Paciorkowce... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-05, 13:36   #1
sylwia622
Rozeznanie
 
Avatar sylwia622
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
Unhappy

Paciorkowce...


Witajcie mam taki problem, otóż jestem w 37 tyg ciąży i ostatnio robiłam test na paciorkowce niestety wyszedł pozytywny. Naczytałam się na necie na ten temat i piszą tam że od tego dziecko może dostac nawet zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych strasznie sie przestraszylam.
Moja sasiadka- pielęgniarka powiedziała że skoro będe miec cesarke nie musze sie o nic martwic. Ale i tak mnie to nie uspokoiło.
Jeżeli któras z Was wie cos na ten temat bardzo prosze o komentarz na ten temat.
Dopiero jutro ide do lekarza a chciałabym wiedziec jak najszybciej cos na ten temat
Z gory dziekuje i pozdrawiam
__________________
Gdzie są wszyscy ...
... przyjaciele ??
sylwia622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-05, 15:50   #2
janebw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 149
GG do janebw
Dot.: Paciorkowce...

Ja tez mialam paciorkowce. Przed porodem dostalam kroplowke i w niej podano mi rowniez penicyline wlasnie na te paciorkowce. Nie bylo zadnych komplikacji, a rodzilam droga naturalna. Wyjasniono mi, ze paciorkowce zdarzaja sie bardzo czesto u kobiet (wiele dziewczynek rodzi sie z ta bakteria) , i podczas porodu (gdy dziecko przechodzi przez kanal rodny) moze dojsc do zarazenia sie dziecka. Wiec jesli ty bedziesz miala cesarke to nie ma sie czym martwic, ale nawet gdyby nie to maja to na sposoby. Bylam zaskoczona paciorkowcami, gdyz dbam o higiene intymna ale powiedziano mi, ze to nie ma z tym nic wspolnego. Tak wiec nie musisz martwic sie na zapas.
janebw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-05, 18:39   #3
sylwia622
Rozeznanie
 
Avatar sylwia622
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
Dot.: Paciorkowce...

janebw dziekuje Ci ogromnie za pocieszenie ulżylo mi
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
__________________
Gdzie są wszyscy ...
... przyjaciele ??
sylwia622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-05, 19:39   #4
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Paciorkowce...

Sylwia nie musisz sie martwic na zapas.

Paciorkowce lubia zyc wsrod nas, a my nawet o tym nie wiemy

U mojego synka wywolaly szkarlatyne, bo siedzialy w gardle.

Ja natomiast jako dziecko mialam paciorkowca , ktory powodowal u mnie czeste anginy, oraz zapalenie stawow.

Bakterie sa czescia naszej palnety
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-05, 20:04   #5
janebw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 149
GG do janebw
Dot.: Paciorkowce...

Cytat:
Napisane przez sylwia622
janebw dziekuje Ci ogromnie za pocieszenie ulżylo mi
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
Napewno bedzie dobrze
janebw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-06, 16:53   #6
201701020941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
Dot.: Paciorkowce...

ja też mialam w ciązy-dostajesz antybiotyk, potem robisz drugi posiew i okazuje się że po problemie.
201701020941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.