Jakie studia dla miłośników zwierząt?

[esfira]

po zootechnice trzeba mieć jakiś pomysł na siebie, żeby pracować w zawodzie, nie ukrywam, że większość pracy jest związana z zwierzętami gospodarskimi (prowadzenie fermy i inne podobne zajęcia, paszoznawstwo etc). Nie polecałabym tego kierunku, bo wydaje mi się, że są po nim średnie szanse na zatrudnienie- skoro kochasz zwierzęta, to zakładam, że praca na fermie towarowej by ci mało odpowiadała :|

[Adne]

Kiedyś rozważałam wybranie się na zootechnikę, kierując się miłością do zwierząt, ale teraz wiem, że mógłby to być jeden z większych błędów mojego życia.
Zootechnika tak naprawdę nie daje żadnych konkretnych perspektyw(w naszym kraju przynajmniej). By pracować na niektórych stanowiskach trzeba mieć po prostu doświadczenie, nie papierek (przykład - stadnina), część obowiązków może wykonywać weterynarz, a do wielu nie potrzeba żadnej konkretnej wiedzy, a siły fizycznej... Większość ofert pracy to przedstawiciel handlowy, a to chyba nie szczyt marzeń po ukończeniu kierunku.
Dobrym pomysłem jest prowadzeniu gospodarstwa agroturystycznego, ale do tego trzeba mieć pieniądze i ziemię.
Do tego - tak jak Esfira napisała - nijak się nie ma miłość do zwierząt do pracy jako zootechnik. Wiem, że częścią praktyk może być np. praca w hodowli zwierząt futerkowych, a co to za satysfakcja skoro koło Ciebie te słodkie liski będą zabijane?...
Nie polecam...

[Ilivehere]

Ogólnie myślałam nad tym aby wyjechać do Niemiec i tam się kształcić na asystenta weterynarza. Myślałam, że tam są szkoły do tego przeznaczone. Myliłam się. Po szkole można normalnie rozpocząć praktyki u weterynarza i nie trzeba do tego mieć studiów związanych z weterynarią. Są to normalne praktyki, za które otrzymuje wynagrodzenie i po ich ukończeniu normalnie przystępuje do pracy. Mogła bym wyjechać, jednak skoro już zdałam maturę chciała bym coś studiować.
No tak wybierając ten kierunek nie bardzo zastanawiałam się nad tym co tak naprawdę będzie się tam odbywało...
Przez to, że czas goni zdecydowałam się złożyć papiery w wybranej szkole na ten profil...
Teraz muszę wykonać tylko przelew i czekać czy mnie przyjmą... w co wątpię, ponieważ nie zdawałam matury z biologii. Nie pytajcie dlaczego, dłuższa historia
Jestem również dobra z niemieckiego i maturę ustną i pisemną z tego przedmiotu zdałam na 100%... Czy mógł by mi ktoś powiedzieć jakie są perspektywy po ukończeniu szkoły języcznej? Oczywiście oprócz nauczyciela, bo ten zawód wykluczam bez wahania! Myślałam bardziej nad tłumaczem...
bardzo was proszę o radę!
Pozdrawiam
Martyna

[ojjaaa]

To nie jest tak, że ten kierunek nie daje perspektyw, albo inaczej- nie daje ich tym, którzy źle wyobrażają sobie realia pracy w zawodzie zootechnika.
Wiedz, że na tym kierunku nie uczymy się o kotkach, królikach, ale o zwierzętach użytkowych- krowach, świniach, mniej o koniach, owcach czy psach.
Śmieszą mnie oburzone opinie osób, które pomstują na powiązania zootechniki z rolnictwem. Szok. Sama studiuję z istotami, które przyszły na zootechnike, a pyskują, że muszą się uczyć o przeżuwaczach, trawieniu celulozy w żwaczu, okresie wegetacji, białku strawnym itd.
A twierdzą że kochają zwierzęta, ale myślą tylko o kotach czy psach.
Zastanów się jakie zwierzęta kochasz, żeby nie było pomyłek

[YellowFlow00]

Wybrałam kierunek na WSKZ z zakresu zoopsychologii, studia są dla mnie idealnie dobrane, Bardzo dużo wiedzy wykorzystuję w codziennej pracy. Dodatkowym plusem jest to, że studia są prowadzone w formie online, więc łatwo pogodzić obowiązki zawodowe ze studiami