Dziennikarstwo - ZBIORCZY

[Super Girl]

Nie chcę generalizować, ale też wydaje mi się, że łatwiej coś zdziałać w tym zawodzie po innym kierunku niż dziennikarstwo. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. Mam kilku znajomych, którzy po studiach pracują w mediach i żadne z nich nie skończyło dziennikarstwa. Są to osoby po socjologii (radio Zet), pedagogice (Gazeta Wyborcza), polonistyce i filozofii (Wprost). Z kolei znajomi po dziennikarstwie na UW, przynajmniej z tego co wiem, nie odnoszą specjalnych sukcesów na tym polu. A fotografię chyba jednak studiować na kierunku nastawionym tylko na nią.

[pannaperelka]

Napisane przez kisielova

polecam fora fotograficzne, trochę teorii ogarniesz, zaczniesz robić fotki, będziesz się doskonaliła. lepiej jest mieć jakaś alternatywę - znać się na dziennikarstwie i fotografii, ale ukończyć filologię polską, po której jest sporo możliwości pracy.
żeby robić coś, co lubisz i nauczyć się czegoś w tym temacie nie trzeba od razu iść na studia w tym kierunku.

Ale ja czytam różne fora, robię zdjęcia (mam swoje portfolio), sama również się uczę, osoby które dobrze znają się na fotografii pokazywały mi różne rzeczy, ale jest jeszcze dużo innych rzeczy których trzeba się nauczyć dlatego chciałabym iść na studia w tym kierunku.

[kisielova]

Napisane przez pannaperelka

Ale ja czytam różne fora, robię zdjęcia (mam swoje portfolio), sama również się uczę, osoby które dobrze znają się na fotografii pokazywały mi różne rzeczy, ale jest jeszcze dużo innych rzeczy których trzeba się nauczyć dlatego chciałabym iść na studia w tym kierunku.

upieraj się przy swoim, ja będę upierała się przy swoim.
z doświadczenia swojego i opowieści znajomych którzy są na przeróżnych kierunkach powiem Ci jednak, że ci, którzy zajęli swię fotografią na własną rękę niejednokrotnie osiągają lepsze efekty niż super-hiper studenci fotografii.

[mint_ivy]

Jeśli Ci zależy to idź. Swoją drogą fajna specjalizacja.
Ja również studiuję dziennikarstwo z tym, że kompletnie nie miałam na siebie pomysłu. Poszłam bo nie miałam gdzie. Nastawiałam się na specjalność reklama i promocja aż przyszły zajęcia z cudownym panem redaktorem dzięki któremu zmieniłam zdanie i wybrałam specjalność dziennikarską. Gdyby nie on nigdy bym nie pomyślała, że potrafię dobrze pisać i chcę to robić.
Generalnie po żadnym humanistycznym kierunku nie masz gwarancji pracy. Ważne jest chyba też to żeby robić co się lubi bo inaczej się zamęczysz.

[karola991]

ja zrezygnowałam po II roku studiów na UAM w Poznaniu.
Dziennikarstwo i kom. społeczna specjalizacja Dziennikarska
NUDA, NUDA, NUDA, ani razu nie zasiadłam do książki, notatek etc. wszystko zdawałam, oceny rożne, ale studia mało wymagające, dwa lata wałkuje się to samo, na pracowniach jako tako, cos się dzieje, ale też zależy od wykładowcy, 200 osób na 1. roku później koło 100, za dużo chętnych, za mało organizacji ze strony uczelni, każdy mógł zdać, warunki leciały mozna było mieć nawet więcej niż trzy, ludzie nie mają pojecia co na tych studiach robią... ja teraz juz tez nie wiem co ja tam robiłam :| chciałam połączyć dziennikarstwo z moimi zainteresowaniami medycznymi, jakieś specjalistyczne gazety, strony internetowe itd, jednak oni wszystko robią dla ogółu, dla ludzi ktorzy jeszcze sami nie wiedzą czego oczekują od dziennikarstwa. Informacje, felietony wszystko na tematy ogólne... bez sensu najlepiej zakrecić się w branży zrobić sobie jakies praktyki,zdobyć cenne doświadczenie. studia za dobrze nie przygotują do pracy. JA obecnie szukam swojej ścieżki, ale stanowczo odradzam dziennikarstwo.

[201803111829]

Ja maturę zdawałam w tym roku - rozszerzony polski, podstawowy wos, biologia. Ale na studia (dziennikarstwo i komunikacja społeczna) idę w przyszłym roku, w tym pracuję ;/

[pannaperelka]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja maturę zdawałam w tym roku - rozszerzony polski, podstawowy wos, biologia. Ale na studia (dziennikarstwo i komunikacja społeczna) idę w przyszłym roku, w tym pracuję ;/

A gdzie chciałabyś iść ?

[Naciaaa1991]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134607

[201803111829]

Albo Kielce (UJK) alb Katowice - tu się nie zastanawiałam nad uczelnią, bo bliżej mi do Kielc, i na 80% pójdę do Kielc

[pannaperelka]

Napisane przez Naciaaa1991

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134607

Widziałam i czytałam, ale ten wątek jest nieaktualny!
Poza tym tam założycielka pytała gdzie iść itd. A ja ten wątek założyłam w celu zrzeszenia osób, które chcą studiować dziennikarstwo i w tym celu przygotowują się do matury itp.

[Naciaaa1991]

Napisane przez pannaperelka

Widziałam i czytałam, ale ten wątek jest nieaktualny!
Poza tym tam założycielka pytała gdzie iść itd. A ja ten wątek założyłam w celu zrzeszenia osób, które chcą studiować dziennikarstwo i w tym celu przygotowują się do matury itp.

Czemu uważasz go za nieaktualny? To, że nikt tam nie pisze teraz, nie oznacza, że nie ma w nim cennych informacji...

Nie, autorka tamtego wątku pytała ogólnie o kierunek, czy jest ciężki, co o nim sądzą inni, czy szkoły organizują praktyki w redakcjach itp. itd.

Wg mnie to obszerny wątek i sporo można wyczytać.

Poza tym sama napisałaś: "Założyłam ten wątek z myślą o osobach które studiują bądź chcą studiować dziennikarstwo, aby powymieniać się informacjami" -> a więc nie wiem czemu na mnie naskakujesz, skoro podaje Ci wątek z informacjami

[_joannag]

Uważam, że dziennikarstwo można studiować, ale na jakiejś bardzo dobrej uczelni w dużym mieście. Studenci UW czy UJ odbywają praktyki w redakcjach, wydawnictwach itp. Wtedy wyróżniający się studenci mogą być zauważeni i zaproszeni do płatnej współpracy. Dziennikarstwo w mniejszym mieście, na mało znanej uczelni jest moim zdaniem bez sensu.

[kisielova]

Napisane przez _joannag

Uważam, że dziennikarstwo można studiować, ale na jakiejś bardzo dobrej uczelni w dużym mieście. Studenci UW czy UJ odbywają praktyki w redakcjach, wydawnictwach itp. Wtedy wyróżniający się studenci mogą być zauważeni i zaproszeni do płatnej współpracy. Dziennikarstwo w mniejszym mieście, na mało znanej uczelni jest moim zdaniem bez sensu.

praktyki odbywasz tam,gdzie sobie je załatwisz .
ja studiuję na śląskim i po pierwszym roku miałam praktyki agencji reklamowej, a po drugim w redakcji. to kwestia tego, co sobie ogarniesz.

[Cholerka_]

Napisane przez pannaperelka

Ale ja czytam różne fora, robię zdjęcia (mam swoje portfolio), sama również się uczę, osoby które dobrze znają się na fotografii pokazywały mi różne rzeczy, ale jest jeszcze dużo innych rzeczy których trzeba się nauczyć dlatego chciałabym iść na studia w tym kierunku.

Są kursy fotografii, tam też uczysz się różnych rzeczy, studia to co innego i tak upieram się przy tym, ze samemu co do zdjęć można wiele .

[megamag]

Napisane przez _joannag

Uważam, że dziennikarstwo można studiować, ale na jakiejś bardzo dobrej uczelni w dużym mieście. Studenci UW czy UJ odbywają praktyki w redakcjach, wydawnictwach itp. Wtedy wyróżniający się studenci mogą być zauważeni i zaproszeni do płatnej współpracy. Dziennikarstwo w mniejszym mieście, na mało znanej uczelni jest moim zdaniem bez sensu.

To wcale tak różowo nie wygląda, mam paru znajomych na dziennikarstwie na UW. Praktyki odbywają jak sami sobie znajdą, a załapują się jak akurat są dobrzy i akurat jest miejsce. I to niestety za grosze, bo chętnych jest multum. A na samych studiach nie ma żadnych praktycznych zajęć, mieli jakieś wstępy do socjologii, filozofii, ekonomii, historię prasy i koniec.

Cały problem polega na tym, że jakby nie byli studentami dziennikarstwa a czego innego, to by mogli odbywać te same staże i to samo robić. Bo studia w tym nie pomagają, co najwyżej nie przeszkadzają.

Dlatego jak dla mnie lepiej iść na inny kierunek, jak się chce być dziennikarzem, polonistyka jest bardzo przydatna, bo niestety jak się zaczyna pisać teksty to trzeba się na gwałt douczać wyjątków w deklinacji, odmiany nazwisk zagranicznych i gdzie postawić przecinek.

Ale z małymi miastami się zgadzam, nawet w Krakowie jest niewiele miejsc, gdzie może pracować dziennikarz, poza RMF to jakieś małe, lokalne oddziały gazet i innych stacji.

[pannaperelka]

Napisane przez megamag

To wcale tak różowo nie wygląda, mam paru znajomych na dziennikarstwie na UW. Praktyki odbywają jak sami sobie znajdą, a załapują się jak akurat są dobrzy i akurat jest miejsce. I to niestety za grosze, bo chętnych jest multum. A na samych studiach nie ma żadnych praktycznych zajęć, mieli jakieś wstępy do socjologii, filozofii, ekonomii, historię prasy i koniec.

Cały problem polega na tym, że jakby nie byli studentami dziennikarstwa a czego innego, to by mogli odbywać te same staże i to samo robić. Bo studia w tym nie pomagają, co najwyżej nie przeszkadzają.

Dlatego jak dla mnie lepiej iść na inny kierunek, jak się chce być dziennikarzem, polonistyka jest bardzo przydatna, bo niestety jak się zaczyna pisać teksty to trzeba się na gwałt douczać wyjątków w deklinacji, odmiany nazwisk zagranicznych i gdzie postawić przecinek.

Ale z małymi miastami się zgadzam, nawet w Krakowie jest niewiele miejsc, gdzie może pracować dziennikarz, poza RMF to jakieś małe, lokalne oddziały gazet i innych stacji.

Rozumiem, z tylko na filologi polskiej nie podobają mi się przedmioty, nie chcę się męczyć. Natomiast zajęcia na dziennikarstwie są ciekawe i z wielką chęcią dowiedziałabym się jak to wszystko wygląda od podszewki.

[_joannag]

Napisane przez pannaperelka

Rozumiem, z tylko na filologi polskiej nie podobają mi się przedmioty, nie chcę się męczyć. Natomiast zajęcia na dziennikarstwie są ciekawe i z wielką chęcią dowiedziałabym się jak to wszystko wygląda od podszewki.

Rozumiem, do niczego Cię tu nie namawiamy. Moim zdaniem, lepiej iść na jakiś konkretny kierunek i potem ewentualnie podyplomowe dziennikarstwo.

Co do przedmiotów, to na każdym kierunku i każdej uczelni są takie, że ładnie i fajnie brzmią, ale to nie znaczy, że są dobre, ciekawe i przydatne.

[girlishnesss]

A może któraś z Was studiuje dziennikarstwo na II stopniu ?

[Schoko]

Ja w październiku zaczynam drugi rok dziennikarstwa. Jak na razie podoba mi się i nie żałuję. Miałam też praktyki w redakcji (niestety musiałam sama za nimi latać, bo uczelnia takich rzeczy mi nie załatwi), zahaczyłam się w też w portalu internetowym, i może jakoś to kiedyś będzie...

Ale zgadzam się - samo dziennikarstwo to raczej kiepski pomysł. Warto mieć specjalizację, być dodatkowo fachowcem w jakiejś dziedzinie. Samo "lekkie pióro" wszystkiego nie załatwi . Dlatego obok dziennikarstwa fajnie wziąć drugi kierunek, ja tak też uczyniłam . Grunt to studiować to co się lubi!

[_joannag]

A z jakim kierunkiem, jeśli wolno wiedzieć, połączyłaś dziennikarstwo?

[Schoko]

Filmoznawstwo i wiedza o nowych mediach. Wieeem, też mało przyszłościowe, ale wiąże się z moimi zainteresowaniami

[megamag]

Napisane przez pannaperelka

Rozumiem, z tylko na filologi polskiej nie podobają mi się przedmioty, nie chcę się męczyć. Natomiast zajęcia na dziennikarstwie są ciekawe i z wielką chęcią dowiedziałabym się jak to wszystko wygląda od podszewki.

Tylko, że na studiach o żadnej podszewce się nie dowiesz. Jak sobie załatwisz praktyki to ok, ale tym zajęciom daleko do rzeczywistości. Poza tym sama nazwa przedmiotu może brzmieć ciekawie, a potem się okazuje że na ćwiczeniach cały rok wszyscy czytają skopiowane z neta referaty. Na UW jedynymi praktycznymi zajęciami był warsztat dziennikarski, który prowadził 80-letni pan głuchy na jedno ucho, nie było co z nim dyskutować, bo i tak nie słyszał i wszyscy oddawali na zaliczenie teksty skopiowane z neta, bo na szczęście pan nie znał tego źródła. Wiem, że i tak Cię nie przekonam, też nikogo nie słuchałam wybierając studia. Ale nie ma tego złego, ja po prostu będę studiowała o rok dłużej po zmianie kierunku.

Napisane przez girlishnesss

A może któraś z Was studiuje dziennikarstwo na II stopniu ?

Moja przyjaciółka, ma te same przedmioty co na licencjacie, z tymi samymi prowadzącymi, tylko pod inną nazwą. Ale ona po prostu pracuje, a to jedne z niewielu dziennych studiów, na które można nie przychodzić i je skończyć.

[girlishnesss]

Napisane przez megamag

Moja przyjaciółka, ma te same przedmioty co na licencjacie, z tymi samymi prowadzącymi, tylko pod inną nazwą. Ale ona po prostu pracuje, a to jedne z niewielu dziennych studiów, na które można nie przychodzić i je skończyć.

Cieszy mnie to, bo prócz dziennikarstwa będę studiować drugi kierunek

[pepita]

Zagląda tu ktoś jeszcze? Szukam aktualnych wątków na wizażu ale nie widzę takowych. Dzisiaj zdecydowałam się pójść na dziennikarstwo od października, jeśli uda mi się skończyć ten kierunek upatrzyłam sobie już podyplomową fotografię, i pewnie jakiś kurs grafiki komputerowej Nie wiążę zbyt wielkich nadziei z pracą w mediach, liczę bardziej na reklamę lub coś w tym kierunku

[agniesiaa]

Napisane przez pepita

Zagląda tu ktoś jeszcze? Szukam aktualnych wątków na wizażu ale nie widzę takowych. Dzisiaj zdecydowałam się pójść na dziennikarstwo od października, jeśli uda mi się skończyć ten kierunek upatrzyłam sobie już podyplomową fotografię, i pewnie jakiś kurs grafiki komputerowej Nie wiążę zbyt wielkich nadziei z pracą w mediach, liczę bardziej na reklamę lub coś w tym kierunku

Ja też skończyłam dziennikarstwo, co prawda lata temu, ale zawsze. Od 5 lat jestem rzecznikiem prasowym w różnych instytuacjach Powodzenia więc życzę

[pepita]

Napisane przez agniesiaa

Ja też skończyłam dziennikarstwo, co prawda lata temu, ale zawsze. Od 5 lat jestem rzecznikiem prasowym w różnych instytuacjach Powodzenia więc życzę

Dziękuję O ile moje zdanie nie zmieni się do października

[agniesiaa]

Napisane przez pepita

Dziękuję O ile moje zdanie nie zmieni się do października

Ja miałam być prawnikiem i chwilę przed maturą mi się zmieniło

[pepita]

Napisane przez agniesiaa

Ja miałam być prawnikiem i chwilę przed maturą mi się zmieniło

Ja też już po maturze, z tym, że zdanie zmieniam co kilka dni. Trochę mi żal, że nie mam sprecyzowanych planów od wielu lat lat tak jak inni, miałam je co prawda, ale nie wypaliły, czas przygotować dla siebie coś nowego bo pewno nie zostanę teraz z wykształceniem średnim (już wyobrażam sobie kontrowersje jakie wzbudziłabym tą wypowiedzią wśród wizażanek na bardziej obleganym forum ). Jeśli nie przyjdzie mi żaden lepszy pomysł do października, zostanę przy tym. Może to głupie, ale poniekąd mogę powiedzieć, że chcę skończyć cokolwiek... To, że z moich planów nic nie wyszło nie sprawia, że muszę zostać z tym co mam, czyli po liceum, bez zawodu, zwłaszcza w czasach kiedy wykształcenie wyższe będzie miała większość moich rówieśników Rodzice nalegają, że mam skończyć "cokolwiek", jednak ja sama przede wszystkim chcę kształcić się dalej, z własnej woli. Presja rodziców jedynie motywuje mnie do tego. Mam swój rozum, ale oni też mają rację wymagając ode mnie zdobycia wyższego wykształcenia. Zawsze marzyłam o grafice komputerowej, dodatkowo od kilku lat interesuję się fotografią, uwielbiam oglądać wszelkiego rodzaju reportaże, ciągle czytam książki, brałam udział w olimpiadach, udzielałam się w gazetkach szkolnych, byłam szkolnym fotografem... Więc skoro chcę przede wszystkim zdobyć wyższe wykształcenie niech chociaż ma to związek z tym co mnie interesuje, jeśli nie potrafię w inny sposób zdecydować się na to co chcę robić w życiu. Wiem jakie są marne szanse na pracę w zawodzie dziennikarza, dlatego nie liczę na cud. Może uda mi się dojść do tego czego zawsze chciałam, tylko inną drogą? Po cichu liczę na to.

[agniesiaa]

Napisane przez pepita

Ja też już po maturze, z tym, że zdanie zmieniam co kilka dni. Trochę mi żal, że nie mam sprecyzowanych planów od wielu lat lat tak jak inni, miałam je co prawda, ale nie wypaliły, czas przygotować dla siebie coś nowego bo pewno nie zostanę teraz z wykształceniem średnim (już wyobrażam sobie kontrowersje jakie wzbudziłabym tą wypowiedzią wśród wizażanek na bardziej obleganym forum ). Jeśli nie przyjdzie mi żaden lepszy pomysł do października, zostanę przy tym. Może to głupie, ale poniekąd mogę powiedzieć, że chcę skończyć cokolwiek... To, że z moich planów nic nie wyszło nie sprawia, że muszę zostać z tym co mam, czyli po liceum, bez zawodu, zwłaszcza w czasach kiedy wykształcenie wyższe będzie miała większość moich rówieśników Rodzice nalegają, że mam skończyć "cokolwiek", jednak ja sama przede wszystkim chcę kształcić się dalej, z własnej woli. Presja rodziców jedynie motywuje mnie do tego. Mam swój rozum, ale oni też mają rację wymagając ode mnie zdobycia wyższego wykształcenia. Zawsze marzyłam o grafice komputerowej, dodatkowo od kilku lat interesuję się fotografią, uwielbiam oglądać wszelkiego rodzaju reportaże, ciągle czytam książki, brałam udział w olimpiadach, udzielałam się w gazetkach szkolnych, byłam szkolnym fotografem... Więc skoro chcę przede wszystkim zdobyć wyższe wykształcenie niech chociaż ma to związek z tym co mnie interesuje, jeśli nie potrafię w inny sposób zdecydować się na to co chcę robić w życiu. Wiem jakie są marne szanse na pracę w zawodzie dziennikarza, dlatego nie liczę na cud. Może uda mi się dojść do tego czego zawsze chciałam, tylko inną drogą? Po cichu liczę na to.

Wiesz, dziennikarstwo wbrew opinii wielu osób, nie jest prostym kierunkiem. Trzeba dużo pisać, mówić, występować, robić materiały-jakieś reportaże, sondy, programy... U mnie wiele osób odpadło po pierwszym roku... Trzeba mieć do tego smykałkę. Na którymś roku, miałam też fotografię prasową Życzę więc udanych wyborów życiowych

[pepita]

A co możecie powiedzieć o samym okresie studiowania? Nie chodzi mi o perspektywy po ukończeniu tego kierunku (bo tylko to można przeczytać w opiniach o tym kierunku) tylko jak oceniacie sam okres studiów? Czy materiał jest trudny do opanowania? Jakie przedmioty należą do tych ciekawszych, które z nich można określić jako te trudniejsze? Czy uważacie, że jest to ciekawy kierunek? Jak wyglą te 3-5 lat studiów?
Jestem ciekawa waszych opinii na temat tego kierunku bo to, że nie ma po tym pracy w zawodzie to już wiem, mowa o tym wszędzie a mnie ciekawi sam okres studiowania, jak jest... ?