Problem z Moschino Friends

200cm · 2006-09-19, 19:02

Mam 21 lat i ostatnio 'przejadly' mi sie dotychczasowe zapachy i mam ochote kupic sobie cos lekkiego i przyjemnego, cos takiego jak Moschino Friends - zapach wydaje sie delikatny, a bardzo dlugo utrzymuje sie na skorze.

I tu powstaje problem. Zapachy sprawdzam wylacznie w perfumerii Sephora badz Douglas, bo tak mi najwygodniej. Zauwazylem ze pod ta sama nazwa Moschino Friends nie zawsze kryje sie to samo. Nie jestem zadnym znawca perfum wiec wytlumacze prostym jezykiem: zauwazylem ze niektore testery pachna w piekny - landrynkowo-pomaranczowy sposob, inne zas do pomaranczy dodany maja zapach spalenizny (okropny)...
Za 1 razem myslalem ze trafil sie jakis przeterminowany tester ale z sytuacja taka spotykalem sie juz nie raz i nie tylko u mnie w lodzi ale rowniez w 3miescie. Nikt w perfumerii na poczatku nie chcial mi wierzyc, a pozniej nie umial wytlumaczyc czym jest to spowodowane. Dodatkowo zauwazylem ze czasem woda w srodku jest przezroczysta, a czasem jest zabarwiona (i wtedy na ogol pachna ladnie).
Ktos mi moze to wyjasnic? Bo bardzo nie chcialbym trafic tej felernej wersji i byc niezadowolnym...

A poki co pozostaje mi moj wysluzony Dunhill Desire Red :)

xcf · 2006-09-20, 23:19

po co zmieniać coś tak pięknego jak Dunhill?

nie wiem o co chodzi z tymi śmierdziuchami, ale może to po prostu od światła? może stoją zbyt blisko żarówek. obejrzyj może te felerne testery, może w jakiś sposób wchodzą w reakcje pod wpływem światła. nie wiem, naprawde dziwne

200cm · 2006-09-25, 14:51

dzieki za odpowiedz, a po co zmieniac dunhilla? Bo uzywam go niezmiennie juz od prawie 5 lat... tzn. z tym niezmiennie to jest tak ze zawsze go mam, ale inne flakony tez zdarza mi sie posiadac, jednak zawsze sa to zapachy dosc wyraziste (ostatnio burberry brit - sliczne, to takie z butelka w kratke).

Poprostu mam ochote na cos lekkiego i przyjemnego, a Friends bardzo mi odpowiadaja (nie sa jak odswierzacze do kibla vide Davidoff Echo czy wiekszosc swiezych zapachow, wylaczajac jeszcze dkny be delicious) - pachna jak moje ulubione owoce (pomaranczki) i bardzo milo i dlugo utrzymuja sie na skorze [; Wiele moich kolezanek twierdzi ze to powinien byc unisex i ze same z checia by sie tym popsikaly : >

Oprocz tego lubie Chrome Azarro, Gucci ten korzenny z typowym wzorkiem na opakowaniu, szary Boss, Very Irresistible Givenchy + pi + xerious rouge (czasem) i jeszcze pare innych. Ale przede wszystkim Czerwony Desire Dunhilla i Moschino Friends. Nie trafiaja do mnie kompletnie zapachy (smrody?) YSL...

MARTECZKA · 2006-09-25, 16:51

Cytat:

Napisane przez 200cm

dzieki za odpowiedz, a po co zmieniac dunhilla? Bo uzywam go niezmiennie juz od prawie 5 lat... tzn. z tym niezmiennie to jest tak ze zawsze go mam, ale inne flakony tez zdarza mi sie posiadac, jednak zawsze sa to zapachy dosc wyraziste (ostatnio burberry brit - sliczne, to takie z butelka w kratke).

Poprostu mam ochote na cos lekkiego i przyjemnego, a Friends bardzo mi odpowiadaja (nie sa jak odswierzacze do kibla vide Davidoff Echo czy wiekszosc swiezych zapachow, wylaczajac jeszcze dkny be delicious) - pachna jak moje ulubione owoce (pomaranczki) i bardzo milo i dlugo utrzymuja sie na skorze [; Wiele moich kolezanek twierdzi ze to powinien byc unisex i ze same z checia by sie tym popsikaly : >

Oprocz tego lubie Chrome Azarro, Gucci ten korzenny z typowym wzorkiem na opakowaniu, szary Boss, Very Irresistible Givenchy + pi + xerious rouge (czasem) i jeszcze pare innych. Ale przede wszystkim Czerwony Desire Dunhilla i Moschino Friends. Nie trafiaja do mnie kompletnie zapachy (smrody?) YSL...

Ja jestem zachwycona męskim LONDON od Burberry, ten zapach jest tak fantastyczny,że przez moment sama rozważałam jego używanie,ale zostałam przy damskim London. Zgadzam się co do YSL,testowałam kilka męskich i damskich i stwierdzam fakt,iż są zbyt...wymagające ,nie wiem...nie trafiają do mnie jakoś.Davidoff to klęska na polu i damskim i męskim...racja. Z tymi testerami ,zmianami kolorów zapachów itp. to rzeczywiście może być kwestia dużego nasłonecznienia, zauważyłam to w innych damskich perfumach. Ciekawe czy podoba Ci się Chanel platinum egoiste..?To jest śliczny i przyciągający zapach.

200cm · 2006-09-26, 08:22

Gdy wachalem Platinum Egoiste (inne Chanel rowniez) jako nastolatek to nie bylem nim zachwycony

z czasem jednak chyba doroslem do niego (jak i do innych zapachow marki, wylaczajac Anateusa i allure sport do ktorego nie trzeba dorastac) i bardzo lubie go czuc - ale tylko na skorze, na papierku wciaz mi cos w nim przeszkadza... Niemniej jednak gdy ktorys ze znajomych prosi mnie o pomoc w wyborze wody, czesto min. wymieniam platinuma.
Ogolnie to wielu zapachom musialem dac sporo czasu, zeby sie do nich przekonac i - o dziwo - po tym czasie wyczuwam jakby inne nuty : )
Fajny masz awatar

//ed, edd i edit: nie znam jeszcze burberry london, ale postaram sie to nadrobic

2006-09-19, 19:02	#1
200cm Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 5	Problem z Moschino Friends Mam 21 lat i ostatnio 'przejadly' mi sie dotychczasowe zapachy i mam ochote kupic sobie cos lekkiego i przyjemnego, cos takiego jak Moschino Friends - zapach wydaje sie delikatny, a bardzo dlugo utrzymuje sie na skorze. I tu powstaje problem. Zapachy sprawdzam wylacznie w perfumerii Sephora badz Douglas, bo tak mi najwygodniej. Zauwazylem ze pod ta sama nazwa Moschino Friends nie zawsze kryje sie to samo. Nie jestem zadnym znawca perfum wiec wytlumacze prostym jezykiem: zauwazylem ze niektore testery pachna w piekny - landrynkowo-pomaranczowy sposob, inne zas do pomaranczy dodany maja zapach spalenizny (okropny)... Za 1 razem myslalem ze trafil sie jakis przeterminowany tester ale z sytuacja taka spotykalem sie juz nie raz i nie tylko u mnie w lodzi ale rowniez w 3miescie. Nikt w perfumerii na poczatku nie chcial mi wierzyc, a pozniej nie umial wytlumaczyc czym jest to spowodowane. Dodatkowo zauwazylem ze czasem woda w srodku jest przezroczysta, a czasem jest zabarwiona (i wtedy na ogol pachna ladnie). Ktos mi moze to wyjasnic? Bo bardzo nie chcialbym trafic tej felernej wersji i byc niezadowolnym... A poki co pozostaje mi moj wysluzony Dunhill Desire Red :)

2006-09-20, 23:19	#2
xcf Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Nigdziebądź Wiadomości: 50	Dot.: Problem z Moschino Friends po co zmieniać coś tak pięknego jak Dunhill? nie wiem o co chodzi z tymi śmierdziuchami, ale może to po prostu od światła? może stoją zbyt blisko żarówek. obejrzyj może te felerne testery, może w jakiś sposób wchodzą w reakcje pod wpływem światła. nie wiem, naprawde dziwne

2006-09-25, 14:51	#3
200cm Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 5	Dot.: Problem z Moschino Friends dzieki za odpowiedz, a po co zmieniac dunhilla? Bo uzywam go niezmiennie juz od prawie 5 lat... tzn. z tym niezmiennie to jest tak ze zawsze go mam, ale inne flakony tez zdarza mi sie posiadac, jednak zawsze sa to zapachy dosc wyraziste (ostatnio burberry brit - sliczne, to takie z butelka w kratke). Poprostu mam ochote na cos lekkiego i przyjemnego, a Friends bardzo mi odpowiadaja (nie sa jak odswierzacze do kibla vide Davidoff Echo czy wiekszosc swiezych zapachow, wylaczajac jeszcze dkny be delicious) - pachna jak moje ulubione owoce (pomaranczki) i bardzo milo i dlugo utrzymuja sie na skorze [; Wiele moich kolezanek twierdzi ze to powinien byc unisex i ze same z checia by sie tym popsikaly : > Oprocz tego lubie Chrome Azarro, Gucci ten korzenny z typowym wzorkiem na opakowaniu, szary Boss, Very Irresistible Givenchy + pi + xerious rouge (czasem) i jeszcze pare innych. Ale przede wszystkim Czerwony Desire Dunhilla i Moschino Friends. Nie trafiaja do mnie kompletnie zapachy (smrody?) YSL...

2006-09-26, 08:22	#5
200cm Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 5	Dot.: Problem z Moschino Friends Gdy wachalem Platinum Egoiste (inne Chanel rowniez) jako nastolatek to nie bylem nim zachwycony z czasem jednak chyba doroslem do niego (jak i do innych zapachow marki, wylaczajac Anateusa i allure sport do ktorego nie trzeba dorastac) i bardzo lubie go czuc - ale tylko na skorze, na papierku wciaz mi cos w nim przeszkadza... Niemniej jednak gdy ktorys ze znajomych prosi mnie o pomoc w wyborze wody, czesto min. wymieniam platinuma. Ogolnie to wielu zapachom musialem dac sporo czasu, zeby sie do nich przekonac i - o dziwo - po tym czasie wyczuwam jakby inne nuty : ) Fajny masz awatar //ed, edd i edit: nie znam jeszcze burberry london, ale postaram sie to nadrobic

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)