2011-05-07, 21:04 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 5
|
Boję się ciąży, pomocy
Mam problem. Nie wiem do kogo się z tym zwrócić. Chciałabym żeby ktoś potraktował serio moją wypowiedź. Mam 17 lat i jestem ze swoim chłopakiem rok. On jest straszy o rok. Oboje jeszcze nigdy nie uprawialiśmy seksu. Wiem, że on mnie kocha, ponieważ nie popędza mnie w ogóle do tego, ale wiem też, że gdybym tylko dała znak, to by się ucieszył, przecież jest facetem Czasem mam takie myśli, że może już zacząć, ale później budzi się we mnie rozsądek i się wycofuję. Nie to, że to nieodpowiedni facet. Jak najbardziej odpowiedni. Problem jest jeden. Za bardzo boję się ciąży... Setki razy czytałam już wszystko o antykoncepcji, ale nic mnie nie przekonuje. Niestety nie mam zupełnie regularnych miesiączek i nie potrafię dokładnie określić dni niepłodnych. Ostatnio staram się obserwować swoje ciało, ale i tak mam obawy. Oczywiście gdyby do tego doszło, to użylibyśmy prezerwatywy, ale przecież zdarza się i tak, że pęknie. I co ja wtedy zrobię? Nie wiem.. Panicznie się tego boję, a chciałabym to zrobić, bo chciałabym go uszczęśliwić. Dał mi wystarczająco wiele powodów, żeby wiedzieć, że naprawdę mnie kocha i nie zależy mu tylko na tym, więc na to zasługuje. Pigułki antykoncepcyjne odpadają, ponieważ jestem pewna, że są po nich skutki uboczne. Moja mama pracuje w służbie zdrowia i leżą u niej w szpitalu młode dziewczyny, które między innymi przez stosowanie takich leków nabawiły się różnych chorób, więc ta metoda odpada. Żona mojego brata brała takie pigułki. Moja mama jej odradziła, po czym zaszła w ciążę i zaraz dziecko poroniła, a teraz nie może już zajść, wiec jestem pewna, że one nie są do końca skuteczne. Oczywiście nie mówię, że u każdego musi tak być, ale wolę być zdrowa.
Nie mam z kim o tym porozmawiać. Mama zna dobrze mojego chłopaka, ale nie wyobraża sobie, że mogłabym współżyć. Mówi, że mam jeszcze na to czas. Moja przyjaciółka mówi zaś, że ona już dawno by się na to zdecydowała. Moje koleżanki też jakoś już przez to przebrnęły. Tylko ja tak panicznie boję się tej ciąży... |
2011-05-08, 13:25 | #2 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Znacie w ogóle swoje ciała? Macie za sobą już etap pieszczot? Jeżeli nie - najlepiej zacząć od tego W ten sposób poznacie swoje ciała, nauczycie się sprawiać sobie przyjemność... I dzięki temu w przyszłości ten pierwszy raz naprawdę będzie mógł być przyjemny A głupim gadaniem koleżanek się w ogóle nie przejmuj. Co to w ogóle za gadanie, że "ona by to już dawno zrobiła" Owszem, zrobiłaby to, ale ONA. Ty nie musisz. Ani teraz, ani nawet za rok. I chłopak się za to nie obrazi. A jak się obrazi to nie był Ciebie wart
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-05-08, 13:48 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: woj. lubelski
Wiadomości: 33
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
A według mnie, jeżeli ktoś się decyduje na współżycie, musi się też liczyć z konsekwencjami...
__________________
lecz zapomniałam pomyśleć o tym, że Ty odejdziesz i zostawisz mnie z moim niedokończonym rysunkiem którego jesteś autorem… |
2011-05-08, 13:50 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Masz jeszcze na to czas Jeśli tak panicznie się tego boisz to jaka była by przyjemność z tego zbliżenia ? Mogłabyś się tylko niepotrzebnie zrazić Nie słuchaj co mówią twoje koleżanki, czy już to mają za sobą a ty nie... Przecież to spawa indywidualna, ma to dawać coś wiecej tobie i twojemu chłopakowi ,niż możliwość pochwalenia się innym ,,nie jestem już dziewicą" Też uważam, że najlepiej zacząć od pieszczot, poznawać swoje ciało, żeby późniejszy seks był lepszy .
To co mówisz o tabletkach może ma trochę racji ale wszystko zależy jak się je bierze, ile a co najważniejsze jak są dopasowane do Ciebie np. moja koleżanka poszał do ginekologa i na pierwszej wizycie dostała tabletki, ja idąc do innego musiałam robić mase badań, żeby lekarka dobrała mi odpowiednie tabletki jak i ich dawkowanie A chłopak jak kocha to poczeka a jak nie to nie będzie Ciebie wart . |
2011-05-08, 14:00 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Zdajesz sobie sprawę z tego, że niemalże każdy lek ma skutki uboczne, nawet taka niewinna aspiryna?
Gdyby twoja mama była chirurgiem i ciągle składałaby ofiary wypadków samochodowych to czy już nigdy nie wsiadłabyś do takiego pojazdu? To tak słowem wstępu. Ogólnie uważam, że mimo iż motywacja jest nieco niefortunna, to twoje postępowanie jest słuszne. Masz dopiero 17 lat, i tak jesteś za młoda na tabletki, bo jeszcze się rozwijasz i dojrzewasz. Wiele młodych dziewcząt ma po tabletkach komplikacje, bo zaczęły je przyjmować zbyt wcześnie (aczkolwiek jest na ten temat wiele teorii i są również zwolennicy tabletek w młodym wieku, nawet wśród lekarzy panują różne opinie). Wiele kobiet ma o tabletkach komplikacje, bo tabletki zostały źle dobrane. Ale tak na przyszłość ci mówię - jeśli lekarz przed dobraniem tabletek zrobi ci wszystkie badania, bedziesz zdrowa i będziesz tabletki poprawnie stosować to istnieje małe prawdopodobieństwo na powikłania Ale to tak na przyszłość A teraz do tematu - moim zdaniem na seks jeszcze nie jesteś gotowa. Masz troszkę niefajne myślenie - seks w ramach nagrody dla chłopaka, bo jest miły i kochany i "zasługuje". Kochana - zasłużyć to sobie może psiak na psiego chrupka, jak nauczy się podawać łapę. Seks to nie nagroda. To ukoronowanie waszego uczucia, akt miłości i absolutnego połączenia To magiczna, piękna chwila, która ma być cudownym wydarzeniem dla was obojga. Nie może być uważana za coś, na co ktoś sobie "zasłużył", nie może to być też środek do "uszczęśliwienia" kogoś. Ja sobie zdaję sprawę, że ty to chcesz zrobić w dobrej wierze, ale powinnaś trochę inaczej do tego podchodzić. Nie masz się do czego spieszyć. Masz jeszcze bardzo dużo czasu na seks, a skoro chłopak tym bardziej nie namawia, nie naciska, nie nalega to sytuacja jest bardzo korzystna. Do niczego się nie zmuszaj, wyrzuć z głowy myśli "bo on zasługuje na to", a jeśli chcesz go uszczęśliwić, to upiecz mu przepyszne ciasto i bądź najbardziej kochającą i wspaniałą dziewczyną, jaką tylko może sobie wymarzyć Kiedy przyjdzie odpowiednia chwila, kiedy będziesz gotowa na seks - gwarantuję ci, poczujesz to. I wtedy będzie to dla ciebie dużo fajniejsze przeżycie niż teraz, wśród panicznych lęków Acha, tak na marginesie - gdy gumka pęknie można wziąć tabletkę awaryjną, która działa 72 godziny po stosunku więc jeszcze taki koniec świata nie jest, ale rozumiem twoją panikę, sama tak kiedyś panikowałam i dla mnie prezerwatywa to było za mało
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-05-08, 14:26 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Bez urazy, ale w jakim zawodzie pracuje Twoja mama, że takie herezje wygłasza?
Owszem, kobiety które mają skłonności np. do zakrzepicy nie powinny brać tabletek, ale jakie niby choroby mogą wyniknąć z brania tabletek anty? Twoja bratowa też niekoniecznie poroniła z winy tabletek, może jest na coś chora, a Ty o tym nie wiesz? Nie mówię, że tabletki powinno się brać jak cukierki w wieku 17 lat, ale za parę lat - czemu nie? Na pewno czułabyś się bezpieczniej niż używając prezerwatyw. Aha, i masz dopiero 17 lat - nie spiesz się do seksu. |
2011-05-08, 15:19 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Też jestem ciekawa jaki dokładnie zawód ma Twoja mama, że takie rzeczy mówi. Warto też dodać, że wiele kobiet przyjmuje tabletki anty po to, żeby móc kiedyś zajść w ciążę (np. przy policystycznych jajnikach) - w tym ja A co samego tematu seksu, to zgadzam się z pozostałymi dziewczynami: seks to nie ma być nagroda "bo chłopak zasłużył i chcę go uszczęśliwić". Na miłość fizyczną przyjdzie czas, jak sama będziesz chciała się uszczęśliwić w ten sposób.
__________________
|
|
2011-05-08, 15:24 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Dziewczyny dobrze mówią, masz jeszcze czas.
Poza tym czy Ty chcesz seksu, czy po prostu jesteś pod presją otoczenia? kochany chłopak, koleżanki już to robiły, itd? Strach przed ciążą, hmm. W pewnym momencie jak się będziesz zabezpieczać i nie zachodzić w ciąże, to ci przejdzie. I nie demonizuj tabletek. Jest wiele kobiet, które brały tabletki x lat, odstawiły, zaszły w ciążę i urodziły zdrowe dzieci. |
2011-05-08, 15:30 | #9 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Jasne, że nie ma co demonizować tabletek antykoncepcyjnych. Ale nie ma się co oszukiwać, że są w 100% bezpieczne. Jednak mają na organizm większy wpływ niż np. prezerwatywy. No i jak Narrhien słusznie zauważyła, autorka wątku jest jeszcze raczej za młoda na hormony. Jej własne jeszcze się pewnie nie ustabilizowały. Jeżeli autorka wątku jest zdrowa, nie ma problemów z hormonami, to moim zdaniem słusznie, że nie chce ich brać
Zwłaszcza, że według mnie ona naprawdę nie jest gotowa jeszcze do seksu. A skoro już tak panikuje, że seks mógłby się skończyć ciążą, to panikowałaby przy każdej metodzie antykoncepcyjnej. Zwłaszcza, że np. przy tabletkach nie widać ich działania. Prezerwatywę chociaż widać, widać, że nie pękła itd. I powtórzę się - x10, nie spiesz się z niczym. Co nagle, to po diable Najpierw trzeba poznać ciało swoje i partnera Takie zabawy też są bardzo przyjemne A jak przyjdzie czas na seks - będziesz o tym wiedziała I dopiero wtedy decyduj się na współżycie. Każdy dojrzewa do seksu w innym czasie. Nie ma się co sugerować koleżankami, które "mają to już za sobą". Zwłaszcza, że to, że uprawiają seks, nie znaczy, że na pewno do tego seksu dojrzały. A skoro mówią Ci, że "one by już na Twoim miejscu dawno to miały za sobą", to śmiem wątpić, że wiedzą do końca, na czym polega dojrzałość do seksu...
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2011-05-08, 15:37 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Poczekaj z seksem Nie ma się co spieszyć, a taki paniczny lek jest moim zdaniem typowym sygnalem, że to jeszcze nie Twój czas. Też kiedyś panikowałam na sama myśl o seksie i wiedziałam, że nie mogłabym spać po nocach, bez względu na zabezpieczenie Jak przyszło co do czego, to przestałam się bać i tamte swoje lęki traktuję jako dziecinadę. Cieszę się, że wtedy się na seks nie zdecydowałam
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2011-05-08, 15:42 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Zgadzam się z dziewczynami, że te opinie twojej mamy o tabletkach są "z lekka" przesadzone. Na swoim przykładzie ci powiem, że swoje pierwsze zaczęłam brać będąc właśnie w twoim wieku, nie wylądowałam z tego powodu w szpitalu, ani nic mi nie było, a do tego uregulowało mi to miesiączki (wspominałaś, że masz nieregularne).
Poza tym autorko, to absolutnie rozumiem twoje podejście. Przechodziłam dokładnie wszystko to samo (różnica może jedynie taka, że mój pierwszy nie był już prawiczkiem). Dziś z perspektywy 6 lat widzę, że zdecydowałam się na seks, bo wiedziałam, że on tego chce, bo chociaż wszystkie moje koleżanki były jeszcze wtedy dziewicami to chciałam "przyszpanować", że będę pierwsza, bo chciałam sie czuć dorosła, seksowna i niewiadomo jak kobieca. I sądziłam, że seks mi to da. Nabawiłam się przez to wszystko mnóstwa frustracji, cały czas czułam, że nie jestem w łóżku taka jak być powinnam, mimo że już współżyliśmy to i tak miałam maksymalne opory, żeby jego tam dotknąć. A mój strach o ciążę sięgał po prostu totalnego zenitu. Testy ciążowe co miesiąc, wyczekiwanie na krew co ranek w dniach, kiedy powinien już przyjść okres... Wniosek? Ewidentnie nie byłam na to gotowa. Nie żałuję niczego, bo kochałam tego dupka (koniec konców zdradził mnie), był moją pierwszą love, ale przestrzegam wszystkie dziewczyny przed zbyt wczesnym seksem. To jest po prostu niepotrzebne. Poczekaj, masz czas. Koniec konców przyjdzie moment, kiedy nie będziesz się bała. Ani ciąży, ani niczego innego.
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!" |
2011-05-08, 15:43 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
20 lat temu w PL nie było tylu pigulek na rynku jednak poronienia się zdarzały ,obstawiam ,ze mama twoja chce cię zniechęcić do samego seksu .
Masz czas ,szczególnie ,że n sama myśl o ew. ciąży dostajesz ataku paniki. |
2011-05-08, 18:25 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Powiem tyle: gdy wyraziłam kiedyś niepewność co do tabletek swojemu ginekologowi, mówiąc, że podobno (...tu wstaw przeróżne skutki uboczne), to mnie obśmiał że nie wie kto mi naopowiadał takie bzdury...
Mówił, że mają skuteczność 100% i koniec kropka (oczywiście przy prawidłowym stosowaniu). Zaczęłam stosować w twoim wieku (śmiesznie to brzmi... bo dużo starsza od ciebie nie jestem ) i żadnych skutków do tej pory nie było, w ciążę też nie zaszłam, strachu nie mam, bo całkowicie ufam ginekologowi (widać że doświadczony w swoim fachu i wie co mówi) Tak więc... a, jeszcze jedno... nie rób tego TYLKO dla chłopaka. Zaczekaj aż też będziesz chciała. Wtedy - do boju, nie ma czym się przejmować |
2011-05-08, 18:27 | #14 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
A tabletki hormonalne mają skutki uboczne Trudno żeby nie miały... Po prostu zazwyczaj korzyści płynące ze stosowania tabletek hormonalnych, znacznie przewyższają skutki uboczne. Choćby takie jak "męczenie" wątroby
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-05-08, 19:50 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Tabletki dają 100%-ową skuteczność przy prawidłowym stosowaniu, jest to udowodnione jakośtam. (ginekolog nie rzucałby takimi słowami bez przyczyny, bo po co? żeby potem kolejne nieletnie ciężarne mieć na głowie? ) Uboczne skutki są możliwe, jak przy każdym przyjmowanym doustnym środku, ale nie zawsze występują i nie rujnują organizmu człowieka o ile tabletki są dobrze dobrane. |
|
2011-05-08, 19:58 | #16 | ||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Albo jak ma podpisaną umowę z producentem tabletek anty, to sporo osób może namawiać do brania tych tabletek Cytat:
A zazwyczaj tabletki i tak są przepisywane na chybił-trafił
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
2011-05-08, 20:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
No to racja, zdarza się, bardzo rzadko, ale jednak, że mimo brania tabletek występuje u kobiety owulacja.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-05-08, 20:52 | #18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Hm... pokusiłam się o ponowne przeczytanie swojej ulotki. Faktycznie, nie ma, jest nawet stwierdzenie, że 'gdy nie ma miesiączki, a wszystko się tam robiło co trzeba, prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest małe'. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.
choć w takim wypadku wydaje mi się, że to taka formułka obronna, zawsze można kłamać, że brało się regularnie Cytat:
Cytat:
Edytowane przez 2016071135 Czas edycji: 2011-05-08 o 20:59 |
||
2011-05-09, 07:48 | #19 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Cytat:
Nie rozumiem... W LO byłam ostatnią lub przedostatnią dziewicą w klasie. Dziewictwo straciłam w wieku 21 lat i wiecie co? Te wszystkie laski, które przeżyły swoje 1 razy pod koniec podstawówki lub w LO w większości twierdziły, że to było za szybko lub trafiły na nieodpowiedniego faceta. Wielkie miłości, które skończyły się albo po seksie albo po nowinie, że laska jednak jest w ciąży. W wielu sprawach, a w łóżku zwłaszcza, nie powinno się patrzeć na to, że koleżanki już "przebrnęły". To jakaś kara, czy co? Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2011-05-09 o 07:58 |
||
2011-05-09, 15:31 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Nie zwróciłam wcześniej uwagi na to wyrażenie.
Autorko, seks nie jest po to żeby go jakos przebrnąć, tylko żeby cieszyć się z bliskości z partnerem i przyjemności.
__________________
|
2011-05-09, 16:50 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Za dużo analizujesz i rozkminiasz. Ale to dobrze, bo nie lubimy na wizazu wątków w stylu "zabezpieczyliśmy się prezerwatywa, pigułką i plastrem, a ja i tak swiruje, ze jestem w ciązy" Może warto byłoby się wybrać do ginekologa, który Cie odpowiednio uświadomi i dobierze dobrą antykoncepcję? Seksu nie da się "przebrnąć". To nie jest coś co trzeba "zaliczyć", "odfajkować". Nie słuchaj koleżanek. I tak, zgadzam się, nie dojrzałaś jeszcze do seksu. |
|
2011-05-09, 18:16 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Dobry przykład ktoś podał z samochodem - to tak jakby zrezygnować z jazdy samochodem, bo można mieć wypadek.
__________________
|
|
2011-05-09, 18:24 | #23 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Specjalistką w tej dziedzinie nie jestem, mogę się mylić, ale z tego, co mi wiadomo to w przypadku osób mających stabilną gospodarkę hormonalną, tabletki przepisuje się na chybił-trafił. Bo innej metody nie ma. Wybiera się te niskohormonalne, i tyle (o ile nie ma przeciwwskazań do brania hormonów w ogóle). A potem to już metodą prób i błędów. No bo jak dobrać hormony osobie, która z medycznego punktu widzenia ich nie potrzebuje, bo swoje ma na właściwym poziomie? Ale mówię, mogę się mylić... Jak się okaże, że się mylę, to edytuję post, żeby nikogo nie wprowadzić w błąd Moim zdaniem(!) akurat dobrze, że osoby, które mają ustabilizowaną gospodarkę hormonalną i mogą stosować innego typu antykoncepcję (np. mechaniczną), jednak nie decydują się na hormony. Zwłaszcza w tak młodym wieku, w jakim jest autorka wątku
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-05-09, 18:44 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Mojej przyjaciółce się tak trafiło. Musiała zmienić, bo źle się czuła, nadmierna senność, przy innych ok.
__________________
|
2011-05-09, 22:02 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
może plasterek zamiast tabletek.
Ja tam ufam gumce, a w razie pęknięcia zawsze mam te 48 godzin na reakcję.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-05-10, 00:17 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Też myślę że jeszcze masz czas. "Przebrniesz" sobie przez to jeszcze w przyszłości twoje podejście pokazuje że to nie twój czas.
Tak jak dziewczyny piszą - ta twoja wizja tabletek to trochę przesadzona. Mają bardzo wysoką skuteczność choć nie 100% ale też jak wszystko, co się wprowadza do organizmu a czego tam nie było wcześniej ma skutki uboczne. Trzeba też pamiętać że są ginekolodzy i ginekolodzy. Jeden wszystko sprawdzi a drugi przepisze i liczy, że trafił. Przy pełnych badaniach jest mniejsza szansa, że będą jakieś straszliwe skutki uboczne (choć i wśród moich znajomych się znalazł przypadek gdzie pomimo zrobienia wszystkich badań znajoma dostała zakrzepicy po tabletkach, lekarz też może coś pominąć itd itp nieznane są wyroki boskie).
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2011-05-10, 11:59 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Zresztą nie wiemy czy Autorka ma stabilną gospodarkę hormonalną i czy nie ma np. bolesnych okresów - a jeśli takie ma, to chyba lepsze są tabletki niż trucie się lekami przeciwbólowymi co miesiąc. |
|
2011-05-10, 13:30 | #28 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Cytat:
Nie chcę demonizować tabletek, bo jest to bardzo skuteczna metoda antykoncepcji. Ale też jej stosowanie jest bardziej ryzykowne niż np. stosowanie prezerwatywy - tabletki mają o wiele większy wpływ na organizm. Prezerwatywę zawsze można zdjąć "i do widzenia", a raczej niewidzenia A po odstawieniu tabletek, nadal gospodarka hormonalna jest rozchwiana. A same tabletki, choćby najlepsze dostępne na rynku, u zdrowej osoby są dobierane na chybił-trafił. Niestety, rzadko się o tym mówi. Każdy sam decyduje o tym jaką metodę antykoncepcji stosuje - nie próbuję nikogo przekonać, że "tabletki są fuj i ma ich nie brać". Radzę po prostu przemyśleć kwestię stosowania antykoncepcji hormonalnej. A to dlatego, że nie można z niej ot tak z dnia na dzień zrezygnować, bez żadnych konsekwencji dla organizmu. Cytat:
Ale to już coraz bardziej "offtop", bo autorka wątku w ogóle się jeszcze nie powinna brać za seks, nie jest na niego gotowa. Lepiej żeby jeszcze poczekała trochę, poznała swoje ciało, ciało partnera... A za jakiś czas dzięki temu, cieszyła się udanym pierwszym razem. I udanymi kolejnymi razami
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2011-05-11, 20:56 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Centrum Polski
Wiadomości: 790
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Jeśli boisz się ciązy to nie współżyj, nie ma sensu później cały miesiąc schizować
__________________
|
2011-05-13, 10:12 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 305
|
Dot.: Boję się ciąży, pomocy
Nic dodać, nic ująć.
__________________
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.