Nasze Skarby-styczeń/luty 2008 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-17, 14:00   #61
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

wklejam jeszcze tutaj nasza Dume
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Dawidek1.jpg (26,7 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Dawidek2.jpg (29,8 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Dawidek3.jpg (26,9 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Dawidek.jpg (37,6 KB, 18 załadowań)
midey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 14:10   #62
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez lwica83 Pokaż wiadomość
Dziękuję w imieniu Dawidka za komplementy
co do jedzenia to odciagnelam pokarm i dzis rano tata karmil go butla... to wtrynil 70... troche mnie to uspokoilo... a do tego staram sie go czesto przystawiac do piersi... z roznym skutkiem, bo mam wrazenie, ze mimo, że ssie tonie je bo wszystko przelatuje na pieluszke tetrowa... ale moze nie bedzie zle dzisiaj juz troszkę jestem bardziej wypoczeta... zobaczymy jak dlugo... idę nakarmic tego swojego szkraba i uderzam w kimonko tak co by skorzystać z chwili
Lwica, nie poddawaj sie z karmieniem piersia ja swoje przeszlam w szpitalu bo nie chcial w ogole ssac...polozna powiedziala zeby Maly jadl czesciej niz co 3 godz a Dawidek swoje..w ogole malo jadl...juz mialam mysli zeby go butelka dokarmiac..a On chyba po prostu nie byl na tyle glodny
midey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 14:32   #63
dinga
Raczkowanie
 
Avatar dinga
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 232
GG do dinga
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulek-bardzo ci dziękuje za odpowiedź. Wczoraj Marek zabrał na cały dzień Mikołaja do dziadków i podobnie jak u was był super grzeczny. U nas od dziś jest "karny jeżyk"-jakie beda efekty czas pokaze, ale wiem jedno dużo zależy ode mnie, muszę się nie denerwować, nie podnosić głosu i ogólnie panować nad emocjami co nie jest łatwe po nie przespanej nocy, ale objecuje sobie ze damy rade, ze bedziemy sie kontrolowac.
A Karolci prześliczna i to imię, wymarzone dla mojej wymarzonej córeczki, bardzo ale to bardzo ci zazdroszcze.
Midey a Dawid ma piekne włoski, super chłopczyk.
Lwica-szczerze współczuje położnej i problemów z piersiami, sama wiem ze z czasem wszystko sie unormuje zobaczysz. Powodzenia bedzie dobrze!!!
dinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 17:50   #64
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Ogladalam zdjecia Waszych pociech Wszystkie sliczne
Jestem ciekawa jak moje malenstwo bedzie wygladac. Nie moge sie doczekac kiedy bede mogla wkleic pierwsze zdjecia mojego maluszka.
Elsi, jak kotek zaakceptowal nowego czlonka w rodzinie?
__________________
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 11:11   #65
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Dinga, wiem, że to nie proste, bo i u mnie nie raz nerwy biorą górę, ale staram się jak mogę nad nimi panować.
Dodatkowo obecność teściowej podnosi mi ciśnienie. Jak przyszłam ze szpitala, wydawało mi się, że już jest dobrze, bo przyszła, porozmawiała, nawet rzuciła się troszkę i kupiła małej kilka ciuszków. A od kilku dni znów strzeliła focha... Jak w sobotę zjechali się goście, to specjalnie poszłam do niej i poprosiłam aby przyszła i usiadła z nami, tym bardziej, że nie zjechał się nikt obcy - jej dzieci i kuzyni... i co?? usłyszałam z wielką łaską Przyjdę!!!!! Więc poszłam, nalałam flaków i postawiłam flaczarkę na talerzyku, no i tak czekaliśmy, nawet mąż kilka razy chodził ją prosił, a ona... nie przyszła Cały wieczór siedziała obrażona w swoim pokoju. Najgorsze jest to, że ze wszystkimi rozmawia normalnie, tylko do mnie ma jakąś złość. Nie ułatwia mi to życia. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie jestem tu u siebie... Wyć mi się chce... Ja nawet nie wiem o co znowu jej chodzi
Wiem, wiem, znowu przynudzam i zaśmiecam wątek, ale nawet nie mam się komu wygadać
Dinga, oby nasi chłopcy szybko zrozumieli, że cały czas są dla nas bardzo ważni, mimo, że niestety musimy poświęcić więcej czasu tej małej kruszyńce
A od Karolinki masz wielkiego


Midey, Dwidek słodziutki A jak tam dzisiaj? nadal płacze??


Pappaya, wspominałaś, że to wyjątkowy dla Ciebie dzień, więc może Ivuś posłucha mamusi i zrobi jej niespodziankę Szczerze mówiąc też nie mogę się doczekać kiedy nam tu wkleisz piersze fotki synka


A mnie ostatnio coraz gorzej męczy ból głowy
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 12:40   #66
dinga
Raczkowanie
 
Avatar dinga
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 232
GG do dinga
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulek, tesciowej współczuje!!! A co do wygadywania sie to po to jest forum!! Głowa do góry, bedzie dobrze.

A na ból głowy u mnie najlepiej działa sen, o ile ma sie na niego czas.
dinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:08   #67
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez dinga Pokaż wiadomość
A na ból głowy u mnie najlepiej działa sen, o ile ma sie na niego czas.
A no właśnie z tym jest u mnie duży problem, bo choćby mąż był w domu i mógł popilnować szkrabów, to ja nie potrafię zasnąć dopóki dzieci nie śpią...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-18, 13:28   #68
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

dzisiaj o 11.35 mój Bartunio skończył miesiąc , ale ten czas leci....
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ba.JPG (28,6 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bart.JPG (29,5 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg barti.JPG (26,2 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bartus.JPG (23,9 KB, 19 załadowań)
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:56   #69
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulku, tesciowej szczerze wspolczuje pamietaj ze zawsze mozesz sie wyzalic i na nas liczyc

Dawidek jest juz spokojniutki jest masowany na to schyniecie (?) i mozecie wierzyc lub nie ale mam teraz mieszane uczucia...wczoraj byl pierwszy masaz i normalnie Dawidek sie uspokoil.. no albo jak mowila Joasia po prostu mial w sobote gorszy dzien

Katesia, ale ten czas szybciutko leci! Bartus jest slodziutki
midey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 14:02   #70
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Midey-niedokładnie, ale poczytałam o tym "schynięciu"...i jakos mi sie to nie widzi....a powiem Ci ze moze faktycznie Dawidek miał gorszy dzień, bo mój Bartus wczoraj od cycka nie chciał odejsc, juz mi sie płakac chciało-cała noc i cały dzień to samo., płacz i przy cycku...myslałam ze wspomoge się butelką, ale na szczescie jak zasnął wieczorem to spał mi az 4 godziny-az wstawałam i sprawdzałam czy wszystko oki...tez sie malenstwo zmęczył i dzis ma juz lepije (i ja tez) ale jak obiecywałam sobie ze smoczka nie wprowadzimy to mimo ze Bartus nie bardzo lubi smoczka, to zaczęłam sie nim wspomagac....
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 14:24   #71
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

ja juz sama nie wiem co myslec o tym schynieciu...mam nadzieje ze to byl faktycznie gorszy dzien mi samej sie to wydaje nieprawdopodobne ale zdanie na ten temat mam jeszcze nie wyrobione

a tak w ogole to okazuje sie (jak mowi babcia) ze kazde male dziecko u mie w rodzinie (mama,ciocia, brat itp) bylo schyniete i smarowane przez babcie maslem

Katesia
midey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-18, 14:36   #72
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Katesia, jeszcze rano tak sobie myslała, ze Ty masz juz dużego kawalera w domku, bo ma juz cały miesiąc
Dla Bartusia, moc uścisków i buziaczków z okazji skończonego miesiąca
od Karolinki i cioci Marty
Mały słodziak


Midey, dobrze,ze Dawidek czuje się już lepiej
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 16:11   #73
joasiunial
Zadomowienie
 
Avatar joasiunial
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Bartuś

Moc buziaczków i uścisków dla nasezgo miesięczniaka

Katesia - przystojniak z tego Twojego synusia - strasznie miło patrzeć na te wasze wszystkie szkraby

Midey i oczywiście reszta już rozdwojonych lutówek - życzę aby Waszym maleństwom nic nie dolegało, żadne schynięcia ani fochy. Niech będą zdrowe i uśmiechnięte!
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Marek

Zosia
joasiunial jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 16:19   #74
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

dziewuszki dziekujemy

Joasiu-niedługo i na Twoje malenstwo bedziemy patrzeć....juz niedługo...nasza lista oczekujących coraz krótsza....
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 18:01   #75
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

A moja mała miesięcznicy niestety nie będzie obchodzić... zabrakło nam trzydziestego dnia tego miesiąca


Nasza lista oczekujących mamuś mocno się kurczy i już niedługo wszystkie tu będziemy chwalić się naszymi szkrabami
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 18:42   #76
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
A moja mała miesięcznicy niestety nie będzie obchodzić... zabrakło nam trzydziestego dnia tego miesiąca


Nasza lista oczekujących mamuś mocno się kurczy i już niedługo wszystkie tu będziemy chwalić się naszymi szkrabami
i tak dobrze że nie rodziłas 29 lutego- bo wtedy nie miałaby ani rocznicy, ani drugich ani trzecich urodzin....
a miesięcznicę mozna przeniesc moze na 1 marzec albo 29 luty?
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 20:03   #77
lwica83
Wtajemniczenie
 
Avatar lwica83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Katesia ucałowania dla Bartusia z okazji skończonego miesiąca... dzisiaj kuzynka stwierdziła że Dawid za mało pije i jest odwodniony... hmmm dlatego w nocy przechodzi z cyca na butle i tatuś go karmi... wtedy więcej zjada niż z cyca... pokazała mi kilka fajnych chwytów... mam nadzieję ze nie bede musiala ich stosować
Kociulek żal się tyle ile będziesz potrzebowała!! współczuję - głowa do góry może jutro będzie lepiej
Elsi posłuchałam Twojej rady i dzisiaj wysłałam męża do sklepu z bielizną i zakupił mi taki bawełniaczek na walentynki - bo początkowo dostałam czekoladki (zakupione jeszcze przed moim rozdwojeniem - chyba) a nie bardzo moge je jeść... dlatego się zrehabilitował
lwica83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 22:55   #78
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Katesia, masz rację
Najbardziej cieszę się z tego,ze moje dziecko nie jest z 29 lutego

Lwica
A lepiej to będzie jak w końcu wyprowadzimy się do swojego domku. Ale doła dostaję jak pomyślę, że to dopiero za ok 2 latka
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 06:56   #79
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Katesia, masz rację
Najbardziej cieszę się z tego,ze moje dziecko nie jest z 29 lutego

Lwica
A lepiej to będzie jak w końcu wyprowadzimy się do swojego domku. Ale doła dostaję jak pomyślę, że to dopiero za ok 2 latka
Kociulku-przynajmniej masz perspektywe ze za dwa latka-ja jak narazie czekam az odchowam dzieci- wtedy dopiero cos bedziemy szukac, bo jak narazie to nie mozemy sobie pozolic na kredyt ,takze u nas perpektywa....kilku ładnych latek....
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-19, 08:43   #80
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez lwica83 Pokaż wiadomość
Katesia ucałowania dla Bartusia z okazji skończonego miesiąca... dzisiaj kuzynka stwierdziła że Dawid za mało pije i jest odwodniony... hmmm dlatego w nocy przechodzi z cyca na butle i tatuś go karmi... wtedy więcej zjada niż z cyca... pokazała mi kilka fajnych chwytów... mam nadzieję ze nie bede musiala ich stosować
Dziękuje
Lwico mam pytanko-po czym Twoja kuzynka stwierdziła ze Dawidek jest odwodniony?
a jesli chodzi o butelkę- to jesli jestes przemeczona-to pewnie ze w ten sposób TŻ może cie troszke wyreczyc- lepsza jest mama wypoczeta i usmiechnieta niz meczennica...moje starsze dzieciaczki dosyc szybko przestawiłam na butelkę- z Bartuniem-zobaczymy....
zaintrygowały mnie tez te chwyty, moze bys cos zdradziła
pzdr
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 08:52   #81
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez KATESIA Pokaż wiadomość
Kociulku-przynajmniej masz perspektywe ze za dwa latka-ja jak narazie czekam az odchowam dzieci- wtedy dopiero cos bedziemy szukac, bo jak narazie to nie mozemy sobie pozolic na kredyt ,takze u nas perpektywa....kilku ładnych latek....
Katesia, wiesz, to na razie tylko moje plany aby za 2 latka być już na swoim, ale życie pokaże ile to tak na prawdę potrwa. Ja dopuszczam do siebie tą najlepszą opcję. A, wierz mi, życie przynosi również niespodzianki Jeszcze rak temu mówiłam, że chciałabym chociaż aby Adrianek swoją pierwszą komunię miał w naszym domku, chociaż nic na to nie wskazywało Nawet mój mąż, wielki realista, zaczą ostatnio mówić gdzie nas zabierze jak dzieci troszkę podrosną, choć zawsze jak o tym wspominałam słyszałam Za co??? Ale tak samo za rok sytuacja może się zmienić w drugą stronę..(tfu.. tfu..)
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 08:53   #82
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez KATESIA Pokaż wiadomość
Dziękuje
Lwico mam pytanko-po czym Twoja kuzynka stwierdziła ze Dawidek jest odwodniony?
Właśnie też się nad tym zastanawiałam
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 10:26   #83
joasiunial
Zadomowienie
 
Avatar joasiunial
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Co do odwodnienia u niemowląt - w szkole rodzenia mówiono nam, że mozna to stwierdzić po wyglądzie maluszka. Jego skóra nie jest taka różowiutka, tylko bardziej szara. Mocz jest żółty, i mozna zaobserwować zapadnięcie ciemiączka. Ale to raczej są objawy takiego poważnego odwodnienia.
Jak dzieciaczek jest odwodniony, jest wówczas bardziej łakomy na płyny.
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Marek

Zosia
joasiunial jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 10:57   #84
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

z tym ciemiączkiem-to dzieciątku często sie zapada....wtedy trzeba dac pic albo jesc (bo to tez płyn)ale nie jest to oznaka odwodnienia tylko praginienia-chyba ze wszystkie elementy razem tworzą sygnał o odwodnieniu...hmmm..ale ja chyba nie umiałabym tego zobaczyc...
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 12:48   #85
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
A lepiej to będzie jak w końcu wyprowadzimy się do swojego domku. Ale doła dostaję jak pomyślę, że to dopiero za ok 2 latka
Kociulku, 2 latka to nie wiecznosc,to bardzo realny termin, tym realniejszy ze juz zaczeliscie budowe! glowa do gory

no wlasnie Lwica...te chwyty i mnie zaintrygowaly
midey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 14:12   #86
lwica83
Wtajemniczenie
 
Avatar lwica83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

co do odwodnienia to faktycznie zapadnięcie ciemiączka to już dość ciężki przypadek... na szczęście Dawid ma na razie uwidocznione "szwy czaszkowe" jak to fachowo określiła... co do chwytów to jest taki podstawowy gdzie chwyta się za bark od strony brzucha i można wtedy dziecko przekręcać bez obawy że coś mu się stanie i za biodro hmmm poszukam w necie może są jakieś zdjęcia...hmmm tu jest to dość dobrze pokazane... http://www.maluchy.pl/ co do zakrztuszenia to nie podnosić malucha głową do góry... tylko głową w dół trzymając go za bark i wtedy poklepać po pleckach...
Kociulek Midey ma rację teraz trzeba cierpliwie czekać
Katesia... ja niestety musze przejść na butle... póki będę miała pokarm to z moim... bo z gdy Dawid je z piersi to wszystko mu się ulewa... dosłownie wszystko... mimo, że staram się już przed karmieniem odciągnąć trochę pokarmu, żeby mu wolniej leciało gdy mocno pociągnie... a jak je z butli to jest ok... może to dlatego że był wcześniej karmiony w szpitalu zanim ja go zaczełam karmic butla... sama nie wiem... ale nie chcę żeby się męczył...
lwica83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 14:13   #87
dinga
Raczkowanie
 
Avatar dinga
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 232
GG do dinga
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulek głowa do góry, ja tez mieszkałam z tesciami prawie 2 lata i nic nie wskazywało na to ze to sie zmieni az tu nagle z dnia na dzień Marek znalazł super mieszkanko obejrzelismy je i od roku jestesmy na swoim i nie powiem jest cieżej bez pomocy ale i swobodniej i juz bym sie nie zamienila. A ty bedziesz miec dom-to juz wogole rewelacja.

A jak tam wasze maluszki, bo u nas wczoraj byl sadny dzien Bartus spał po 15 minut a dzis znow wszystko wraca do normy-oby, od wczoraj nazywamy bo brzeczek bo ciagle go słychac!

A Mikołaj odpukać coraz grzeczniejszy i teraz dopiero deceniam ze juz sam je, sam sie ubierze, pobawi a nie jak brzeczek ciagle trzeba nosic i nawet sniadania nie da zjes.
dinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 14:17   #88
dinga
Raczkowanie
 
Avatar dinga
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 232
GG do dinga
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Lwica współczuje, a moze sprobujesz podać swój pokarm w butelce? Nie martw sie jesli trzeba bedzie przejsc na mieszanke, najważniejsze zeby maluszek sie nie meczył.
dinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 14:33   #89
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez lwica83 Pokaż wiadomość
co do odwodnienia to faktycznie zapadnięcie ciemiączka to już dość ciężki przypadek... na szczęście Dawid ma na razie uwidocznione "szwy czaszkowe" jak to fachowo określiła... co do chwytów to jest taki podstawowy gdzie chwyta się za bark od strony brzucha i można wtedy dziecko przekręcać bez obawy że coś mu się stanie i za biodro hmmm poszukam w necie może są jakieś zdjęcia...hmmm tu jest to dość dobrze pokazane... http://www.maluchy.pl/ co do zakrztuszenia to nie podnosić malucha głową do góry... tylko głową w dół trzymając go za bark i wtedy poklepać po pleckach...
Kociulek Midey ma rację teraz trzeba cierpliwie czekać
Katesia... ja niestety musze przejść na butle... póki będę miała pokarm to z moim... bo z gdy Dawid je z piersi to wszystko mu się ulewa... dosłownie wszystko... mimo, że staram się już przed karmieniem odciągnąć trochę pokarmu, żeby mu wolniej leciało gdy mocno pociągnie... a jak je z butli to jest ok... może to dlatego że był wcześniej karmiony w szpitalu zanim ja go zaczełam karmic butla... sama nie wiem... ale nie chcę żeby się męczył...
jesli tak jest lepiej- to pewnie- nic na siłe
a to o takie chwyty Ci chodziło....te to ja poznałam jak urodziłam pierwszego brzdąca -myśłałam ze o cos innego...-to na początku wszystko drastycznie wygląda,ale faktycznie pomaga. Mój najstarszy zakrztusił sie jak miał 4 dni- i wołałam na pomoc mamę (mieszkamy z nią)-i jak zobaczyłam jak odróciła mi synka do góry nogami i zaczeła klepac to mi sie słabo zrobiło-ale ten zabieg pomógł . Natomiast tcyh sposobów trzymania- to mozna sie nauczyc patrząc jak połozne "obsługują" dzieckko- czasem jak jestem sama i musze małego wykapac-to nie szykuję wanieniki tylko kąpie pod kranem -oczywiscie stosując te chwyty

Cytat:
Napisane przez dinga Pokaż wiadomość
A jak tam wasze maluszki, bo u nas wczoraj byl sadny dzien Bartus spał po 15 minut a dzis znow wszystko wraca do normy-oby, od wczoraj nazywamy bo brzeczek bo ciagle go słychac!

A Mikołaj odpukać coraz grzeczniejszy i teraz dopiero deceniam ze juz sam je, sam sie ubierze, pobawi a nie jak brzeczek ciagle trzeba nosic i nawet sniadania nie da zjes.
Mój Bartus- takie pobudki co 15 minut ma co drugi dzien- jednego dnia wymeczy siebie i mnie a drugiego odsypia...(a ja nadganiam zaległosci....wizazowe )
Dobrze ze Mikołajek juz grzeczniej- ale bądź przyszykowana ze to bedzie takie "nachodzenie" raz grzeczniejszy raz mniej.....bedzie próbował co mu wolno, jak wy reagujecie na niektóre sprawy, a oprócz tego bedzie mu sie czasem przypominało jak to było kiedys.....najwazniejsza jest Wasza cierpliowsc.
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-19, 16:00   #90
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Dziękuję kobietki za pocieszenie

Dinga, a wiesz, że jak się trochę wyżaliłam na swojego synusia, to wydaje mi się, że on też zrobił się nieco grzeczniejszy A może to ja potrzebiwałam się wygadać, a to sprawiło, że stałam się do niego cierpliwsza...?? Nie jest idealnie, bo nerwowa ze mnie baba, a Adrianek, jak to dziecko, na jednym muejscu chwili nie posiedzi, ale oboje uczymy się sytacji.
Mój mały niestety jeszcze sam sie nie ubierze Pieluchy tez jeszcze na pupie nosi. Juz tak ładnie siusiał mi do nocniczka, czasem tez sam wołał zeby go posadzic. Wystarczył 2-dniowy wyjazd do warszawy i wszystko przepadło. od tamtej pory praktycznie wcale nie chce mi siadac na nocnik


A tak jeszcze odnośnie karmienia, to mojej małej też ulewa się po każdym jedzeniu ale nie wygląda mi na nienajedzoną Bronię się jak mogę przed butelką, smoczkiem, dopajaniem... Chciałabym karmić małą minimum te pół roku. Adrianka właśnie dzięki butelce nauczyłam ssać pierś. Początkowo nie potrafił tego wcale, więc głodnemu synkowi zmuszana byłam dać butlę (z moim mlekiem), ale w między czasie cały czas próbowałam go przystawiać. Dopiero jak nauczył się pić z butli, przyssał się do mamusi

A co do spania, to ostatni mała zaczęła sobie robić duuuże przerwy, ale od dwóch dni znów przesypia prawie cały dzień Chłopcy sobie własnie pojechali na troszkę, więc spokojnie mogę zająć się sobą i małą
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.