Jak to dobrze oświetlić?

[Mojwa]

Hej Będę robić sesję w kawiarni. Stąd moje pytanie - jak to dobrze oświetlić? Zdjęcia bardziej sylwetki niż tylko portrety (trochę się obawiam tego że mam ciasne obiektywy bo 50 i 85 na cropie, ewentualnie tylko 18-55 kitowy). I teraz zastanawiam się jak dobrze zagrać światłem. Na jednej ścianie są okna, dość małe.
Do dyspozycji mam w sumie tylko średniej wielkości blendę 5w1 i lampę. Jak to dobrze rozegrać?

[magrad]

Napisane przez Mojwa

Hej Będę robić sesję w kawiarni. Stąd moje pytanie - jak to dobrze oświetlić? Zdjęcia bardziej sylwetki niż tylko portrety (trochę się obawiam tego że mam ciasne obiektywy bo 50 i 85 na cropie, ewentualnie tylko 18-55 kitowy). I teraz zastanawiam się jak dobrze zagrać światłem. Na jednej ścianie są okna, dość małe.
Do dyspozycji mam w sumie tylko średniej wielkości blendę 5w1 i lampę. Jak to dobrze rozegrać?

Co to znaczy "dobrze"? Równo, jasno, płasko, bezcieniowo, jak na zdjęciach do dokumentów?
Obawiasz się ogniskowych - ale nie napisałaś, jak duża jest kawiarnia.
Wiesz że są małe okna, to już coś
A bez żartów - jak możesz podejdź o podobnej porze dnia, zwróć uwagę na położenie względem słońca (jak będziesz może być zachmurzenie, na sesji wyjdzie słońce dając przepalone plamy na ofiarach - tfu, modelach). Zrób na próbę kilka klatek na zastanym świetle, jak kogoś ściągniesz do pomocy to przy okazji sprawdzisz miejsca i rozkład cieni. Wysokie ISO nie gryzie (w oczy), oczywiście zależy, jakie ma być wykorzystanie zdjęć.
Z tego co piszesz nic nie wynika, czy np. ma to być jakaś klimatyczna sesja której głównym tematem będą ludzie, czy np. chcesz pokazać ubrania na tych osobach, a może jeszcze coś innego. To w pewien sposób określa światło - nastrojowe zdjęcia możesz zrobić na zastanym, jak będziesz mieć 5 różnych temperatur barwowych (nie przesada: dzienne z okna, lampy halogenowe, lampy energooszczędne, oświetlenie efektowe LED, odbicia z kolorowych płaszczyzn ścian i sufitu) pójdziesz w cz-b i będzie dobrze. Jak masz pokazać przedmioty (ubrania), powinny mieć pokazany kształt, fakturę, kolor, wtedy trudność (+koszty sprzętu, i kwota na fakturze dla klienta ) nieco rośnie.
Do lampy mogą się przydać folie korekcyjne (masz, korzystasz? jak nie-napisać więcej?), a pomoc (sprzętowa i osobista) jakiegoś zaprzyjaźnionego fotografa też nie jest głupim pomysłem

Piractwo: wyobraź sobie, że kawiarnia zamawia u Ciebie zdjęcia wnętrz, a potem mówi, że ich od Ciebie nie kupi, bo ściągnie sobie z Twojej strony, za darmo

[Mojwa]

Klimatyczna bieliźniana sesja W takim razie będę próbować na miejscu, w sumie racja, trudno coś na sucho wymyślić.

Co to są te folie korekcyjne?

[magrad]

O, to spokojnie
Jakieś blendy, płyty styropianowe, "ściski stolarskie" (takie przerośnięte żabki do prania) i powinno się dac zrobić nawet na świetle zastanym. Aparat na statyw, nawet przy czasie 0.5s modelka może być nieruchoma, a w połączeniu z dużą czułością (doda "klimatycznego ziarna") masz ogromne pole manewru.

Folie korekcyjne-filtry zakładane na źródła światła (np. lampę błyskową), aby dopasować je do potrzeb i pomysłów fotografa.
Przykład: lampa błyskowa ma światło zbliżone do dziennego (temperatura barwowa 5500K), zwykła żarówka około 3200K (ciepłe, żółte światło). Jak W pomieszczeniu oświetlonym żarówkami (zwykłe+halogeny) doświetlisz delikatnie lampą, będziesz mieć mieszankę kolorów, tło będzie żółtopomarańczowe a obiekty (twarze, ciała) doświetlone błyskiem będą trupioniebieskie. Balans bieli w aparacie ani przy obróbce nie pomoże, np. środek policzka będzie niebieski, nos pomarańczowy itd. Wtedy zakładasz na lampę filtr które ociepla jej światło (są filtry o różnej gęstości, mniej lub bardziej ocieplają), i nie masz problemu.
Inny przykład: chcesz mieć niebieską ścianę (a masz białą), zakładasz niebieski na lampę - i gotowe.