2008-08-27, 12:30 | #541 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Jeszcze nie mogę dogoić cery po ostatniej masakrze. Strupy w ogóle nie chcą zejść, a jeśli już jakiś łaskawie odpadnie, to zostaje wielka czerwona plama, która prawdopodobnie będzie schodzić miesiącami. Wyglądam jakbym wpadła pod kombajn, a dziś wpada w odwiedziny rodzinka. Zonk. |
|
2008-08-27, 16:34 | #542 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Dzisiaj nie wyskoczyła mi żadna nowa krostka na brodzie - sukces! Nie pamiętam kiedy ostatnio była taka sytuacja. Za to czoło jest wprost usiane drobnymi krostkami... Efekt mojego drapania i wyciskania. Gula na brodzie jak była, tak jest. Może nieznacznie się wchłonęła.
W zasadzie nie mam na co narzekać, poza czołem. Na noc potraktuję je Acnefanem i myślę, że powoli uda mi się pozbyć krostek. Wybrałam sie dzisiaj na miasto i kupiłam krem z melisą Polleny Evy (zaoszczędziłam 50 gr w porównaniu do ceny w Realu ) Kremik ma lekka konsystencję, szybko się wchłania i ładnie pachnie. Nadaje się do stosowania pod makijaż, a o to mi chodziło, więc jestem zadowolona |
2008-08-27, 17:38 | #543 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
...no i kremik jest wyjątkowo tani ;D
Ja dzisiaj pół dnia załatwiałam różne dziwne sprawy, więc miałam na twarzy korektor. Nie wyglądam za ładnie, tego nie da się ukryć... Wczoraj wieczorem po kąpieli jak zobaczyłam swoją twarz... to miałam wrażenie, że porów mi przybyło (jakby ich wcześniej było mało). Tych wielkich paskudnych i zasyfionych. Co ciekawe nałożyłam potem skinoren to już było odrobinę lepiej o.O Rano jak dotykałam twarzy, to nawet sięcałkiem znośna w dotyku zrobiła, no ale co było, to wciąż jest i jeszcze nie kwapi się by znikać. Jedno co - tfu tfu - nie wyskoczyło nic nowego. Nawet ten mój wkrótce-pryszcz jakoś zahamował i póki co się nie rozwija (pewnie do czasu..) Zastanawia mnie tylo jedna rzecz.. coś jednak musi byc w tym skinorenie. Na etapie własnego 'leczenia' benzacne (miesiąc, w ramach poprawiania po stosowaniu ponownie klindamycyny, która ozywiście absolutnie na mnie nie działa.. ale babka chyba była głucha jak pień, jak to mówiłam) malowałam się 2-3 razy w tygodniu i to największym zapychaczem świata, czyli synergenem. I jak coś wyskoczyło to sporadycznie jedno-dwa. Za czasów maści robionej (kolejny miesiąc) było podobnie. Poza następstwami masakry, którą sobie sama zafundowałam kilka dni po kosmetyczce. A teraz? w ciągu ostatnich 3 tygodni (odkąd mam skinoren) eż malowałam się może 5 razy, a z efektami wciąż nie mogę sobie poradzić! :/ No i też mam tak dziewczyny... ścisnę np skórę na nosie już mi się kilka porów uwalnia i leciiiii :/ bleeeee, obrzydlistwo. Zastanawiam się nad kosmetyczką kolejny raz. Ale nie nad klasychnym oczyszczaniem a nad kawitacją. (=peeling kawitacyjny=oczyszczanie ultradźwiękami ... [chyba, do tej pory tak to interpretowałam]) Muszę poczytać o tym, bo w porównaniu do tego oczyszczania-wyciskania, to trwa krócej i jest sporo tańsze...
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-27, 19:37 | #544 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Oj tak, cenę ma bardzo fajną Do zbiorku brakuje mi jeszcze jakiegoś toniku albo czegoś, co zastąpi mi mycie twarzy pianką. Muszę poczytać KWC.
Tak się zastanawiam... Co to są zaskórniki zamknięte i otwarte? (chyba tak się nazywają) W zachowaniu mamuśki widać postępy. Sama stwierdziła, że muszę poszukać jakiegoś dobrego dermatologa. Aż sama nie wiem. Lepiej iść do jakiegoś, czy czekać na efekty własnej kuracji... Krostki cały czas się pojawiają, albo więcej albo mniej. Co ważne na ich miejscu nie tworzą się nowe grudki. Odkąd odstawiłam kremy z zapychaczami zauważyłam, że przybyły mi tylko 4 zaskórniki, więc chociaż z tym widać poprawę. Jak pomyślę, że pójdę do lekarza niby-specjalisty i znowu dobierze mi złą kurację, to aż mi ciarki przechodzą. |
2008-08-27, 19:54 | #545 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Nie no, ja nie wytrzymam już z tymi wągrzyskami. Dzis ryzykuje i smaruje nos beznacne 10 najwyżej mnie wybąbli. Jestem przygotowana na armagedon ale nie mam nic do stracenia bo jesli mi to nie zejdzie to i tak za max 3 dni sie pocisne. lol Robi mi sie to chociaz nic mnie nie zapycha :/ Przez ostatnie dni nawilzanie bylo minimalne (tym aloesem palomy) makijaz tez ograniczony do absolutnego minimum. Przez te potowki nic nie nakladalam na twarz dlatego jestem pewna, że to nie zapychanie ehhh
ja tez nie rozróżniam zaskórników zamknietych/otwartych i wągrow. Dla mnie to jest to samo... |
2008-08-27, 19:54 | #546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
eLWhy, ja mam caluśką nową tubkę skinorenu i zobaczymy czy coś dzisiaj zdziała w nocy...
|
2008-08-27, 20:25 | #547 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Hej. Czoło wymazałam sobie Brevoxylem, resztę twarzy tym Avene Cicalfate antybakteryjnym bo jeszcze coś tam mi się paprze. Jutro zaczynam Brevoxyl na całą twarz - on jako jedyny z zaskórników nie robi mi gul bolesnych. Kiedyś polecił mi go jakiś dermatolog z czymś innym do smarowania, ale o poprawnym stosowaniu nie powiedział oczywiście i efekt nie był za fajny( tzn n.p. z Wizażu dowiedziałam się, że na wyschniętą skórę go się nakłada,a nie zaraz po myciu i cienko na cały obszar skóry zakażonej- u mnie całą twarz w zaskórnikach i nie na krem tylko pod ewentualnie, a jesli da radę to na noc bez).
Mam 2 gule paskudne i bolesne- jedna na czole, jedna na brodzie pod blizną z ostatniej masakry, pięknie Dziś rano pod prysznicem ta gula pod blizną po ostatniej masakrze mi pękła, tyle tam siedzialo paskudztwa,że aż mi się słabo zrobiło. Masakra jak ja mam zanieczyszczoną skórę- to to jak jakiś wrzód pękło. Ja już nie mam siły do tego wszystkiego. Edytowane przez gwendolyn Czas edycji: 2008-08-28 o 07:59 |
2008-08-28, 09:54 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Skinoren mi szkód nie narobił...
LECZ... (jak by tego mogło zabraknąć) nie spodobałby mi się pewien strup i go zerwałam Próbowałam jeszcze coś tam podociskać, w ogóle bezsens... Nie wiem co zrobić, żeby to jak najszybciej się zagoiło... W sobotę MUSZĘ wyglądać w miarę normalnie, bo spotykam się z TŻ'tem... Bo o piątkowym spotkaniu z koleżankami mogę zapomnieć |
2008-08-28, 10:09 | #549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 868
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Znowu zaczęłam. To tyle w temacie. Jutro wyjście, znów będę się czuła gorsza od wszystkich z tymi pryszczami...
__________________
Nie narażam życia. Noszę rewolwer. Życie musi być podniecające. W przeciwnym razie nie jest warte jednego naboju. Isaac Baschevis Singer, "Spuścizna" http://www.lastfm.pl/user/K-H/ A czego Ty słuchasz? |
2008-08-28, 11:28 | #550 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
|
2008-08-28, 11:29 | #551 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
W akcie desperacji zrobiłam sobie maseczkę z płatków owsianych i kefiru (tylko to miałam w domu ) Poprawił mi się humor, bo wreszcie mogę patrzeć na swoje lustrzane odbicie - z takim czymś wyglądam o niebo lepiej
Tylko zaraz to trzeba zmyć |
2008-08-28, 12:06 | #552 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
ja ostatnio tez coraz czesciej zastanawiam się nad jakims zabiegem w dobrym gabinecie kosmetycznym, tego jest naprawde mnostwo... zastanawiam sie nad kwasami ale wiem ze takich zabiegow trzeba wykonac kilka np 5-7. Zalezy mi na oczyszczeniu porow, bez mechanicznego usuwania. Bede miec praktyki przez caly wrzesien w salonie kosmetycznym i przyjrze sie dokladnie, tym bardziej ze wrzesien sprzyja takim zabiegom - oczyszczenie skory po lecie. Dam znac co i jak zaobserwuje jaki problem najczesciej maja klientki, co jest polecane, jakie zabiegi itp.
Wrzesniej byla mowa o podkladach... ja tez uzywalam buff revlona. I czasami mialam wrazenie ze jest za ciemny, a nie jestem bladolica, ja mam po prostu jasniejsza szyje i taki mam problem :/ Ale jeszcze o czymś wspomne - ja uzywam podkladu niemal codziennie, tylko kiedy sa mocne upaly uzywam pudru bo nie chce dusic skory. I teraz kiedy sa wakacje, to moge stwierdzic ze podklad mnie nie zapycha, dopieram taki ktory nie zabiera parafiny! to jest zabronione dla tlustej zanieczyszczonej cery, i jeszcze mineral oil. pojawiaja sie w niektorych podkladach/kremach. To sa skladniki bazowe, jest jeszcze gliceryna i ostatnio coraz czesciej silikony. Silikony najmniej mi szkodza. Uzywam teraz podkladu Mary kay, bardzo fajna lekka konsystencja, naprawde fajny i tani - na allegro sa. Probowalam ostatnio beztluszczowego podkladu lancome (dosc ciezka nazwa eau de teint jesli sie nie myle) bardzo wodnisty ale swietnie sie spisuje wymieszany z czyms. Ja do revlona colorstaya juz nie wroce , nie daje naturalnego efektu. A jakich uzywacie pudrow?? ja wyprobowalam isa dory oil control, bardzo fajny jednak oczekiwalabym wiekszego matu. Z kolei bardzo matujacy jest z maybelline tylko ze widoczny. gwendolyn jestes tak mila osobka ze zycze ci wszystkiego jak najlepiej. mam o tyle lepiej ze nic nie drapie i nie wyciskam ale tez mecze sie z zanieczyszczona cera, pod dobrym makijazem wszytsko jest ukryte, ale kiedy zmywam nie jest juz tak ladnie
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
2008-08-28, 12:24 | #553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
jak będziesz miała okazję popodglądać kawitację, to pisz Zawsze to lepiej z pierwszej ręki od kogoś kogo się, powiedzmy, zna [tzn nie jestes dla mnie anonimowa na tym forum ]
Ja też mam upiornie zanieczyszczoną twarz, a na oczyszczanie mechaniczne nie chcę więcej iść. Po kilku diach wszystkie zaskórniki wracają na swoje miejsce, a jeszcz enie obrabowałam banku, żeby wydawać co tydzień 70-80 zł. I jestem przez to ofiara własnej twarzy, bo np wczoraj wieczorem przysiadłam chwilę przy luserku i co? zajęłam się wybranymi wągrami. Nie żebym miała jakiś system wyboru - ot po prostu losowo wyciskam. Po niedługim czasie udaje mi się opamiętać, wszystko dzynfekuję.. a że to były 'tylko' zaskórniki, to efektu takiego działania nawet specjalnie nie widać na drugi dzień. I czuję się bezkarna. Powiedzcie mi coś.., postraszcie.. co złego od tego może mi się stać, co sobie robię itd, coo? Bo ja już nie wiem jak do siebie trafić :/ Jeśli chodzi o podkłady, to ja jestem ostatnio przerażona. Bo sa wakacje, ja maluję się sporadycznie, ale każde malowanie (czymkolwiek!) kończy się wysypem :/ I właśnie najdziwniejsze jest to, że teraz reakcja jest natychmiastowa, a dotychczas mogłam największych paskudztw używać i 'efekty' były po kilku dniach używania. TO, że raz się pomalowałam na egzamin czy w odwiedziny.. nic nie pokazywało... A skinoren nie sprzyja ani trochę pozbywaniu się tego co wyskoczy - tyle wiem na pewno. Używałam swojego czasu colorstaya z próbki - dostałam od babki w drogerii maluśką odlewkę.. Buff ma odrobinę inny kolor niż moja twarz, ale ma dokładnie taki jak moja szyja, więc efekt był ok. Gorzej z reakcją skóry, choć dziś wcale nie jestem przekonana, że właśnie on był temu winien. Mam równiez próbki MK, wzięłam je bo naprawdę chciałam kupić ten podkład... Niestety akurat nie dostałam nr 100, a pozostałe (od 104 do 204) mają albo zły odcień, albo są za ciemne... A w dodatku jak ostatnio się pomalowałam taką jedną próbką (bo nic innego nie było pod ręką), to na drugi dzień miałam wielki wysyp... [choć wcześniej też używałam tych próbek i nie widziałam, żeby mi szkodziły... O.o] Czaję się teraz na toleraine z LRP i bell anti-age... Ten drugi chyba kupię, jak tylko zobaczę w sklepie. Z desperacji. Ten pierwszy może na jesień-zimę, ale najpierw chcę próbki, bo 60zł piechotą nie chodzi... No i pamiętam, że przez cały rok akademicki mówiłam sobie - zacznę używać różu ibronzera na policzki by optycznie modelować twarz JEŚLI znikną mi strupy i syfy z bocznych części policzków (bo jak były to je tylko podkreślałam) i przyznam, że rzadko kiedy z w/w przyczyny użyłam różu... bo non stop tam coś było. Że tez nie wpadłam na to, że możeróż też mi szkodził... ech...
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-28, 13:42 | #554 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Sama jestem zainteresowana jakims zabiegiem ktorego efekt nie bedzie krotkotrwaly, musi byc cos takiego, poobserwuje i zdam relacje
szkoda ze po MK Cie wysypuje, akurat mam odcien 100 ivory jesli jasno bezowy, nawet zolty. Zadnych odcieni pomaranczu czy rozu LRP nie mialam wiec nie wiem jakie jest jego dzialanie, ale wiem ze apteczne korygujace podklady bywaja za ciezkie i nietrwale, bo glownie maja nie podrazniac i kryc i dla wiekszosci sa za ciezkie, moze akurat Ci posluzy, sama chetnie bym dorwala probke ja bardzo lubie sie malowac i uzywam i podkladu i pudru i rozu i brazera zeby wymodelowac dosc okragla buzie jednak mam takie szczescie ze w okolicach kosci poloczkowych wyskakuje mi cos rzadko, male zaskorniki - efekt zapchania. Ale dosc szybko schodza
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
2008-08-28, 14:02 | #555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
ja chyba po prostu będę musiała poszukać lepszego różu i bronzera.
No ale najpierw muszę się doprowadzić do porządku :/ tego MK jeszcze nie skreślam, jesli mowisz, ze 100 jest taki, to wygląda na to, że jest dla mnie w sam raz przynajmnije jesli chodzi o kolor. Bo jesli chodzi o dzialanie to nawet trudno mi określić, czy ten podklad jest czemus winien - jak mowie - malowałam sie nim juz kilkakrotnie. I tylko raz mialam upiorna reakcje zwrotna - kiedy rownoczesnie uzywalam skinorenu.. O.o
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-28, 17:18 | #556 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 868
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Nie wiem, czy to przez jakieś nerwy. Wczoraj przy lustrze uświadomiłam sobie 'O Boże, ja znów wyduszam!' - robiłam to całkowicie bez świadomości, po prostu to okropieństwo, odruch w dłoniach wrócił. Ale dziś już nic nie wycisnęłam. A TŻ jak ostatnio mi mówił, jaką ładną mam cerę... jest ze mną długo, więc widział mnie już w okropnych stanach. I wiedział, że to głównie moja zasługa, nie jakichś sepcyfików... Może po prostu wróciłam do domu, do mojego lustra, to i do moich starych nawyków.
__________________
Nie narażam życia. Noszę rewolwer. Życie musi być podniecające. W przeciwnym razie nie jest warte jednego naboju. Isaac Baschevis Singer, "Spuścizna" http://www.lastfm.pl/user/K-H/ A czego Ty słuchasz? |
|
2008-08-28, 18:11 | #557 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Dzisiejszy bilans: dwa nowe ropniaczki - wyciśnięte, 1 boląca gula. Wszystko na brodzie. O czole dalej nie wspominam, nadal wygląda jakby miało wysypkę, chociaż od 4 czy 5 dni nic nie ruszałam.
Nakładam Acnefan już na całą brodę i czoło na noc, jedynie na brodzie stare krostki poschodziły (poza tą dziwną gulą) i pojawiły się pojedyncze nowe. Te na czole wcale nie chcą się mnie słuchać. Za nic nie potrafię się ich pozbyć i marudzę jak stara przekupa na targu Modlę się tylko, żeby po tym kremie z melisą nic mi nie wyskoczyło. eLWhy, ja miałam Skinoren, ale z tego co pamiętam bardzo go nie lubiłam. Wysypało mnie po nim straszliwie takimi dużymi krostami, że wyglądałam, jakbym trądzik różowaty miała. Nie mogłam sobie z nimi wcale poradzić, bo schodziły kiedy chciały, a czasem trwało to długo Dodatkowo Skinorem podrażniał mi skórę. Edit: Nawiązując do tematu o kolorowych ubraniach kilka dni temu - tak jakby na pocieszenie kupiłam sobie bluzkę... szarą. Tak się czuję z tymi krostami - szaro. Ehh... |
2008-08-28, 18:24 | #558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja w akcie deperacji wymazałam się cała Brevoxylem+ na 2 strupki nałożyłam tormentiol. Rośnie mi chyba kolejna gulka na brodzie-fajowo Muszę wyglądać po ludzku przede wszystkim w sobotę i później oczywiście też, bo kupiłam bilety na wiele imprez Dialogu Czterech Kultur. Jeśli nawalę (kasa w błoto no i żal, że tyle znów straciłam fajnych chwil przez swoją głupotę). Jutro wyjście w miasto, za pięknie to ja nie będę wyglądać
Edytowane przez gwendolyn Czas edycji: 2008-08-28 o 18:57 |
2008-08-28, 19:12 | #559 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
A tak na poprawę humoru - okazało się, że dzisiaj moja cudowna maseczka nie była z płatków owsianych, tylko z KUKURYDZIANYCH.
To świadczy o tym, że naprawdę musiałam być zdesperowana Jakby w tej fiolowej torebce był Chocapic też pewnie bym się nim wymazała Swoją drogą efekt pozytywny |
2008-08-28, 22:14 | #560 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 247
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
hehe rozbawiłaś mnie tym chocapickiem z moją twarzą już troche lepiej, od masakry w końcu minęło już chyba ze 3 dni. Zgromadziłam juz sporo numerów do róznych psychologów u mnie w mieście, ale jeszcze nie wiem czy pójde prywatnie czy do przychodni zobaczę ile trzeba bedzie czekac w przychodni ale klamka zapadła idę na 100% straaaasznie jestem zmęczona po pracy, dopiero wróciłam i nie mam na nic siły tylko na wycisniecie kilku zaskórników jakos znalazłam ble Laity super że sie odezwałaś wreszcie, chociaż przykro mi, ze musisz się borykac z takimi problemami, ale mam nadzieje że codziennie cera będzie już w lepszej kondycji. Jak coś się poprawi napisz koneicznie jak nie też pisz buziaki |
|
2008-08-29, 08:21 | #561 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Hej u mnie dzięki Bogu od wczoraj bez zmian(nic nie przybyło-hurra!!!) Żeby jeszcze tego co jest nie drapac byłoby super
Pozdrowienia dla wszystkich zakropkowanych. Dostałam wlasnie podkład mineralny Rhea i na pierwszym miejscu w składzie jest mica hmm ja już nie wiem jak to jest z tym zapychaniem A mica nie zapycha tylko w połączeniu z talkiem przypadkiem?! Cos mi świta, że sama jest niegroźna, ale pewna nie jestem... Edytowane przez gwendolyn Czas edycji: 2008-08-29 o 08:44 |
2008-08-29, 10:03 | #562 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
U mnie przez noc pojawiły się 2 nowe krostki (nie liczę 2 malusieńkich ropniaczków), które już wycisnęłam. Denerwował mnie strupek po maltretowaniu jednego zaskórnika i go zdrapałam. Teraz będę miała piękną bliznę-dziurkę na czole, przy linii włosów. Wygląda na to, że czoło powoli zaczyna się goić. Nareszcie.
Jak na razie nie widzę skutków ubocznych stosowania kremu z melisą i oby tak dalej Dzisiaj czeka mnie maseczka z płatków owsianych i siemienia lnianego, szkoda tylko ze ona tak topornie się zmywa. Gdyby nie świeże przebarwienia po krostkach na brodzie, moja buźka wyglądałaby całkiem ładnie, a tak wydaje się, że mam z 15 krostek Jedynym pocieszeniem dla mnie jest to, że krostki tworzą się z grudek, a nie z nie wiadomo czego. |
2008-08-29, 10:30 | #563 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
gwendolyn - z analizy tamtego pudru essence wynikałoby, że mica po prostu jest zła i tyle. (bo tam była wyłącznie mica...). Ja jeszcze popróbuję tamten puder ze skrobią ziemniaczaną... We'll see..
ps. znowu mi się zajad robii ;( a do @ daleko... O.o
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-29, 11:05 | #564 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 694
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
eLWhy, masz w domu aloes?
|
2008-08-29, 12:03 | #565 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
w domu nie, ale na korytarzu chyba sąsiadka wystawiła (fakt,nie jest to zbyt ozdobna roślina), myślisz, żeby zrobić z niego użytek? :/
Ja się zastanawiam jak to możliwe że znów robi mi się zajad, skoro łykam witaminy, które pokrywają ponad 50% zapotrzebowania na wit. z grupy B, a poza tym jem np pomidory, które są kolejnym źródłem...
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-29, 12:07 | #566 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 694
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja tam robie z aloesu uzytek wlasnie na zajady.
Plan: znajdujesz rosline (nie moze byc mloda!), odrywasz zakawalek liscia (powiedzmy trzecia warstwa od dolu), myjesz w cieplej wodzie, urywasz kawalek dalej, smarujesz tym zajady kilka razy i powinno przejsc! posmaruj na noc a po 0,5 h naloz jakas masc natluszczajaca. |
2008-08-29, 12:12 | #567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
ja poprzednio smarowałam maścią z wit A i też po 3 dniach dało spokój.
A z tym aloesem hmm.. nie próbowałam. Może w ogole sprobuje na cala twarz, ponoc niektorym pomaga.
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-29, 12:28 | #568 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
po nałożeniu beznacne 10 na nos bez zmian. Bez podrażnień i bez przemiany zaskórników w ropniaczki (tego sie obawiałam najbardziej). No to będę używać dalej ciekawe czy coś pomoże :/ Benzacne można tylko 1 raz dziennie używać?
wycisnęłam sobie wczoraj cala brode i 2 zaskórniki z szyi...jest to niestety czerwone dziś. Ale i tak jestem całkiem zadowolona bo oprócz zaskórników nie ma gul, ropniaków itp... |
2008-08-29, 12:29 | #569 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Cytat:
Wyobrazcie sobie ze ja musze zrobic praktyki w szkole a mojej twarzy daleko do idealu. NIe chce wygladac jak uczniowie z tradzikiem mlodzieczym albo gorzej |
||
2008-08-29, 12:42 | #570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
prawda, może masz rację :/ ale co ja jeszcze mogę zrobić? jem przecież warzywa, w których ponoć tez jest sporo witamin z grupy b...
umnie też nienajgorzej, ale to, co było to jakoś niespecjalnie chce się goić... (i przebarwienia nie chcą znikać...)
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.