Grzybica paznokcia a ciąża :(

[Niuniuchna]

Witajcie dziewczyny
Chciałabym się dowiedzieć czy któraś z was walczyła z grzybicą paznokci będąc w ciąży?
Od niedawna mam coś paskudnego na palcu serdecznym u lewej ręki. Byłam z tym u lekarza, który stwierdził na oko grzybicę i poradził malować na jakiś gustowny kolor bo w ciąży i tak nic nie poradzimy...
To było jakieś 3 tygodnie temu, wtedy jeszcze paznokieć wyglądał jako tako, był po prostu matowy i przebarwiony na brązowo.
A ja głupia zaczęłam szukać domowych sposób leczenia grzybicy i znalazłam na jednej angielskiej stronie setki pozytywnych opinii leczenia maścią na przeziębienie Vick Vaporub. Stosowałam ją przez tydzień na noc. To co po tygodniu zobaczyłam...
Mój paznokieć od nasady zrobił się cały zielony, spiłowałam go trochę po płytce i zrobiła się w nim dziura, z której wyleciała ropa...ropa wylatuje także w koło paznokcia po naciśnieciu na skórkę.
Nie wiem już co robić, nie wiem nawet czy to grzybica i nie wiem jak poradzić sobie z tym będąc w ciąży
Dodam, że mieszkam w UK a tutaj niestety zarówno lekarz jak i farmaceutki powiedziały, że w ciąży nic nie poradzimy.
Poniżej zamieszczam zdjęcie, wrażliwe osoby lepiej niech nie wchodzą

[mogg]

nie szukałaś na google ??
poczytaj troszkę :
http://www.babyboom.pl/forum/zdrowa-...w-ciazy-51152/
wpisz hasło grzybica paznokcia a ciąża i naprawdę dziewczyny doradzają do one zrobiły żeby się pozbyć grzybicy

[Śniegowa]

Szczerze jestem przerażona.... Przecież to musi boleć potwornie! Współczuję bardzo.
Pomocny być może olejek z drzewa herbacianego. Szukaj tego naturalnego.
Zapytaj też może w aptece o lakiery czy przeciwgrzybiczne preparaty na paznokcie? Czytając ulotkę możesz sprawdzić czy ciąża nie jest przeciwwskazaniem.

[Niuniuchna]

Napisane przez Śniegowa

Szczerze jestem przerażona.... Przecież to musi boleć potwornie! Współczuję bardzo.
Pomocny być może olejek z drzewa herbacianego. Szukaj tego naturalnego.
Zapytaj też może w aptece o lakiery czy przeciwgrzybiczne preparaty na paznokcie? Czytając ulotkę możesz sprawdzić czy ciąża nie jest przeciwwskazaniem.

Właśnie nie boli wcale, tym bardziej zastanawiam się co się tam dzieje.
Przeczytałam wszystkie możliwe ulotki w aptece i na każdej jest napisane, że albo nie stosować w ciąży, albo że skutki nie zostały zbadane
Ehh wybiorę się jutro do lekarza jeszcze raz i może coś w końcu wymyśli.

[Śniegowa]

To choć tyle, ze nie boli....
Ale "gustownie pomaluj" to rada podobna do tej by jak pies Ci w mieszkaniu kupę zrobi, to przykryj dywanem.
Trzymam kciuki

[vivinn]

O mój jeżu! Strasznie współczuję, to wygląda okropnie.
Zresztą pal licho wygląd, ale to to już jest, nie przymierzając, duży stan zapalny A co gorsza obejmuje macierz, a uszkodzenia macierzy mogą bardzo przykro odbić się na paznokciach.
W każdym bądź razie: jak już jutro będziesz u lekarza (a bądź koniecznie), to nie pozwól, żeby znowu to zignorowali, to już naprawdę nadaje się do leczenia
Nawet nie chcę sobie wyobrażać co by były, gdyby ta grzybica, czy cokolwiek to jest, objęło inne paznokcie...

[Syla_2604]

;O masakra ! idz z tym do dobrego lekarza ! mialam podobny problem i bardzo pomoglo mi olejowanie paznokci i przede wszystkim olejek z drzewa herbacianego . nie wiem czy moze byc on stosowany w ciazy ale wiem ze jest bardzo dobry . na blogu "uroda i włosy" jest post dziewczyny ktora zmagala sie z podobnym problemem po stosowaniu odzywki do paznokci . pisala tam ze pomogl jej ten olejek i oklady wody z mydlem i ja bym dodala do tego jeszcze sody oczyszczonej tu masz link do tego posta : " http://www. urodaiwlosy .pl/2013/06/ kilka-sow-o-odzywce-eveline-8w1 .html

[Niuniuchna]

Ślicznie wam dziękuję za odpowiedzi, rady i podesłane linki Jutro wybieram się do lekarza, ale tak czy inaczej rozejrzę się za olejkiem, bo chyba nie zaszkodzi?

[vivinn]

Napisane przez Niuniuchna

Ślicznie wam dziękuję za odpowiedzi, rady i podesłane linki Jutro wybieram się do lekarza, ale tak czy inaczej rozejrzę się za olejkiem, bo chyba nie zaszkodzi?

Olejek z drzewa herbacianego to naturalny specyfik, ale wcale nie taki hop-siup, też trzeba go stosować z umiarem i zgodnie z zaleceniami, najlepiej lekarza

Wszystko inne sobie odpuść, inne oleje bym łukiem omijała przy ropie i stanie zapalnym

Powodzenia i zdrówka!

edit: i daj znać jak sprawa będzie się rozwijać

[Śniegowa]

Napisane przez Niuniuchna

Ślicznie wam dziękuję za odpowiedzi, rady i podesłane linki Jutro wybieram się do lekarza, ale tak czy inaczej rozejrzę się za olejkiem, bo chyba nie zaszkodzi?

Daj znać jak po wizycie

Napisane przez vivinn

Olejek z drzewa herbacianego to naturalny specyfik, ale wcale nie taki hop-siup, też trzeba go stosować z umiarem i zgodnie z zaleceniami, najlepiej lekarza

Wszystko inne sobie odpuść, inne oleje bym łukiem omijała przy ropie i stanie zapalnym

O tak. Olejek, to nie olej. Ten z drzewka herbacianego ma działanie przeciwgrzybiczne, przeciw bakteryjne, i przeciwwirusowe.
Klasyczne olejowanie przy stanie zapalnym... to nie jest dobry pomysł. Na pewno nie zlikwiduje stanu zapalnego, którego warto się pozbyć jak najszybciej.

[Niuniuchna]

No i tak jak myślałam, lekarz nic nie wykombinował
Konsultował się telefonicznie z dermatologiem, który też nie miał żadnego pomysłu... Zapisał mi antybiotyk Flucloxacillin z penicyliną, ale chyba nie wezmę go, na ulotce jest napisane żeby zachować szczególną ostrożność będąc w ciąży
Chyba jednak spróbuję tego olejku.
Przy okazji, właśnie wyczytałam, że penicylina sprzyja rozwoju grzybicy. Teraz to już zupełnie czuje się bezradna...

[Śniegowa]

Napisane przez Niuniuchna

No i tak jak myślałam, lekarz nic nie wykombinował
Konsultował się telefonicznie z dermatologiem, który też nie miał żadnego pomysłu... Zapisał mi antybiotyk Flucloxacillin z penicyliną, ale chyba nie wezmę go, na ulotce jest napisane żeby zachować szczególną ostrożność będąc w ciąży
Chyba jednak spróbuję tego olejku.
Przy okazji, właśnie wyczytałam, że penicylina sprzyja rozwoju grzybicy. Teraz to już zupełnie czuje się bezradna...

To raczej pochodna penicyliny, bo ta w swojej oryginalnej formie rozpada się w przewodzie pokarmowym.

Ale tak na prawdę to jeden kit... Antybiotyk ... Bez sensu.
Może zobacz preparat Sholla Fung Nail Treatment?

[Niuniuchna]

Napisane przez Śniegowa

To raczej pochodna penicyliny, bo ta w swojej oryginalnej formie rozpada się w przewodzie pokarmowym.

Ale tak na prawdę to jeden kit... Antybiotyk ... Bez sensu.
Może zobacz preparat Sholla Fung Nail Treatment?

Patrzyłam, niestety również nie można w ciąży. Ale zakupiłam dzisiaj ten olejek z drzewa herbacianego, strasznie śmierdzi, ale głęboko wierzę, że mi pomoże

[agaszak]

A próbowałaś Clotrimazolum. Tak mała powierzchnia chorobowa nie wymusza stosowania jakichś ogromnych ilości tego specyfiku a na pewno pomoże. Zresztą tak mocny stan zapalny- spowodowany przez bakterie może być bardziej groźny dla Ciebie i maluszka niż kilkunastokrotne użycie danego leku. Ale to moja opinia, decyzja i tak należy do Ciebie

[Śniegowa]

Napisane przez Niuniuchna

Patrzyłam, niestety również nie można w ciąży. Ale zakupiłam dzisiaj ten olejek z drzewa herbacianego, strasznie śmierdzi, ale głęboko wierzę, że mi pomoże

Próbuj.
Myślę, że ewentualne efekty uboczne stosowanych miejscowo preparatów będą mniejsze niż zaproponowanego przez lekarza antybiotyku

Napisane przez agaszak

A próbowałaś Clotrimazolum. Tak mała powierzchnia chorobowa nie wymusza stosowania jakichś ogromnych ilości tego specyfiku a na pewno pomoże. Zresztą tak mocny stan zapalny- spowodowany przez bakterie może być bardziej groźny dla Ciebie i maluszka niż kilkunastokrotne użycie danego leku. Ale to moja opinia, decyzja i tak należy do Ciebie

No wlaśnie.... Też tak myslę.
Ale poziom empatii lekarzy w UK to porażka.

[Black Rainbow]

Najważniejsze żeby ta ropa zeszła i już się nie pojawiała. Spróbuj kupić sobie w aptece riwanol (rivanol, rivanolum) i mocz w nim palec. Możesz też robić okłady i bandażować. Ropa zejdzie raz dwa trzy i palec będzie odkażony. Na ciążę nie ma wpływu żadnego (stosujesz go zewnętrznie, nie przenika do krwi )

[Śniegowa]

Napisane przez Black Rainbow

Najważniejsze żeby ta ropa zeszła i już się nie pojawiała. Spróbuj kupić sobie w aptece riwanol (rivanol, rivanolum) i mocz w nim palec. Możesz też robić okłady i bandażować. Ropa zejdzie raz dwa trzy i palec będzie odkażony. Na ciążę nie ma wpływu żadnego (stosujesz go zewnętrznie, nie przenika do krwi )

O tak to dobry pomysl.

[Niuniuchna]

Napisane przez Black Rainbow

Najważniejsze żeby ta ropa zeszła i już się nie pojawiała. Spróbuj kupić sobie w aptece riwanol (rivanol, rivanolum) i mocz w nim palec. Możesz też robić okłady i bandażować. Ropa zejdzie raz dwa trzy i palec będzie odkażony. Na ciążę nie ma wpływu żadnego (stosujesz go zewnętrznie, nie przenika do krwi )

Dziękuję bardzo za radę Jednak wydaje mi się, że tej ropy już tam nie ma, chyba wycisnęłam wszystko co możliwie. Dzisiaj nawet po kąpieli zauważyłam, że paznokieć w tych popękanych miejscach, a właściwie w tej dziurze zbielał. Oczywiście po wyschnięciu nadal ma taki żółtawy odcień, ale nie jest już tak tragicznie na zdjęcie wyżej. Wydaje mi się, że to chyba właśnie zasługa tego, że ropy już tam nie ma i zaczęło się nieco polepszać. Smaruje go też od 2 dni olejkiem z drzewa herbacianego 2-3 razy dziennie. Zapach jest straszny, zwłaszcza dla mnie w ciąży ale nie odpuszczę, to moja ostatnia deska ratunku.

[The light]

wlasnie,niestety, olejku z drzewa herbacianego nie wolno za czesto stosowac w ciazy.

Ja Ci polecam mydło aleppo.

Mialam problemy z grzybica paznokci ale u stóp. Kupilam sobie aleppo z mala zawartoscia oleju (15%) zeby myc twarz i plecy ale zaczelam nim myc cale cialo. Wiec stopy tez.

Po kilku dniach milym skutkiem ubocznym bylo odpadniecie kawalka z paznokcia z grzybem a pod spodem byl..paznokiec bez grzyba.

Bylam w szoku.

Od tamtej pory myje stopy wlasnie aleppo i o ile grzyb nawet po wyleczeniu clotrimazolum powracal w ciagu 3 miesiecy to teraz dzieki aleppo przynajmniej od 2 lat nie widzialam grzyba na woich stopach!

[molinka]

Matko, z opisu to musiała być jakaś masakra Mnie na szczęście grzybica paznokcia (u nogi) dopadła tuż po ciąży, więc nie miałam stresu takiego i zaczęłam przyjmować taki lek trioxal (kapsułki), który się pulsowo przyjmuje i daje dobre efekty. Wyleczyłam i zapomniałam