Domowy peeling kwasem salicylowym

[ranka]

nie ma przepisu na peeling.

musisz sama obliczyc stezenie w kalkulatorze.
a skladniki to: kwas + woda( spirytus jesli np. salicylowy)

[Eais]

Napisane przez ranka

nie ma przepisu na peeling.

musisz sama obliczyc stezenie w kalkulatorze.
a skladniki to: kwas + woda( spirytus jesli np. salicylowy)

hm czyli to jest tak jakby tonik
no bo peeling dla mnie to taki z drobinkami, no ale nie wiem, pewnie się mylę
a stężenie takie jakie mi się podoba?

czyli kupuję kwas salicylowy na mazidłach dolewam do niego wodę i to wszystko?

[coldold]

Napisane przez Eais

hm czyli to jest tak jakby tonik
no bo peeling dla mnie to taki z drobinkami, no ale nie wiem, pewnie się mylę
a stężenie takie jakie mi się podoba?

czyli kupuję kwas salicylowy na mazidłach dolewam do niego wodę i to wszystko?

Peeling kwasowy jest bezdrobinkowy, no chyba, że kwas Ci się cały nie rozpuści

[quleczka]

Napisane przez Eais

hm czyli to jest tak jakby tonik

Różnica jest taka - tonik to coś do codziennego stoswania na skórę bez zmywania, w założeniu do codziennego tonizowania

Peeling to coś co złuszcza naskórek...nie ważne jak

Peeling może być z drobinkami (wtedy zwie się mechanicznym), może być enzymatyczny (takie też są do kupienia w sklepie), a może być chemiczny (właśnie z kwasem na przykład)

Cecha wspólna - złuszczanie wierzchniej warstwy naskórka, odblokowywanie porów

Napisane przez Eais

a stężenie takie jakie mi się podoba?

Nie jakie Ci się podoba bo jak "spodoba Ci się" jakieś naprawdę wysokie to możesz sobie krzywdę zrobić i poparzyć skórę.

Napisane przez Eais

czyli kupuję kwas salicylowy na mazidłach dolewam do niego wodę i to wszystko?

Sugeruję zacząć od dokładnego poczytania mazideł. Dowiedziałabyś się, że kwas salicylowy nie rozpuszcza się w wodzie. Woda + kwas to można robić np. peeling migdałowy. Salicylowy musi być mieszany z alkoholem, tłuszczem lub czymś co się zwie PEG o czym można poczytać tutaj

[_Ewelka___]

ja robie sobie teraz 3dniowe zluszczanie. Wczoraj i przedwczoraj nakladalam salipeg, dzis znow, kiedys taka sesja fajnie sie spisala i duzo nawilzam w ciagu dnia. Robilam na oko na szybko, mysle ze jakies 25% moj salipeg ma, w ogole nie piecze, troszke przy zmywaniu

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

skora niesamowicie gladka ale zeby ruszyl to co glebiej

[Eais]

Napisane przez quleczka

Różnica jest taka - tonik to coś do codziennego stoswania na skórę bez zmywania, w założeniu do codziennego tonizowania

Peeling to coś co złuszcza naskórek...nie ważne jak

Peeling może być z drobinkami (wtedy zwie się mechanicznym), może być enzymatyczny (takie też są do kupienia w sklepie), a może być chemiczny (właśnie z kwasem na przykład)

Cecha wspólna - złuszczanie wierzchniej warstwy naskórka, odblokowywanie porów


Nie jakie Ci się podoba bo jak "spodoba Ci się" jakieś naprawdę wysokie to możesz sobie krzywdę zrobić i poparzyć skórę.


Sugeruję zacząć od dokładnego poczytania mazideł. Dowiedziałabyś się, że kwas salicylowy nie rozpuszcza się w wodzie. Woda + kwas to można robić np. peeling migdałowy. Salicylowy musi być mieszany z alkoholem, tłuszczem lub czymś co się zwie PEG o czym można poczytać tutaj

dzięki Dziewczyny za wytłumaczenie i cierpliwość

[selene211]

Witam..dojechały moje kwasiki. wiem że temat się przewijał 100 razy , a ja watek czytałam z 200 razy. Tak sie skupiłam na peelingach że zapomniałam o toniku. Możecie podać jakiś przepis na najprostszy tonik . Nie mam PEG. Mam hydrolaty, destylowaną ,spirytus , HA . Da się z tego jakiś tonik ukręcić ? Nie chcę zaczynać od peelingu pomimo tego że mam gruba skórę ktorej 50 % mlekowy nie ruszył...
Z góry dziekuję za odpowiedź...
Edit..głuptas ze mnie , na Mazidłach jest tonik...ale ja nnie pomyslałam o żadnym emulgatorze...mogę zrobić tonik bez niego???

[quleczka]

O ktorych kwasach mowimy? Na toniki z salicylowym i mlekowym przepis masz tutaj:

http://mazidla.com/index.php?option=...id=98&Itemid=2
http://mazidla.com/index.php?option=...d=103&Itemid=2

[selene211]

Miałąm na myśli salicyl...ale nie mam emulgatora...tylko Glyceryl cocoate...

[quleczka]

Szczerze, zaden ze mnie ekspert ale Glyceryl cocoate to tez emulgator o ile mi wiadomo

Patrzac na ten przepis to masz praktycznie wszystko poza glikolem propylenowym ale bez niego tez sie powinno dac zrobic

A masz moze jakis fajny olej? Moze jakis olejek z BHA zamiast toniku?

[selene211]

Oleje mnie zapychają , mam po nich zaskórniki , uzywam tylko na ciało. Dziękuje kuleczko za pomoc , dam sobie spokój z tym tonikiem dzisiaj , nawet mi się Mazidła już nie chcą otworzyć . A na BUtwoim linku w nie ma podanych proporcji tego toniku (a?) , a ja się boję sama coś w kalkulator wpisywać , ja wpisze głupotę , kalko policzy a ja paszczę poparzę. No i dziekuję że piszesz

[quleczka]

Mazidla, nie tylko tobie nie dzialaja. Byl za duzy ruch i zablokowali im strone

No tam niestety nie ma dokladnych proporcji skladnikow dodatkowych ale sama nazwa mowi, ze salicylowego to jest 2% w tym i co by tam nie mieszac to wiecej raczej w toniku byc nie powinno. Jest tez podane, ze alkoholu jest 10%

[selene211]

No nie mogłam znaleźć żadnego toniku z 4 składników które mam , więc sama sobie rozpisałam tonik i przy okazji nauczyłam się korzystać z kalkulatora . Jak wcześniej pisałam , nie ufam sobie , chciałabym żeby ktoś sprawdził czy ten tonik może byc ok, mam wszystko z Mazideł więc chyba tych wartości nasypowych nie musze sprawdzac ??? 10 ml toniku na próbę aby sprawdzić czy mnie nie podrażani lub uczuli...
kwas s 2% -0.13 ml
alkohol etylowy 15 % - 1,8 ml
woda destyl 78% - 7,5 ml
glyceryl cocoate 5% -0,46 ml
mogę dać trochę hialuronu ??? I czy mój proszkowy salicyl tez trzeba ubijać w strzykawce ???

[coldold]

Napisane przez selene211

I czy mój proszkowy salicyl tez trzeba ubijać w strzykawce ???

A jak inaczej planujesz odmierzyć salicyla?

[quleczka]

ja odmierzalam dzis w lyzeczce miarowej ...i tylko troche go "uklepalam" w niej

[selene211]

Żle zadałam pyatanie...pamiętam że dziewczyny kazały mocno ubijać w strzykawce, ale była mowa o salicylu ale jakimś igiełkowym , a ja mam w proszku, ubite mocno a wsypane to jest duża róznica///
Rozumiem że mój tonik może być

[coldold]

Napisane przez selene211

Żle zadałam pyatanie...pamiętam że dziewczyny kazały mocno ubijać w strzykawce, ale była mowa o salicylu ale jakimś igiełkowym , a ja mam w proszku, ubite mocno a wsypane to jest duża róznica

Jeśli nie masz łyżeczki miarowej to możesz ubijać w strzykawce. Ja tak robię.

Napisane przez selene211

Rozumiem że mój tonik może być

Ja myślę, że może być, ale zaznaczam, że specem nie jestem

[selene211]

połozyłam pierwszy kwasik na buzię Wprawdzie tonik , ale mam radochę . Jutro tonik jeszcze raz i w środę pierwszy peeling robię...
Quleczko..jak długo się kwasisz ??? Są efekty ???

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Cold.. mi nie pasuje ten alkohol w toniku..tyle przebierałam w tonikach sklepowych żeby go tam nie było a teraz sama świadonie go tam ładuję...

[JULITA1607]

Dziewczyny trochę naczytała się o salipegu...ale ja z tych niecierpliwych...narazie zastosowała saliderm na twarz(wiem wiem powiecie że niewskazane)...ale prosze powiedźcie czy macie jakieś doświadczenie z salidermem...zależy mi na pozbyciu się przebarwień na twarz po trądziku i wyrównanie kolorytu twarzy..Cp proponujecie?...ale żeby szybko i skutecznie...mam zamiar zrobić salipeg ale na produkty musze poczekac...tymczasem saliderm i co jeszcze?

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Jeszcze raz ja...czy ktoś wypróbował zrobić ten płyn poniżej...kupiłam wszystko i \zabieram się za robienie...i tak sobie myślę czy podziała...a przepis ze strony http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/plama_blizna.htm

Preparaty do domowego użycia usuwające plamy i małe blizny po trądziku

Rp. Płyn 1
Polopiryna S – 5 tabletek (rozpuścić w 50 ml wody)
Witamina C – draż. 200 mg – 5 drażetek (zmyć żółtą otoczkę i rozpuścić w roztworze polopiryny S)
Sok cytrynowy – 15 ml
Spiritus salicylowy lub mrówczany – 100 ml
Olejek cytrynowy, grejpfrutowy lub Geranium – 5 kropli

[quleczka]

Napisane przez coldold

Jeśli nie masz łyżeczki miarowej to możesz ubijać w strzykawce. Ja tak robię.

Ale wydaje mi sie, ze problem w tym czy nalezy to ubijac czy nie

Moze nie bedzie duzej roznicy ale pewna jednak bedzie...jak sie ubije to na ta sama ilosc mililitorow wjedzie wiecej kwasy

Na mazidlach podany jest ciezar nasypowy...a wydaje mi sie, ze on nie zaklada ubijania

selene211- ja bym na poczatek dala troche mniej tego alkoholu, ok 10%, powinno sie rozpuscic, a jak zadziala to zawsze lepiej mniej niz wiecej

wydaje mi sie, ze HA tez mozesz sprobowac dodac...ale ze mnie zaden spec

Co do tego ile sie kwasze? W sumie pare miesiecy bawilam sie z migdalowym ale bardzo nieregularnie i glownie na cialo (brzuch).

Z tydzien temu zaczelam "przygode" z tonikiem mlekowym, a dzis pierwszy "peeling" salicylowy na brzuch i dol plecow....pisze peeling w cydzyslowiu bo mial ok. 15% i w sumie nic nie czulam ani go nie zmywalam jak na razie...zmyje idac sie myc

Jak nie bedzie efektu to zrobie nastepnym razem 25-30% mniej wiecej

[coldold]

Napisane przez quleczka

Ale wydaje mi sie, ze problem w tym czy nalezy to ubijac czy nie

Ja wiem, że o to chodziło, dlatego napisałam, że może ubijać, bo ja ubijam mocno

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez selene211

Cold.. mi nie pasuje ten alkohol w toniku..tyle przebierałam w tonikach sklepowych żeby go tam nie było a teraz sama świadonie go tam ładuję...

Wydaje mi się jednak, że potrzebujesz alkoholu, jak mówiłaś masz grubą skórę, więc sama woda nie wniknie na tyle głęboko by dać widoczny efekt, ale to tylko moje subiektywne zdanie.

[selene211]

FRakt że robiłam tylko tonik ale ubijałam mocno...ale chciałam być pewna przy robieniu peelingu
Dziękuję Cold Przynajmniej nie będzie mi już ręka drżała jak będę lała spiryt
Nie wytrzymam do środy..zrobię sobię zaraz 20% na jedną nogę albo brzuch...ciekawa jestem jak zareaguje

[quleczka]

Napisane przez coldold

Ja wiem, że o to chodziło, dlatego napisałam, że może ubijać, bo ja ubijam mocno

No tak, tylko skąd masz pewność ilu procentowy masz potem ten tonik/peeling i czy "prawidłowa wartość" procentowa nie jest jednak bez ubijania?

Nie mówię, że źle robisz...tylko się zastanawiam skąd to wiadomo

Bo jednak inna ilość kwasu jest na powiedzmy 1ml jak się tylko nabierze tego kwasu (czy to do lyżeczki miarowej czy strzykawki), a inna jak się go porządnie ubie w tej strzykawce

Tak czy inaczej niezaleźnie od tego ile nam procent tak naprawdę wyjdzie...to wszystko i tak metoda prób i błędów

Napisane przez coldold

Wydaje mi się jednak, że potrzebujesz alkoholu, jak mówiłaś masz grubą skórę, więc sama woda nie wniknie na tyle głęboko by dać widoczny efekt, ale to tylko moje subiektywne zdanie.

Alkohol to moim zdaniem przede wszystkim jest potrzebny by ten kwas sie rozpuscil, jesli nie ma innego rozpuszczalnika typu olej lub PEG

Jak Ci nie podpaduje to nastepnym razem mozna kombinowaccos typu te bezalkoholowe z BU albo po prostu cos a la salipeg

[selene211]

Mam oleje w sumie , ale nie wiem czy wszystkie można używać czy tylko niektóre . Zrobiłam teraz peeling 20 %...posmarowałam brzuch, czekam pół minuty - nic nie szczypie . Pociągnełam jeszcze raz- po 2 minutach dalej nie szczypało. No i wiadome było co wtedy zrobię- pociągnęłam buzię . Popiekło trochę minutę i przestało Nawet czerwona się nie zrobiłam . Teraz posmarowałam linomagiem....nie poszło z planem ale żyję . Mam nadzieję że chociaż łuszczyc się troszeczkę będę....

[coldold]

Napisane przez quleczka

No tak, tylko skąd masz pewność ilu procentowy masz potem ten tonik/peeling i czy "prawidłowa wartość" procentowa nie jest jednak bez ubijania?

Nie mówię, że źle robisz...tylko się zastanawiam skąd to wiadomo

Bo jednak inna ilość kwasu jest na powiedzmy 1ml jak się tylko nabierze tego kwasu (czy to do lyżeczki miarowej czy strzykawki), a inna jak się go porządnie ubie w tej strzykawce

Tak czy inaczej niezaleźnie od tego ile nam procent tak naprawdę wyjdzie...to wszystko i tak metoda prób i błędów


Alkohol to moim zdaniem przede wszystkim jest potrzebny by ten kwas sie rozpuscil, jesli nie ma innego rozpuszczalnika typu olej lub PEG

Jak Ci nie podpaduje to nastepnym razem mozna kombinowaccos typu te bezalkoholowe z BU albo po prostu cos a la salipeg

No dokładnie, zapomniałam, że salicyl potrzebuje coś innego niż woda jako "rozpuszczalnik", pewnie dlatego, że ja tak czy tak leję spiryt jak szalona

A co do mojego ubijania, to nie mam pewności ale robię tak za każdym razem, więc kiedy jakieś stężenie jest za niskie proporcjonalnie je zwiększam. Może za jakiś czas będę robiła to jak należy, czyli nie wiem jak

[emma-e4]

JULITA1607 ja smaruję się salidermem
tak naprawdę on ma podobny skład jak to, co robią dziewczyny z poszczególnych składników
wiele dziewczyn pisało, że peeling bardzo dobrze działa na zaskórniki czy blizny po trądziku, ja po 2 smarowaniach, cóż mogę powiedzieć - "myśle, że nie stało sie nic"
nawet wiecej krostek mi wyskoczyło, ale czekam cierpliwie i będę smarować znowu
radzę też nie stosować zbyt wielu rzeczy na raz, tu trzeba troche cierpliwości, często efekty pojawiają sie później, mi na przykład łuszczenie pojawiło sie po 4 dniach i gdybym w tym czesie uważajac że saliderm nie działa kładła cos jeszcze to mogłoby mi mocno podrażnić skórę

[alunialunia]

Ja zrobiłam wczoraj peeling salicylem 30% 6ml, 3 warstwy no i jednak chyba się całkiem na niego nie uodporniłam,bo jednak odrobinę piekło,a i skóra dzisiaj lekko zmarszczona,więc czekam na to złuszczenie

[selene211]

A jak nie mam zmarszczonej twarzy to oznacza że łuszczenia niue będzie ??? Szczypało , ale trochę i chwilę...a może za malo warstw nałozyłam ??? Czy jeżeli jutro nic się nie zacznę łuszczyć to czy moge nałożyć jeszcze raz 20% ale dwie warstwy ???

[alunialunia]

A nie masz jakby ściągniętej skóry? ja przy nizszych stężeniach mam taką napiętą skórę i później delikatnie się łuszczy, "pomarszczoną" skórę mam przy wyższym stężeniu,albo gdy nakładałam peeling 2 dni pod rząd, wtedy skóra schodzi płatami,ale nie wygląda się zbyt "wyjściowo".

to zależy jaką masz cerę,ja już trochę przyzwyczaiłam się do peelingów, wiem jak zareaguje i ja kładłam na następny dzień,czasami 3 razy pod rząd,no ale tylko wtedy kiedy nie miałam zaczerwienionej twarzy

ja kładę zawsze 3 warstwy,jeżeli mocno Cię piecze to oczywiście nic na siłę,łuszcenia nigdy nie miałam na drugi ,czy 3 dzień,najpierw tworzy się na skórze taka jakby "błonka"

trudno tu doradzać, każda skóra inna, a słuchając moich rad mozesz sobie zrobic tylko krzywdę,niestety trzeba samemu obserwować swoją skórę i jej reakcje..ale jeżeli nie będziesz miała podraznionej skóry to ja bym peeling powtórzyła

[selene211]

No właśnie moja skóa nawet czerwona nie była, poszczypała delikatnie i Jedyny kwas który nakłądałam wcześniej to mlekowy i to tez w ogromnych stężeniach . Dzisiaj skóra bez zmian , nie jest napięta , podrażniona ani nic takiego, jakbym nic z nią nie robiła. Ale ja mam baaaardzo grubą skórę . Chciałabym się porządnie złuszczyć w sobotę i w niedzielę bo na narty jadę więc tam mogę ludzi straszyć