Basen, a zbędne kilogramy!!!Pływanie-Czy to działa?

[Jeannie_jk]

Pływanie jest cudowne i jak dla mnie najprzyjemniejszym sportem i spedzaniem wolnego czasu...niestety u mnie w miescie nie ma krytego basenu i moge pływac tylko latem...czasami ale żadko jezdze do pobliskiego miasta ma basen i wtedy pływam ile wlezie bo ze znizką (ulgowy i do 12.00) za godzine mam 3 zł ...i rowniez musze przyznac ze jak latem pływam codziennie około 3 godzinki i tak przez 2 miesiace to moja sylwetka wyglada cudnie..wszystko jest zgrabniejsze i jedrniejsze!!!

[quietly]

Jasne, że można nieźle schudnąć i wyrzeźbić mięśnie Ja chętnie bym się wybrała na basen, ale moje komplesky nie pozwolą mi pokazać się komuś w stroju kąpielowym, więc muszę poczekać, aż trochę schudnę.
Paradoks, wiem

[AsIa_16]

a jak plywanie ma się do nog ? ja mam taki problem ze moje uda sa jeszcze do zniesienia (chodz mam probelm z celulitem) ale lydki to koszmar sa strasznie rozbudowane i przez to mam okropne nogi czy basen cos poradzi na wyszczuplenie nog a w szczegolnosci tych lydek ?

[Iskra14]

Ja tez polecam basen jest super na razie mam przerwe bo jestem kontuzjowana ale ogólnie staram się chodzić 1 - 2 razy w tygodniu i od stycznia znowu zaczynam Pozdrawiam

[Jeannie_jk]

Nogi po pływaniu naprawde szczupleja...nie ma co ukrywac ze woda to dar niebios i korzystajmy z niej ile wlezie....ja ostatnio plywanie zaniedbałam ale od stycznia znowu powracam musze znowu ostro wziasc sie za siebie bo ostatnio sobie troche :P odpusciłam

[Milka19]

Ja od stycznia równiez zamierzam regularnie (raz w tygodniu) zacząć chodzić na basen. Pływanie to dla mnie nie tylko przyjemność, ale można powiedzieć, że jeden z niewielu wysiłków, który lubię i szybko mi się nie nudzi. Jak już jestem na basenie to pływam całe 45 minut i rzadko robie przerwy. Ostatnio chodziłam od czasu do czasu tak rekreacyjnie, ale mam zamiar kupić sobie karnet i mam nadzieję, że mnie to zmobilizuje do regularnego pływania U mnie 45 minut kosztuje 7 zł A basen obok mojego domu - 45 minut 13 złotych Zazdroszcze tych 5 złotych

[Netka :)]

ja jutro chyba ide na basen nie jestem pewna jeszcze ale tam godz kosztuje 4 zł , a w jakies dni 2 zł i jest basen , zjeżdzalnia itp ... drogo troche u was :wow:

[Milka19]

Napisane przez Netka :)

ja jutro chyba ide na basen nie jestem pewna jeszcze ale tam godz kosztuje 4 zł , a w jakies dni 2 zł i jest basen , zjeżdzalnia itp ... drogo troche u was :wow:

Im większe miasto tym niestety drożej

[Netka :)]

ale ja mieszkam w dużym miescie ...

[PaLLitQa]

u mnie godzina 6 zl.
A na feriach z tego co pamietam to godzina 3 zl
i tak nie mam czasu w tym roku...
W tamtym chodzilam regularnie raz w tygodniu na 2 h

[Netka :)]

ups zapomniałam ze te ceny były w wakacje.. ciekawe ile teraz tam kosztuje ale powinno kosztowac góra 5 zł...

[Boz]

A u nas jest tak śmiesznie jakieś zniżki rodzinne zniżki godzinowe itp. Nigdy tego nie połapałam do końca, ale wychodzi że jak idę o 16.0 z synem płacę za nas oboje 7 zł, a w jak o 21.00 sama też 7 zł
oczywiscie za pierwszą godzinę potem dopłacam za kolejną.

[Milka19]

Napisane przez Netka :)

ale ja mieszkam w dużym miescie ...

Widać moje duże miasto jest bardzo specyficzne

A gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć

Ja w krk te dwa baseny mam w miarę blisko. Może jest gdzieś taniej, ale z tego co się orientuję to raczej nie Ale nawet gdyby było gdzieś na drugim końcu miasta, to raczej wolałabym zapłacić te kilka złotych więcj niż jechać taki kawał

[matrama]

ja chodziam na basen przez 3 tyg i juz jakies efekty zauwazałam( 2razy w tgodniu) teraz mam przerwe, le od jutra do nowego roku chodze codziennie, a potem tez tak 2 razy w t6godniu i muysle, ze wróce do figury z przed swiat;0 a co do chudniecia i cwiczeń to fenomenem jest HULA-HOP. ja juz mam taki nawyk trochę, ze jak ogladam telewizję( jakaś mode n ukces:P albo inna głupotke) to krece kółkiem. Swietnie wyrabia taliie, a jakdojdzie sie do wprawy to i bioderka ;] NAPRAWDE POLECAM ;P

[Netka :)]

Napisane przez Milka19

Widać moje duże miasto jest bardzo specyficzne

A gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć

Ja w krk te dwa baseny mam w miarę blisko. Może jest gdzieś taniej, ale z tego co się orientuję to raczej nie Ale nawet gdyby było gdzieś na drugim końcu miasta, to raczej wolałabym zapłacić te kilka złotych więcj niż jechać taki kawał

Chorzów , dzisiaj byłam na basanie i zapłaciłam 2 zł za 70 min pływania , oprócz tego miałam czas na przebranie się bo gdy przebierasz się zatrzymujesz sobie czas

[Iskra14]

To ja trochę na zadupiu - Bełchatów i u mnie wejście na 45 min kosztuje 6 zł drogo jak diabli

[oleczkas]

Pływanie jest świetne na odchudzanie. Swego czasu chodziłam 1 w tygodniu przez jakieś 3 tygodnie, rekreacyjnie, nie stosowałam żadnych diet (a tuż po basenie tym bardziej). I schudłam , tylko nie wiem ile.
Najlepiej pływać różnymi stylami na zmiane.
A co do spadku wagi przy intensywny treningu to pamietajcie, że tłuszcz jest dużo lżejszy niż mięśnie, wiec lepiej się mierzyć niż ważyć.

[Milka19]

Napisane przez Netka :)

Chorzów , dzisiaj byłam na basanie i zapłaciłam 2 zł za 70 min pływania , oprócz tego miałam czas na przebranie się bo gdy przebierasz się zatrzymujesz sobie czas

O kurde Nigdy nie przypuszczałabym, że gdzieś może być aż tak tanio Pakuje się i wyprowadzam Blisko masz na ten basen Bym się wprowadziła

[eeewelinaaa]

hej u mnie pelna godzina kosztuje 6 zl!!!! to troche duzo wiem a i tak p[rzewaznie ta zlotowke musze dopalcic bo zanim sie wyguzdram z szatni to czas mija...niestety...wiec tak srednio wynosi mnie to w sumie 7 zl!! no ale coz co zrobic..za to basen mamy fajny moze nie dluzy ale sa tam 3 jacuzzi, zjezdzalnia, sauna, taki baenik to nauki plywania(glownie dla dzieci, nastepny obok to tzw rwąca rzeka tam sa takie fajne prady..no ale ja jak juz ide to po to zeby pywac intetnsywnie..czy wiekszosc czasu spedzam na normanym 25 metrowym basenie a pizniej na koncu czasm wskakuje na 5-10 min do jacuzzi;]

...no i mam jeszcze jedna motywacje do czestego chodzenia na basen....(mimo tych 6 zl..)..otoz jest tam taki przystojny ratownik!!!! ktory zawładnal moim sercem hehehehe naprawde jest boski;]....studiuje tam gdzie ja ale w szkole rzadko go widze...a i na basenie tez jak akurat mi sie trafi bo nie wiem jak dokladnie pracuje..w sumie glownie jest w weekendy.....kurcze ale brak mi odwagi zeby podejsc..bo niestety nie naleze do najodwazniejszych....zara z bym przyjela buraka i szydra by byla..ale dziewczyny musze wam powiedziec ze kontakt wzrokowy juz byl!!!..i to dosc intensywny niestety zazwyczaj jak wychodze z basenu tak jak to bylo za pierwszym razem...wtedy po raz pierwszy szeroko sie do mnie usmiechnal jak wychodzilam na zewnatrz


..kurcze szkoda ze to wszystko jest takie skomplikowane...no coz wazne ze mam motywacje heheh i to podwojna!!!!....pragne ujedrnic i wyszczuplic cialko no i jak najczesciej spotykac mojego kochanego ratownika;]...Pawełka...;]...tak ma na imie bo slyszlam jak w szkole go koledzy wołali;]...no i studiuje wf--i jest o rok starszy...i niestety niedlugo skonczy szkole...ehh co ja wtedy zrobie......??..no coz moze do tego czasu cos sie zmieni w naszych relacjach...;]..kurcze ale sie rozpisalm..sorry dziewczynki ale jak zaczynam o nim pisac to nie moge skonczyc;;]....

[ehe]

ja pływam głównie żabką. Od roku w miarę regularnie chodzę jakichs boskich efektów nie ma jeśli chodzi o bruzch. No mzoe za mało się przykładałam to fakt :P W sumie jak ostatnio byłam sama na basenie i non stop przez 45 minut pływałam żabką to czułam mięśnie bruzcha następnego dnia. Ale zachęcam jak najbardziej do basenu. Żabka świetnie działa na biust (mam mały biust, a dzięki basenowi chyba jest pełny i jak zakładam wycięte bluzki to mimo, że jest mały ładnie wygladą). Jeśli chodzi o talie cięzko powiedzieć, bo zawsze miałam wąską, chociaz musze przyznac, ze na brzuszku moze i tyje, a na talii nadal prawie ani gramu tłuszczyku, wiec polceam. Teraz biore sie za bardziej intensywny trening na basenie, wiec za dwa miesiace pwoiem czy coś na brzuszek pomogło

[Milka19]

Napisane przez eeewelinaaa

...no i mam jeszcze jedna motywacje do czestego chodzenia na basen....(mimo tych 6 zl..)..otoz jest tam taki przystojny ratownik!!!! ktory zawładnal moim sercem hehehehe naprawde jest boski;]

To żeś sobie motywacje znalazła Oj to ja też muszę sobie takiej na basenie poszukać

[eeewelinaaa]

Napisane przez Milka19

To żeś sobie motywacje znalazła Oj to ja też muszę sobie takiej na basenie poszukać

Milka oj poszukaj poszukaj bo to naprawde motywuje no i podwojne korzysci...ehh jutro tez sie wybieram na basen...

[alcia]

Wszystkie macie taniutkie baseny!
Ja w Warszawie za bilet ulgowy na godzinę płacę 10 złotych, a po godzinie 17 płacę 15 złotych. Zgroza!

[Netka :)]

Napisane przez Milka19

O kurde Nigdy nie przypuszczałabym, że gdzieś może być aż tak tanio Pakuje się i wyprowadzam Blisko masz na ten basen Bym się wprowadziła

blisko mam ok 10 min drogi piechotką ?)

[Milka19]

Napisane przez Netka :)

blisko mam ok 10 min drogi piechotką ?)

To ja już sie pakuję

[gujana]

Witajcie,

ja własnie postanowiłam chodzić znów na basen. Jako dziecko trenowałam pływanie i pamiętam, że miałam fajnie umięśniony brzuch. tzn płaściutki. Bo ogólnie jestem w miarę szczupła, tylko teraz strasznie "sflaczałam" :/ Kiedyś tyle pływałam, muszę do tego wrócić. Tylko u mnie strasznie drogo, ale tak sobie pomyślałam, że jak by zacząć teraz to do wakacji nóżki i brzuszek będą niczego sobie. Zawsze o ciałku "na wakacje" myślę dopiero... w wakacje... Może w tym roku wkońcu będę ładnie wyglądać

Dziewczyny, dajcie znać czy jeszcze pływacie? i jak z efektami

Pozdrawiam

[Milka19]

Napisane przez gujana

Witajcie,

ja własnie postanowiłam chodzić znów na basen. Jako dziecko trenowałam pływanie i pamiętam, że miałam fajnie umięśniony brzuch. tzn płaściutki. Bo ogólnie jestem w miarę szczupła, tylko teraz strasznie "sflaczałam" :/ Kiedyś tyle pływałam, muszę do tego wrócić. Tylko u mnie strasznie drogo, ale tak sobie pomyślałam, że jak by zacząć teraz to do wakacji nóżki i brzuszek będą niczego sobie. Zawsze o ciałku "na wakacje" myślę dopiero... w wakacje... Może w tym roku wkońcu będę ładnie wyglądać

Dziewczyny, dajcie znać czy jeszcze pływacie? i jak z efektami

Pozdrawiam

Zmusiłam siostrę do kupienia kostiumu, bo samotnie nie chciałam pływać Siostra kostium kupiła, a ja jak narazie to okazjonalnie chodzę a siostra jeszcze nie była. Ale po sesji na pewno się będę tu często wypowiadała, bo mam zamiar karnet sobie wykupić I postanowiłam, że nawet bez siostry będę chodzić - choć razem raźniej

[gujana]

Ale po sesji na pewno się będę tu często wypowiadała, bo mam zamiar karnet sobie wykupić I postanowiłam, że nawet bez siostry będę chodzić - choć razem raźniej

[/QUOTE]


no to super,że bedziesz zaglądać
ja właśnie mam jeszcze tylko jeden egzamin (ale najgorszy!!! ) i po nim też zamierzam wykupić karnet. Karnet - w chwilach basenowego zwątpienia - na pewno będzie dodatkową motywacją.

Mój TŻ też mnie dopinguje, odkąd postanowiłam odflaczyć ciałko a ponieważ teraz się bardzo rzadko widzimy (bo tymczasowo dzieli nas 1000km ), to gdy dzwoni czesto mnie pyta kiedy ide na basen, że to zdrowo itd. Kochany No i wiadomo, jak się zobaczymy po takim moim treningu, to na pewno on wtedy zauważy różnicę (po np 3 miesiącach!). Więc mam motywację i to wielką

pozdrówka

[gujana]

A,zapomniałam dodać - od siostry się nie uzależniaj. Jak to już tu ktoś napisał, nie ma się co uzależniać od innych osób. Poza tym, jak pojdziesz 2 razy i będziesz zadowolona (na pewno, wkoncu pływanie to sama przyjemnosc) to siostra też się pewnie wybierze

[Milka19]

Napisane przez gujana

no to super,że bedziesz zaglądać
ja właśnie mam jeszcze tylko jeden egzamin (ale najgorszy!!! ) i po nim też zamierzam wykupić karnet. Karnet - w chwilach basenowego zwątpienia - na pewno będzie dodatkową motywacją.

Ja mam jutro ostatni egzamin Karnet też ma mnie do tego zdopingować. U mnie wypad na basen to gdzieś około 3-4 godziny wycięte z dnia. Bo dosyć daleko Ale mimo wszystko będę chodzić regularnie a jak już nabędę karnet to wyjścia nie będę miała