Zapachy firmy La Perla - kto zna?

[ROZ-ter-KA]

Proszę o informacje o zapachach La Perla - Shinny Creation, Creation, Blu.

Znam tylko La Perlę i Eclix, bardzo je lubię. Mam ochote na nowy zapach tej firmy ale w perfumeriach ich nie widziałam, zostaje Allegro lub perfumerie internetowe. Niestety nie da sie powachać

[elve]

Blue to bardzo delikatny zapach, głównie białych kwiatów, leciutko przepleciony cytrusami, w bazie nieco bardziej zmysłowy. o shiny creation duzo pisano na forum gazetowym, skorzystaj tam z wyszukiwarki - bardzo się dziewczynom podobał, podobno jest w typie Stelli.

[ROZ-ter-KA]

Dzięki

[Pearl78]

Witaj! Jestem fanką La Perla Shiny Creation. Uważam,że to bardzo kobiecy, delikatny zapach, troszkę pudrowy z akordami białej porzeczki, jasminu i róży. Subtelne- to okreslenie najbardziej mi do nich pasuje. Chorowałam na nie...i wreszcie mam od tygodnia. Piękne....

[koko]

Pearl78, czy Ty jesteś Mangos z gazetowego forum? Skojarzyłam pewne fakty i stąd to pytanie. Tam Cię z przyjemnością podczytuję, więc miło mi Ciebie tutaj widzieć, chociaż w zasadzie się nie znamy.O ile to Ty.

[ROZ-ter-KA]

Pear78 ja już też jestem jego fanką i też go już mam Jest cudowny i bardzo trwały, jestem tak zauroczona ,że już myślę o kupnie na zapas chociaż dopiero zaczęłam 50 ml Na mnie pachnie rewelacyjnie.Ma wyraźną nutę pudrową, a mieszanka róży i jaśminu stanowi tu wyjątkowe połączenie, nie przytłacza, co zdarza się innym tego typu zapachom, zachwycił już parę osób.

[Pearl78]

Tak,jestem Mangos z gazetowego forum. Miło mi Was wszystkich poznać Do pisania tutaj zachęciła mnie Smoczyca. Wracając do Shiny Creation... zawsze byłam przeciwniczką pudrowych zapachów, wydawaly mi się przytłaczające. A La Perla SC... mimo,że jest troszkę pudrowa to taka urocza. Na mnie pieknie rozkwita różami. Róże tak ładnie pachną mi tylko w Stelli. Ostatnio testowałam natomiast EnJoy i to już zupełnie nie moje klimaty. Przytłaczały mnie.

[ROZ-ter-KA]

Na mnie En Joy dobrze leży , ale jest lepsze na zimę, latem zbyt intensywne. Miałam tez balsam czy też mleczko w tubce z tej linii , zapach dość długo się utrzymywał na skórze.

[burn-it-up]

Dziś miałam okazję poznać Blue La Perla.Ładny,delikatny ale dość charakterystyczny zapach konwalii,lilii i innych białych kwiatów.Można wyczuć w nich też odorbinę cytryny/limonki.Tak jak nie lubię bardzo mocny kwiatowych zapachów(z wyjątkiem tych różanych)to ten mi się spodobał
Pięknie piszecie o Shiny Creation.Lubię Stellę i tak myślę,że La Perla mogłaby mi się spodobać.

[m23p31]

La Perla Shiny Creation jest piekna, nie wspomniano tu o pizmie, bo moim zdaniem nic ja nie laczy ze Stella, ktora jest radosna i rozano owocowa, Shiny to pizmo+puder+róża, bardzo seksowny i trwaly.

[burn-it-up]

Napisane przez m23p31

La Perla Shiny Creation jest piekna, nie wspomniano tu o pizmie, bo moim zdaniem nic ja nie laczy ze Stella, ktora jest radosna i rozano owocowa, Shiny to pizmo+puder+róża, bardzo seksowny i trwaly.

Już nabrałam wielkiej ochoty na własny flakonik,zwłaścza że ceny na allegro bardzo przystępne.
Bardzo lubię różę i piżmo mam wielką nadzieję,że jeżeli zdecyduję się kupić to się polubimy.

[Jeanette]

Hmmm po waszych opisach Shiny Creation brzmi ciekawie. Chyba muszę się nią rozejrzeć.
Ja jak na razie znam tylko Charme, ale nie za bardzo mi się podoba

[m23p31]

Napisane przez burn-it-up

Już nabrałam wielkiej ochoty na własny flakonik,zwłaścza że ceny na allegro bardzo przystępne.
Bardzo lubię różę i piżmo mam wielką nadzieję,że jeżeli zdecyduję się kupić to się polubimy.

hej, jesli masz ochote skrobnij adres na PW, wysle probke

[rawita]

Z zaskoczeniem zarejestrowałam dzisiaj Shiny Creation, Charme i Blue w krakowskiej Sephorze w Galerii Kazimierz. Zdołałam powąchałam tylko tą pierwszą i, o ile generalnie nie lubię róży w perfumach, o tyle w tym wypadku może byłabym skłanna się przekonać

[evee]

w W-wie tez sa w Sephorach

[burn-it-up]

Napisane przez m23p31

hej, jesli masz ochote skrobnij adres na PW, wysle probke

Dziękuję ślicznie ale już kupiłam w ciemno flaszę.Zdam relację co i jak kiedy tylko do mnie dotrze

[m23p31]

heheheh, szybka dziołcha z Ciebie

[agnieszka1970]

A duzo tej róży w Shiny Creation? Czy to coś w stylu Pączka Róży Avonu, czy nowego różanego zapachu Yves Rocher?
Wasze opinie brzmią interesujaco, ale jesli to taka "czysta" róża, to niestety nie bardzo mi podpasuje

[joasiak1]

Napisane przez agnieszka1970

A duzo tej róży w Shiny Creation? Czy to coś w stylu Pączka Róży Avonu, czy nowego różanego zapachu Yves Rocher?
Wasze opinie brzmią interesujaco, ale jesli to taka "czysta" róża, to niestety nie bardzo mi podpasuje

Według mnie malutko, oj, malutko

[burn-it-up]

Napisane przez joasiak1

Według mnie malutko, oj, malutko

Też jestem tego zdania,róży jak na lekarstwo za to duzo piwonii

[agnieszka1970]

Napisane przez burn-it-up

Też jestem tego zdania,róży jak na lekarstwo za to duzo piwonii

Burn...napisz coś więcej...obiecałaś sie podzielić wrażeniami, jak dostaniesz....

[burn-it-up]

Napisane przez agnieszka1970

Burn...napisz coś więcej...obiecałaś sie podzielić wrażeniami, jak dostaniesz....

W tym sęk,że Shiny właściwie do mnie nie dotarło.Przez pomyłkę dostałam Blue i po testach w perfumerii stwierdziełam,że podoba mi się bardziej niż Shiny po którym to spodziewałam się róż ale na mojej skórze czułam tylko bardzo delikatną piwoniową mgiełkę.Nie zachwyciły mnie niestety

[Plastusia]

Mnie bardzo ciekawi Charme. Flakon jest ładny, czy kryje równie ładny zapach?

[Dallale]

Testowałam dzisiaj Charme i Shiny Creation- oba delikatne, pudrowe, takie bieliźniane, trzymające się blisko przy skórze. Charme raczej nie zasługuje na swoją nazwę- miły, oto wszystko, co mogę o nim powiedzieć. Nie zaczarował mnie swoim wdziękiem ani nie zapadł mi szczególnie w pamięć. W przeciwieństwie do Shiny Creation nietrwały, po trzech godzinach prawie go nie czuję.
Kobiece i miękkie SC podobają mi się bardziej, choć nie porównałabym ich do Stelli- w składzie obu są owszem, róże i piwonie, ale dzieło pani McCartney jest bardziej soczyste, intensywne, dosłowniej kwiatowe, przełamane rześkością mandarynek i tytoniwą nutą, a w SC kwiaty są subtelniejsze i przykryte warstewką pudru. Początek jest rzeczywiście bardzo piwoniowy (w międzyczasie trochę białych kwiatów), ale po jakimś czasie odsłania się przyjemna, pudrowa naturalnie róża, zupełnie inna niż w Stelli. Troszkę kojarząca się mi z róża w Agencie, choć tam występuje w zgoła innym otoczeniu Przyjemny zapach, może byłby dobrym rozwiązaniem w dni "bezzapachowe", kiedy wszystko mnie męczy, a czymś przecież pachnieć muszę, bom uzależniona

[agnieszka1970]

Podbijam watek, bo jakoś mnie ostatnio Shiny kusi, oczywiscie w ciemno, bo ceny na allegro przystępne a recenzje sympatyczne
Moze jeszcze coś ktos doda od siebie...ogólnie lękam się ze bardzo różany będzie a jakos ostatnio mi róze w perfumach "nie smakują"....
No więc róże czy piwonie? doradzcie dziewczęta miłe - brać czy nie brać

[ropuszka]

A ja wachalam wczoraj Blue - na poczatku niezly, ale malo trwaly. Poczatkowe nuty sa wodne, potem znikaja i robi sie pudrowo-kwiatowo. Jak dla mnie zapach bez wyrazu.

[321981125346]

Shiny Creation jest najbardziej w typie Tendre kiss Lalique(też róża i piwonia), o dziwo w SC jest to jedna z niewielu piwonii które jestem w stanie zaakceptować. SC jest bardziej pudrowa niż Tendre kiss, te drugie są za to dość wytrawne. Blue to jak ktoś słusznie zauważył feria wodnych kwiatów i delikatności, teoretycznie powinny być w "moim typie" jednak po dłuższym czasie coś mnie w tej kompozycji niepokoi?...hmm? Z sephorowej Trójcy najbliża mojej osobie jest Charme, uwodzicielska, odrobinę orientalna(wachałam dośc dawno), ale wrażenie pozostało bardzo dobre. Najwiekszą moją miłościa jest niewatpliwie klasyczna La Perla, piękna bardzo seksowna, aksamitnie kwiatowa i szyprowa. Szypr nadaje jej niewiarygodną elegancję, cały zapach jest skomponowany z niewątpliwym wyczuciem składników. Oprócz jaśminu, róży, wyczuwalne są przyprawy takie jak pieprz, goździki czy kardamon. Ogolnie polecam.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez agnieszka1970

Podbijam watek, bo jakoś mnie ostatnio Shiny kusi, oczywiscie w ciemno, bo ceny na allegro przystępne a recenzje sympatyczne
Moze jeszcze coś ktos doda od siebie...ogólnie lękam się ze bardzo różany będzie a jakos ostatnio mi róze w perfumach "nie smakują"....
No więc róże czy piwonie? doradzcie dziewczęta miłe - brać czy nie brać

Na mnie zdecydowanie wychodzi róża. Aksamitna, nieco puidrowa, niesłodka. Piwonia w tle i pizmo.
Ale to zupełnie inna roża niz np. w Joy, Ombre Rose czy nawet Stelli.
Bez babcinego charakteru ale i bez świeżej nuty .

[agnieszka1970]

Jestem trochę na siebie wsciekła, bo kupiłam Shiny Creation oczywiscie w ciemno...jakoś wciągnęła mnie licytacja Pocieszcie mnie, ze dobrze zrobiłam...

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez agnieszka1970

Jestem trochę na siebie wsciekła, bo kupiłam Shiny Creation oczywiscie w ciemno...jakoś wciągnęła mnie licytacja Pocieszcie mnie, ze dobrze zrobiłam...

Ja myśłę ,ze zapachy La perla są warte tego by mieć je w swojej kolekcji . Ja mam ochotę jeszcze na Eclix