masakra wychowacza pomocy!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-11, 06:08   #1
gsii22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23

masakra wychowacza pomocy!!!


witam jestem mama 22 miesiecznej dziewczynki i mam z nia ogromny problem ... mala jest cudowna tylko bardzo ale to bardzo nie dobra klasyczne rzucanie sie na podloge wiezganie nozkami rozrzucanie zabawek jest na poczatku dziennym i oczywiscie stosuje metode odejscia i zostawienia jej samej az sie uspokoi ale ona drze sie i drze sie na cale gardlo bez przerwy i o ile da sie to wytrzymac to po okolo 20 minutach zaczyna sie tak zanosic az wrecz sie trzesie i wpada w stan histerii gdzie nie reaguje na nic im dluzej placze tym gorzej potem wraca do stanu normalnego do tego ma przepukline wiec dlugie histeryzowanie nie jest wskazane(nasz problem z nia zaczal sie juz zaraz po urodzeniu ,juz w szpitalu caly dzien mi przesypiala a noca cala sie darla w domu to juz plakala nam wlasciwie calymi dniami i nocami odwiedzilismy tabuny lekarzy i werdykt jeden kolki wiec przetestowalismy wszystkie dostepne srodki ale nic nie pomoglo nawet sprowadzane slawne kropelki z niemieci koszmar trwal do prawie 6 miesiaca) poza tym nie chce mi jesc jest bardzo wysoka a wazy dopiero 10 kg przy czym urodzila sie prawie 4.5 kg mleka nie pije juz od pol roku kaszek tez nie je ... z karmieniem mamy meksyk do tego dochodzi problem z usypianiem trwa to okolo godziny dwoch i jest to nie usypianie a krzyk mama nie i schodzenie z lozka ... i tak wkolko az padnie.Wczoraj miala miejsce scena takowa podczas kapieli:
maz tak jak zwykle nalal cala wanienke wody i po zwyklym myciu i zabawach z wodnymi zwierzatkami przyszla pora na mycie glowy ... tym razem do wrzaskow doszlo szamotanie nie maz ktory ja podczymywal jedna reka pod glowa a druga myl wlosy nie wytrzymal i ja klepnal w twarz co oczywiscie nic nie pomoglo a doproawdzilo do glosniejszych wrzaskow i klotni miedzy nami .Po raz pierwszy zostala uderzona przez ktores z nas i o ile klaps w pupe powtarzam klaps w pupe nie 10 klapasow uwazam za szczegolny w wyjatkowych sytuacjach to takiego klepniecia w twarz wogole nie akceptuje wiec wywiazala sie awantura ze ja wychowuje pod kloszem i teraz mam potworka... no ok pewnie gdzies popelnilam blad ale kto nie popelnia ?Teraz nie bardzo wiem co z nia zrobic i jak postepowac bo wczoraj jak nie wzielam ja do spania kiedy nie chciala i czekalam az na pytanie czy idzie spac odp tak to wlasciwie poszla spac bardzo ladnie tyle ze i to nie zawsze dziala bo czasem krzyczy nieeeee! A juz sie prawie slania na nogach... ach i jeszcze jeden problemik ja nie moge jej od tak zostawic i wyjsc bo wtedy dziecko co prawda sie uspokoi ale kladzie sie na podloge i zaczyna pocierac czyli probuje sie masturbowac wiec jak widzicie juz sama nie wiem co z nia zrobic ...

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

moze ktoras z was miala podobny problem albo zna dobrego lekarza w okolicach wroclaw poznan leszno głogow?
gsii22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 07:40   #2
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

oslawiony bunt dwulatka u jednych dzieci to przebiega mniej gwaltownie, u drugich bardziej
jesli chodzi o spanie to u nas tez bylo walczenie, oczy juz sie zamykaly a nogi jeszcze z lozka uciekaly. a okolo 3 roku nadszedl blogoslawiony moment i nagle mala zaczela sama z siebie mowic mamusiu chce isc juz do lozeczka i rozne takie histeryczne fanaberie tez jej przeszly. owszem zdarza sie marudzenie ale juz nie takie
a macie jakas rutyne usypiania? wspolne wybieranie ksiazeczki, potem czytanie, przytulanki w lozeczku zeby malucha wyciszyc. lepiej po poludniu/ wieczorem unikac szalenczych laskotek, skakania po lozku i bitwy na poduchy. moja corka lubila "kizianie" po raczkach i policzku rozkiem kocyka

na histerie najlepiej u nas dzialalo odwrocenie uwagi, na pewno nerwowa atmosfera, krzyk, placz tylko pogarsza
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 08:36   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Dziecko chodzi do żłobka? macie nianię? jestes z nią w domu ? macie pomoc jakies babci? mozecie ją zostawić na godzinę z kimś "obcym" ?

Myślę, że wasz stres, podejście do niej może się jej udzielać, ma pewien schemat zachowań do tego może być bunt dwulatka.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 08:56   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
witam jestem mama 22 miesiecznej dziewczynki i mam z nia ogromny problem ... mala jest cudowna tylko bardzo ale to bardzo nie dobra


I założę się, że słyszy to ciągle, prawda? No to jest taka, jak się nasłucha, proste.

klasyczne rzucanie sie na podloge wiezganie nozkami rozrzucanie zabawek jest na poczatku dziennym i oczywiscie stosuje metode odejscia i zostawienia jej samej az sie uspokoi ale ona drze sie i drze sie na cale gardlo bez przerwy i o ile da sie to wytrzymac to po okolo 20 minutach zaczyna sie tak zanosic az wrecz sie trzesie i wpada w stan histerii gdzie nie reaguje na nic im dluzej placze tym gorzej


To skoro widzisz, że to nie działa, to po gwiazdkę ją zostawiasz Na moją córkę też nie działa zostawienie - to robię wręcz coś odwrotnego: przytulam mocno (nawet wyrywające się dziecko, po chwili przestaje się wyrywać) i/lub odwracam uwagę. Przeczytaj, pisałam to w czerwcu, miała 2 lata:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...-ignoruje.html



potem wraca do stanu normalnego do tego ma przepukline wiec dlugie histeryzowanie nie jest wskazane(nasz problem z nia zaczal sie juz zaraz po urodzeniu ,juz w szpitalu caly dzien mi przesypiala a noca cala sie darla w domu to juz plakala nam wlasciwie calymi dniami i nocami odwiedzilismy tabuny lekarzy i werdykt jeden kolki wiec przetestowalismy wszystkie dostepne srodki ale nic nie pomoglo nawet sprowadzane slawne kropelki z niemieci koszmar trwal do prawie 6 miesiaca) poza tym nie chce mi jesc jest bardzo wysoka a wazy dopiero 10 kg przy czym urodzila sie prawie 4.5 kg mleka nie pije juz od pol roku kaszek tez nie je ... z karmieniem mamy meksyk do tego dochodzi problem z usypianiem trwa to okolo godziny dwoch i jest to nie usypianie a krzyk mama nie i schodzenie z lozka ... i tak wkolko az padnie.


Robiłaś jakiekolwiek badania gastrologiczne? Na niejedzeniu zęby zjadłam, że tak napiszę. I ja z uporem maniaka przy takich niejedzeniowo-nieśpiących akcjach będę pisała: pediatra-->lek p. robalom (np. pyrantelum, 3,2zł kosztuje na receptę jest)--> odrobaczenie. W ciemno, bo badania kału i krwi mogą guzik wyjść.

Ale przede wszystkim gastrolog!


maz tak jak zwykle nalal cala wanienke wody i po zwyklym myciu i zabawach z wodnymi zwierzatkami przyszla pora na mycie glowy ... tym razem do wrzaskow doszlo szamotanie nie maz ktory ja podczymywal jedna reka pod glowa a druga myl wlosy nie wytrzymal i ja klepnal w twarz co oczywiscie nic nie pomoglo a doproawdzilo do glosniejszych wrzaskow i klotni miedzy nami .

Pogięło was oboje? JAK MOŻNA WŁASNE DZIECKO BIĆ PO TWARZY!!! mam wrażenie, że wy tę małą w zadzie macie, tylko: zła, niedobra, niegrzeczna i walnąć w twarz. CHORE. i nieistotne, że nie ty uderzyłaś.


Po raz pierwszy zostala uderzona przez ktores z nas i o ile klaps w pupe powtarzam klaps w pupe nie 10 klapasow uwazam za szczegolny w wyjatkowych sytuacjach to takiego klepniecia w twarz wogole nie akceptuje wiec wywiazala sie awantura ze ja wychowuje pod kloszem i teraz mam potworka... no ok pewnie gdzies popelnilam blad ale kto nie popelnia ?Teraz nie bardzo wiem co z nia zrobic i jak postepowac bo wczoraj jak nie wzielam ja do spania kiedy nie chciala i czekalam az na pytanie czy idzie spac odp tak to wlasciwie poszla spac bardzo ladnie tyle ze i to nie zawsze dziala bo czasem krzyczy nieeeee! A juz sie prawie slania na nogach... ach i jeszcze jeden problemik ja nie moge jej od tak zostawic i wyjsc bo wtedy dziecko co prawda sie uspokoi ale kladzie sie na podloge i zaczyna pocierac czyli probuje sie masturbowac wiec jak widzicie juz sama nie wiem co z nia zrobic ...

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

moze ktoras z was miala podobny problem albo zna dobrego lekarza w okolicach wroclaw poznan leszno głogow?
Ja się nie dziwię, że się masturbuje - to genialny, najprostszy sposób na rozładowanie napięcia emocjonalnego.

Lekarz nic wam nie da, póki sami nie zmienicie podejścia.

Wiesz, w tym twoim poście nie widać o córce ani jednego ciepłego, dobrego słowa, nic. Straszne to.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:15   #5
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
witam jestem mama 22 miesiecznej dziewczynki i mam z nia ogromny problem ... mala jest cudowna tylko bardzo ale to bardzo nie dobra
Ręce mi opadły po tym kawałku już...

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
klasyczne rzucanie sie na podloge wiezganie nozkami rozrzucanie zabawek jest na poczatku dziennym i oczywiscie stosuje metode odejscia i zostawienia jej samej az sie uspokoi ale ona drze sie i drze sie na cale gardlo bez przerwy i o ile da sie to wytrzymac to po okolo 20 minutach zaczyna sie tak zanosic az wrecz sie trzesie i wpada w stan histerii gdzie nie reaguje na nic im dluzej placze tym gorzej
No oczywiście. Dobrze to ujęłaś.
Zmień te durne metody to i problem Ci zniknie.

Skoro im dłużej płacze tym gorzej, to na co Ty czekasz? Zrób coś wreszcie! Rusz głową, przytul dziecko, uspokój, weź na ręce, odwróć uwagę.

XXI wiek mamy!
Czasy zamykania w drewutni minęły.

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
potem wraca do stanu normalnego do tego ma przepukline wiec dlugie histeryzowanie nie jest wskazane
Jezu...

Dziecko ma przepuklinę, a matka przy pierwszym płaczu odchodzi, by doprowadzić je do histerii półgodzinnej...

Niech mnie ktoś trzyma...


Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
(nasz problem z nia zaczal sie juz zaraz po urodzeniu ,juz w szpitalu caly dzien mi przesypiala a noca cala sie darla w domu to juz plakala nam wlasciwie calymi dniami i nocami odwiedzilismy tabuny lekarzy i werdykt jeden kolki wiec przetestowalismy wszystkie dostepne srodki ale nic nie pomoglo nawet sprowadzane slawne kropelki z niemieci koszmar trwal do prawie 6 miesiaca)
Czemu mnie to nie dziwi?

Dziecko domaga się bliskości, uwagi. Potrzebuje rodzica. Płacze bo tylko tak umie wyrazić dyskomfort. Niemowlęta nie płaczą bez powodu, ot tak sobie.
Tu nie lekarz jest potrzebny, tylko zdrowy rozsądek rodzica...

No, jeszcze trochę uczucia by się przydało. Innego niż pretensje do własnego dziecka.

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
poza tym nie chce mi jesc jest bardzo wysoka a wazy dopiero 10 kg przy czym urodzila sie prawie 4.5 kg mleka nie pije juz od pol roku kaszek tez nie je ... z karmieniem mamy meksyk do tego dochodzi problem z usypianiem trwa to okolo godziny dwoch i jest to nie usypianie a krzyk mama nie i schodzenie z lozka ... i tak wkolko az padnie.
A co Ty wtedy robisz?

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Wczoraj miala miejsce scena takowa podczas kapieli:
maz tak jak zwykle nalal cala wanienke wody i po zwyklym myciu i zabawach z wodnymi zwierzatkami przyszla pora na mycie glowy ... tym razem do wrzaskow doszlo szamotanie nie maz ktory ja podczymywal jedna reka pod glowa a druga myl wlosy nie wytrzymal i ja klepnal w twarz co oczywiscie nic nie pomoglo a doproawdzilo do glosniejszych wrzaskow i klotni miedzy nami .
Masz męża idiotę.

Spróbuj coś zrobić mężowi siłą, na przykład połechtaj go zapaloną zapałką po twarzy, a jak nie będzie chciał to strzel w pysk. Może coś zajarzy...

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Po raz pierwszy zostala uderzona przez ktores z nas i o ile klaps w pupe powtarzam klaps w pupe nie 10 klapasow uwazam za szczegolny w wyjatkowych sytuacjach
I miewasz pewnie takie sytuacje?

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
to takiego klepniecia w twarz wogole nie akceptuje wiec wywiazala sie awantura ze ja wychowuje pod kloszem i teraz mam potworka... no ok pewnie gdzies popelnilam blad ale kto nie popelnia ?
Żeby jeden...

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Teraz nie bardzo wiem co z nia zrobic i jak postepowac bo wczoraj jak nie wzielam ja do spania kiedy nie chciala i czekalam az na pytanie czy idzie spac odp tak to wlasciwie poszla spac bardzo ladnie tyle ze i to nie zawsze dziala bo czasem krzyczy nieeeee! A juz sie prawie slania na nogach... ach i jeszcze jeden problemik ja nie moge jej od tak zostawic i wyjsc bo wtedy dziecko co prawda sie uspokoi ale kladzie sie na podloge i zaczyna pocierac czyli probuje sie masturbowac wiec jak widzicie juz sama nie wiem co z nia zrobic ...
Najpierw zrób coś ze sobą.

Masz (jeszcze masz) zdrowe dziecko i wariata z niego robisz. Delikatniej tego napisać nie umiem.

Już histeryzuje, boi się zasnąć najwyraźniej, nie je, nienawidzi mycia głowy, doszła masturbacja. Za chwilę będziesz miała kompletne niejedzenie, walenie głową w ścianę, wymioty na zawołanie i co tylko jeszcze...

Otrząśnij się dziewczyno!
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:17   #6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

BTW, tak jeszcze myślę - to niejedzenie, histerie, niespanie, masturbacja - to równie dobrze może być na tle nerwicowym, zwyczajnie.

22miesięczna dziewczynka naprawdę BARDZO wiele rozumie. W tym i to, że rodzice jej nie tolerują. To takie wołanie o pomoc, wiesz?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:29   #7
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38076775]BTW, tak jeszcze myślę - to niejedzenie, histerie, niespanie, masturbacja - to równie dobrze może być na tle nerwicowym, zwyczajnie.

[/QUOTE]
Plus próba zwrócenia uwagi, szukanie pomocy, akceptacji, ratunku generalnie. Dziecko jest nieszczęśliwe na 100%, a rodzice je dobijają.

Smutne jak jasna cholera.

***

I tak sobie myślę, że jakbym tak wychowywała Daniela, to miałabym dziś autystę na 100%.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 09:31   #8
0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 422
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Mam podobne odczucia do Szajajaby - wątek uderzenia dziecka w twarz pozostawię bez komentarza.
Pierwsza moja myśl była taka, że dzieciak musi być strasznie zestresowany, jak przeczytałam ostatnie zdanie o masturbowaniu to tylko potwierdziło tę myśl. Tak jak powiedziała Szajajaba - dziewczynka próbuje rozładować napięcie z całego dnia, żeby móc usnąć - a to pewnie jedyny sposób jaki zna.
Powiedziałaś autorko bardzo niewiele na temat zachowania Twojego męża w stosunku do ciebie i w stosunku do dziecka, a zachowanie malucha to w pewnym sensie lustro stosunków pomiędzy rodzicami i rodzicami a dzieckiem. Odnoszę wrażenie, że macie małej za złe te problemy, których Wam przysporzyła i myślę, że ona to odczuwa, stąd takie zachowanie.

Jeśli chodzi o problemy z jedzeniem, to jestem przeciwna wciskaniu na siłę, bo jeszcze bardziej się zniechęci, bo jedzenie będzie jej się kojarzyło z niemiłymi odczuciami. Ja jako dzieciak tez byłam niejadkiem - mleko nie, kaszki nie, za to lubiłam zalewajkę. Byłam strasznie chuda, teraz nie mam problemów z jedzeniem.

Edytowane przez 0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e
Czas edycji: 2012-12-11 o 09:34
0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:33   #9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Jedna jeszcze rzecz - absolutnie nie krzycz, nie karz dziecka za tę masturbację! nie zwracaj uwagi, przytul, połóż się obok - moja córa ma 2l 7mcy prawie, ja w 9mcu ciąży - i chciał nie chciał, usypia tak, że ja obok leżę. Na spokojnie. Potrzebuje tego, to niech ma.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 09:36   #10
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Za to tytuł wątku trafiony jak w pysk.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 10:59   #11
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Straszne rzeczy są tutaj opisane.
To w końcu mała jest cudowna czy bardzo bardzo niedobra?

Ja rozumiem, że można stracić cierpliwość do dziecka, sama też trace, ale wtedy wychodze do innego pokoju, liczę do dziesięciu, jak można dziecko w twarz (!!!) uderzyć? Klaps w pupę to też jest uderzenie!

Dziecko to też człowiek, jakiś szacunek mu się należy.

Co do karmienia, może popróbuj z metodą BLW? Dawaj małej do rączki kawałki warzyw, mięsa, owoce, to już duży dzieciak, powinna jeść jak najwięcej sama.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 12:10   #12
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Z jednym sie zgodze. Potrzebny lekarz. Psycholog, ale dobry. Rodzicom. Bez zlosliwosci, powaznie. Zrobcie to dla corki, bo jak bedziecie w to brnac przekonani, ze robicie dobrze a to corka jest "nie dobra" moze byc bardzo trudno - jej w zyciu.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2012-12-11 o 12:20
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 12:13   #13
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Czy jak próbuje się masturbować, da się odwrócić uwagę? Jeśli tak to odwracać, nie karać, nie krzyczeć, minie.

Jak dużo czasu spędzacie z dzieckiem? Czy nie jest tak, ze zauważacie ją tylko wtedy kiedy jest "niegrzeczna"?

Bicie po twarzy. Masakra. Klaps to samo. Przeprosiliście dziecko?

I tak jak pisała Szaja jeśli ciągle powtarzacie, ze jest niedobra to ona w koncu wpasuje się w rolę.

Ataki histerii ma większość 2 latków. To złość. Wyobraź sobie, że coś bardzo, bardzo chcesz, ale nie możesz tego dostać, albo co na czym Ci zależało nie udało się, np.nie zdałaś prawa jazdy, nie masz ochoty walić wszystkiego na około, tupać, krzyczeć? Różnica jest taka, ze Ty znasz inne metody na opanowanie złości, dziecko nie i rolą rodzica jest mu pomóc poradzić sobie z tymi trudnymi emocjami. Nazwać, powiedzieć, że się kocha, przytulić albo siąść obok i trwać razem z dzieckiem.

I przede wszystkim jak najwięcej wesołego czasu spędzonego z córką, dostrzegania jej (nie chwalenia, tylko dostrzegania, przypatrz się jak się bawi, co jakiś czas szuka kontaktu wzrokowego, pomachaj, uśmiechnij się, prześlij całuska).

Mam córkę półtoraroczną, która na większość moich pytań odpowiada nie. Dlatego nie zawsze pytam. Kiedy nadchodzi pora drzemki, powoli odciągam ją od zabawy, idziemy się położyć. Nie bardzo przejmuje się tym odmawianiem, bo wiem, że ona mimo, ze mówi ze nie to i tak to zrobi (wynika to z tego, ze dziecko około półtoraroczne dostrzega sprawczą moc słowa nie, czasem mówi nie zeby zobaczyc co sie stanie, a nie koniecznie dlatego ze nie chce mu się spać).

Poza tym to jest jeszcze bardzo małe dziecko, niedojrzałe w sferze emocjonalnej, egocentryczne, nastawione na realizacje własnych potrzeb. Im mniej będziesz oczekiwać, ty będziesz spokojniejsza.
Tez mnie czasami szlak trafia i mam ochote uciec albo zamknąć Agatę w szafie jak wpada w szał podczas ubierania, no ale to nie jest jej wina, nie wierze ze robi mi coś na złość. Ona nie rozumie, czego ja od niej oczekuje. Nie rozumie wszystkich poleceń, bo niektóre są zbyt abstrakcyjne, za trudne.

Każdy ma prawo mieć czasem dość. Ale to nie usprawiedliwia stosowania przemocy ani fizycznej, ani psychicznej.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 13:15   #14
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Scio pieknie i madrze powiedziane
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 13:15   #15
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
witam jestem mama 22 miesiecznej dziewczynki i mam z nia ogromny problem ... mala jest cudowna tylko bardzo ale to bardzo nie dobra klasyczne rzucanie sie na podloge wiezganie nozkami rozrzucanie zabawek jest na poczatku dziennym i oczywiscie stosuje metode odejscia i zostawienia jej samej az sie uspokoi ale ona drze sie i drze sie na cale gardlo bez przerwy i o ile da sie to wytrzymac to po okolo 20 minutach zaczyna sie tak zanosic az wrecz sie trzesie i wpada w stan histerii gdzie nie reaguje na nic im dluzej placze tym gorzej potem wraca do stanu normalnego do tego ma przepukline wiec dlugie histeryzowanie nie jest wskazane
Na moją córkę też nie działa taka metoda, próbowałam raz, nie zadziałało to nie stosuję. Nie rozumiem cię - po co robisz coś, co nie działa a jeszcze szkodzi dziecku? Wymyśl coś innego po prostu. Wychowanie dziecka to też taki sprawdzian pomysłowości rodzica.

Zacznij od zastanowienia się w jakich sytuacjach twoje dziecko zachowuje się w taki sposób niepożądany?

Cytat:
poza tym nie chce mi jesc jest bardzo wysoka a wazy dopiero 10 kg przy czym urodzila sie prawie 4.5 kg mleka nie pije juz od pol roku kaszek tez nie je ... z karmieniem mamy meksyk
A co na to lekarz? Czy ma niedowagę? Nie chce jeść w ogóle czy tylko określonych posiłków? Umie powiedzieć dlaczego nie chce jeść? Jak ją karmisz, może o nieodpowiednich porach, może przymuszasz, może dajesz rzeczy, których nie lubi?

Też mam córkę niejadka i wiem, że problem z jedzeniem jest bardzo frustrujący i wymaga od rodzica na prawdę dużo cierpliwości.

Cytat:
do tego dochodzi problem z usypianiem trwa to okolo godziny dwoch i jest to nie usypianie a krzyk mama nie i schodzenie z lozka ... i tak wkolko az padnie.
Nic dziwnego, większość dzieci w tym wieku tak ma. Może kładziesz za późno/za wcześnie? Czytacie, przytulacie się? Jak wygląda wasze usypianie - z tym też miałam dość długo problemy, czasem jest tak, że trzeba po prostu przetrwać

Cytat:
Wczoraj miala miejsce scena takowa podczas kapieli:
maz tak jak zwykle nalal cala wanienke wody i po zwyklym myciu i zabawach z wodnymi zwierzatkami przyszla pora na mycie glowy ... tym razem do wrzaskow doszlo szamotanie nie maz ktory ja podczymywal jedna reka pod glowa a druga myl wlosy nie wytrzymal i ja klepnal w twarz co oczywiscie nic nie pomoglo a doproawdzilo do glosniejszych wrzaskow i klotni miedzy nami .
I znowu - moje dziecko też nie lubi myć włosów, kup sobie kubek do mycia głowy z canpola, kosztuje całe 14 zł i u mnie rozwiązał problem darcia podczas mycia włosów.

Uderzenia nie komentuję, po prostu nie mam sił na to...
Nie powinnaś się też kłócić z mężem przy dziecku, jeszcze dolewasz oliwy do ognia - kłótnie rodziców są dla dzieci ogromnym stresem.

Cytat:
ach i jeszcze jeden problemik ja nie moge jej od tak zostawic i wyjsc bo wtedy dziecko co prawda sie uspokoi ale kladzie sie na podloge i zaczyna pocierac czyli probuje sie masturbowac wiec jak widzicie juz sama nie wiem co z nia zrobic ...
Bo jest zestresowana!

Pierwsze co widać z twojego opisu to, że twoje dziecko jest jednym wielkim kłębkiem nerwów, dlatego tak się zachowuje. Poszukaj przyczyny - prawdopodobnie tkwi ona w was rodzicach i im szybciej sobie to uświadomicie tym szybciej pomożecie sobie i dziecku.

A tak żeby ci doraźnie pomóc to musiałabyś dokładniej opisać nie jak zachowuje się twoje dziecko, tylko ty i twój mąż. Bo zachowanie dziecka jest odpowiedzią na postępowanie otoczenia. Im bardziej nerwowi w swoim postępowaniu rodzice, tym bardziej "niegrzeczne" dziecko.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:03   #16
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Bez owijania w bawelne: typowy przyklad zupelnego braku wiedzy o rozwoju dziecka Zero wspolczucia dla Ciebie, zal mi tylko tej malej, bo widac, ze jest juz na granicy

Czytajac takie posty mam ochote rozpoczac kampanie typu: Czy znasz etapy rozwoju dziecka, czy wiesz co przezywa roczniak/dwu/trzylatek???

Nie kuzwa, najlepiej klepac po buzi/tylku i pisac, ze dziecko niedobre.

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2012-12-11 o 14:13
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:12   #17
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3808171 2]

Czytajac takie posty mam ochota rozpoczac kampanie typu: Czy znasz etapy rozwoju dziecka, czy wiesz co przezywa roczniak/dwu/trzylatek???
[/QUOTE]

to wcale nie byłoby głupie
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:38   #18
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
to wcale nie byłoby głupie
wcale a wcale
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:53   #19
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

DO autorki - to moje dziecko byś chyba z okna wyrzuciłą a Twoj maz spuscił by n nie jeszcze kamienie

Moj 16 miesieczny by zwrocic na siebie uwage gryzie mnie co robie- smyram, trzase w zartach, albo mowie,ze przyjdzie Pan i go wezmie ( moze głupie, ale kiedys faktycznie chciał go wziac Pan za złe zachowanie i zapamietał to).
Przy ubieraniu gonie go po cłąym domu , tak samo z pielucha i uwaga on ryczy w niebogłosy jak chce zasnac i mnie nie ma. Czasami popoludniowe drzemki spedzamy razem, bo on czuwa , nie spi.
Mycie głowy t taki ryk, ze chyba pol miasta slyszy. Po myciu glowy przytulam, głaszcze jak susze suszarka.
I tez czasami chce dostac ☠☠☠☠☠☠☠ca, ale zyje.
Zdarzylo mi sie dac w zartach kilka razy klapsa, ale na parwde uderzylam wtedy swoja reke i go raczej przestraszyl odglos.

Wczoraj za to Młody przeszedł sam siebie- wprawil w lot słoiczek z desrekiem jagodowym,ze pol kuchni w jagodach a potem nacisla sok z rurka i patrzal jak leci sok po podlodze w calym domu. A przedwczoraj wykapal ojcu sluzbowy telefon. TO nie wina dziecka, tylko moja,e nie upilnowalam
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 14:56   #20
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Lemoorka straszenie o nic dobrego
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:59   #21
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Lemoorka straszenie o nic dobrego
Wiem, ale wtedy troszke sie Młody uspokaja w brykaniu.

Ponosze wine za to co zrobilismy- Mody był strasznie chory i wlasciwie pozwalalam na wszystko, bo dziecko w chorobie było w poł zywe, teraz mam efekty....

O kolejna rzecz jaka zrobic wlakiem do ciasta przyjechal po psie

Zaluje,ze nie dałam na imie Denis
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 15:39   #22
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

tak, to jest wychowawcza masakra... To co robicie z dzieckiem to dokładnie jest wychowawcza masakra...

Mam wrażenie, że Wasze dziecko to taka dostawka do Was.. Taka, którą trzeba oporządzić, wykonać odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne i wytresować.. Z opowieści wygląda to tak jakbyście się ciągle z dzieckiem siłowali, żeby wpoić jej, że wasze słowo/zdanie jest najważniejsze.

Nie ma sensu rozwałkowywać Waszego przypadku. Zerknij na wątek "bunt dwulatka", a przekonasz się, że każde dziecko to odrębna jednostka z własnym zdaniem, każde dziecko ma na koncie jakieś akcje i każdy rodzic niejednokrotnie ma dość przeróżnych zachowań a mimo wszystko udaje się to przejść bez takiego szarpania się.

Jeśli Ty zmienisz podejście do swojego dziecka i do jego zachowań, wiele się naprawdę zmieni.
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 16:33   #23
gsii22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

no pieknie moje drogie tyle ze troche sie zagalopowalyscie! Moja coreczka nigdy nie byla bita poza tym jednym razem !!! Inikt nie wszczyna przy dziecku awantury tak jak tu sugerujecie ani nie zostawia jej na dlugie godziny w stanie histerii !!! Co do metody odchodzenia kiedy sie rzuca na ziemie i spazmuje to zastosowalismy te metode tak jak zalecal nam lekarz nie dziala wiec napisalam na forum i dalam upust swojej flustracji na forum i co slysze ze wlasciwie wyrodna matka jestem no moje drogie wogole nie znacie mnie ani mojej rodziny a jak sepy rzucilyscie sie i skomentowalyscie nawet to ze nie napisalam nic cieplego o dziecku i niby to wedlug Was jest oznaka tego ze znecam sie nad dzieckiem ? Zaraz mi ktoras Was napisze wogole powinni nam zabrac prawa. Napisalam tu w stanie najwyższego zwatpienia flustracji zlosci i wszystkiego innego ,z mysla o tym ze moze cos moge zrobic wiecej dla niej .Myslam ze tu sa powazni ludzie ktorzy podsuna mi jakis pomysl albo chociaz doradza ale widze ze same psioczenie tu .Tak dla zaspokojenia waszej ciekwosci to stosunek meza do mnie i malej jest bardzo dobry spedzamy razem duzo czasu i TAK jest przytulana ! Przezemnie przez meza i babcie ktora tez sie nia opekuje i Nie nie krzyczymy na nia nie szarpiemy jej i po stokroc nie nie karmimy na sile i nie powtarzamy wkolko ze jest be fe i wogole najgorsza niejadka badania i tak dostala syrop na owsiki ... No gratuluje same idealne mamusie tu sa ktore nie popelnily nigdy bledu nie watpli i nie szukali pomocy no dzieki juz wiem ze nie warto tu pisac tzn nie warto pisac z emocjami tylko tak zeby spelniac wasze wymogi bo inaczej biczowanie...
gsii22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 16:44   #24
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Jak tak gwałtownie i agresywnie reagujesz na posty na forum, to żal mi tym bardziej Twojego dziecka...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 16:47   #25
GoodNight
Zadomowienie
 
Avatar GoodNight
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Jak tak gwałtownie i agresywnie reagujesz na posty na forum, to żal mi tym bardziej Twojego dziecka...
Dokładnie to samo mi przyszło na myśl...
GoodNight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 17:17   #26
Kurka_wodnaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Moje drogie, czytam ten wątek i własnym oczom nie wierzę!
Owszem, to co opisuje założycielka wątku to są jak to ona sama napisała"masakry wychowawcze" i należy je poprawić, ale oburzona jestem Waszym poziomem wypowiedzi!
Skoro można tak sobie łatwo oceniać innych to odpowiem Waszym językiem- Współczuję Waszym dzieciom, bo skoro jak ktoś coś źle robi i tak reagujecie-bo ktoś coś robi niewłaściwie- to na swoje dzieci chyba reagujecie podobnie gdy nie rozumieją-wyładowujecie nerwy na dziecku zamiast cierpliwie tłumaczyć? No przecież wniosek sam się nasuwa Miło? CHyba nie? ALe skoro WY na podstawie kilku zdań o autorce potraficie wyciągnąć tak daleko idące wnioski to można i tak powiedzieć o Was.
Na podstawie tych kilku zdań stwierdziłyście, że tam jest przemoc domowa, maltretowanie dziecka, dziecko ma nerwicę i nie wiem co tam jeszcze...Kurcze, dajcie spokój i wrzućcie na luz baby! Dziecko potrafi doprowadzić rodzica do furii co same przyznałyście i to jest oczywiście rolą rodzica by policzył se do 10 i dał na wstrzymanie a nie bił dziecka po buzi bo tego NIGDY nie wolno robić. NIKOMU. ALe błagam, nie piszcie takich głupot jak wypisujecie bo mi ręce opadają!
Ona napisała by jej doradzić a nie po to by się na niej wyzywać i jeździć po niej! Nie można po prostu normalnie odpowiedzieć? (pytanie retoryczne w przypadku tego forum)
Zamiast tych chamskich uwag można było odpisać dziewczynie inaczej, SPOKOJNIEJ, bez tego jadu, jedyną osobą która napisała coś na poziomie jest pani która ma zdjęcie swoje z dzieckiem w chuście w awatarze a reszta grubo się zagalopowała!
Same mądrale, którym wszystko idealnie wychodzi, taaaa, juz to widzę.
Oto właśnie był sprawdzian z cierpliwości której brak zarzucacie autorce wątku i nie zdałyście tego egzaminu wylewając na nią wiadro pomyj.
Nie mówię, że należy się jej pochwała za to jak postępuje z dzieckiem. ale skoro ktoś ma problem i sobie nie radzi i ZWRACA SIĘ Z POMOCĄ to nie wali się go pałką w łeb tylko w miarę możliwości reaguje się na tą potrzebę i się pomaga, albo się milczy! Wstydźcie się!A potem się dziwić, że są "matki Madzi"-bo nikt nie rozmawia z takimi zagubionymi kobietami w porę, nie tłumaczy im nic a zamiast tego krytyka, bo tak najłatwiej.Bez komentarza !

CO do samej wypowiedzi autorki wątku. Hmm...Dziewczynka rzeczywiście jest nerwowa i to może być bunt dwulatka, ona się upiera przy niektórych czynnościach, np mycie głowy ale Wy musicie być ponad to, nie okazywać zdenerwowania bo to raczej pogorszy sytuację. Trudno doradzać coś na forum kiedy nie widziało się na oczy dziecka ani Waszych relacji, może się wybierzcie do jakiegoś dobrego psychologa, żeby porozmawiać o tych zachowaniach i jak z tego wybrnąć, bo każde dziecko jest inne i to co sprawdza się w przypadku dziecka pani A nie koniecznie sprawdzi się w przypadku dziecka pani B.
Nigdy przenigdy choćby nie wiem co nie bijcie jej...to jest niedozwolone!
Kurka_wodnaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 17:30   #27
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
no pieknie moje drogie tyle ze troche sie zagalopowalyscie! Moja coreczka nigdy nie byla bita poza tym jednym razem !!! Inikt nie wszczyna przy dziecku awantury tak jak tu sugerujecie ani nie zostawia jej na dlugie godziny w stanie histerii !!! Co do metody odchodzenia kiedy sie rzuca na ziemie i spazmuje to zastosowalismy te metode tak jak zalecal nam lekarz nie dziala wiec napisalam na forum i dalam upust swojej flustracji na forum i co slysze ze wlasciwie wyrodna matka jestem no moje drogie wogole nie znacie mnie ani mojej rodziny a jak sepy rzucilyscie sie i skomentowalyscie nawet to ze nie napisalam nic cieplego o dziecku i niby to wedlug Was jest oznaka tego ze znecam sie nad dzieckiem ? Zaraz mi ktoras Was napisze wogole powinni nam zabrac prawa. Napisalam tu w stanie najwyższego zwatpienia flustracji zlosci i wszystkiego innego ,z mysla o tym ze moze cos moge zrobic wiecej dla niej .Myslam ze tu sa powazni ludzie ktorzy podsuna mi jakis pomysl albo chociaz doradza ale widze ze same psioczenie tu .Tak dla zaspokojenia waszej ciekwosci to stosunek meza do mnie i malej jest bardzo dobry spedzamy razem duzo czasu i TAK jest przytulana ! Przezemnie przez meza i babcie ktora tez sie nia opekuje i Nie nie krzyczymy na nia nie szarpiemy jej i po stokroc nie nie karmimy na sile i nie powtarzamy wkolko ze jest be fe i wogole najgorsza niejadka badania i tak dostala syrop na owsiki ... No gratuluje same idealne mamusie tu sa ktore nie popelnily nigdy bledu nie watpli i nie szukali pomocy no dzieki juz wiem ze nie warto tu pisac tzn nie warto pisac z emocjami tylko tak zeby spelniac wasze wymogi bo inaczej biczowanie...
Ku pamięci cytuję.

Swoją drogą, jak byłabyś łaskawa chociaż moje posty przeczytać to i kilka wskazówek byś znalazła. A że ochrzan przy okazji też... No cóż, napisałaś temat w taki sposób, że nie da się głaskać po głowie Tyle wiemy o tobie, ile nam tu przekazałaś - a, że same nieciekawe rzeczy...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 18:24   #28
Chelsea91
Rozeznanie
 
Avatar Chelsea91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 921
GG do Chelsea91
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
DO autorki - to moje dziecko byś chyba z okna wyrzuciłą a Twoj maz spuscił by n nie jeszcze kamienie

Moj 16 miesieczny by zwrocic na siebie uwage gryzie mnie co robie- smyram, trzase w zartach, albo mowie,ze przyjdzie Pan i go wezmie ( moze głupie, ale kiedys faktycznie chciał go wziac Pan za złe zachowanie i zapamietał to).
Przy ubieraniu gonie go po cłąym domu , tak samo z pielucha i uwaga on ryczy w niebogłosy jak chce zasnac i mnie nie ma. Czasami popoludniowe drzemki spedzamy razem, bo on czuwa , nie spi.
Mycie głowy t taki ryk, ze chyba pol miasta slyszy. Po myciu glowy przytulam, głaszcze jak susze suszarka.
I tez czasami chce dostac ☠☠☠☠☠☠☠ca, ale zyje.
Zdarzylo mi sie dac w zartach kilka razy klapsa, ale na parwde uderzylam wtedy swoja reke i go raczej przestraszyl odglos.

Wczoraj za to Młody przeszedł sam siebie- wprawil w lot słoiczek z desrekiem jagodowym,ze pol kuchni w jagodach a potem nacisla sok z rurka i patrzal jak leci sok po podlodze w calym domu. A przedwczoraj wykapal ojcu sluzbowy telefon. TO nie wina dziecka, tylko moja,e nie upilnowalam
mam taki sam przypadek jka Ty,kilka razy na za dużo pozwoliłam to teraz mam...
mały nigdy nie dostał klapsa. Trzeba wytrzymywać i uspokajać
Straszyć nie straszę,bo wiem że to nic dobrego.
__________________
Juluś 20.07.11


Kornelia 04.02.2016

Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu.
Chelsea91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:07   #29
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Dziecko to doskonały barometr naszych uczuć- rodzice i opiekuni to cały ich świat.. może rodzice sa zestresowani, zmęczeni..
Dziecko za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę... a że taki sposób działa to jest zadowolone
polecam wizytę u psychologa - niech zbada dziecko , niech porozmawia z rodzicami.
Pisałaś ,że babcia opiekuje się dzieckiem- z doświadczenia wiem,że babcie swoją nadopiekuńczościa potrafią wyrządzić wiele szkody..
czy dziecko też robi takie "cyrki" przy babci? jak ona reaguje?
Jeszcze mi się przypomniało.. dziecko przeszło leczenie tylko w kierunku owsików?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:27   #30
gsii22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38085306]Ku pamięci cytuję.

Swoją drogą, jak byłabyś łaskawa chociaż moje posty przeczytać to i kilka wskazówek byś znalazła. A że ochrzan przy okazji też... No cóż, napisałaś temat w taki sposób, że nie da się głaskać po głowie Tyle wiemy o tobie, ile nam tu przekazałaś - a, że same nieciekawe rzeczy...[/QUOTE]

Bylam łaskawa przeczytać ale nie zachwyciły mnie Twoje rady
gsii22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:12.