Zespól Polanda--

[Patrycja1233]

Witam. Mam zespół Polanda, a prościej nie mam jednej piersi. Chciałabym się dowiedzieć czy ta operacja jest refundowana... I czy mogłybyście mi polecić jakiegoś dobrego lekarza plastyka najlepiej gdzieś na południu Polski. Mam dość tego wszystkiego i żyć mi się już odechciewa... Są tu dziewczyny z podobnym problemem... ?

[Miskaa78]

Patrycjo, niestety nie wiem czy taka operacja jest refundowana a co do plastyków to jest ich trochę zajrzyj do nas każda prawie robiła u innego piersi i wszystkie jesteśmy zadowolone, moze któraż z nas bedzie bardziej w temacie??https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=393035

[Samiii]

moja znajoma ma ten zespół, tyle że ona miała sporą asymetrię piersi.
zmniejszyła sobie tę większą do wielkości mniejszej u plastyka, na pewno prywatnie..

[Patrycja1233]

Ja też mam sporą jedna pierś to A a druga D... Byłam prywatnie u plastyka powiedział , że do tej mniejszej wstawić implant a tą drugą trochę zmniejszyć. I druga operacja to by było podniesienie piersi. Wycenił mi to na ok 12 tyś. A drugą propozycję dał mi taką żeby przeszczepić mój tłusz do tej piersi mniejszej i to by kosztowało 17 tyś. Lekarz nazywa sie Maciej Kuczyński. Był bardzo niemiły. Ma podpisaną umowę z NFZ ale powiedział , że tego nie zrobi naNFZ bo dużo załatwiania. Chociaż operacja należy mi się za darmo jak to inny lekarz powiedział.. Może wiecie gdzie mam się zgłosić ?

[Yagnaa]

Patrycja - a moze porozmawiaj z tym doktorem:
http://www.akrajewski.pl/main/page/n/7

Pozdrawiam

[ssyskam]

Witaj Paulino niestety miałam taki sam przypadek co ty Zespół Polanda.Brak gruczołu mięśniowego lewej piersi. Rekonstrukcje piersi miałam w Polanicy Zdroju .Koszt takiej operacji wyniósł 5tys, podkreślam, to było 6 lat temu. Lekarz który wykonywał operację nazywał się prof. Ireneusz Łątkowski.Można zrobić na fundusz , ale niestety kazali mi czekać 5 lat.

[ssyskam]

Cześć Patrycjo jeżeli chodzi o efekty operacji, to mogę Ci szczerze powiedzieć, że jestem bardzo, bardzo zadowolona, warto było wycierpieć.Ja miałam implant wkładany pod mięsień, więc jest to większy ból, i z przyczyn czysto estetycznych, cięcie miałam pod pachą a nie tak jak się robi pod piersią.Tej drugiej piersi nie miałam podnoszonej ponieważ lekarze mówili , że jest na tyle jędrna że nie będzie prawie widać różnicy. Powiem Ci nie masz co się łamać wszystko jest do zrobienia.Ja 3 lata po operacji urodziłam dzidziusia, i karmiłam obydwiema piersiami w jednej miałam więcej mleka, natomiast w tej drugiej miałam mniej, później urodziłam 2 córę i była taka sama sytuacja z karmieniem. A tak poza tym mam na imię Sylwia. Kiedy będziesz miała operacje?Pozdrawiam

[jatezmamtenproplem]

Napisane przez Patrycja1233

Witam. Mam zespół Polanda, a prościej nie mam jednej piersi. Chciałabym się dowiedzieć czy ta operacja jest refundowana... I czy mogłybyście mi polecić jakiegoś dobrego lekarza plastyka najlepiej gdzieś na południu Polski. Mam dość tego wszystkiego i żyć mi się już odechciewa... Są tu dziewczyny z podobnym problemem... ?

czesc Patrycjo Ja tez mam ten problem. Własnie dzisiaj jestm po konsultacji z dr.Kasprzykiem.....ale niezbyt pomyslej dla mnie Chetnie nawiąze z taba kontak zeby sie wymienic informacjami i wspierac Czy udalo ci sie juz podjac jakos decyzje? Moze mi cos popowiesz?Pozrawiam!

[Samiii]

Napisane przez jatezmamtenproplem

czesc Patrycjo Ja tez mam ten problem. Własnie dzisiaj jestm po konsultacji z dr.Kasprzykiem.....ale niezbyt pomyslej dla mnie

czemu niezbyt pomyślnej?

[malinkaaa93]

hmm moze za szybko informacji wam nie dostarcze, ale tez mam zepsol polanda . gdy bylam w polsce dowiadywalam sie o operacji w Polanicy Zdroj, niestety odpowiedz lekarza byla nie za dobra na operacje trzeba czekac 8lat niestety. mieszkam za granica i obecnie juz 9wszesnia bede miec operacje czekalam na nia 2miesiace wiec jedna piers jest wieksza od drugiej, do piersi nie rozwinietej zostawe wprowadzona wkladka sylikowona ( cztaj implant) jezeli juz bede po konsultacji i po operacji napisze wam co i jak

[Justiii20]

Witaj! Również mam "zespól polanda". Operacje są refundowane ale trzeba trochę na nie czekać. Ja za dwa dni jestem umówiona z lekarzem plastykiem we wrocławiu, zdecydowałam sie na tak odległą klinikę ponieważ ma ona bardzo dobrą opinię. W internecie dużo dziewczyn po operacji super wypowiada sie o lekarzu i całym szpitalu. Jestem z okolic Rzeszowa jednak tutaj balabym sie iść na operację.

[malinkaaa93]

wieeeec obecnie jestem juz msc po operacji hihi nareszcie jakies pytania to piszcie !! chetnie odpowiem

P.S dyskomfort minol i wreszcie jest wygodnie i ladnie to wygladaaa xd

[Justiii20]

Dzieczyny!!! Jestem 10 dni po operacji!!!
Po 20 latach psychicznej "męki" wracam do normalnego zycia! Jeszcze rok temu nie wiedziełam że to jest choroba ze są też dziewczyny które to przechodzą chodziłam do lekarzy hm ginekologów, chirurgów...nikt nic mi na to nie powiedział, raz nawet usłyszałam że pani doktor pierwszy raz od 26 lat widzi coś takiego...to nie dodawało mi otuchy jednak ta pani powiedziała mi konkretnie szukaj chirurga plastyka. Wtedy wzięłam się w garść i powiedzialam sobie albo teraz albo nigdy! I wtedy w internecie wpadłam na "Zespół Polanda", znalazłam plastyka który miał b. dobrą opinię, zadzwoniłam i już za tydzień byłam na konsultacji. Pan doktor obejrzał mnie, dobrał proteze...za kilka dni zadzwoniłam do niego i juz miałam termin zabiegu. czekałam ponad miesiąc wiec szybko sie wszystko potoczyło. Operacja przeszła super bez zadnych komplikacji, naprawde nie ma sie czego bać. Dziewczyny nie zwlekajcie bo naprawde nie ma na co czekać i nie bójcie sie iśc do lekarza!! Aha operacje miałam refundowana placilam tylko za proteze. Mogłam tez czekać i mieć wszystko za darmo ale za dużo załatwiania i czekania. Jesli macie jakies pytania piszcie

[Ania__66]

Witam, mam ten sam problem i sporo pytań. Bardzo się cieszę że udało Ci się tak szybko z tym uporać i dlatego chciałaby zadać Ci kilka pytań, ponieważ jestem zdecydowana na zabieg ale nie stać mnie żeby go zrobić. Nie wiem od czego mam zacząć żebym mogła mieć go chociaż w jakiejś częsci zrefundowanego. Do jakiego mam iść lekarza, od razu do plastyka? tylko w mojej miejscowości nie ma takiego specjalisty, ale nie jest oczywiście problemem dojechać. Byłaś na wizycie prywatnej czy na kase chorych?Bardzo proszę o pomoc bo nie chcę dłużej z tym żyć, bo z tym sie nie da normalnie żyć, wieczny dyskomfort psyhiczny i fizyczny

[Justiii20]

Napisane przez Ania__66

Witam, mam ten sam problem i sporo pytań. Bardzo się cieszę że udało Ci się tak szybko z tym uporać i dlatego chciałaby zadać Ci kilka pytań, ponieważ jestem zdecydowana na zabieg ale nie stać mnie żeby go zrobić. Nie wiem od czego mam zacząć żebym mogła mieć go chociaż w jakiejś częsci zrefundowanego. Do jakiego mam iść lekarza, od razu do plastyka? tylko w mojej miejscowości nie ma takiego specjalisty, ale nie jest oczywiście problemem dojechać. Byłaś na wizycie prywatnej czy na kase chorych?Bardzo proszę o pomoc bo nie chcę dłużej z tym żyć, bo z tym sie nie da normalnie żyć, wieczny dyskomfort psyhiczny i fizyczny

Wiesz co napisz mi adres poczty tam ci wszystko wytlyumacze a moja to justynabielska35@o2.pl

[Iggie18]

Hej. Mam dokładnie ten sam problem. I fajnie, że w końcu trafiłam na takie forum. Mogę powiedzieć o tym więcej, ale to w wiadomościach priv, bo nie za bardzo łapię co i jak tutaj działa.

[madzik103]

Napisane przez malinkaaa93

wieeeec obecnie jestem juz msc po operacji hihi nareszcie jakies pytania to piszcie !! chetnie odpowiem

P.S dyskomfort minol i wreszcie jest wygodnie i ladnie to wygladaaa xd

Cieszy mnie to bardzo Prosze powiedz u jakiego lekarza i gdzie robilas operacje? Tez musze sie w koncu za to wziasc...

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez ssyskam

Cześć Patrycjo jeżeli chodzi o efekty operacji, to mogę Ci szczerze powiedzieć, że jestem bardzo, bardzo zadowolona, warto było wycierpieć.Ja miałam implant wkładany pod mięsień, więc jest to większy ból, i z przyczyn czysto estetycznych, cięcie miałam pod pachą a nie tak jak się robi pod piersią.Tej drugiej piersi nie miałam podnoszonej ponieważ lekarze mówili , że jest na tyle jędrna że nie będzie prawie widać różnicy. Powiem Ci nie masz co się łamać wszystko jest do zrobienia.Ja 3 lata po operacji urodziłam dzidziusia, i karmiłam obydwiema piersiami w jednej miałam więcej mleka, natomiast w tej drugiej miałam mniej, później urodziłam 2 córę i była taka sama sytuacja z karmieniem. A tak poza tym mam na imię Sylwia. Kiedy będziesz miała operacje?Pozdrawiam

Sylwio, napisz prosze jaki osrodek i lekarza polecasz. Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez malinkaaa93

wieeeec obecnie jestem juz msc po operacji hihi nareszcie jakies pytania to piszcie !! chetnie odpowiem

P.S dyskomfort minol i wreszcie jest wygodnie i ladnie to wygladaaa xd

Hej super ze sie udalo. Napisz prosze gdzie i u kogo robilas! Buziak i pozdrawiam!

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez Justiii20

Dzieczyny!!! Jestem 10 dni po operacji!!!
Po 20 latach psychicznej "męki" wracam do normalnego zycia! Jeszcze rok temu nie wiedziełam że to jest choroba ze są też dziewczyny które to przechodzą chodziłam do lekarzy hm ginekologów, chirurgów...nikt nic mi na to nie powiedział, raz nawet usłyszałam że pani doktor pierwszy raz od 26 lat widzi coś takiego...to nie dodawało mi otuchy jednak ta pani powiedziała mi konkretnie szukaj chirurga plastyka. Wtedy wzięłam się w garść i powiedzialam sobie albo teraz albo nigdy! I wtedy w internecie wpadłam na "Zespół Polanda", znalazłam plastyka który miał b. dobrą opinię, zadzwoniłam i już za tydzień byłam na konsultacji. Pan doktor obejrzał mnie, dobrał proteze...za kilka dni zadzwoniłam do niego i juz miałam termin zabiegu. czekałam ponad miesiąc wiec szybko sie wszystko potoczyło. Operacja przeszła super bez zadnych komplikacji, naprawde nie ma sie czego bać. Dziewczyny nie zwlekajcie bo naprawde nie ma na co czekać i nie bójcie sie iśc do lekarza!! Aha operacje miałam refundowana placilam tylko za proteze. Mogłam tez czekać i mieć wszystko za darmo ale za dużo załatwiania i czekania. Jesli macie jakies pytania piszcie

Hej Justii gratulacje ale na[isz prosze najwazniejsze czyli gdzie i u kogo taki dobry efekt uzyskalas, pozdrawiam i wszystkiego dobrego!

[to jest moj swiat]

Witam,

Dołączam do grona "uszczęśliwionych" tą chorobą na tym forum. Ja jestem jakoś około 10 lat po zabiegu. Zabieg miałam refundowany całkowicie ( a raczej dwa zabiegi - przeszczep mięśnia, a potem wypełnienie protezą). Zabieg był całkowicie refundowany. Robiłam w Polanicy w Szpitalu Chirurgii Plastycznej. Operował dr. Łątkowski. Jestem zadowolona z opieki/wykonanego zabiegu. Jeśli, ktoś chce nawiązać kontakt dowiedzieć się więcej proszę na priv.

Trzymajcie się dziewczyny mocno i nie poddawać się! Ściskam każdą.

[kloza19]

Witam wszystkich grupowiczów !!!

Jestem Ojcem 10 miesięcznego chłopczyka u którego miesiąc temu zauważyłem dysproporcję pomiędzy prawą i lewą stroną klatki piersiowej.
Udałem się do lekarza, który zdiagnozowała ZESPÓŁ POLANDA z którym jak to powiedział "nic nie da się zrobić ewentualnie jak będzie dorosły to zrobi się mu przeszczep lub wstawi implanta silikonowego". Nie dawało mi to spokoju bo ewidentnie odczuwam że coś jest nie tak z żebrami po prawej stronie, w górnej części są jakby trochę wklęsłe, a na dole wypukłe. Poszedłem do innego lekarza, który nie robiąc USG stwierdził że to POLAND (jak się zapisywałem to powiedziałem że jest podejrzenie POLANDA) i nic nie da się zrobić, nie mam panikować, i że ruchowo to nie będzie przeszkadzać dziecku, z tym się zgodzę bo mały raczkuje i nie widzę jak dotychczas żeby wada ograniczała go ruchowo. Jednak nie dawała mi spokoju bezsilność lekarzy, którzy stwierdzali "że nic nie da się zrobić i tak będzie dziecko wyglądać i jak to stwierdzili "TAK uroda dziecka, nikt nie dostrzega problemu wyglądu dziecka, które będzie miało kompleksy w wieku szkolnym !!!!!!! Poszedłem do trzeciego lekarza, który po mojej namowie zrobił USG prawej strony klatki piersiowej, i potwierdził że mocowania i wygięcie żeber z prawej strony jest nie taki jak powinno być (górne wklęsłe, dolne wypukłe) ale i on stwierdził że się z tym nie wiele da się zrobić, może w późniejszym wieku.
Jak dotychczas osłabia mnie postępowanie lekarzy i ich bezsilność, przecie medycyna jest tak rozwinięta a w obliczu takiej wady nic nie można zrobić.
Mam pytanie czy ktoś miał podobny przypadek ?
Jeżeli tak to proszę o radę co robić ?
Czekać i nic nie robić ? jak proponują lekarze . Dziecko ma 10 miesięcy sądzę że teraz jest najbardziej plastyczne i można je kształtować i wiele wad zniwelować ale jak ?
Załącza zdjęcia małego, dodam iż jestem z okolic Krakowa

Z góry dzięki za wszelką pomoc !!!!

[M75]

Witam,
mam podobny problem mój synek ma 4 lata, ja wstyd się przyznać dopiero niedawno odkryłam tę wadę choć od zawsze klatka piersiowa wydawała mi się dziwna.
Nie bardzo wiedziałam gdzie pójść po długich poszukiwaniach trafiłam prywatnie do dr Klaty. Tam dowiedziałam się,że dziecko nie mam mięśnia piersiowego ,ale właściwie to jaki to problem powinnam się cieszyć że to nie córka lub że ma sprawną rękę !!!! poza tym ok!!Koniec wizyty, która trwała może 6 minut w tym 4 ja milczałam bo chciało mi się płakać, nie wiedziałam o co właściwie pytać i co mam dalej z tym robić. W naszym przypadku nie padło słowo o zespole Polanda, ale pewnie tylko z uwagi na podejście lekarza, który wyraźnie się spieszył ( ta wyczerpująca wizyta kosztowała 100 zł !!). Reszty sowiedziała się sama w domu przed internetem.
Też jestem z Krakowa i szukam lekarza,który nie poprzestanie na haśle: że nic się z tym nie da zrobić......

[serena001]

Hej dziewczyny mam taki sam problem jak wy, nie wiem tylko czy moje piersi sa po prostu asymetryczne czy to zespol Polanda... ale chcialabym sie dowiedziec, czy jezeli jest to zespol Polanda, to w jakim stopniu refundowane sa operacje i jaki mniej wiecej jest ich koszt? Gdzie najlepiej szukac specjalistow w tej dziedzinie, mozecie podac jakies nazwiska?
Bardzo prosilabym o jak najwiecej informacji bo mam juz dosyc moich piersi.. teraz akurat jest zima wiec mozna to spokojnie ukryc, ale w lato az mi sie slabo robi jak zanosi sie na zalozenie kostiumu kapielowego... nie wspomne juz o stosunkach damsko-meskich, teraz akurat nie mam chlopaka, ale bedac w zwiazku zdjecie stanika bylo dla mnie czyms strasznym... mam 19 lat i moje piersi sa moim najwiekszym kompleksem, proszę pomozcie!

[serena001]

podbijam
Dziewczyny pomozcie cos!

[lubiekornflakes]

witam, tez mam zespół Polanda, po lewej stronie, chcialam się dowiedziec jakimi sposobami mieliscie dokonywane te zabiegi. Ja mialam propozycję z Polanicy Zdroju aby mojego mięśnia z pleców przeszczepili mi i umiescili w miejscu ubytku piersi + implant ale mysle ze to zbyt ryzykowne ;/ w Krakowie zaś lekarz powiedzial mi ze musze zgrubnąc i wtedy tłuszcz z jakiejsc częsci ciala przeszczepi mi i wypełni nim ten ubytek + implant, ale jestem bardzo szczupla i wcale nie będzie łatwo mi zgrubnąc. a moze jest jeszcze jakis inny sposób na to ?Pomóżcie.

[ika110]

Witam, też mam zespół Polanda - właśnie go u siebie zdjagnozowałam, bo lekarze nigdy nie nazwali tego po imieniu i w zasadzie wmówili mi, w co w końcu uwierzyłam, ze nie da się z tym nic zrobić. Teraz, mając 37 lat dowiaduję, się że mój przypadek ma swoją nazwę i ze w ogóle nas jest więcej!
Jestem z Krakowa, gdzie w Krakowie robią takie zabiegi? I do ilu kilogramów trzeba zgrubnąć, żeby mieć co przeszczepiać - ja też jestem szczupła. No i ile to kosztuje?
Pozdrawiam

[Trida]

Witam.
Podbiję temat.
Czy jest może na Forum ktoś, kto sobie poradził z ZP?

[madamiamadam]

Cześć, nie jestem amazonką ale urodziłam się tak samo jak i Panie z zespołem Polanda w 1987 roku także jestem stosunkowo młoda. Aktualnie przebywam na L4 po wykonanej operacji rekonstrukcji piersi metoda płata LD ( informacja tutaj https://www.yourbreastoptions.com/pl...procedure.aspx). Zabieg został w pełni zrefundowany przez NFZ. Nie zapłaciłam za niego ani grosza. Jedyna zapłata jaką poniosłam to czas. Czas na wykłócanie się z lekarzami, pielęgniarkami i innymi osobnikami ze służby zdrowia którzy twierdzili, że zabieg mi się nie należy. Osobiście mam za sobą już 5 zabiegów poprawiających moją sylwetkę ( 2x rozdzielanie zrośniętych palców, 3x prostowanie bardzo zapadniętej klatki piersiowej). Jak dobrze wiemy ciężko w dzisiejszych czasach żyć z taką wadą. Wszędzie pełno tabloidów kobiet z gigantycznymi biustami i wieczne otaczające nas pytania: dlaczego nie nosisz bluzki z dekoltem? Dlaczego tak wolno biegasz? Dlaczego nie idziesz z nami na basen? Dlaczego na wf-ie przebierasz się w toalecie? Dlaczego nie kupujesz z nami staników w normalnym sklepie, i tak dalej.
Ja dopiero w wieku 12 lat trafiłam na lekarza, który znał się na rzeczy i wiedział czym jest zespół Polanda. Jak dziś pamiętam swoje pierwsze poszukiwania w internecie na ten temat. Łącznie 5 zdań na polskich stronach i większość na francuskich. Do dziś zdarza się, że lekarze nie mają zielonego pojęcia o tym im mówię.
Tak jak pisałam wcześniej, amazonką nie jestem ale korzystając z wypoczynku po zabiegu staram się dotrzeć do jak największego grona kobiet dotkniętych tym problemem bo uważam, że warto walczyć o swoje. Ja o zabieg rekonstrukcji walczyłam równe 16 lat. Nie mam co prawda ściągniętych jeszcze szwów ale już wiem, że było warto bo w końcu nie będę się zastanawiać czy proteza przypadkiem nie wysunie mi się ze stanika. A blizna na plecach swoją droga. Wystarczy piękny tatuaż .
Pozdrawiam!

[serena001]

a napiszesz w jakim szpitalu wykonywany miałaś zabieg?

[madamiamadam]

Kraków- szpital Rydygiera.

[Unhappy94]

Cześc dziewczyny.
Jestem kolejną pechową kobieta zmagającą się z ta koszmarną wadą.
Widze, że temat dawno był aktualizowany ale jeśli ktos mjeszcze tu zagląda to bardzo proszę o wiadomośc. Chciałabym z kimś porozmawiac na ten temat.
Pozdrawiam.

[Unhappy94]

Witam,
mam 22 lata i zmagam się z ta koszmarną wadą - zespolem Polanda. Szukam kobiet, które z autopsji wiedzą co to znaczy żyć z tym diabelstwem. Chciałabym porozmawiać.
Pozdrawiam!