|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2006-08-29, 12:53 | #1 |
Raczkowanie
|
Rozstanie z dzieckiem...
Za 3 tygodnei wyjeżdzam do pracy do Włoch i zabieram ze soba moja córeczke ale ona zostanie u mojej siostry pod opieką.Przeraża mnie troche to rozstanie z Perełka ,bo jest to pierwszy raz na dłuzej nizjeden dzien.Boje sie najbardziej nocy beze mnie ,bo o opieke sie nie martwie.Moja siostra ma juz 2 dzieci.Chyba bardziej boje sie o swoje uczucia ze nie poradze sobie z ta tesknota.Bo wystarczy ze wyjde na dłuzej ja juz tesknie...
Pozdrawiam.Jak sobie dajecie z tym rade??? |
2006-09-01, 09:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Ciężko jest nie mysleć i nie tęsknić za swoim dzieckiem. Na to niestety nie znalazłam antidtum.
W ciągu dnia pewnie będziesz zajęta pracą i myśli choć na chwilę będą zaprzątnięte czymś innym, w nocy tęsknota mże dać się we znaki, ale wtedy nie płacz tyko zachowuj się tak jakbyś miała małe przy sobie, wtedy i ono , chć daleko od Ciebie, będzie spokojniej spało |
2006-09-01, 09:52 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
nic tu pewnie specjalnego nie wymyśle, tym bardziej, ze mamy tak juz mają, ze zamartwiaja się wszedzie i o wszystko Po piersze, mów sobie ciagle, ze Twój dieciaczek jest w dobrych i zaufanych rekach ( nie wymyślaj rzeczy typu : a czy siostra ją nakarmiła?, czy bedzie umiała ja uspić, ubrać, zabawić ? itd itp. ), po drugie, myśl pozytywnie o uczuciach Twojej córeczki ( nic w stylu: ona na pewno za mną tęskni, płacze i cierpi bo jest jej źle bez mamusi.....), no i po trzecie to Ty sama myśl pozytywnie, nie zostawiasz dziecka na resztę zycia, to sytuacja przejściowa a zarówno Ty jak i maluszek po tej rozłące nauczycie się wielu "pozytecznych rzeczy" . Piszę trochę z doświadczenia, bo sama czasami musze zostawic swojego synka w "innych" rekach POWODZENIA !!!
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..." Marek Aureliusz
|
2006-09-01, 19:00 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Witam
Bardzo wam dziekuje ze te słowa.Szczerze mówiac chyba do konca nie zdawałam sobie sprawy,ze właśnie tak czuje.Juz myslałam ,ze jestem zła matka bo zostawie ja pod opieką cioci.Ale tak nie moge myślec,przede wszystkim postawie na pozytywne myślenie inaczej sie zameczę Pozdrowienia i trzymajcie za mnie kciuki |
2006-09-04, 20:26 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
dasz rade!!!!
pomysl ze robisz to dla dziecka .ja wyjechalam do hiszpani gdy moj syn mial 1,5 roku zmusila nas do tego sytuacja .skarbek zostal a tatusiem i babcia mialam wrocic na jego 2 urodzinki ale niestety nie udalo sie ( opoznienie 2 tygodnie) dobrze ze poznalam tam dziewczyne bardzo szczera ktora wspierala mnie .... a oprocz tego dzwonilam ......najgorsze do przezycia byly swieta wielkanocne i uwagi niektorych ludzi nie znajacych sytuacji......powrot byl cudowny......i teraz idziemy do przodu ze wszystkim.....odbilismy sie od dna i ja i maz wkoncu mamy czas dla dziecka i nie musimy liczyc kazdego grosza jestesmy nierozlaczni,aczkolwiek moj maly mezczyzna zaczal chodzic do przedszkola ma KUMPLI i teraz mamusia nie moze sie pozbierac, chyba jeszcze niedojrzalam ja do przedszkola....i kto tu jest dzieckiem wiec glowa do gory - dasz rade robisz to dla malenstwa (jak dobrze miec rodzenstwo zazdroszcze |
2006-09-04, 21:01 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Dzieki Cytrynko za dobre słowo!
Naprawde miałam poczucie winy ze sie decyduje na to ale własnie sytuacja zmusza do podejmowania takich a nie innych decyzji.Nie bedzie to długo wiec moze nawet nie odczuje tego tak zle.Juz jestem na to gotowa.A co do rodzenstwa to fakt,cudownie ze są.Mam jeszcze do tego dwoch braci. POZDRAWIAM CIE CIEPLUTKO I TOJA RODZINKE |
2006-09-05, 19:12 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
KASIENKA26 serdeczne dzieki za pozdrowionak dla mioch bliskich
A my sciskamy twoja rodzinke a w szczegolnosci twoja corcie- Perelke zwlaszcza moj maly mezczyzna ciocia Cytrynka28 |
2006-09-05, 19:13 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
ACH TO RODZENSTWO szczesciaro
|
2007-09-13, 23:50 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Prosze o pomoc! mam niesamowity problem kochalem sie z moja dziewczyna dzis i pekla prezerwatywa.. jest prawdopodobienstwo ze moze zajsc w ciaze. slytszalem ze mam na usuniecie ciazy 3 dni czy to prawda ? prosze o rade i pomoc!
|
2007-09-14, 07:02 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Cytat:
ktory to dzien cyklu trzeba wiedziec ,i ew. leciec do lekarza po pigulke Postinor. w polsce usunac jej nie mozna. |
|
2007-09-14, 14:11 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: usuwanie ciazy
a czy to jest legalne jesli sie moja dziewczyna wybierze do lekarza to czy dostanie recepte bez problemu na ten lek co nie minelo 72 godziny?
|
2007-09-14, 14:35 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
O, a skąd w tym wątku taki temat???
Tak czy siak... mój dawniej-chłopak dostał postinor (były 4 tabletki w opakowaniu) od farmaceutki w aptece bez recepty bo właśnie pękła nam prezerwatywa, ale pani kazała donieść receptę jak się wybiorę do lekarza i ją dostanę. Tylko że... no właśnie... musiałam chodzić od lekarza do lekarza i żaden nie chciał wypisać tej nieszczęsnej recepty... jeden nawet na mnie nawrzeszczał że mu kłamię (na pewno nie dostałam postinoru bez recepty) a wogóle to od niego popękają mi jajowody W końcu ojciec znajomego (lekarz pediatra) wypisał mi receptę. No więc różnie z Postinorem bywa. Aborcja jest u nas nielegalna. |
2007-09-15, 07:44 | #14 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Oj, to było dawno temu, nie bardzo pamiętam już co było napsane w ulotce... zdaje się że ten środek zmienia właściwości śluzu i w ten sposób uniemożliwia zagnieżdżenie się komórki jajowej w macicy... więc faktycznie część lekarzy/ludzi może uważać to za swego rodzaju aborcję.
|
2007-09-26, 11:03 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z dzieckiem...
Hmm , wtrace sie do watku , moja mama nieraz mnie zostawiala na jakis czas i miala poczucie winy ale mnie ?....to tak za bardzo nie ruszylo xP wiadomo pierwszy dzien tesknilam ale jakos juz po 3 dniach byl luz wiec mowie ...rozstanie z dzieckiem nieraz bardziej wplya na rodzica niz na dziecku
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:00.