomoc i martwiły sie....no ale dobra, mam tylko nadzieje ze postąpisz rozsądnie i odejdziesz od tego człowieka i nie dasz sobą wiecej pomiatać.

[Sweet_21]

Szybko poszło.
Jak nigdy.

[Karena 73]

Napisane przez viol666

No więc odzywam się. Dziekuje za motywację i krytykę, coś z tym trzeba w końcu zrobić. Pozdrawiam.

Heeh , czyli nic się nie zmieni.

[Shady44]

Koleszka przejawia pewne predyspozycje kojarżace się z epoka kamienia łupanego, gdzie facet zaciągał za włosy kobietę do jaskini i robił swoje nie dbając o jej uczucia czy godność. To jakiś pierwotny instykt bierze góre u niego. Nie wierzę żeby kiedykolwiek sie zmienił taki typ. Wiem natomiast że z czasem będzie coraz gorzej i jedyne co powinnaś zrobić to kopnąć go w jajka z całej siły i powiedzieć NARA raz na zawsze zanim to zabrnie dalej. Jest tylu facetów na świecie którzy wiele daliby żeby być z Tobą i samotność to ostatnia rzecz o którą powinnaś się martwić. Nie bądź jedna z tych "cierpiących na własne życzenie". Jesteś jeszcze młoda, nie marnuj sobie życia........ peace

[martha330]

właśnie tak wiele tu słów padło,więc czas zastanowić się,co dalej Viol666 nie poddawaj się,a walcz o sobie i odezwij się,co postanowiłaś?

[L_V]

Napisane przez Shady44

Koleszka przejawia pewne predyspozycje kojarżace się z epoka kamienia łupanego, gdzie facet zaciągał za włosy kobietę do jaskini i robił swoje nie dbając o jej uczucia czy godność. To jakiś pierwotny instykt bierze góre u niego. Nie wierzę żeby kiedykolwiek sie zmienił taki typ. Wiem natomiast że z czasem będzie coraz gorzej i jedyne co powinnaś zrobić to kopnąć go w jajka z całej siły i powiedzieć NARA raz na zawsze zanim to zabrnie dalej. Jest tylu facetów na świecie którzy wiele daliby żeby być z Tobą i samotność to ostatnia rzecz o którą powinnaś się martwić. Nie bądź jedna z tych "cierpiących na własne życzenie". Jesteś jeszcze młoda, nie marnuj sobie życia........ peace

Dobrze powiedziane, Shady. W zasadzie chciałam napisac to samo

[pristolinka]

Napisane przez viol666

Nie... to nie gwałt. Bynajmniej tak sobie gwałtu nie wyobrazam... Przytula mnie, caluje, mowi czule slowka, ale gdy ja nie chce czegos wiecej zwyczajnie przytrzymuje mnie, no i robi swoje... Ja na to pozwalam bo on to tłumaczy tym, że to silniejsze od niego... Wiem, że głupotą może być pisanie o tym na forum, ale ja naprawdę nie mam się do kogo z tym zwrócić a chciałabym obiektywnych opinii...

myślę, że dziewczyny wypowiedziały już swoje obiektywne opinie na ten temat, powinnaś go zostawić. wszystkie jak do tej pory i ja się zgadzam, potwierdziły, że to jest gwałt. bo moja droga gwałt nie bywa tylko brutalny, gdzie facet bije kobietę itd, gwałt to zmuszanie, nakłanianie do seksu, psychiczne zastraszanie wbrew tej osobie, tzn. gdy ona mówi "nie" nie chcę tego, lub nie wyraża zgody na współżycie. To nie ma znaczenia, ze on mówi czułe słówka, że cię przytula, nie biję bo to widać, ale zmusza i jak napisałaś robi swoje gdy ty mówisz "nie " chcę tego. Przemyśl to, bo nie warto marnować życia, nie czekaj,aż to będzie brutalny gwałt kiedy cię uderzy i kiedy już nic nie będziesz miała do powiedzenia, bo wmówi ci, że to twoja wina. chociaż kobieta powinna być świadoma,że jak mówi "nie" a facet nie słucha, no to to jest nazwij jak chcesz, zmuszanie do seksu=gwałt.

zastanawiam sie jeszcze, gdzie jest granica między fantazją kobiet, o tym, że ich facet tak bardzo je pożąda, że zmusza do seksu, a przyzwalaniem na to, a samym gwałtem, którego sie nie chce. no bo gdy kobieta jest gwałcona, to bardzo negatywnie odbija sie to na jej psychice, na postrzeganiu samej siebie, na pewno nie pozwala na to, ucieka od tego jeśli tylko może. przecież to nie twój mąż ( mężom też nie wolno gwałcić, ale tu trudniej jest odejść). niektórym kobietom podoba sie taka perwersja, ale jeśli nie podoba to szukają ucieczki z takiej sytuacji.

nie daj sie gwałcić, ani poniżać , ani wykorzystywać, bo on cię nie szanuje, nie pożąda ale gwałci bo tak mu pasuje. życzę ci żebyś szybko to zrozumiała i raz na zawsze z nim skończyła. związek powinien opierać sie na normalnych, zdrowych relacjach!!!

Trzymam kciuki w podjęciu tego kroku i pamiętaj tutaj zawsze możesz napisać w razie problemów i wątpliwości, na pewno wizażanki ci odpiszą. Jesteś młodą i wartościową kobietą więc zrób to dla siebie, żeby bez obaw patrzeć w przyszłość i ułożyć swoje życie z kimś kto będzie cię kochał i szanował pod każdym względem!!! powodzenia!!!

[malwinac]

Skoro boisz sie być sama i nie chcesz z nim zerwac to chyba jednak Ci to odpowiada
tylko nie wiem po co o tym piszesz
facet traktuje Cię przepraszam za słowo ale jak zwykłą prostytutkę i żaden popęd seksualny tego nie wytłumaczy.
Seks to rzecz której pragnie jedna jak i druga strona a nie zmuszanie do tego na sile!
Zastanów sie chcesz z kim byc.. z kims kto Cię tak traktuje jaki to ma sens
nie daj sobą pomiatać i skończ to czym prędzej a tego faceta kopnij w dupe ;/

[whipsterXD]

Napisane przez CAPOMAN

racja...w sumie zrozumiałbym jeszcze gdyby autorka napisała...-"a na końcu zostawia mi pieniążki i wychodzi..."- lol no cóz...niestety czasem i takie scenariusze pisze życie....- zapomnij o nim i tyle.

hehe xd :d no dokladnie... viol666 tylko tyle? boisz sie go ze ci cos zrobi jak z nim zerwiesz? bo mam wrazenie ze tak i pozwalasz mu na wszystko... zglos to na policje !!!!

[justi699]

Napisane przez viol666

Moj TŻ zmusza mnie do seksu... Robi to na siłę gdy ja nie chcę, jednak to chyba też moja wina. No i mam pytanie: czy można jego zachowanie usprawiedliwiać popędem? tym, że on nie potrafi nad sobą zapanować? (on to tak tłumaczy) Ja już się pogubiłam... Proszę o wyrażenie swojego zdania...

A ja nic nie powiem bo mnie zatkało...
Takiemu to chyba tylko pewną część ciała odstrzelić

[NATALENKA100]

Kochana co Ty jeszcze robisz z tym facetem??????????????Popę d nad którym on nie może zapanowac....To może niech odwiedzi lekarza?????? Najlepiej psychiatre......a Ty najbliższy posterunek policji.

[Magnolia_83]

Napisane przez viol666

pozwoliłam, on zawsze mi powtarzał ze nie panuje nad tym ;] Wiem, wiem jestem naiwna, ale potrzebuje drugiej osoby nie wyobrażam sobie być teraz sama. A co do wieku to oboje mamy po 20 lat.

Jesteś strasznie głupia jeśli w takiej sytuacji jeszcze z tego żartujesz..

Biedna zacofana dziewczyno

[Wisienki]

Napisane przez viol666

pozwoliłam, on zawsze mi powtarzał ze nie panuje nad tym ;] Wiem, wiem jestem naiwna, ale potrzebuje drugiej osoby nie wyobrażam sobie być teraz sama. A co do wieku to oboje mamy po 20 lat.

viol - ja rozumiem, że chyba naprawde go kochasz jeśli w imie tego uczucia pozwalasz się krzywdzić. JA zgadzam się z opinią innych wizazanek - to jest gwałt... może jeśli nie powiedziałaś mu ze sie na to nie zgadzasz - on o tym nie wie... moze myśli ze to wasza wspólna zabawa erotyczna... ale jesli wie ze robi to wbrew twojej woli to prosze dla własnego dobra trzymaj się od niego z daleka. Nie bój się ze zostaniesz sama - jesteś jeszcze młoda, masz czas, przed tobą całe życie a na świecie jest wielu facetów którzy mogą cie pokochać i których i ty mogłabyś pokochać.

mam nadzieję ze podejmiesz decyzję której nie bedziesz kiedyś żałować

[kicccia]

Jak ma to zgłosić na policję skoro sama na to pozwalała?