Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[swan999]

Napisane przez aneidra

I to jest zdecydowanie najlepsza fryzjerka

Zgadza się, zawsze mama podetnie mi tyle ile chcę i jak chcę

[aGrAwA_26]

To w takim razie fryzjerka z prawdziwego zdarzenia, mi po rozjaśnianiu ścięła tyle, ile przez rok zapuszczałam - w dodatku wycieniowała mi je - czego nie znoszę

[aneidra]

Napisane przez aGrAwA_26

To w takim razie fryzjerka z prawdziwego zdarzenia, mi po rozjaśnianiu ścięła tyle, ile przez rok zapuszczałam - w dodatku wycieniowała mi je - czego nie znoszę

Oglądałaś "Ostre cięcie" z Wierzbickim i Schmidtem? Większość niezadowoleń klientki ze swojej fryzury to albo brak umiejętności fryzjera, albo niedogadanie się fryzjera z klientem co do efektu końcowego, niestety

[zdzinia1989]

Napisane przez aneidra

Oglądałaś "Ostre cięcie" z Wierzbickim i Schmidtem? Większość niezadowoleń klientki ze swojej fryzury to albo brak umiejętności fryzjera, albo niedogadanie się fryzjera z klientem co do efektu końcowego, niestety

Te ostre ciecie to przesada. Juz sama nie wiem co myslec. Z jednej strony mi ich zal bo tak jada na te fryzjerki ze nie wiem (w kazdym odcinku taki chyba maja zapis) ale jak patrze na nie to mnie krew zalewa. ostatnio babka sie spieszyla i chciala sie na szybko uczesac a ta stala stala az jej powiedziala czy by jutro ! nie mogla przyjsc! haha Ale na koncu zawsze juz wszystko umieja. Wydaje mi sie ze to lekko ustawione jest. Na poczatku takie guły a na koncu juz wszystko ok.

[Albi Lupin]

Mi tez sie wydaje ze to jest troche ustawione. Te fryzjerki czasami takie bzdury wygaduja ze szok... Robia fochy, ze oni je poprawiaja, a przeciez po to przyjechali, zeby im pomoc.. Bez sensu. Z drugiej strony oni tez swieci nie sa. Scinajac niektore fryzjerki grrrubo leca z wyobraznia albo fryzjerki, ktore zapuszczaja wlosy, zmuszaja do radykalnej zmiany i krotkiej fryzury, to glupota.

[emilia0508]

29/90

[Albi Lupin]

6

[aneidra]

Zdzinia i Albi ja też myślę, że to jest odrobinę przerysowane, te ich fochy, płacz, krzyczenie na siebie. Ale któregoś razu usiadłam i obejrzałam sporo odcinków i sama zauważyłam, że w większości te fryzjerki to faktycznie nie potrafią ciąć, a stan ich wiedzy nt. farbowania jest żaden. Poza tym w odcinku, który ma 30 minut i tak nie widać tego wszystkiego co W. i S. tym fryzjerkom pokazują. Widać jak ktoś ma motywację i ochotę to może się nawet tyle nauczyć.
No i metamorfoza tych fryzjerek: zdarzyły się może ze dwa odcinki, gdzie one faktycznie nie chciały ścięcia tak radykalnego, ale w efekcie wyglądały lepiej. No i były też ze dwie kobietki, u których W. i S. faktycznie poniosła fantazja i zrobili niezbyt udane fryzury.
Mi wcale nie jest żal fryzjerek, które powinny znać się na swoim fachu, a nie znają podstawowych zasad i g**no umieją. Najbardziej mnie razi to, że w większości salonów nie są dezynfekowane przyrządy fryzjerskie, a w niektórych jeszcze są zwykłe ręczniki używane. I wcale mnie nie dziwi, że klientki odchodzą, jeśli nie widzą cienia profesjonalizmu. W końcu idzie się i płaci nieraz niezłą kasę, to trzeba wymagać, żeby nie wyjść w gorszej fryzurze niż się przyszło

[Albi Lupin]

We mnie najbardziej uderzyly niektore sciecia "na prosto" - fryzjerki wycinaly klientkom zygzaki
Mieszanie farb na oko, niszczenie wlosow...

Ktoras miala caly zapas nozyczek z czarnymi raczkami, ktore slabo ciely (a wiec pewnie gniotly/niszczyly koncowki wlosow).
Swoja droga, daaawno tego nie ogladalam. Trzeba odswiezyc pamiec

[aneidra]

Taaaaaaaak, chłopaki wyliczyli tej właścicielce, że straciła na nie koło 2 tys zł

[monkaa321]

Napisane przez aneidra

Zazdroszczę takiej fryzjerki
Jeszcze kiedyś jak chodziłam, to miałam wrażenie, że w szkołach fryzjerskich jest taki przedmiot jak ''chamskie ciągniecie klientki szczotką za włosy, aż do bólu'' ...

moja ciotka jest fryzjerka ale ja sie boje do niej chodzic bo tak targa ze mi wlosy wyrywa i az lzy mi czasem sie do oczu cisna

Mnie obcina tz mial swoj debiut dopiero ale spisal sie super. Z tym ze kolejne ciecie robila znajoma fryzjerka i powiedziala ze nastepnym razem mam fryzjerce kazac zeby mnie rowno obciela

[Skarfejs]

Napisane przez inusska

ja obcinałam w tamtym roku mojego brata i kupowałam nożyczki w Rossmannie , może to nie rewelacja jakaś ale bardzo dobrze cięły

Napisane przez Albi Lupin

Slyszalam pozytywne opinie o nozyczkach z rossmana

A ja ich nie polecam

Napisane przez swan999

Ja podcinam włosy co 5-6 miesięcy, częściej nie muszę. Moją "fryzjerką" jest mama

U mnie też


36.

[Marysia176]

47.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

6

[201712111032]

Melduję któryś tam.

51 chyba? :P

[aneidra]

I owszem

[__Veronique]

Ja tak jeszcze a propos fryzjerek. Miałam taką swoją ulubioną, genialnie cieniowała włosy i zawsze byłam zadowolona z efektu (chodzę do fryzjera co pół roku), ale dziewczyna zaszła w ciążę i odeszła z salonu jakieś dwa lata temu, więc teraz jestem na etapie poszukiwania tej idealnej fryzjerki. Byłam już u paru i zawsze wyszłam z salonu niezadowolona. Jedna była wyjątkowo "wybitna". Fakt - co do wycieniowania włosów nie mogłam się przyczepić, ale że mam naturalnie kręcone włosy, to poprosiłam, żeby mi je wysuszyła dyfuzorem, ewentualnie czym tam chce, ale żebym miała loki. Na co ona chciała mnie od tego pomysłu odwieść (chyba po prostu tego nie potrafiła) i po paru chwilach powiedziała, że na pewno będę zadowolona z efektu końcowego i wyprostowała mi włosy na okrągłej szczotce, ekstremalnie wysuszając włosy do siana.... Chyba nie muszę pisać, że z efektu końcowego nie byłam zadowolona w ogóle? A wystarczyło, żeby wgniotła we włosy żel czy piankę i delikatnie je podsuszyła, eh.... Natomiast jak się pytała czego używam do włosów (teraz nie pamiętam, ale na bank jakieś odżywki z Joaśki i rosmanowski szampon) to mnie wyśmiała i pow, że musze sięgnąć po PORZĄDNE kosmetyki w postaci loreala profesional i to koniecznie od nich z salonu (moje wszystkie kosmetyki do włosów razem wzięte nie kosztują tyle co ich jeden produkt)... Nie wiem czego te fryzjerki się uczą w szkole. Zamiast porządnego dbania o włosy i wydobywania z nich naturalizmu wolą napakować na włosy całe zło tylko po to, żeby włosy wyglądały zdrowo....

[Albi Lupin]

Wczoraj byl numer 7 ale nie dalo sie napisac. Dzisiaj zabieram sie za 8 kubek

[aGrAwA_26]

Wczoraj cos Wizaz miał problemy najwyraźniej :-(

[Smerfetka696969]

Napisane przez aGrAwA_26

Wczoraj cos Wizaz miał problemy najwyraźniej :-(

Też miałam problem

[Albi Lupin]

To chyba ogolny problem nie widac zadnych wczorajszych postow.

[zdzinia1989]

23.

[monkaa321]

39

[Ravissante]

Ja grzyweczkę sama sobie podcinam co miesiąc a jak muszę podciąć całe włosy to idę do fryzjera aczkolwiek bardzo niechętnie bo zawsze obcinają za dużo nawet jak powiem że tylko 2-3 cm!!!

[aGrAwA_26]

Napisane przez Ravissante

Ja grzyweczkę sama sobie podcinam co miesiąc a jak muszę podciąć całe włosy to idę do fryzjera aczkolwiek bardzo niechętnie bo zawsze obcinają za dużo nawet jak powiem że tylko 2-3 cm!!!

No właśnie dlatego podcinanie włosów powierzam tylko i wyłącznie mojej Mamie

[Albi Lupin]

8 kubek zaliczony. Do mety jeszcze daleeeeko.

[monkaa321]

Grzywke tez sama podcinam.. Przyznam sie szczerze ze nozyczkami z ross... Niedawno je kupilam...

[zdzinia1989]

Grzywki to ja nie mam od Komunii od momentu w którym sobie swiecą w Kosciele podpaliłam na tejże uroczystości (cud ze nie poszło na całe wlosy hehe)
Mam pecha do grzywek al u innych mi sie podobają

[emilia0508]

Wczorajszy 30 i dzusiejszy 31/90

[Albi Lupin]

Napisane przez zdzinia1989

Grzywki to ja nie mam od Komunii od momentu w którym sobie swiecą w Kosciele podpaliłam na tejże uroczystości (cud ze nie poszło na całe wlosy hehe)
Mam pecha do grzywek al u innych mi sie podobają

O kurcze, musialas tam robic za glowna atrakcje