2008-06-10, 18:54 | #121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: N .S.
Wiadomości: 591
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Zdarzyło się dawno temu w Ameryce hihi, kiedy myślałam,że jak mam to 19 lat to mogę robić wszystko. Jak wspominam? Nie powiem,że było źle, nie było miło nawet bardzo. Przystojny sąsiad, starszy, doświadczony- fajny seks i tyle. Nie ma porównania do kochanie się ze swoim TŻ Czegoś po prostu brakuje i to COŚ jak dla mnie jest najważniejsze.
__________________
06.07.2013 |
2008-06-17, 12:19 | #122 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 22
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności...
moje zdanie jest takie jak już niektórych wizażanek...
jeżeli jest ktos komu mozna zaufać, pociąga Cie i Ty jego to dlaczego nie.. szczególnie jeżeli nie chcesz stałego związku a tylko od czasu do czasu zaspokoić swoje potrzeby... dodam tylko, że jestem w takim układzie i nie widze w tym nic złego a do autorki wątku: DO DZIEŁA!!;d |
2009-04-22, 08:45 | #123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności...
Raz postanowiłam spróbować seksu bez miłości. Znaliśmy się już trochę,pociągaliśmy się wzajemnie...I co? I nic. Nie było mi tak przyjemnie jak powinno być. Brakowało mi TEGO czegoś,wszystko było takie mechaniczne,zwłaszcza z mojej strony. Najgorsze było już po wszystkim,kiedy zamiast przytulić się,pogadać,wolałam jak najszybciej uciec nie potępiam tego i nie mam zupełnie nic przeciwko,ale teraz już wiem że to nie dla mnie i bardzo się cieszę że mam porównanie.
|
2009-05-18, 17:40 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 44
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Ja w przeszłości miałam sporo kontaktów erotycznych bez miłości. I właśnie - jak tu dziewczyny pisały - to nie to . Zaufanie, oddanie, i jego oczy kiedy widzę jak bardzo mnie kocha... Nigdy już wiecej seksu bez miłości - przynajmniej ja.
|
2009-06-27, 10:53 | #125 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
ja mogę powiedzieć przez najbliższy <dłuższy> czas zero "prawdziwych" związków.
Mam dość bycia ranioną i ranić innych, wolę seks dla seksu z osobą, która pociąga mnie fizycznie, jest o czym z nią pogadać ale nie nadaje się na TŻ-ta. <ot fucking friends> ... a jeszcze jaki rok temu sex był dla mnie sacrum...człowiek się zmienia, mam nadzieję, że moje aktualne nastawienie też niedługo się zmieni <czekam na księcia z bajki- może jeździć nawet składkiem:P> ale cóż... lubię z kimś zasypiać przytulona |
2009-07-02, 22:45 | #126 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
ja od 3 miesiecy spotykam sie z mezszczyzna starszym ode mnie o 22 lata (ja mam 22) . mieszkamy w jednej wsi i zawsze co sie widzielismy to on milo usmiechal sie ,mowil dzien dobry,calowal w rączke... a do tego niebiansko przystojny... !!!!!!! wkoncu pewnego dnia zaczelismy pisac na NASZEJ KLASIE po miesiacu smsy i po kolejnym zaczelismy sie spotykac....spotykamy sie juz 3 miesiace i jest bosko !!! to sa najlepsze chwile i najbardziej namiętne !!
|
2009-07-02, 23:32 | #127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Raz jeden uprawiałam seks bez miłości... przez tydzien malowałam się na ślepo, bo nie byłam w stanie spojrzeć sobie w oczy. Rozumiem, że wielu osobom to nie przeszkadza, ale ja żałuję strasznie, że to zrobiłam. To był chłopak, z którym spotykałam się jakiś czas, on się zaangazował, ja raczej nie. Myślałam, ze będzie przyjemnie, a nie czułam nic, byłam rozczarowana, chciałam, zeby to jak najszybciej się skończyło, a po fakcie przestałam sie z chłopakiem spotykać.
Co dziwne, wcześniej podobał mi się, pociągał mnie, czułam wibracje, myślałam, ze jak pójde z nim do łóżka to będą fajerwerki, ale niestety... Teraz mam uraz, nigdy wiecej seksu bez miłości. Choćbym miała latami pościć (ale mam nadzieję, że nie bede musiała ).
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
2009-07-03, 09:55 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Byłam w taki zwiazku bez zobowiązań przez rok. Wspominam bardzo mile. Rozmawialismy jak przyjaciele, wychodzilismy razem do kina itp. i chodzilismy do łozka. Nie łaczyło nas zadne uczucie poza wzajemna sympatia. Zakonczylismy "zwiazek" poniewaz spotkałam obecnego Tż i sie zakochałam
Nadal mamy ze soba kontakt ale teraz juz zupełnie czysto kolezenski. Nie było zadnego problemu z zakonczeniem tego.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2009-10-15, 12:16 | #129 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 227
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Cytat:
Poza tym KAŻDY sex niesie pewne ryzyko ciąży. Co jeżeli wpadniesz z kimś, kto nic dla ciebie nie znaczy i dla kogo nie jesteś nikim ważnym? Musisz brać pod uwagę taką ewentualność. Mały incydent może ci mocno skomplikować życie. Dlatego mówię nie tego typu przygodom. |
|
2009-10-30, 23:49 | #130 |
Przyczajenie
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Hm, przeczytałem wątek (bo wiadomo taki temat - jak nie przeczytać) ... ale na poważnie to ilu ludzi, tyle zdań. Facetom chyba łatwiej przychodzi seks bez uczuć (jak to ktoś powiedział - "sportowy") - ale tez nie wszystkim. Mi także zdarzyło sie na zasadzie, wakacyjny seks, ale musze przyznać, że był... no nie był zły, ale brakowało tego czegoś...
Natomiast seks na zasadzie układu nie jest już tym samym. Można się spotykać i uwielbiać i może być wspaniale, tylko od samego początku trzeba się na to umówić, bez żadnych niedopowiedzień i bez nadzieji że będzie tak zawsze. (Tu zazwyczaj faceci polegają - bo jak seks fajny, to nie chcą rezygnować i ... a przeciez wiadomo, że taki układ też się kończy - bo ona pozna kogoś, itd). Moim zdaniem układ to coś pomiędzy miłością a seksem bez uczucia - i wcale nie taki zły. Lepiej chyba sie spotykać z kimś fajnym na seks i na pobycie razem, czasami spędzenie nocy, kino, czy coś - niż męczyć sie w związku - z byle kim. PS. A tak w ogóle - świetne forum. Czy my faceci kiedykolwiek potrafimy zorganizować się tak świetnie, jak Wy - dziewczyny??? Wątpię |
2009-11-01, 15:05 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 212
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
....
Edytowane przez nadia24l Czas edycji: 2010-09-26 o 13:06 |
2009-11-02, 00:13 | #132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Hej
również jestem w takim związku, właściwie seks był dopiero 2 razy ale było genialnie oprócz tego normalnie się spotykamy (nawet znamy swoich znajomych), czasem robimy sobie dłuższe przerwy. Oboje jesteśmy osobami, które ciężko się zakochują i oboje chwilowo jesteśmy zrażeni do jakichkolwiek miłości jednak liczę się z tym że różnie bywa. Uważam, że warto jeśli się łatwo nie angażuje.
__________________
|
2009-11-02, 11:59 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
nie mam nic przeciwko takim układom w dzisiejszych czasach sex nie jest już mocno powiązany z miłością, te dwie sfery nie muszą już się łączyć . Nie dziwię się ludziom, którym to się nie podoba, ponieważ zapewne mają swoje racje .
Ja już raz tego spróbowałam i najprawdopodobniej w pewnien związek oparty na relacjach czysto seksualnych dzisiaj znów wkroczę. Chłopak jest bardzo przystojny...i pociąga mnie, jest moim dobrym kumplem, jednak liczy się dla nas, by o tym nikt się nie dowiedział - poprostu w naszej ekipie zapewne bardzo źle by to zostało przyjęte. Kusząco i tajemniczo
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
2009-11-02, 15:16 | #134 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Byłam przez kilka miesięcy w takim układzie, ale musiałam podziękować facetowi za współpracę, bo się zakochał, a ja nie chciałam go ranić W każdym razie do czasu kiedy nie pojawiło się uczucie z jego strony było bardzo fajnie: szalone imprezy, dobry seks, żadnych zobowiązań i zmartwień.
Seks dla seksu? Osobiście polecam
__________________
|
2009-11-24, 14:48 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 47
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
właśnie wpakowałam się w taki związek. Z moim eks. Z uczucia, którym go kiedyś darzyłam wyleczyłam się. Można by powiedzieć, że jestem kochanką on jest teraz z inną dziewczyną przez cały tydzień przebywa z dala od domu,a nas łączy tylko seks. różnicę można zauważyć jak kocha się z osobą, na której ci zależy. Czy żałuję? nie. może kiedyś tego będę żałowała, ale teraz.. Nie chce się pakować w kolejny związek, bo i czasu na to nie mam, a temperament... no cóż- aniołkiem raczej nie jestem
__________________
Książe z bajki?! Mam go w du**!! |
2009-11-24, 16:09 | #136 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Ojej, no i stalo sie. Ja tez jestem w takim ukladzie, a kiedys myslalam, ze "ja i seks bez milosci? W zyciu!".
Kurcze, tak przeczytalam kilka stron tego watku i panuje ogolnie przekonanie, ze jak seks bez milosci, to tak samo bez czulosci i dbania o ta druga osobe.. A ja, szczerze mowiac, przez ostatni czas doswiadczylam duzo wiecej czulosci niz przez ostatnie 3 lata z moim ex facetem. Zaczelo sie delikatnie - poznalismy sie, zaczelismy gadac, od razu znalezlismy wspolny jezyk. Po jakiejs imprezie zostalam u niego na noc, ktora cala przegadalismy lezac razem na lozku i co najwyzej sie przytulajac Gdy juz doszlo do czegos wiecej pomiedzy nami - w koncu ktos poswiecil mi maksimum uwagi, skupial sie na moich odczuciach, mojej przyjemnosci i tym, zeby w pierwszej kolejnosci to MI bylo dobrze - cos, czego mi brakowalo od dlugiego czasu.. A czulosci dostawalam mnostwo, czulam sie przy tym facecie bezpiecznie, komfortowo, bo o to zadbal, zanim do czegokolwiek miedzy nami doszlo. Ech, nie zaluje. Aczkolwiek nie wiem jak to bedzie kiedys - on wyjechal (dlatego w sumie sie zdecydowalam na ten uklad, wiedzialam, ze nie bedzie to dlugo trwalo, wiec sie nie zaangazuje..), ale jestesmy w kontakcie, przeradza nam sie to w przyjazn. Fajna sprawa, chociaz mozna latwo zrobic sobie krzywde, jezeli ktoras ze stron sie zaangazuje.. |
2009-11-25, 21:04 | #137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Ja sypiam z facetami nie tyle dla przyjemnosci ale zeby zaspokoic swoje pragnienie posiadania mezczyzny.Tydzien temu zona mojego klienta a szwagierka innego klienta(jestem pracownikiem banku) okreslila mnie jako "modliszke", co prawda w przypadku jej meza oraz szwagra nie zdazylo do niczego dojsc ale zaczelam zastanawiac sie nad sensem tego okreslenia..i doszlam do wniosku ze nigdy wczesniej nie odnioslam przyjemnosci (orgazmu) z seksu,moja przyjemnoscia bylo uwiedzenie,zdobycie mezczyzny i dalej tak jest.Facet dopoki nie wyladuje ze mna w lozku jest obiektem moich westchnien,nawet mozna powiedzec ze w pewnym stopniu sie w nim zakochuje ale kiedy dojdzie do zblizenia wtedy przestaje mnie juz interesowac tak jak na poczatku,jest mi wrecz obojetny..dla mnie przyjemnoscia nie jest seks tylko to co do seksu prowadzi..
|
2009-12-07, 21:19 | #138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
seks bez miłości - nie dla mnie.
seks jest czymś tak intymnym, tak łączącym, cementującym związek, że nie wyobrażam sobie robić tego, z kimś kto nic dla mnie nie znaczy! seks tylko w połączeniu z miłością. ta bliskość między kochającymi się osobami, przytulanie, całowanie, patrzenie w oczy z miłością, a zarazem pożądaniem. piękne. umarłabym chyba, gdybym miała w ogóle rozebrać się przed kimś obcym dla mnie, mojej duszy. czułabym się skrępowana, spięta na maksa. i straciłabym dla siebie szacunek, chciała zapaść się pod ziemię. |
2009-12-08, 08:28 | #139 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Sex bez miłości- dla przyjemności... Wątek ZBIORCZY!
Dla mnie seks juz dawno stracił swoja magię..:/:/...Na poczatku tez myslalam tak jak Ty, ze bez miłości nie ma mowy o czymkolwiek,ale wszystko sie z czasem weryfikuje.Kiedys bylam całkiem inaczej nastawiona do tych spraw. Nie mówie ze wszystkie moje zblizenia maja charakter czysto "zaliczeniowy",od 2 miesiecy sypiam z mezczyzna w którym nie jestem szalenczo zakochana ale mam straszna slabośc..Jest swietnym facetem,bardzo dobrym towarzyszem rozmowy i zabawy,jest zabojczo przystojny i ma wiele innych zalet ale odkąd zaczelam z nim sypiac,spowszechniał..Kie dyś oddałabym wszystko zeby choc przez chwile z nim porozmawiac teraz mam tego az nadto i coraz bardziej mnie to nuży..Wiem,nie umiem docenic tego co mam Poza tym taki stosunek do seks nabierałam w trakcie kontaktow z najrozniejszymi facetami.Kiedy patrzysz jak ojciec,mąz,chlopak kolezanki proboje zaciagnac cie do lozka,jak facet jadacy samochodem zatrzymuje siei proponuje ci pieniadze za seks po prostu tracisz czesc szacunku do tego co mogloby byc takie piekne.Dlatego zazdroszcze Ci Twojego podejscia i jednoczesnie zycze Ci żeby nigdy sie nie zmienilo.pozdrawiam
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.