biotebal, jaki jest najzdrowszy czas przyjmowania tabletek?

[kiniaczeq]

Cześć dziewczyny stosował ktoś tabletki Biotebal? Ja jestem w połowie opakowania i faktycznie mniej włosów mi wypada.
Nie jestem pewna przez jaki czas moge brać te tabletki, chyba nie powinno brać się ich cały czas i są dobre tylko na dobry start do kuracji włosów? Jakoś trudno mi uwierzyć że jakiekolwiek tabletki są dobre na dłuższą mete, np. 2 lata.

[empressofshadows]

kiniaczeq
Super,że na Ciebie działają Ja zużyłam 3 opakowania Biotebalu 5mg i u mnie rezultatu nie było
Myślę,że co jakiś czas trzeba zrobić sobie przerwę w braniu tabletek

[Majka1503]

Mi dermatolog kazała brać 3 opakowania i potem przerwa.

[atojaxd]

moja mama przestaję go brać tylko w okresie lata (po za tym cały czas ) . włosy rosną , żadnych skutków ubocznych nie ma .

[Jigoku]

Moja dermatolog mówiła, że można brać 3 miesiące i potem 3msc-pół roku przerwy.

[atojaxd]

to chyba raczej zależy od tego jak organizm je przyjmuje . ja zawsze eksperymentuje ; )

[madziarushoffa]

Napisane przez atojaxd

to chyba raczej zależy od tego jak organizm je przyjmuje . ja zawsze eksperymentuje ; )

Ja przez 4 miesiące przyjmowałam te tabletki, byłam zadowolona z efektów. Po ok. 2 miesiącach efekty były bardzo zauważalne. Jeśli chciałabyś poczytać o moich spostrzeżeniach wpisz w wyszukiwarkę "biotebal babska przystań" bo nie wiem, czy mogę tu zostawić link

[atojaxd]

zostało mi opakowanie revalidu , a potem biorę się za biotebal

[dzamatasi]

Napisane przez empressofshadows

kiniaczeq
Super,że na Ciebie działają Ja zużyłam 3 opakowania Biotebalu 5mg i u mnie rezultatu nie było
Myślę,że co jakiś czas trzeba zrobić sobie przerwę w braniu tabletek

U mnie to samo

[kiniaczeq]

Dziękuje za wszystkie odp. madzia, oglądałam, widać efekty

[atojaxd]

a próbowałyście CP ? dziewczyny bardzo go sobie chwalą .

[BezCiebieNiePrzezyje]

.

[klaudia_23]

Wyślę zainteresowanej osobie świeże opakowanie biotebal 5 , nie mogę go brać bo powoduje u mnie nasilony trądzik. Proszę o kontakt justyna-b22@wp.pl

[angielz]

Na Biotebal trafiłam przypadkiem, będąc w aptece magister poleciła mi właśnie ten lek a nie suplement na moje problematyczne włosy: zniszczone po trwałej i farbowaniu, ze stresu łysienie na czubku głowy... Wzięłam mocniejszą dawkę i od razu zaczęłam stosować, rano i wieczorem po 1 tabletce, efekt oszałamiający:
* mniej wypadających włosów
* miękkie w dotyku
* poprawienie gęstości i ilości włosków.

Teraz przerwę na 2 tygodnie zrobiłam, ale od jutra znów zaczynam brać te lekarstwo i co najważniejsze: widzę same pozytywy, u mnie brak jakichkolwiek efektów ubocznych.

[natka605]

dziewczyny jestem trochę w kropce ponieważ moja dermatolog zapisała mi na wypadające i przetłuszczające się włosy Biotebal i mówiła żeby smarować tym płynem skórę głowy. Sprawdziłam w internecie i okazuje się, że to tabletki i co ja mam zrobić?

[Harutobi89]

Dziewczyny odświeżam temat , !

Kupiłam Biotebal jedna tabletka to 5mg biotyny. To jakoś strasznie duzo podobno wystarczy nie przekraczać 1 mg.

Czy mogę przepołowić tabletkę i łykac tylko pól ? Czy nie straci swoich właściwości ?

I jaka jest najlepsza pora dnia na łykanie tego ?

[kiniaczeq]

Napisane przez Harutobi89

Dziewczyny odświeżam temat , !

Kupiłam Biotebal jedna tabletka to 5mg biotyny. To jakoś strasznie duzo podobno wystarczy nie przekraczać 1 mg.

Czy mogę przepołowić tabletkę i łykac tylko pól ? Czy nie straci swoich właściwości ?

I jaka jest najlepsza pora dnia na łykanie tego ?

e tam, ja brałam i było suuuuuuper, jak będe w PL to kupie 3 opakowania zapasu

[dzamatasi]

Napisane przez kiniaczeq

e tam, ja brałam i było suuuuuuper, jak będe w PL to kupie 3 opakowania zapasu

Ja też brałam,co prawda poprawy nie było,ale spokojnie możesz cała 5mg zjesc

[gochawizaz]

Biotebal jest świetny na wypadanie włosów i wzmacnia paznokcie. Mnie już pomógł a dopiero jestem w połowie drugiego opakowania. Zapraszam do mojej opinii: http://blogkokoszki.eu/miesieczna-ku...sy-i-caly-id36

[atlantis75]

Sporadycznie udzielam się na forum, ale postanowiłam napisać o biotebalu, bo jest on wart polecenia. I jeżeli komuś pomoże, to będę się tylko cieszyć.
Biotebal 5 mg biorę od początku grudnia i jestem zachwycona. To już moje 2 podejście. Pierwszy cykl trwał od maja do sierpnia (3 mies.). Poleciła mi go koleżanka na porost włosów, więc moim jedynym oczekiwaniem wtedy był miesięczny przyrost. Nie było spektakularnych efektów, ale włosy zrobiły się mocniejsze, mniej się przetłuszczały. Potem go odstawiłam.
W listopadzie zaczął się mój włosowy armagedon - leciały na potęgę, zatykały odpływ w wannie, non stop miałam je na ubraniach, po przeciągnięciu po nich dłonią kilkanaście zostawało mi w palcach. Myślałam, że to przesilenie jesienne. Czekałam, aż "samo" przejdzie i dbałam o włosy, jak zawsze (zapuszczam je od roku), czyli odżywki, maseczki itd. W grudniu sytuacja pogorszyła się - mycie było koszmarem, z tego względu, że wyciągałam kłęby włosów w wanny. Byłam przerażona, czułam, że czupryna się przerzedziła. Już zbierałam się, żeby iść do lekarza, ale przypomniałam sobie o biotebalu. Bez przekonania wróciłam do niego, no bo przecież porostu po nim nie było, takiego jak liczyłam... Ale może tym razem, przy wypadaniu pomoże. Po pierwszym opakowaniu nic się szczególnie nie zmieniło. W międzyczasie zrobiłam sobie morfologię i tarczycę - wyszło ok. Szukałam dalej sposobu i łykałam biotebal. Pierwszy efekt pojawił się po 6 tyg. łykania 1 tabletki dziennie. Byłam w szoku, gdy podczas mycia wypadło tylko kilka (!) włosów. I tak już zostało! Włosy przestały mi wypadać, nie mam ich na ubraniach, po przeciągnięciu dłonią nie zostaje ani jeden! Radocha nie z tej ziemi
Cały czas biorę tabletki, po 1 dziennie, o tej samej porze (wydaje mi się, że to ważne). Kończę 3 opakowanie i nie robię przerwy, bo się boję powrotu wcześniejszej gehenny. Myślę, że wiosną odstawię, jak będzie więcej witamin i minerałów w postaciach naturalnych.
Polecam każdemu, chociaż zdaję sobie sprawę, że przyczyny wypadania włosów mogą być różne (np. tarczyca) i nie wszystkim biotebal pomoże. Ale warto spróbować i pamiętac, że na efekt trzeba poczekać, ale jest on spektakularny

[Agus8794]

Napisane przez atlantis75

Sporadycznie udzielam się na forum, ale postanowiłam napisać o biotebalu, bo jest on wart polecenia. I jeżeli komuś pomoże, to będę się tylko cieszyć.
Biotebal 5 mg biorę od początku grudnia i jestem zachwycona. To już moje 2 podejście. Pierwszy cykl trwał od maja do sierpnia (3 mies.). Poleciła mi go koleżanka na porost włosów, więc moim jedynym oczekiwaniem wtedy był miesięczny przyrost. Nie było spektakularnych efektów, ale włosy zrobiły się mocniejsze, mniej się przetłuszczały. Potem go odstawiłam.
W listopadzie zaczął się mój włosowy armagedon - leciały na potęgę, zatykały odpływ w wannie, non stop miałam je na ubraniach, po przeciągnięciu po nich dłonią kilkanaście zostawało mi w palcach. Myślałam, że to przesilenie jesienne. Czekałam, aż "samo" przejdzie i dbałam o włosy, jak zawsze (zapuszczam je od roku), czyli odżywki, maseczki itd. W grudniu sytuacja pogorszyła się - mycie było koszmarem, z tego względu, że wyciągałam kłęby włosów w wanny. Byłam przerażona, czułam, że czupryna się przerzedziła. Już zbierałam się, żeby iść do lekarza, ale przypomniałam sobie o biotebalu. Bez przekonania wróciłam do niego, no bo przecież porostu po nim nie było, takiego jak liczyłam... Ale może tym razem, przy wypadaniu pomoże. Po pierwszym opakowaniu nic się szczególnie nie zmieniło. W międzyczasie zrobiłam sobie morfologię i tarczycę - wyszło ok. Szukałam dalej sposobu i łykałam biotebal. Pierwszy efekt pojawił się po 6 tyg. łykania 1 tabletki dziennie. Byłam w szoku, gdy podczas mycia wypadło tylko kilka (!) włosów. I tak już zostało! Włosy przestały mi wypadać, nie mam ich na ubraniach, po przeciągnięciu dłonią nie zostaje ani jeden! Radocha nie z tej ziemi
Cały czas biorę tabletki, po 1 dziennie, o tej samej porze (wydaje mi się, że to ważne). Kończę 3 opakowanie i nie robię przerwy, bo się boję powrotu wcześniejszej gehenny. Myślę, że wiosną odstawię, jak będzie więcej witamin i minerałów w postaciach naturalnych.
Polecam każdemu, chociaż zdaję sobie sprawę, że przyczyny wypadania włosów mogą być różne (np. tarczyca) i nie wszystkim biotebal pomoże. Ale warto spróbować i pamiętac, że na efekt trzeba poczekać, ale jest on spektakularny

To w takim razie przy mojej niedoczynności tarczycy BIOTEBAL nie jest nic wart ? Kurcze szkoda .. Borykam sie z tym problemem ... kiedyś miałam takie gęste i mocne włosy ze az frulyzjerki się dziwily a teraz szkoda gadać .. Na głowie mam 1/5tego co kiedyś .. Biorę leki na tarczyce i jakieś suplementy diety na wzmocnienie włosów i żadnych rezultatów nie widać ... Pozdrawiam ..

[atlantis75]

Napisane przez Agus8794

To w takim razie przy mojej niedoczynności tarczycy BIOTEBAL nie jest nic wart ? Kurcze szkoda .. Borykam sie z tym problemem ... kiedyś miałam takie gęste i mocne włosy ze az frulyzjerki się dziwily a teraz szkoda gadać .. Na głowie mam 1/5tego co kiedyś .. Biorę leki na tarczyce i jakieś suplementy diety na wzmocnienie włosów i żadnych rezultatów nie widać ... Pozdrawiam ..

Niestety, na stan włosów w niedoczynności tarczycy nie wpłynie nic, póki nie zostanie wyrównany poziom hormonów w organizmie (tyroksyny). Biotebal nie zaszkodzi, ale w niedoczynności mamy do czynienia ze spowolnieniem metabilizmu i włosy po prostu "śpią". Biotyna zawarta w Biotebalu może wspomóc włosy w takim wypadku, ale jedynie wyrównanie poziomu hormonów doprowadzi do odrastania i wzmocnienia włosów. Najważniejsze, żebyś znalazła dobrego lekarza, który dobierze Ci odpowiednią dla Ciebie kurację. Ja z niedoczynnością borykałam się w ciąży i po ciąży. O ile w ciąży działały u mnie też inne hormony i włosy trzymały się jakoś w kupie, to po urodzeniu synka, starciłam chyba z połowę tego co miałam na głowie. Dopiero leczenie wszystko unormowało.
Nie wiem od kiedy się leczysz, ale niestety powrót do równowagi hormonalnej wymaga czasu.
Pozdrawiam i życzę pozbycia się tego dołującego problemu!

[Agus8794]

Napisane przez atlantis75

Niestety, na stan włosów w niedoczynności tarczycy nie wpłynie nic, póki nie zostanie wyrównany poziom hormonów w organizmie (tyroksyny). Biotebal nie zaszkodzi, ale w niedoczynności mamy do czynienia ze spowolnieniem metabilizmu i włosy po prostu "śpią". Biotyna zawarta w Biotebalu może wspomóc włosy w takim wypadku, ale jedynie wyrównanie poziomu hormonów doprowadzi do odrastania i wzmocnienia włosów. Najważniejsze, żebyś znalazła dobrego lekarza, który dobierze Ci odpowiednią dla Ciebie kurację. Ja z niedoczynnością borykałam się w ciąży i po ciąży. O ile w ciąży działały u mnie też inne hormony i włosy trzymały się jakoś w kupie, to po urodzeniu synka, starciłam chyba z połowę tego co miałam na głowie. Dopiero leczenie wszystko unormowało.
Nie wiem od kiedy się leczysz, ale niestety powrót do równowagi hormonalnej wymaga czasu.
Pozdrawiam i życzę pozbycia się tego dołującego problemu!

Dziękuję za odpowiedź ... Niedoczynność stwierdzili u mnie juz w wieku 8 lat .. czyli 12 lat temu ... jako dziecko byłam uparta nie brałam tabletek choć moja mama prosiła krzyczała nie działało to na mnie wrzucałam tabletki ... Teraz od pół roku systematycznie przyjmuje leki ...

[Jovisse]

Na mnie biotebal 5mg zadziałał super - jestem dopiero po 3 tygodniach (!!!) kuracji, a ilość wypadających włosów już zmniejszyła się o jakąś 1/3, a paznokcie rosną jak szalone, grube, twardsze i zdrowsze. Kupiłam już drugie opakowanie, zobaczę, jakie efekty będą po 2 miesiąch stosowania Co do cery - raczej bez zmian.

[Asha Rani]

Używam Biotebalu już od roku. Zaleciłą mi dermatolog i farmaceutka. Zażywam 2 miesiące i później miesiąc przerwy. Efekty są rewelacyjne.
Włosy wyrastają na całej szerokości i długości głowy
skronie, partie szyi. Polecam, maleńkie tabletki łatwe w połykaniu, po posiłku. Zero skutków ubocznych

[Jovisse]

Po 2 miesiącach stosowania mogę stwierdzić, że super! Polecam bardzo Mam tyle baby włosków, że nie ogarniam ich teraz, mam nadzieję, że szybko urosną. A najlepsze jest to, że rosną migusiem!! Zaczęły rosnąć wraz z przymowaniem i mają już ze 4 cm!! Jeszcze nigdy mi nie wyrastało tyle włosów, biotebal musiał mocno pobudzić je do życia )

[sylwestra87]

Hej, ja dziś zakupiłam te tabletki polecone przez fryzjerke. Kuracja ma trwać 3 msc. Mój problem to cienkie, wypadające i zniszczone włosy. Przez długi okres rozjaśniałam na jasny blond, od 4 lat mam znów ciemne, ale średnio co dwa msc kładłam farbę....od roku stosuję tylko szamponetki i czekam aż moje włoski odrosną i będą gęstsze i zdrowsze...po opiniach sadze że będzie dobrze Po kuracji dodam opinie czy było warto

[Felicja]

Napisane przez sylwestra87

Hej, ja dziś zakupiłam te tabletki polecone przez fryzjerke. Kuracja ma trwać 3 msc. Mój problem to cienkie, wypadające i zniszczone włosy. Przez długi okres rozjaśniałam na jasny blond, od 4 lat mam znów ciemne, ale średnio co dwa msc kładłam farbę....od roku stosuję tylko szamponetki i czekam aż moje włoski odrosną i będą gęstsze i zdrowsze...po opiniach sadze że będzie dobrze Po kuracji dodam opinie czy było warto

Pamiętaj, że biotebal i inne kuracje doustne uratują włosy przed wypadnięciem, pomogą im szybciej rosnąć, ale tego, co już wyrosło nie naprawią.
Regenerujesz włosy również od zewnątrz?

[sylwestra87]

Napisane przez Felicja

Pamiętaj, że biotebal i inne kuracje doustne uratują włosy przed wypadnięciem, pomogą im szybciej rosnąć, ale tego, co już wyrosło nie naprawią.
Regenerujesz włosy również od zewnątrz?

Tak, zdaję sobie sprawę z tego iż nie uratuję "starych" włosów.....Zaczelam używac olejku rycynowego 2 razy w tygodniu na noc nakladajac na cala glowe, ponoc ten olejek ma wlasciwosci regenerujace. Jestem prawie po miesiecznej kuracji z biotebal i nie oczekuje cudow, ale po umyciu glowy i po wysuszeniu jakby bardziej byly uniesione u nasady

[Kayira]

Koleżanka jest fryzjerką, mówi że łykała, i jej kolezanki też, efekty były.
Ja się zastanawiam, bo słyszałam że przy ciązy nie można, a chcemy zacząć się starać