Nasze Życie w Ameryce ... cz. II - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-20, 02:56   #31
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dziekuje dziewczyny naprawde

schoolcraft wstaw fotki chetnie zobacze

zabciu ten sposob wymyslila moja kuzynka, ona jest z zawodu technik budowlaniec oraz malarz - tynkarz. Ona tak pomalowala u siebie lazienke na pierwszy kolr jednolity dala jasny brazik, a na to te wlasnie wzorki ciemniejsza farba wyglada to naprawde fajnie inaczej. I w pokoju jej corki zrobila takie jakby polkola roznymi kolorami, tak zeby bylo dla 11sto latki ksiezniczki Wiem, ze jej kolezanki sikaly z zazdrosci jaki ona ma cool pokoj. Mi ten pomysl sie spodobal i tez sobie postanowilam tak pomalowac sciany dwie na przeciw legle sa tak wlasnie pomalowane a dwie sa w offwhite. Teraz dumam czy jakos lazienki nie pomalowac z tego offwhite, ale wiadomo jak to w wynajmowanym to sie tak nie chce robic zeby nie tracic zbednej kasy.

Taki sasiad byl u nas naprawic kuchenke i mowil, ze z tych condo co tu widzial to wow nasz wyglada naprawde swietnie i, ze wlasnie lubil nasza sypialnie jak jest pomalowana.

Ja osobiscie np. nie cierpie tapet chyba, ze jest biala lub w jakis brazach czy piaskach i jest tylko taka wypukla taka odcisnieta, a jakis tam obrazow etc. nie lubie.

Hej wiecie co chyba nie lubie tez zeby nasz watek byl tutaj

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Ah i zapomnialam 3majcie sie chorebzdy i zdrowiejcie szybko

Zimno juz sie zrobilo. Ja dzis bylam na soccer game w takim jedny hschool obok nas i tak wymarzlam, ze poszlam do auta i druga polowe z auta ogladalam. Potem zjedlismy Mexican food, a jak wrocilam do domu to moj kot do mnie przyszedl wtulila sie we mnie na lozku bo ja wlaczylam suszarke do wlosow zeby sie zagrzac i tak lezalysmy sobie zasnelam na pol godzinki i moglabym juz spac na dobre ,ale pecherz mnie uciskal i caly czar prysnal bo sie wybudzilam, ale fajnie bylo.

Ja w zime to moge jak kot calymi dniami i nocami spac oby cieplo bylo. Szkoda , ze nie jestem jakas wiewiorka czy niedzwiedziem zeby tak zapasc w sen zimowy
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 04:16   #32
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Zaaaabciu, ojej, jednak na dobre Cie rozlozylo Bardzo wspolczuje! Mam nadzieje, ze szybko Ci przejdzie i ze wystarcza domowe sposoby leczenia. Ja dzisiaj bylam u lekarza, bo moje dzieciaki maja angine, wiec wiedzialam, ze prawdopodobnie mam to samo. No i dostalam antybiotyki na 10 dni Ale ta nocka jeszcze chyba bedzie przerabana, bo wlasnie mam goraczke 103F, mimo ze juz jakis czas wzielam Tylenol

W kazdym razie zdrowka zycze

Samantha7, a jakiego masz kota? My sie zastanawiamy zeby wziasc kotka, ale jakos nie mozemy nazbierac kasy, zeby adoptowac z shelter'a A tak od kogos brac nie chce, bo wole sie upewnic, ze przyniose do domu do dzieci zdrowego kotka.

Specjalnie dla Ciebie znalazlam zdjecia z tymi kartkami. Jakosc bardzo kiepska, bo to nie bylo robione naszym aparatem, ktory robi zdecydowanie lepsze zdjecia.
Na zdjeciach mniej wiecej bedzie widac "thank you card" - te z zyrafka oraz birth announcements - z misiem z niebieska wstazka Te birth announcements byly podwojne, bo robilismy jakby koperte i jeszcze cos co do tej koperty sie wklada. Nie wiem jak to nazwac. Zreszta sama zobaczysz
Aha, i robilismy bardzo duzo takich samych kartek Chyba 50 takich i 50 takich, ale juz nie pamietam na 100%.

Ja musze sie pochwalic, ze zaliczylam wszystkie testy Z 2 testow znam oceny i poszlo mi BARDZO dobrze i nawet goraczka nie zaszkodzila A ocene z trzeciego testu dowiem sie w czwartek dopiero, ale mam zle przeczucia

Dobranoc!!!
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 04:26   #33
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Schoolcraft - super ze testy poszly Ci dobrze
a moze bedziesz miala mila niespodzianke w czwartek czasem tak jest ze mysli sie ze test poszedl zle a wcale nie jest tak zle

dzieki! i Tobi duzo zdrowka
Ja narazie lecze sie domowymi sposobami no i lekarstwami z Polski
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 06:09   #34
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7- 30 mi strzeliła Cofnąć miałam na myśli z pracą i własnym rozwojem. jestem bardzo zawodowo aktywną osobą można powiedzieć że mój dzień pracy trwa 12h a czasem 15h. Wiem wiem moja mama stwierdziła że to już się powinno leczyć
Ja też mam kota dostałam go na urodziny od mojego tż Maine Coon, jest prze kochana, bardzo tęsknię za nią .
schoolcraft- myśmy płacili 75$ za adopcje w tym była już opłacona kastracja ale nie dam jej kastrować, kupiłam tutaj tabletki antykoncepcyjne dla kotek i wysłałam mojemu tż by podawał jej. Wkażdym razie kociak był wyrzucony na upały pod płot jakiegoś weterynarza, gdyby jej nie znaleźli - zdechła by. ( nie wiem jak ludzie tak mogą) Wzięłabym takiego i
Kurka znów pora wychodzić o pracy.

Buzaki

Edytowane przez valencja
Czas edycji: 2010-10-20 o 06:10
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 10:12   #35
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft moja kotka jest prawie cala biala ma pol na pol rudo-bura glowke i ma pare latek na sobie w tych kolorach. Ona Clementina jest zwyklym kotkiem, po przejsciach bo znalazla ja moj atesciowa jak kotka byla w ciazy, a potem jak urodzila dali ja dla takiej babki, ktora jej tak naprawde nie chciala i ja oddala do schroniska. Tutaj w USA jest tak, ze jak kota ktos nie wezmie przez jakis czas to go usypiaja w schroniskach. Moja tesciowa dostala szalu za te kotke, ze jak tamta tak mogla. Jak nie chciala to mogla nie brac. Potem taka ina pani ja wziela, ale ona rok temu zmarla> Clementine nikt nie chcial wziac bo ona jest kind of selfish , nie akceptuje inne koty i jest czasami wredna, ze potrafi udrapnac. Trzeba miec do niej podejscie bo ona to robi wszystko ze strachu i TZ mowi, ze jest podobna do mnie, ze ja ze strachu tez zawsze jestem wredna i "drapie"
Uratowalismy jej zycie i ciesze sie z tego choc przez to nie mozemy miec inny kotek , a juz probowalismy i bylo tragicznie. Cala noc nie spalam bo byl ciagle fight miedzy nimi. Mielismy jeszcze probowac , ze moze jak bedzie taki naprawde baby kotek to ona sobie przypomni jak byla matka, ale nie chcielismy ryzykowac, zeby nie bylo rozlewu krwi.

Wiesz moim zdaniem to sie naprawde zastanow nad kotem jesli masz tak male dzieci. Koty lubia raczej spokoj i jest to, ze z kota jest siersc wszedzie , a dzieci biora wszystko do buzi. Nie wiem moze ja jestem przewrazliwiona, ale tak mysle, ze Ewa jest za mala, zeby byl kotek moglaby go troche jak maskotke traktowac, a kotek moglby ja skrzywdzic ugryzc czy podrapac. Wiem ja u mojej kuzynki bylo, ze jej maly polamal kotu ogon, obcial mu wasy, a jak nie mial dostepu do nozyczek to mu je obgryzal i byl non stop podrapany.

Jak byscie chcieli juz kota to tylko od malego taki , ktory by byl z dziecmi od poczatku. Stary moglby miec juz swoje przyzwyczajenia i byloby ciezko. Z kolei z malym jak z dzieckiem , wiec bys miala 3 dziecko w domu

Moja kuzynka ostatnio wziela kota z gazety od jakiejs babki malego baby mial 5tyg. Musieli go mleczkiem karmic przez smoczek. Zrobili mu badania i jest kot okay, wiec to nie jest problem. Nie mogli w zadnym schronisku znalezc kota tak malego byly same stare lub takie co juz mialy z 7mcy, a oni chcieli baby. Mieli kittensa 7mcy zaplacili za niego $100 , a on mial problemy z zoladkiem robil im wszedzie , a potem im gdzies zwial zwyczajnie wcielo go, ale w sumie na szczescie bo kuzynka miala juz go dosc, mimio tego , ze byl bardzo milusinski.

Co chcialam powiedziec, ze kot to duza odpowiedzialnosc , to jak czlonek rodziny na tych samych prawach. Wiem, ze Ty o tym wiesz. Poprostu tak kocham zwierzeta zwlaszcza koty, ze musialam to napisac.

Kartki super. Te z zyrafa mi sie najbardzej podobaly. Dzieki, ze specjalnie dla mnie je szukalas

Gratuluje zdania testow i mysle podobnie jak zabcia , ze czesto jest tak, ze sie czlowiek milo rozczarowuje. Tego Ci zycze

valencja wow to jestes starsza ode mnie o rok Wiesz fajnie jak ktos jest starszy, wiesz jak jest
Powiem Ci, ze jak sie kocha to co sie robi , swoja prace to jest okay , ze sie pracuje po 12h. Jak to jest pasja , jakis rozwoj, ale gdy np. ktos trzepie w robocie godziny dla kasy, a pluje na nia to dla mnie jest chore. Ja np. jestem bardziej domowa. Lubie dom i kariera mnie nigdy nie krecila, ale podziwiam takich ludzi co swoja pasje zamieniaja w prace.
He choc nie watpie w to, ze i u mnie tak bedzie bo ciagle do tego daze z pazurami, ale...

Jestem za tym, zby kotce i kazdej samicy kazdego gatunku raz w zyciu dac byc matka to jest naukowo udowodnione, ze to jest nawet wskazane, zeby zwierze nim pozostalo, a nie maskotka.

Co do tematu kotow to powiem Wam taka historie. Do moich rodzicow na balkon przychodzil taki maly kotek czarny, moja siostra oczywiscie zakochala sie w nim kocia mama. Kot zostal wziety do domu. Kotka okazala sie tak kochana, ze nawet moj ojciec, ktory kotow nie znosi, a mame koty draznily bo uwazala je za brudasy, kotka ujela za serce wszystkich. Moja siostra 22lata oszalala na jej ponkcie. Okazalo sie, ze moja siostra jest w ciazy i w tym samym czasie okazalo sie, ze kotka jest w ciazy tez.

Jakies 2tyg. temu to bylo. Kotka obudzila moja mame w nocy z przerazliwym placzem jekiem bylo widac bol w jej oczach, jak to mama opisywala. Urodzila jednego kotka, a dwa miala w brzuchu i nie mogla ich urodzic. W nocy nic sie nie dalo zrobic, wiec raniutko zabrali ja do weterynarza i miala cesarke. Kotki umarly, wet wykastrowal ja od razu. Urodzony kotek tez zdechl.

Moja siosta sie wyprowadzila z domu. Poszla na swoje , a kotka zostala z rodzicami. Kotka jest doslownie tak smutna jak mojej siostry nie ma, ze calymi dniami siedzi pod drzwiami, tak za nia teskni, a moja siostra nawet przez to sie zle poczula i byla na emergency.

Nie da sie tego pisac jaka jest miedzy nimi wiez. Ta kotka Danuska ona doslownie wszystko rozumie, jakby siedziala w niej czesc ludzka.

To taka historyjka, ktora mnie osobiscie bardzo ciekawi. Moja siostra kiedys powiedziala (za nim zaszla w ciaze), ze urodzi , ale chyba, ze kota... Tak kocha koty.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 12:13   #36
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7- tak tak 30 dlatego tez postanowiłam że niema co więcej odwlekać, bo czas i latka lecą.
Pracuje w biurze kadry, dotacje, finanse, doradctwo. Tym też zajmuję się po pracy. Znajomy znajomego i tak mi się to ciągnie i dziennie siedze nad robotą, albo robie wnioski na dotacje, to piszę pozwy rozwodowe, a to jakieś odwołania do urzędów, sądów, umowy, itd. Mój pokój to jedno wielkie archiwum ustaw, rozporządzeń itp. Ale lubie to, jestem zadowolona jak znajomi przychodzą i mówią UDAŁO się dzieki. To cieszy.
Ja moją kotkę dziennie oglądam na skype, mój tż mówi mi że jak mała słyszy dzwięk skype to pierwsza przylatuje i siada koło laptopa. Spi też w mojej szafie, tz twierdzi ze pewnie dlatego ze tam są moje ubrania i ona czuje moj zapach. Jak to w domu szaf jest dużo a ona tylko do tej chce wchodzić, (siada i drapie o drzwi by ją tam wpuścić). No ale już w krótce

Edytowane przez valencja
Czas edycji: 2010-10-20 o 12:15
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 13:57   #37
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7, dziekuje za wyklad co do kotow Ja nie mam zamiaru brac kota jako "zabawke" dla dzieci. Zanim przyjechalam do USA to cale moje zycie mialam kotow, wiec po prostu chce miec kotka rowniez tutaj, bo bardzo mi brakuje takiego "przyjaciela" Lubie tez psy, ale z psem byloby zbyt duzo roboty, a narazie nie mam czasu na taka opieke, wiec uwazam, ze kotek jest "latwiejszy w obsludze"

valencja, w Twoim avatarze jest Twoja kotka?
Co do adopcji, to u nas tu kosztuje 150$, wiec troche tej kasy jest. A my w tej chwili mamy sporo wydatkow, wlacznie z moja szkola, wiec te 150$ zawsze wydajemy w innym kierunku i tak jakos nie mozemy dotrzec do sheltera

Dziewczyny, widze, ze ja chyba bede najmlodsza tu na watku Razem z zaaaabcia
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-20, 15:30   #38
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Dziewczyny, widze, ze ja chyba bede najmlodsza tu na watku Razem z zaaaabcia
No wlasnie tez o tym pomyslalam
Ale fajnie ze nie jestesmy wszystkie w tym samym wieku , bo mamy rozne opinie , poglady na zycie

A ja umieram .. jest gorzej niz bylo goraczki wsumie juz nie ma .. ale gardlo mnie tak boli ze szok mam Strepsil i Cholinex ale nie pomagaja za bardzo

dostalam wiadomosc od moda

"Rozumiem. Ja przeniosłam wątek na społeczności, bo założyłyście go "na ślubnym kobiercu". Jeżeli chodzi o przeniesienie na emigrantki, napisz do modki ze "społeczności", to z pewnością przeniesie. Moje kompetencje kończą się "na ślubnym".
Pozdrawiam
Tav "
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 19:37   #39
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

zaaabciu, wspolczuje, ze nie jest lepiej ze zdrowiem Mi tez Cholinex nie pomaga Pic na wode. Dobrze, ze chociaz goraczki nie masz. Bo mi niestety znowu zaczyna sie podnosic

A co do watku, to Ty chyba zrobilas blad zakladajac nasz watek Domyslam sie, ze pisalas na slubnym forum w swoim watku i przez przypadek zalozylas watek o Ameryce tam. Ale nic to, zdarza sie. Teraz rozumiem dlaczego moderator wogole sie pytal zeby przeniesc nasz watek. Widze tez, ze naszego starego watku nie zamkneli, wiec moze nie do tego moderatora napisalas? Zobacz kto jest moderatorem na emigrantkach i jego/ja popros o zamkniecie starego watku. No i trzeba tez prosic moda ze spolecznosci by przeniosl nasz watek na emigrantki. Ehh troche sie porobilo
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 20:02   #40
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
zaaabciu, wspolczuje, ze nie jest lepiej ze zdrowiem Mi tez Cholinex nie pomaga Pic na wode. Dobrze, ze chociaz goraczki nie masz. Bo mi niestety znowu zaczyna sie podnosic

A co do watku, to Ty chyba zrobilas blad zakladajac nasz watek Domyslam sie, ze pisalas na slubnym forum w swoim watku i przez przypadek zalozylas watek o Ameryce tam. Ale nic to, zdarza sie. Teraz rozumiem dlaczego moderator wogole sie pytal zeby przeniesc nasz watek. Widze tez, ze naszego starego watku nie zamkneli, wiec moze nie do tego moderatora napisalas? Zobacz kto jest moderatorem na emigrantkach i jego/ja popros o zamkniecie starego watku. No i trzeba tez prosic moda ze spolecznosci by przeniosl nasz watek na emigrantki. Ehh troche sie porobilo
na gardlo jest podobno dobra woda utleniona zmieszana z woda i tym pluka sie gardlo .. musze wieczorkiem meza wyslac do apteki i sprobuje czy dziala

no dokladnie jest tak jak napisalas z tym watkiem .. juz napisalam do modow czekam na odpowiedz
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 21:01   #41
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft- Nasza kotka tzn. mojej mamy i moja, też ma historie. Moja mama znalazła ją w lesie jak szła na grzyby. Grzybobranie się skończyło na kociobraniu haha Przyniosła ja w koszyku do domu. Weterynarz powiedział że ma jakieś 4 -5 miesięcy, to było we wrześniu to teraz ma jakieś 6. Miała otartą skórę wokół szyi i na głowie rany. Wyglądało jak by jej ktoś to zrobił. Rany już wygoiłyśmy teraz tylko sierść musi odrosnąć. Nazwałyśmy ją Vikcia, pyszczek ma czarny jak by w mace była
Bardzo lubi rozmawiać po kociemu.
Wrzucam zdjęcia mojej Evil - jak była mała i zdjęcie z sierpnia przed moim wjazdem do PL.
Vikcia tydzień temu

Edytowane przez valencja
Czas edycji: 2010-10-20 o 21:04
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-20, 21:39   #42
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft- Wchodziłaś może na craigslist w twoim mieście w zakładce COMMUNITY - pets, ludzie ogłaszają tam że oddają zwierzaki za darmo, tam też widziałam kociaki. Zobacz tam może akurat trafisz na tego właściwego kotka
żaaabcia- domowy sposób na gardło nie za przyjemny ale działa - nalej do szklanki przegotowanej wody nie za dużo i wsyp łyżkę soli i płucz gardło,( nie połykaj ) . Mój bratanek raz tak zrobił nie będę opowiadała jak się wydzierał
Ja stosuje zawsze gdy mam problem z gardłem i na mnie działa tzn. pomaga
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 21:48   #43
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez valencja Pokaż wiadomość
żaaabcia- domowy sposób na gardło nie za przyjemny ale działa - nalej do szklanki przegotowanej wody nie za dużo i wsyp łyżkę soli i płucz gardło,( nie połykaj ) . Mój bratanek raz tak zrobił nie będę opowiadała jak się wydzierał
Ja stosuje zawsze gdy mam problem z gardłem i na mnie działa tzn. pomaga

Ok dziekuje za rade
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 22:14   #44
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

valencja, sliczne kotki

A na craigslist juz sprawdzalam i nawet w kilku kotkach sie zakochalam Ale wlasnie o to mi chodzi, ze niewiadomo co sie bierze od kogos. Ja wole wziasc ze schroniska kotka, ktory juz sie sprawdzony przez weterynarza i chce miec pewnosc, ze nie przyniose zadnego chorobska ani robakow do moich dzieci

A sposob z woda i sola tez znam, ale na mnie nie dziala
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 23:30   #45
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

wlasnie sprawdzilam sposob z woda i sola .. zobaczymy czy zadziala
teraz pije cieplutka herbatke z miodem i cytryna

Schoolcraft - to jednak zdecydowalas sie na zwierzaka w domu?
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-20, 23:56   #46
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Samantha7, dziekuje za wyklad co do kotow Ja nie mam zamiaru brac kota jako "zabawke" dla dzieci. Zanim przyjechalam do USA to cale moje zycie mialam kotow, wiec po prostu chce miec kotka rowniez tutaj, bo bardzo mi brakuje takiego "przyjaciela" Lubie tez psy, ale z psem byloby zbyt duzo roboty, a narazie nie mam czasu na taka opieke, wiec uwazam, ze kotek jest "latwiejszy w obsludze"
Przepraszam ja nie chcialam Ci robic zadnych wykladow, moze to i tak zabrzmialo, wiec przepraszam. Chodzilo mi bardziej o to, ze kotek moze dzieci podrapac, bo Eva jest jeszcze mala i nie zrozumie i bedzie chciala pewnie bardzo kotka kochac co jest slodkie, a kotek nie bedzie rozumial tez i bedzie sie bronil. Wiem, ze nie chcesz kotka na zabawke.

Ja poprostu napisalam jak ja to widze jak bym miala dzieci. Wlasnie sie ostatnio zastanawialam co by bylo jakbym miala baby i moja kotka, ktora lubi z nami spac , ciagle sie z niej siersc sypie. Czy by nie chciala wchodzic do lozeczka dziecka. To jest zazdrosnica wiec moglaby sie obrazic, ale wiem, ze jej nie oddam jakos bede musiala to pogodzic choc wiem, ze ona troche ucierpi na tym bo juz nie bedzie mogla tyle co teraz moze i pewnie by sie bala bo ona taka jest bojazliwa.

Swoja droga to wiesz , ze np. labradory sa swietnymi opiekunami dla dzieci i sa wlasnie do dzieci stworzone. Ja np. jak bym miala duzy dom to bym chciala tego wlasnie psa, ale moj TZ sie boi psow on sie wielu rzeczy boi.

Ostatnio mnie prosil, zebym nie wycinala z dyniek buziek bo on sie tego boi i nie lubi bo to sa horrory ze nie wspomne, ze nie cierpi dinozaurow bo tez sie ich boi. Takze schoolcraft nawet dorosly chlop moze sie bac zwyklej dynki, a co dopiero dziecko

zabcia na gardlo jest dobry propolis . Taki prawdziwy kawalek z ula pszczelego. Ale ciezko dostepny, naprawde dziala na rozne zapalenia. Nie polecam na gardlo goracych specyfikow bo sie tylko bardziej bakterie rozmnazaja. Cale te napoje z miodkiem herbatki to jeden wielki bullshit. wrecz przeciwnie lepiej zjesc sobie zimnego loda.
A zeby zbic goraczke trzeba sie w letniej wodzie wykapac nie zimnej i nie goracej. I za kazdym razem jak sie poci zmieniac ubranie i posciel zeby sie nie przewiac na nowo nie byc mokrym.

Mama nam tak robila. No i leki.


valencja sliczne kotki. Evil cudo

Dobra wlasnie spalilam ziemniaki i kotlety. Standard

Pozdrawiam
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-21, 00:24   #47
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

moze czas dolaczyc do watku

co prawda jeszcze nie mieszkam w US, ale niebawem postawie noge w San Francisco


moj dlugoletni TZ, ktory zreszta jest Belgiem pracuje dla firmy z glowna siedziba w SF i postanowilismy przeprowadzic sie tam na rok, jesli bedzie fajnie to moze i dluzej


jestem jednoczesnie podniecona, jak i przerazona, oczywiscie najbardziej obawiam sie rozstania z rodzicami, z ktorymi jestem bardzo zwiazana, ale czasem mysle sobie, iz zyje dla siebie.....

mieszkalam ponad rok w Belgii i wiem, ze rozstanie mozna przezyc, ale mimo wszystko.......zreszta sa plusy i minusy, jak zawsze


mam spora gromadke znajomych Amerykanow, sa specyficzni, jednak bardzo sympatyczni


jestem na etapie szukania mieszkania oraz pracy, obecnie pracuje jako stewardessa, skonczylam akustyke, a i teraz bede bronila dyplomu z wizazu i stylizacji, mysle, aby pojsc w tym kierunku


poczytalam jednak troche watek i zaczynam sie zastanawiac, czy podjelismy dobra decyzje o przeprowadzce, chociaz zawsze mozna wrocic

Edytowane przez Chloestic
Czas edycji: 2010-10-21 o 00:26
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-21, 01:58   #48
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
zabcia na gardlo jest dobry propolis . Taki prawdziwy kawalek z ula pszczelego. Ale ciezko dostepny, naprawde dziala na rozne zapalenia. Nie polecam na gardlo goracych specyfikow bo sie tylko bardziej bakterie rozmnazaja. Cale te napoje z miodkiem herbatki to jeden wielki bullshit. wrecz przeciwnie lepiej zjesc sobie zimnego loda.
A zeby zbic goraczke trzeba sie w letniej wodzie wykapac nie zimnej i nie goracej. I za kazdym razem jak sie poci zmieniac ubranie i posciel zeby sie nie przewiac na nowo nie byc mokrym.

Mama nam tak robila. No i leki.
Goraczki na szczescie juz nie mam
Gardlo dalej boli .. ale juz mnie naszczescie posluchalam Twojej rady i wlasnie pije zimna wode z lodem .. no i biore APAP

Jutro wolne

Chloestic - Witaj Fajnie ze sie do Nas odezwalas

To duze zmiany Ciebie czekaja rozumiem ze sie denerwujesz wkoncu to duzy krok przeprowadzka do innego miejsca , ale jak nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziala

duzo szczescia zycze
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-21, 02:18   #49
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7, no cos Ty! Czemu mnie przepraszasz? Przeciez pisalam wszystko z usmiechem - dziekuje Ci ze napisalas swoja opinie co do kotkow i dzieci.
Moje zdanie jest takie, ze najlepiej jest wziasc wlasnie malego kotka, zeby od poczatku sie przyzwyczajal do dzieci wokol siebie oraz do "tough love"
Wiele tez myslalam o tym, ze Evunia bedzie chciala ukochac kotka , ale caly czas ktos dorosly jest w domu i na pewno nie byloby takiej sytuacji, ze kotek zostalby sam na sam z Evunia
Jakos to bedzie, na pewno kotka nie skrzywdzimy

zaaaabcia, to super, ze juz goraczki nie masz! Ciekawa jestem czy ta zimna woda Ci pomoze Tez slyszalam o tej metodzie, ale jakos do mnie nie przemawia
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-21, 05:51   #50
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft- Tu masz rację nie wiesz co bierzesz, a prędzej czy później musiałabyś iść z nim do weterynarza a to też kosztuję. Ale zobaczysz wkrótce się odbijesz, wiem jak to jest bo gdy studiowałam każdy grosz szedł na szkołę, książki, materiały dojazdy itd. Ciężko było.
Moją Evil tak nazwał ją mój tż przez ostatnie 2 miesiące, ja mówię na nią Iva od małego. Mój tż mówi tak na nią bo odkąd wyjechałam coś ciągle psuje, np. 2 dni temu jak mój wrócił do domu z pracy po całym mieszkaniu rozniosła płatki, wszystkie pudła jakie znalazła porozrywała i rozsypała, były wszędzie. Przedtem nigdy czegoś takiego nie robiła.
No ale mój tż kocha zwierzaki wiec pogrozi paluchem i jeszcze ja pocałuje. A ja mu na to tak jeszcze cukierka w nagrodę jej daj
A on, przecież ona tęskni i to dziecko jeszcze
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 05:21   #51
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft pomyslalam , ze chyba przesadzilam i sie troche wymadrzalam na ten temat. Fajnie, ze sie nie gniewasz i ze moja opinia sie przydaje

Chloestic witamy na pokladzie

zabciu ma nadzieje, ze to Ci pomoze. Tylko nie przesadz z ta lodowata woda, moze lepiej zjedz jakies ice cream. Pamietaj zeby unikac przeciagow, zeby w miare tak samo cieplo Ci bylo w domu jak i na zewnatrz. Poszukaj moze w jakiejs aptece wyciagu z propolisem i wiem, ze jest taki swietny specyfik nazywa sie balsam jest od jakis mnichow, zakonnikow, ale nie wiem jaki. Sprawdze jutro bo mam w domu, a wlasnie jestem u kuzynki.

Dziewczyny zapisalam sie dzis do nails school. Od 1listopada zaczynam od pon.- czw. mam zajecia. Dostalam ksiazke i przybory taka wielka walizke wow robi wrazenie.
Ten caly manager byl bardzo mily jakis Chinczyk i sama wszystko rozumialam gadalam z nim co i jak. Nie wiem, ale chyba ide do przodu, tak czuje sie jakos ostatnio co raz pewniej, ze postawilam na swoim z ta szkola i nie wpkowalam sie w bezsensowna prace. Bede robic to co lubie

Juz oczywiscie przestudiowalam pol ksiazki i musze duzo slowek technicznych przetlumaczyc sobie. He i odziwo program i ksiazka nie sa takie trudne. Nie ma duzo anatomi. Jest tylko budowa paznokcia , plytka, naskorek , skora etc. Jakis takich ciezkich rzeczy nie ma jak to bylo w massage school. Tam to sie czulam raczej jak na studiach medycznych Jeszcze po PL to bym to przebrnela ,ale po ang. wtedy nie dalam rade.

Tesciowa mnie tak wkurzyla bo zadzwonila i juz miala te swoje teorie i wymadrzala sie. Ulozyla mi caly plan co i jak powinnam robic.
Wkurza mnie bo traktuje mnie jakbym byla niedorobiona. co sorry ja sama nie wiem co mam robic.
Damn, wszystko musi wiedziec co robie o ktorej i gdzie w jakich dniach. Moglam nie odbierac , ale kurde ostatnio ciagle nie odbieralam od niej telefonu. Glupio tak,ale w sumie to mysle, ze ona zasluzyla. JAk jej syn nie chce z nia za bardzo gadac to czemu ja mam. Dobra dosc juz. Niech sie buja. Ciesze sie, ze bede chodzic do szkoly i nikt mi tego nie popsuje Ona jest smieszna jeszcze 2lata temu mnie od tipsiar wyzwala jak powiedzialam o tej szkole, a teraz patrzcie tak sie przejela

Dziewczyny pomyslalam moze, ze do tej listy co zabcia zrobila mozna by dopisac obok kazdej z nas nasz rok urodzenia, zeby zobaczyc, ze dziewczyny w roznym wieku moga sie swietnie dogadac co Wy na to ???

Osobiscie to nie wiem np. ile lat ma schoolcraft i zabcia. Wiem,z e napisalyscie, ze jestescie najmlodsze
Moj rok 81, babcia zadna tajemnica

Pozdrawiam
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 05:53   #52
valencja
Raczkowanie
 
Avatar valencja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 100
GG do valencja
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7- Ja tam nie mam takich tajemnic hehehe 1980r.
Tak czytam i myślę czy nie umiesz jakoś delikatnie a zarazem porządnie uświadomić swojej teściowej, że jesteś już dużą dziewczynką i wiesz co i jak robić i zwłaszcza nie jesteś niedorobiona.!!! Wiem że Ci tego nie powiedziała ale same uczucie które w tobie wywołuje musi być irytujące.
A pomysł z ta szkoła z paznokciami jest naprawdę dobry, też mi się to podoba ale nigdy tego nie próbowałam.

Edytowane przez valencja
Czas edycji: 2010-10-22 o 05:54
valencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 14:58   #53
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7, brawo za zapisanie sie do szkoly Na pewno dasz sobie rade! Z Twoich postow wynika, ze jestes madra i bardzo wrazliwa dziewczyna, a wiec jestem pewna ze wszystko bedzie ok! Na pewno poradzisz sobie z nauka i bedziesz robic swietna robote robiac to co lubisz! Nie mam watpliwosci! I oczywiscie trzymam kciuki, no i rozumiem, ze teraz wogole Cie nie bedzie na watku?

Co do rocznika, to wolalabym nie podawac, ale nie bede sie wychylac, bo w sumie wszystko mi jedno co kto powie i pomysli - moj rocznik to 89

Pozdrawiam!
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 18:50   #54
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez valencja Pokaż wiadomość
Samantha7- Ja tam nie mam takich tajemnic hehehe 1980r.
Tak czytam i myślę czy nie umiesz jakoś delikatnie a zarazem porządnie uświadomić swojej teściowej, że jesteś już dużą dziewczynką i wiesz co i jak robić i zwłaszcza nie jesteś niedorobiona.!!! Wiem że Ci tego nie powiedziała ale same uczucie które w tobie wywołuje musi być irytujące.
A pomysł z ta szkoła z paznokciami jest naprawdę dobry, też mi się to podoba ale nigdy tego nie próbowałam.
Dziekuje

Wiesz jak ktos jest tepy jak motyka w rowie jak to mawia moja babcia to nie zrozumie nic. Ja jej wiele razy dawalam delikatne znaki, az w koncu ostatnio peklam i dalam jej dosc wyrazny znak, ze "nie jej sprawa i zeby pilnowala siebie".
Nie zrozumiala. Obrazila sie , ze jak ja moglam do niej cos powiedziec w ogole w taki sposob i, ze powinnam ja przoprosic. Pff smieszna ona jest. Nie czuje sie winna i przepraszac nie mam za co. Nie byla wulgarna czy chamska do niej, wyrazilam jedynie moje stanowcze zdanie i sprzeciw.
To ona mi ublizyla.Powiedzialam ze nie wierze w UFO , wiec stwierdzila, ze jestem malo bystra i zaczela jakies glupoty wygadywac.

Ona nie moze przezyc, ze ja bardzo kocham swoja mame i mam z nia siwetny kontakt, nawet o to kiedys miala pretensje i dzwonila do mojej mamy i wspominala o tym. Jak byla w PL u rodzicow to mowila, ze jak moj TZ tak moze byc za mna, ze nic nie da zlego na mnie powiedziec i mnie ciagle broni i ze ona nie moze sie wtracic bo on ja zjezdza do parteru od razu. Moja mama powiedziala, ze to swietnie i, ze sie cieszy, ze TZ tak mnie kocha. Powiedziala jej zeby sie nie wtracala bo to nic nie da i ze kazdy ma swoj rozum i sam wie jak zyc.

Ostatnio po tym wszystkim tesciowa mnie nazwala corka co juz wczesniej robila Zalosne to jest naprawde z jej strony. Nie cierpie falszu.

Znasz taki typ czlowieka co sie uwaza za najmadrzejsza, najlepsza i nic i nikt jej nie przekona. Ona jest jak sekta. Sprobuj odejsc lub sie sprzeciwic masz przesrane. Sorry ja w jej poglady nie bede wierzyc mam swoje.

Dlatego unikam kontaktu z nia jak tylko moge i staram sie z nia nie gadac za duzo. Olewam ja.
Nikt nie bedzie mnie kontrolowal. Od dziecka bylam bardzo rozsadna i samodzielna. Mialam 7lat i umialam sie zajmowac moja siostra, zmieniac jej pieluszki, karmic. Mam 4 rodzenstwa mlodszego. Rodzice byli mlodzi , wiec chcieli se poszlaec jeszcze. Ja zarywalam noce z moim rodzenstwem jak ich pilnowalam , a potem musialam isc do szkoly.

Nigdy w zyciu nie wpakowalam sie w nic glupiego. Mialam juz 18lat i zawsze w domu bylam przed polnoca. Rodzice nigdy mnie przed 18stka nie widzieli napitej jak swinia. Po 18stce zdarzylo sie bo na studiach przez pewien czas mialam dosc rozrywkowe zycie,ktore mi sie znudzilo potem

God nie mielismy w domu przez pewien czas wody i trza bylo ze studni nosic. Stalam z mam na podworku i pralam we frani, a potem w tym lodzie plukalam z nia ubranka dla maluchow. Pomagalam jej jak tylko moglam. Juz wtedy bylam jakby mama. Moja najmlodsza siostra jest 18lat ode mnie mlodsza. Razem z mama przeszlysmy przez to, ze mama zaszla w ciaze. Urodzila siostre i obie bylysmy szczesliwe. Teraz moja siostra jest najwybitniejsza w sporcie w calej szkole ba w calym wojewodztwie.

Umiem sobie poradzic w zyciu od 19stki juz nie mieszkalam z rodzicami i ani grosza nie dostalam bo nie chcialam.

Dlatego tak mnie to wkurza jak ktos mi mowi co mam robic i mysli, ze co mam 5lat i nie dam rade. Fuck wiem to przez to, ze jestem taka otwarta i swiat bym chciala zbawic, zeby kazdy mial dobrze.
Ale sorry z nia zyc nie da rade w zgodzie nie i juz ona jest toxic i ja jej nie chce w moim zyciu.



Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Samantha7, brawo za zapisanie sie do szkoly Na pewno dasz sobie rade! Z Twoich postow wynika, ze jestes madra i bardzo wrazliwa dziewczyna, a wiec jestem pewna ze wszystko bedzie ok! Na pewno poradzisz sobie z nauka i bedziesz robic swietna robote robiac to co lubisz! Nie mam watpliwosci! I oczywiscie trzymam kciuki, no i rozumiem, ze teraz wogole Cie nie bedzie na watku?

Co do rocznika, to wolalabym nie podawac, ale nie bede sie wychylac, bo w sumie wszystko mi jedno co kto powie i pomysli - moj rocznik to 89

Pozdrawiam!
Dziekuje Mam nadzieje, ze bede miala szanse na wchodzenie na watek. Napewno o WAs nie zapomne

Jestes rok mlodsza od mojej siostry. JA zawsze mialam z nia siwetny kontakt i zawsze sie swietnie dogadywalam z mlodszymi duzo ludzmi.

Dobrze, ze napisalas swoj rocznik.Masz bardzo powazne podejscie do zycia. Wow mama Adasia i Evuni, studentka. Naprawde podziwiam Cie

Pozdrawiam
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 19:33   #55
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
zabciu ma nadzieje, ze to Ci pomoze. Tylko nie przesadz z ta lodowata woda, moze lepiej zjedz jakies ice cream. Pamietaj zeby unikac przeciagow, zeby w miare tak samo cieplo Ci bylo w domu jak i na zewnatrz. Poszukaj moze w jakiejs aptece wyciagu z propolisem i wiem, ze jest taki swietny specyfik nazywa sie balsam jest od jakis mnichow, zakonnikow, ale nie wiem jaki. Sprawdze jutro bo mam w domu, a wlasnie jestem u kuzynki.
Dziekuje Juz mnie gardlo tak nie boli jak wczesniej
przerzucilam sie z herbatki na zimna wode i przeszlo Dzisiaj juz w pracy bylam wlasnie wrocilam przed chwilka i sie relaksuje przed komp wczoraj obiad zrobilam na dwa dni takze mam wolne

Super ze sie zapisalas do szkoly

No to jak kazdy pisze jaki jest rocznik to napisze i ja ktorego sie urodzilam .. a wiec 88

Schoolcraft - jak sie czujesz? lepiej juz?

Dzisiaj jedziemy do kina na ... Paranormal Activity 2
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014

Edytowane przez zaaaabcia
Czas edycji: 2010-10-22 o 19:34
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 20:01   #56
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Samantha7, dziekuje Ale naprawde nie ma czego podziwiac Tak juz sie zlozylo, ze mam tyle lat i jestem "podwojna" mamusia oraz studentka Ale jestem szczesliwa ze mam takie a nie inne zycie i nigdy bym nie chciala nic zmienic

Widze, ze Ty mialas dosc ciekawe dziecinstwo. Przynajmniej masz doswiadczenie w opiece nad dzieciakami Ja tez zawsze bylam grzeczna dziewczynka. Tak sie ulozylo zycie, ze mialam okazje zwiac do USA jak mialam 16 lat i tak tez zrobilam. Bylo ciezko, ale cos za cos. Wierze, ze jestem na dobrej drodze

zaaaabcia, super, ze juz dobrze sie czujesz Moze nastepnym razem wyprobuje tego sposobu z zimna woda czy lodami A tak na serio, to niech lepiej juz takiej sytuacji nie bedzie, bo tym razem kolorowo nie bylo.

Ja juz czuje sie lepiej, dziekuje ze pytasz Gardlo mnie nie boli i o dziwo nie mam ani kaszlu ani kataru Ale oczywiscie ciesze sie z tego, ze jest tak a nie inaczej Jestem do czwartku na antybiotykach, wiec mam nadzieje, ze mnie wykuruja do konca.

Dziewczyny, u nas ziiiiiiimno, ale slonecznie. Bylismy dzis na spacerze, ale juz czuc, ze zima sie zbliza. Wieje i powietrze takie mrozne. Nie moge sie doczekac Swiat
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-22, 20:14   #57
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

schoolcraft - to super ze juz czujesz sie lepiej Moze ten antybiotyk zdzialal takie cuda ze wszystko przeszlo jak reka odjal?
Ojj tak masz racje mam nadzieje ze juz nigdy nie bede sie czula tak jak przez ostatnie dwa dni

Ja tez sie nie moge doczekac swiat
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-23, 04:09   #58
Reign of light
Zakorzenienie
 
Avatar Reign of light
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

,

Edytowane przez Reign of light
Czas edycji: 2012-04-27 o 19:25
Reign of light jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-23, 05:50   #59
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Reign of light, witaj Ale sie usmialam z tych historyjek To Wy juz na pacjentach mieliscie praktyke czy jak? Bo zmylila mnie ta historia z dziewczyna ktora wsadzila nie tam gdzie trzeba (o matko jak to brzmi ).
Domyslam sie, ze jest Ci cholernie ciezko, ale widac z Twoich postow, ze jestes bardzo zadowolona i Ci sie podoba to co robisz! Super! I popatrz jak czas szybko leci - juz prawie 2 miesiace nauki za Toba! Nie zdazysz sie obejrzec, a juz zostaniesz pielegniareczka Jak to kiedys wyczytalam na allnurses - bedac w szkole pielegniarskiej, dni moga sie wydawac baaaaardzo dlugie, ale te 2 lata szybciutko zleca i tego sie trzeba trzymac!

Co do mojej szkoly, to radze sobie jako tako - dziekuje, ze pytasz Na pewno nie mam takiego szalonego rozkladu jak Ty, bo jeszcze znajduje czas na wizaz Ale juz wkrotce sie skonczy to dobre i bede miala "przerabane" tak samo jak Ty teraz Nastepny semestr zapowiada sie dosc ciezki, bo bede miala o jedna klase wiecej i wszystko nowe i trudne. Poza tym wiem, ze bede zmeczona po jesiennym semestrze, wiec obawiam sie, ze slabo mi pojdzie. Ale pozyjemy i zobaczymy

Co do kotka, to dziekuje za opinie! Pewnie jest troche racji w tym co mowisz. Ja z kolei od malego mialam kotkow wokol siebie i jakos nie pamietam zebym ktoregos skrzywdzila albo zabila Jeden nawet zyl baaardzo dlugo - urodzil sie kotce ktora miala moja babcia. Byl to jedyny kociak i wkrotce po jego urodzeniu kotka umarla. Ja wtedy mialam jakos z roczek lub poltora (specjalnie wczoraj pytalam sie mame na Skype ). Wiec wychowywalam sie z tym kotkiem, byl taki duzy, szary w takie malo widoczne biale paski Bardzo madry byl - jak zaczelam chodzic do szkoly, to zawsze jak wracalam on wychodzil i czekal i siedzial na drodze Niestety "magicznie" zniknal jak mialam 9 lat - nie wiemy co sie stalo, ale nigdzie go nie znalezlismy, wiec moze ktos go ukradl, bo naprawde fajny byl :/
No ale do czego to pisze - mam nadzieje, ze moje dzieci sa tak samo rozsadne jak bylam ja w ich wieku i jak juz przygarniemy jakiegos kotka (co pewnie nie nastapi w bliskiej przyszlosci ) to wszystko bedzie ok

zaaaabcia, daj znac jak Ci sie podobal film
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-23, 15:15   #60
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Reign of light - mam podobna opinie na temat zwiarzakow a malych dzieciakow ( o nawet mi sie rymuje )

hehehe dobre te historyjki zwlaszcza ta z babcia

Schoolcraft - nie bylismy wkoncu na tym filmie bo ... malowalismy a dzisiaj powtorka
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-15 13:18:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.