Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XIX)

[vesenka]

testuję globalnie J'Adore.

[dzika truskawa]

Napisane przez your Angel

Może kiedyś przy okazji na PW albo podczas prywatnej rozmowy Tylko upoważnieni mogą wiedzieć



Znaczy że podoba Ci się ? Bossski jest. Autentycznie nie sugeruję się reklamą, nazwą itd, ale skojarzenia podczas noszenia tego zapachu mam wybitnie randkowe

Elixir... no tak - podoba mi się... Sądząc po opisie Nie miałam okazji poznać, ale klasyk mi się podoba, więć mocniejsza wersja też pewnie przypadnie do gustu.

Ewentualnej rozmawy na temat ksywek nie mogę się doczekać

Napisane przez tymena

Prawda? Wprawdzie paczuli nie czuję ale tak samo ubolewam nad musującymi owockami A flaszka niedługo mi się skończy

A ja mam już tylko maleńką kropelkę. Bandyci! A jest tyle zapachów, które aż sie proszą, żeby im łby poukręcać

Napisane przez Mendosita

Mam podobne odczucia, wczoraj cały wieczór wwąchiwałam się w nadgarstek usiłując dociec, co też mi ten zapach przypomina... Nie udało się.

Ze względu na kamforową nutę ujawniającą się na mojej skórze kojarzy mi się ze Stella In Two Peony. Ale chyba pozostanę z tym skojarzeniem sama

Napisane przez tymena

Pachnę sobie wiosennie królem słońce

To jest nas dwie

Napisane przez Margot45

Popłuczynami po planktonie pachnę - w zasadzie żadna różnica, i tak nic nie czuję. Już się pogubiłam, czy ten katar to alergiczny czy przeziębieniowy? Chociaż przy tej temperaturze (przy poruszaniu głową normalnie czuję jak skrzypi) to raczej bedzie z przeziębienia...
Cóż, starość nie radość

Margot Zdrówka życzę!

Pachnę Królem Słońce. I idę testować

[Nadia_12]

Dzisiaj Ninka - na przywołanie wiosny. Ale muszę przyznać ,że ostatnio jakoś mi się nie chce pachnieć Miałam testować Tygryska, a nawet nie zajrzałam do próbeczki...

[Hawa]

Klasycznie, moje ulubione Hypnose.

[Ata77]

Lacoste pour femme- globalnie

Lewy nadgarstek - Addict 2
Prawy nadgarstek - Coco Mademoiselle

Refleksja- Coco po 3 godzinach przestaje mnie dusić i jest piękna

[agaa13]

witam, dzisiaj zapodalam sobie tea for two

[SpanishMyszka]

Napisane przez your Angel

W dodatku dotarła przesyłka z UK z koszulkami Hello Kitty, obudową na telefon Hello Kitty, bransoletką Hello Kitty i kolczykami Hello Kitty i w ogóle

Wow, gratuluję nabytków


Pachnę Euphorią

[Aphrodisyack]

A ja pachnę dziś Esprit "Conect"

[Zmijka]

Pachnę trzema zapachami

Zgięcie łokcia Cacharel, Anais Anais kupiłam w ciemno, był za 10 funtów 30 ml, więc co mi szkodziło na początku ładnie pachniał kwiatami, a to lubię, ale teraz tak jakąś starsza damą hmm sama nie wiem co myśleć

Lewy nadgarstek: psiknęłam sie w Bootsie i kupiłam po 20 minutach, juz go raz testowałam, a teraz był w promocji to sobie kupiłam 30ml, Paul Smith Extreme, podoba mi się przypomina mi jakiś zapach, ale nie mam pojęcia jaki

Prawy nadgarstek: Hypnose, Lancome, na początku mocno było czuc passion fruit, ale bardzo lubię, teraz prawie go nie czuć, chyba że z bliska i pachnie chyba wanilia jeszcze kiedyś przetestuje i chyba kupie

a rano na dekolt psiknęłam sie Romance, ale juz go nie czuję

[Fenris]

Napisane przez SpanishMyszka

Pachnę Euphorią

I ja, i ja!

[Dallale]

Chypre Rouge, jedyny Lutek z przesyłki od Kriss_de_valnor (), który mnie zaintrygował. Ostatnio testuję sporo perfum, ale niemalże każde pozostawiają mnie obojętną, a ja chciałabym znowu poczuć te emocje, które towarzyszyły mi podczas poznawania moich zapachowych miłości.
Czerwony Kapturek jest jednakowoż jak światełko w tunelu .

[Nadia_12]

Popołudnie spędzam z Aniołkiem. Coś mnie naszło...

[SpanishMyszka]

Napisane przez Fenris

I ja, i ja!

[MoniaK]

Eau de Star było rano

[Sabbath]

Napisane przez Suarti

Homyku, czytalam, ze mieszkalas kiedys w niemczech :

Adlerholz (Aquilaria agallocha), auch Oud, Agaro, Aloeholz oder Jinko genannt, stammt aus der Familie der Seidelbastgewächse (Thymelaceae). Es ist ein äußerst seltener und kostbarer, wohlriechender Räucherstoff, er stammt vom Aloebaum, einem immergrünen Gewächs, das in den Bergen von Assam in Indien, in Kambodscha, Indonesien, ganz selten auch in Thailand oder Vietnam wächst. Das frische Holz ist weich, leicht, elastisch und gilt nicht als besonders wertvoll.
Als kostbares Räucherwerk sowie für die Parfümindustrie wird das Holz erst interessant, wenn es 50 bis 80 Jahre alt und von Pilzen befallen ist. Je weiter der Pilzbefall fortgeschritten ist, desto duftender und damit hochwertiger wird das Holz. Die höchste Qualität stammt jedoch von abgestorbenen Bäumen, bei denen sich der Fermentationsprozeß über mehrere hundert Jahre hinweg vollzogen hat. Sie enthalten die größte Menge an Aloeholz - eine dunkle, stark duftende Substanz im Innern des Stammes, aus welcher auch das kostbare und hochpreisige Agaröl (haloud) gewonnen wird. Dieses war in arabischen Ländern schon vor den Zeiten des Aftershaves ein begehrter Männerduft und diente zur Beduftung von Haaren und Bärten. Weltweit wird es in hochwertigen Parfüms verarbeitet.
In Japan unterscheidet man sechs verschiedene Qualitäten von Aloeholz, wobei das teuerte, Kyara genannt, weit über dem Goldpreis gehandelt wird.
Jinko, der japanische Name des Aloeholzes, stammt von seiner Eigenschaft, schwerer als Wasser zu sein, er bedeutet "das sinkende Holz". Je schwerer - und dunkler - es ist, desto höher die Qualität.
Aloeholz ist aus der Geschichte und Gegenwart arabischen und asiatischen Räucherwerks nicht wegzudenken. Es verbreitet einen solch vielseitigen, aromatischen und köstlichen Duft, daß es besonders zu den wichtigen Gelegenheiten des religiösen wie gesellschaftlichen Lebens geräuchert wird, ebenso wie zur geistigen Versenkung und zur Ehre der Götter. Es ist elementarer Bestandteil des edelsten japanischen Räucherwerks, arabische Frauen beduften ihre Kleider und Körper mit Ud, um ihrem Geliebten zu gefallen.
Schon in der Antike benutzten Könige und Königinnen das feine Holz um in seinem aufsteigenden Rauch ihre Gewänder, Haare und den Bart zu parfümieren und die Gemächer zu beduften
Es wird aber auch für Räucherstäbchen und Räucherkugeln, Räuchersachets usw. verwendet. Man sagt, Sandelholz sei der Duft für Anfänger, Adlerholz aber ein Juwel für Eingeweihte.
Aloeholz gilt unter anderem als anregend, anti-asthmatisch, stärkend und lustvoll stimmend. Auch soll es gegen Durchfall, Rheuma, Gicht und sogar bei Lähmungen wirksam sein.
Der Duft des Aloeholzes ist einzigartig. Er reicht von balsamisch-süß bis würzig-bitter und scheint immer neue Duftnoten hervorzubringen. Der köstliche Wohlgeruch reinigt die Seele, lenkt die Aufmerksamkeit der Götter auf uns und entführt uns in die tieferen Mysterien des Seins.
Aloeholz läßt sich gut mit Weihrauch und Sandelholz verräuchern. Meistens wird Adlerholz jedoch alleine geräuchert, um seinen Duft ganz aufzunehmen.

Drewno agarowe - inne nazwy: oud, agar, drewno aloesowe, jinko, pochodzi z rodziny wawrzynkowatych. Jeden z najcenniejszych i zarazem najrzadszych surowców perfumeryjnych, pochodzący z drzewa aloesowego, wiecznie zielonej rośliny rosnącej w górach indyjskiego stanu Assam, Kambodży, Indonezji, bardzo rzadko Tajlandii i Wietnamu. Świeże drewno jest miękkie, lekkie, elastyczne i ma niewielką wartość.
Cennym kadzidłem, jak i surowcem dla przemysłu perfumeryjnego drewno staje się dopiero kiedy przez 50 - 80 lat porasta je grzyb. Im dalej posunięta jest mikoza, tym wyższą wartość ma drewno. Najcenniejsze jest jednak drewno obumarłych drzew, których proces rozkładu trwa setki lat. To właśnie najbardziej wartościowe drewno aloesowe - ciemna, pochodząca z wnętrza pnia substancja o intensywnym zapachu, z której wyrabia się cenny olej agarowy. W krajach arabskich był on znanym męskim pachnidłem używannym także do nacierania włosów i bród jeszcze przed epoką wód kolońskich. Obecnie używany przez przemysł perfumeryjny na całym świecie.

W Japonii rozróżniane jest sześć różnych rodzajów drewna aloesowego, a najdroższy z nich zwany kyara jest znacznie cenniejszy od złota.
Jinko - japońska nazwa drewna agarowego pochodzi od jego szczególnej cechy i oznacza "tonące drewno", gdyż jest ono cięższe od wody. Im ciemniejsze i cięższe - tym lepsza jego jakość i wyższa wartość.



To nie cały tekst, ale pisałam na chybcika. Na razie zmykam na zakupy.

Suarti, dziękuję Ci bardzo.

[restless]

pachnę mega killerem o nazwie Chique

nawrót depresji,dodaje sobie sił czyms charakternym,butla Poison świeci pustkami,
na nowe nie mam funduszy ani sumienia pokazywac sie z nową perfumową przesylką-90% rodzinnej poczty to moje perfumy i staniki

rano najchętniej kąpie się w Mitsouko,kąpałabym się w czyms skórzano-papieroso-pieprznym,ale nie potrafie nie oszczędzac próbek

wieczorem tez bedą szypry,ale lżejsze,jeszcze nei wiem jakie,ale bedą napewno
próbowalam się otumanic przez snem jakims slodziakiem,ale nie lubię i juz (jedyne co akceptuje to L'Instant)-nie moge spac,a jak juz to budzę sie co godzine i nei mogę zasnąć,fuck

ale czuję ze forumowe,ślaskie spotkanie mnie uleczy,a napewno podleczy

[hecate]

dzis Dolce Vita. Nie otwierali okien jak przy Angel (dwa psiki) wiec chyba latwiej strawialne wydaja sie im te perfumy.

obleca na cieplejsze dni, upewniam sie w przekonaniu, ze moj zakupiony promocyjnie flakonik jest 1szym i ostanim

[dzika truskawa]

Restless Oby Ci się humor poprawił

Napisane przez hecate

dzis Dolce Vita. Nie otwierali okien jak przy Angel (dwa psiki) wiec chyba latwiej strawialne wydaja sie im te perfumy.

Ale rozkoszni

Do globalnie użytego Króla Słońce dołączyła Paris Hilton (ale zestawienie! ) na nadgarstku. Zupełnie przeciętny zapach.

[Contax]

Na wieczor Statkus

[hecate]

Napisane przez dzika truskawa

Ale rozkoszni

Do globalnie użytego Króla Słońce dołączyła Paris Hilton (ale zestawienie! ) na nadgarstku. Zupełnie przeciętny zapach.

Mialam ~Paris - just me i takie bylo 'nie moje'. Swiezyna.

[Anuschka]

Palisander Mój Kochany

[agaa13]

Napisane przez Dallale

Chypre Rouge, jedyny Lutek z przesyłki od Kriss_de_valnor (), który mnie zaintrygował. Ostatnio testuję sporo perfum, ale niemalże każde pozostawiają mnie obojętną, a ja chciałabym znowu poczuć te emocje, które towarzyszyły mi podczas poznawania moich zapachowych miłości.
Czerwony Kapturek jest jednakowoż jak światełko w tunelu .

chcialabym tak ja tez duzo testuje ale u mnie jest odwrotnie. chcialabym posiadac wiekszosc z tego co testuje.....

nadal tea for two ale zaraz bedzie histoire mauboussin.

[dzika truskawa]

Napisane przez hecate

Mialam ~Paris - just me i takie bylo 'nie moje'. Swiezyna.

Ja testuję EDP. Nuta głowy jest fajna - takie jabłuszko, ale później to już nuda, sztampa, frutifloral-kfiatkisratki

[eiri]

Belle en Rykiel

[agnyska81]

Testowo Herba Fresca. Po bloterkowym teście w Sephorze wydawało mi się, że jest ładniejsza. Wiem, papierek...

Edit:
w sobotę wieczorem testowałam Very Irresistible i, jakby to powiedzieć delikatnie, nie wzbudził mojej sympatii. Mąż go jednak skomplementował (że też on nie ma wyczucia, co komplementuje).
A było to tak: VI zapodałam wieczorem i po kilku godzinach nie czułam już nic, a na pewno nie różę z początku, tylko odrobinkę takiej nijakiej bazy, "praniowej". Otóż, M. wraca rano z pracy, całuje mnie na dzień dobry, zaciąga się i mówi, że pięknie pachnę różami i że to najładniejsze perfumy, jakich ostatnio używałam (no a ja nic już nie czułam). Nawet przez jakiś czas wydawało mi się, że może mi się to przyśniło, ale nie. Pytałam przed chwilą i rzeczywiście coś takiego miało miejsce. Jednak bestia ma dobry węch

Edit 2: ooo, jak mogłam Sabbath, odwaliłaś kawał dobrej roboty I rzeczywiście, niesamowicie to brzmi. Nie znam chyba żadnego zapachu z aoud w składzie...

[rachela]

Napisane przez maja79

Dziś globalnie Ouarzazate.
Najbardzej mi się podobał w okresie fascynacji Shalimar (jest w pewnym sensie podobny). Teraz ze zdziwieniem stwierdzam, że chyba fascynacja Ouarzazate odeszła razem z Shalimarem... Nie muszę go mieć. Owszem, b.ładny - herbata i kadzidło - ale jakiś ciężki, przytłaczający, nieporywający

Tu jestem! Mnie wybierz! (;

Napisane przez Sabbath

Cennym kadzidłem, jak i surowcem dla przemysłu perfumeryjnego drewno staje się dopiero kiedy przez 50 - 80 lat porasta je grzyb. Im dalej posunięta jest mikoza, tym wyższą wartość ma drewno. Najcenniejsze jest jednak drewno obumarłych drzew, których proces rozkładu trwa setki lat.

Sabbath, ukłony za tłumaczenie. Czytając opis, z każdą linijką oczy robiły mi się coraz bardziej maślane - niesamowite!

---

HdE, nadgarstkowo Amour (w Sephorze widziałam w promocji 30ml za 145zł i czuję że znowu jestem chora) i Equus, który spodobał się tżtowi (co jest o tyle istotne, że na czarną Manię biedak kicha jak szalony).

[taiwa]

Nadal Flowerbomb, normalnie jestem w ciągu

[Mendosita]

Napisane przez joasiak1

Mnie zdecydowanie przypomina Narciso edt, z którego zabrano większość piżma

Nie znam Narciso ani Stelli, do której ktoś porównywał Gucia, więc możliwe, że jest on podobny do czegoś jeszcze Ale nie podoba mi się, a właściwie gorzej: jest mi zupełnie obojętny.
Pachnę wiśniowym kremem do rąk.

Spokojnej nocy życzę wszystkim.

[hecate]

pachnialam sliczne plynem do kapieli Cherry-Almond ale teraz sie natluszczam i wazelina zabija wszystko.

[irkax]

Dzisiaj cały dzień Innocent