Problem wiecznej diety ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-04, 18:06   #1
KarlaN
Raczkowanie
 
Avatar KarlaN
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 210

Problem wiecznej diety ;)


Witam dziewczyny.
Nie bardzo wiem jak zacząć więc zacznę po prostu...
Mam prawie 30 lat i od kąd pamiętam "ścigam ideał "
Nie miałam nigdy problemu nadwagi ale jako nastoletnia dziewczynka kombinowałam jak schudnąć Co jakiś czas wymyślałam nowe diety. Waga wachała się na szczęście w rozsądnych granicach. Do czasu urodzenia dziecka. Potem zaczęły się "kwiatki"
Schudłam , zaczeły się podejzenia o anoreksje itp. Od ok. czterech , pięciu lat jest ok. Ale w tak zwanym między czasie potwornie zwolniłam metabolizm, pokpiłam ćwiczenia i tp. Wagowo jest teoretycznie dobrze 165/50 więc norma.
Ale żywienie bez składu i ładu.
Nie jem normalnych posiłków ponieważ nie lubię gotować. Jeśli coś ciepłego to w wersji gotowej.
Wyeliminowałam kiedyś z diety pieczywo wogóle i tak mi zostało. Ale jako takiego mi kompletnie nie brakuje.
Nabiał w zasazie w postaci dużych ilości mleka zero % do kawy od której jestem uzależniona, ew. sery które b. lubię czyli mozarella, feta i żółte typu mazdamer.
Mięso bardzo na tak ale niecodziennie (brak czasu) - w wersji polędwicy wołowej na grilu kuchennym, piersi z kuraczaka j.w., ew. ładna wołowina jako taka (też grill), lub wędliny w postaci polędwicy drobiowej czy chudej szynki, ew. kabanosy drób.
warzywa w wersji w sałatce . Owoce tak , szczególnie sezonowe.
Moim utrapieniem jest jednak cukro maniaw postaci żelek.
Kawa w bardzo dużych ilosciach ( z mlekiem 0 % - na szczęsie)
Cola light - średnie ilości.
Papierochy które lubię i nie czuje potrzeby rzucenia.
A przedewszystkim brak ćwiczeń.
Ma fantastyczną kartę z którą bez ograniczeń mogę korzystać z siłowni, basenu , sałny i tp i KOMPLETNY BRAK PLANU.
Dziewczyny moje pytanie to....:
Jak się zmotywować?
Jaka dieta?
Jakie grupy ćwiczeń - jaki plan ćwiczeń?

Jak wycofać z diety wspomniane żelki ?

Proszę Was o pomoc i dobre rady
pozdr. Karla
KarlaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:26   #2
KarlaN
Raczkowanie
 
Avatar KarlaN
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 210
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Może ktoś jednak coś doradzi?
KarlaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 17:42   #3
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Wydaje się, że tylko mocne postanowienie i silna wola jest w stanie Ci pomóc. Gdy tego nie ma, to raczej dobre rady nic nie pomogą. Brak normalnych posiłków to chyba największy grzech dietetyczny, jaki można popełnić, tym bardziej, że miałaś już problemy. Musisz po prostu przeczytać podwieszone wątki z zaleceniami, popatrzeć na jadłospisy, które dziewczyny wklejają i zacząć to wszystko stosować.
A przede wszystkim zacząć jeść normalne posiłki.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 12:10   #4
KarlaN
Raczkowanie
 
Avatar KarlaN
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 210
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Witam. dziękuję za pierwszą odp
Buszują po wątkach i staram się wykopać z nich co cenniejsze rady dla siebie. Motywacja jest a planem "więcej ruchu" jest natomiast nienajlepiej
KarlaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 12:42   #5
NiepozornaWampirka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 393
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Z tego co widzę to prosisz o rady na "dalsze gonienie ideału" ;-)

Jak wyeliminować żeli?
Zastosowaćracjonalny plan żywienie.Zbilansować dietę.
Picie dużej ilości kawy nie jest zdrowe.

A do ruchu nikt Cię nie zmusi. Sama musisz chcieć i po prostu zacząć się ruszać choćby na siłę.
__________________
***Distract me, please...***
NiepozornaWampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 14:53   #6
KarlaN
Raczkowanie
 
Avatar KarlaN
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 210
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Cytat:
Napisane przez NiepozornaWampirka Pokaż wiadomość
Z tego co widzę to prosisz o rady na "dalsze gonienie ideału" ;-)

Jak wyeliminować żeli?
Zastosowaćracjonalny plan żywienie.Zbilansować dietę.
Picie dużej ilości kawy nie jest zdrowe.

A do ruchu nikt Cię nie zmusi. Sama musisz chcieć i po prostu zacząć się ruszać choćby na siłę.

Witam,
Nie, nie oczekuję na takie rady
Próbuje zreorganizować codzienne nawyki , które były bądź co bądź od kilkunastu lat w codziennym "repertuarze".
I zwyczajnie jest to dla mnie trudne
Szukam jakiegoś wsparcia na forum bo przecież mówi się że w grupie raźniej więc próbuje.
Nie szukam tu ani magicznej różdżki ani przepisu na cód.
Zaczęłam właśnie zabawę (bo innaczej jeszcze tego nie nazwę ) z hantlami i układam powolutku plan "wizyt" na basenie.
Główny problem polega na tym że nie lubię gotować bo:
- nie sprawia mi to kompletnie przyjemności
- pracuję w różnch godzinach
- i przedewszystkim moje "umiejętności " kulinarne ograniczają się do grilla i mikrofali
A jeśli chodzi o nieszczęsne żelki to podobnie jak z tytonem można się uzależnić - choć gybym nie sprawdziła na sobie to pewnie bym nie uwierzyła.
KarlaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 12:01   #7
cynnamon
Zadomowienie
 
Avatar cynnamon
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 257
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Cytat:
Napisane przez KarlaN Pokaż wiadomość
Witam,

Główny problem polega na tym że nie lubię gotować bo:
- nie sprawia mi to kompletnie przyjemności
- pracuję w różnch godzinach
- i przedewszystkim moje "umiejętności " kulinarne ograniczają się do grilla i mikrofali
A jeśli chodzi o nieszczęsne żelki to podobnie jak z tytonem można się uzależnić - choć gybym nie sprawdziła na sobie to pewnie bym nie uwierzyła.
Wiem co czujesz
Też nie lubię gotować, ale w odchudzaniu ma to swoje plusy
Ja robiłam na obiad: ryż z warzywami (warzywa zamrożone jest ich duży wybór, wrzucasz na patelnie i mieszasz czasami), ryż z sosem (gotowym ze słoiczka), kasza (jw, z sosem albo warzywami) i makaron (z twarogiem, owocami, warzywami no i sosem spaghetti) RYŻ i MAKARON razowy a kasza gryczana! można też z mięsem, ale dla mnie to już wyższa szkoła jazdy.

U mnie sprawdziło się:
I śniadanie: 3 kromki chleba razowego bez masła z sałatą, pomidorem, serem, wędliną itd.
II śniadanie: kanapka z chleba razowego (jw.), jabłko/gruszka, jogurt, serek wiejski (2 rzeczy do wyboru)
obiad (już pisałam)
kolacja: płatki owsiane, grejpfrut albo coś z meni śniadaniowego

Schudłam na tym ok 30 kg
cynnamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-07, 12:36   #8
zosia35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

CENTRUM LIKWIDACJI NADWAGI I NIEDOWAGI
- skuteczne i komfortowe odchudzanie
- likwidacja zmęczenia i osłabienia
- suplementacja
- zwiększanie witalności ciała i umysłu
- oczyszczanie z toksyn i złogów
- poprawa stanu zdrowia
- darmowa opieka podczas całej kuracji
- gwarancja satysfakcji

sylwestrowa oferta "schudnij do 15 kg na sylwestra"


gg 11542109
zosia35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 14:23   #9
KarlaN
Raczkowanie
 
Avatar KarlaN
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 210
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

cynnamon
Bardzo dziękuję za odp.
Fantastyczny pomysł ze "śniadaniowymi kolacjami" spróbuję tej opcji
Jęśli chodzi o śniadania jako takie do chleba się narazie nie przełamię od kilku lat go nie jem i nie brak mi go Próbuje walczyć z wprowadzeniem ciepego dania w ciągu dnia
Chudnąć nie chcę bo waga mi odpowiada , raczej chodzi mi o stopniową zmianę nawyków , z tą opcją by waga została mniej więcej bez zmian ale saopoczucie by było lepsze
No i ruch W sobotę śmigam w końcu na basen i mam nadzieje że tryb co 3 dzień jako tako wypali a żeliki od dwóch dni próbuję zastąpić miesznką suszonych owoców ale kiepsko mi to wychodzi bo wczoraj i tak wieczorem "napadłam : na żelki
KarlaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 14:41   #10
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Cytat:
Napisane przez cynnamon Pokaż wiadomość
Wiem co czujesz
Też nie lubię gotować, ale w odchudzaniu ma to swoje plusy
Ja robiłam na obiad: ryż z warzywami (warzywa zamrożone jest ich duży wybór, wrzucasz na patelnie i mieszasz czasami), ryż z sosem (gotowym ze słoiczka), kasza (jw, z sosem albo warzywami) i makaron (z twarogiem, owocami, warzywami no i sosem spaghetti) RYŻ i MAKARON razowy a kasza gryczana! można też z mięsem, ale dla mnie to już wyższa szkoła jazdy.

U mnie sprawdziło się:
I śniadanie: 3 kromki chleba razowego bez masła z sałatą, pomidorem, serem, wędliną itd.
II śniadanie: kanapka z chleba razowego (jw.), jabłko/gruszka, jogurt, serek wiejski (2 rzeczy do wyboru)
obiad (już pisałam)
kolacja: płatki owsiane, grejpfrut albo coś z meni śniadaniowego

Schudłam na tym ok 30 kg
Muszę się przerzucić koniecznie na chleb razowy. Ja przed chwilą zjadłam 4 bułki z pasztetem i kiełbasą wiem, że to niezdrowe ale mam takie napady. Oprócz tego na sniadanie zjadłam płatki i już nic dzisiaj pewnie nie zjem a jutro kilogram więcej na wadze:/
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 17:02   #11
cynnamon
Zadomowienie
 
Avatar cynnamon
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 257
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Cytat:
Napisane przez KarlaN Pokaż wiadomość
cynnamon
Bardzo dziękuję za odp.
Proszę bardzo
oj żelki... nie kupuje to nie jem, ale jak TŻ kupi w makro meeega pakę miśków, ojjj wtedy jest źle, nawet bardzo źle

Cytat:
Napisane przez milenka22 Pokaż wiadomość
Muszę się przerzucić koniecznie na chleb razowy. Ja przed chwilą zjadłam 4 bułki z pasztetem i kiełbasą wiem, że to niezdrowe ale mam takie napady. Oprócz tego na sniadanie zjadłam płatki i już nic dzisiaj pewnie nie zjem a jutro kilogram więcej na wadze:/
Chleb razowy KONIECZNIE! jedz mniej i częściej, no i więcej warzyw. Powodzenia

Edytowane przez cynnamon
Czas edycji: 2009-10-07 o 17:04
cynnamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-08, 02:18   #12
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Właśnie mój żołądek chyba nie ma dna:/ nie jestem gruba (56 kg na 165 cm) bo często udaje mi się zachować dietę ale co kilka dni mam właśnie taki napad, że pochłonęłabym wszystko co mi stanie na drodze a później kładę się spać bo nie mogę się ruszać. Najtrudniej mi jest zachować równowagę. Chciałabym potrafić przyjmować dziennie te 1500 kcal czy tam trochę więcej (bo prowadzę siedzący tryb życia) zamiast jednego dnia się objeść a przez 3 kolejne dni to zrzucać :/
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-08, 08:01   #13
cynnamon
Zadomowienie
 
Avatar cynnamon
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 257
Dot.: Problem wiecznej diety ;)

Cytat:
Napisane przez milenka22 Pokaż wiadomość
...bo często udaje mi się zachować dietę ale co kilka dni mam właśnie taki napad, że pochłonęłabym wszystko co mi stanie na drodze a później kładę się spać bo nie mogę się ruszać.
Może dlatego, że jak masz tzw. dietę jesz za mało a później nadrabiasz zaległości. Spróbuj nie być na diecie ale zmień pieczywo na razowe i jedz więcej warzyw i nabiału. I regularnie 5 posiłków dziennie. Twój organizm się przyzwyczai do tego i jak nie będzie "pory karmienia" nie będziesz głodna
cynnamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.