Problemy hormonalne?? Endokrynolog?? Proszę o poradę!

[jezozwierzyk]

Witajcie
Mam podejrzenia dotyczące mojego zdrowia związane z tarczycą lub innymi gruczołami.. Ale po kolei.
Kilka lat temu zaczęłam brac hormony antykoncepcyjne i z pewnością była to jedna z gorszych decyzji w moim życiu - zaczęłam tyć, zrobiłam się jak "galareta" itd itd. Od 13mc nie biorę żadnych hormonów, skutecznie zniechęciłam się do wszystkich ginekologów w moim mieście... Udało mi się poprzez wysiłek fizyczny przez rok schudnąć około 8-10kg. Niestety, nawet odchudzone ciało dalej jest jak galareta... Nogi szczupłe, ale "luźne" z takim "wodnistym" podskórnym celulitem, czymś takim oblane również biodra i brzuch... Do tego czasem puchną mi stopy.. Jakiś czas temu zaczął dręczyć mnie trądzik na ramionach, plecach oraz dekoldzie... Pojawiają sie również zmiany skórne w postaci twardych krost, podskórnych, są trwałe, nei da się ich wycisnąć ani nic w tym stylu...
Jestem już załamana, walczę bezskutecznie z tymi objawami, w tym z trądzikiem i nic. Dodam ze prowadzę zdrowy tryb życia, zdrowo sie odżywiam i jeżdżę codziennie 20km rowerem.. Latem również codziennie pływam.

Proszę o poradę. Czy te objawy sugerują problemy hormonalne? Czy mam iść do endokrynologa?
Wiem że oczywiste jest to, ze muszę iść do lekarza, ale nie wiem jak się za to zabrać. Po 1 pracuję i nie mam kiedy, po drugie rodzinny nigdy nie umie mi pomóc w tej sprawie (w sumie to 3 lata temu robił mi wyniki pod kątem tarczycy i nic nie wykazały) a do ginekologow jestem zniechęcona silnie...
Oczywiście do lekarza pójdę, do rodzinnego może jeszcze w tym tygodniu. Ale czekam na odpowiedzi, może któraś z was miała takie same problemy??

[weegirl]

No ja bym przede wszystkim zbadała hormony płciowe, a tutaj endokrynolog może nie chcieć pomóc. Najlepszy byłby ginekolog-endokrynolog. Nie wiem, jak to jest ze skierowaniami na badania krwi- ja je i tak musiałam robić prywatnie i był to spory koszt. Mam podobne objawy do Twoich, ale dopiero teraz rozpoczęłam stosowanie antykoncepcji hormonalnej jako leczenie. Mam nadzieję, że uda Ci się dociec przyczyn problemów z wyglądem. Tarczycę swoją drogą warto kontrolować, ale tutaj chyba wystarczy badanie tsh co jakiś czas (a skierowanie na bezpłatne badanie TSH może wypisać Ci internista, jak już na pewno wiesz). Ja zbadałam androgeny, progesteron i prolaktynę. No i robiłam USG jajników w kierunku PCOS. W sumie wyszły mi za wysokie niektóre androgeny plus prolaktyna i za niski progesteron A LH i FSH w normie. Ale może ktoś zorientowany niech napisze, czy jest szansa, by się załapać na darmowe badania tych hormonów

[jezozwierzyk]

Napisane przez weegirl

No ja bym przede wszystkim zbadała hormony płciowe, a tutaj endokrynolog może nie chcieć pomóc. Najlepszy byłby ginekolog-endokrynolog. Nie wiem, jak to jest ze skierowaniami na badania krwi- ja je i tak musiałam robić prywatnie i był to spory koszt. Mam podobne objawy do Twoich, ale dopiero teraz rozpoczęłam stosowanie antykoncepcji hormonalnej jako leczenie. Mam nadzieję, że uda Ci się dociec przyczyn problemów z wyglądem. Tarczycę swoją drogą warto kontrolować, ale tutaj chyba wystarczy badanie tsh co jakiś czas (a skierowanie na bezpłatne badanie TSH może wypisać Ci internista, jak już na pewno wiesz). Ja zbadałam androgeny, progesteron i prolaktynę. No i robiłam USG jajników w kierunku PCOS. W sumie wyszły mi za wysokie niektóre androgeny plus prolaktyna i za niski progesteron A LH i FSH w normie. Ale może ktoś zorientowany niech napisze, czy jest szansa, by się załapać na darmowe badania tych hormonów

Czyli rozumiem że teraz leczysz sie przyjmując hormony anty?
W sumie zapomniałam napisać że mam nieregularne cykle, trwające do 6 tygodni...
Jeśli chodzi o gin-endo to już robili ze mną wszystko, przepisując mi od microgynon, po diane, yaz itd itd i nic... A koszta w moim mieście ogromne, 140zł wizyta + badania
zajade w tyg do rodzinnego po skierownie na tarczyce...

Powiedz mi, cos ci sie polepszylo??

[fankapsychiatrii]

Oczywiście ,że ginekolog może skierować na badania w ramach NFZ, pod warunkiem,że przychodnia ma umowę z laboratorium.

[weegirl]

Napisane przez jezozwierzyk

Czyli rozumiem że teraz leczysz sie przyjmując hormony anty?
W sumie zapomniałam napisać że mam nieregularne cykle, trwające do 6 tygodni...
Jeśli chodzi o gin-endo to już robili ze mną wszystko, przepisując mi od microgynon, po diane, yaz itd itd i nic... A koszta w moim mieście ogromne, 140zł wizyta + badania
zajade w tyg do rodzinnego po skierownie na tarczyce...

Powiedz mi, cos ci sie polepszylo??

Tak, leczę się antykoncepcją hormonalną- na razie żadnych efektów nie widzę, ale za wcześnie na to. Cykle też miewałam takie długie jak Twoje i okazało się, że mam za wysoką prolaktynę- to już leczę innym lekiem. Na razie jest coraz gorzej- skóra stała się jeszcze bardziej gąbczasta a trądzik jeszcze gorszy. Nie wiem, czy to okres przejściowy, czy leczenie jeszcze nie zaczęło działać i to naturalne pogorszenie.

U mnie też koszta są takie same

A skoro fankapsychiatrii napisała, że jest możliwość, by zrobić bezpłatnie badania, to trzeba chyba zacząć molestować ginekologa o skierowanie

Napisane przez fankapsychiatrii

Oczywiście ,że ginekolog może skierować na badania w ramach NFZ, pod warunkiem,że przychodnia ma umowę z laboratorium.

O, to super. Z tego, co widziałam, to w niektórych miejscach (np. przychodnia niedaleko mnie) można zrobić na NFZ tylko część badań hormonalnych. To w takim razie warto szukać

[jezozwierzyk]

Napisane przez weegirl

Tak, leczę się antykoncepcją hormonalną- na razie żadnych efektów nie widzę, ale za wcześnie na to. Cykle też miewałam takie długie jak Twoje i okazało się, że mam za wysoką prolaktynę- to już leczę innym lekiem. Na razie jest coraz gorzej- skóra stała się jeszcze bardziej gąbczasta a trądzik jeszcze gorszy. Nie wiem, czy to okres przejściowy, czy leczenie jeszcze nie zaczęło działać i to naturalne pogorszenie.

U mnie też koszta są takie same

A skoro fankapsychiatrii napisała, że jest możliwość, by zrobić bezpłatnie badania, to trzeba chyba zacząć molestować ginekologa o skierowanie



O, to super. Z tego, co widziałam, to w niektórych miejscach (np. przychodnia niedaleko mnie) można zrobić na NFZ tylko część badań hormonalnych. To w takim razie warto szukać

A jakie hormony teraz przypisał ci lekarz?? Ja właśnie dlatego nie chce już brać hormonów anty i nie ufam ginekologom... Leczyli mnie właśnie w taki sposób i było tylko gorzej, nie lepiej ...

No i nie wiem szukać ginekologa czy iść najpierw do rodzinnego zrobić TSH , w sumie to można jedno i drugie, ale nie cierpię łazić po lekarzach i nie mam na to czasu... A na prywatnych mnie nie stać, zaczęłam dopiero co przygodę z optykiem i soczewkami i na to póki co idzie kasa...

A ile mc juz bierzesz te hormony??

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez fankapsychiatrii

Oczywiście ,że ginekolog może skierować na badania w ramach NFZ, pod warunkiem,że przychodnia ma umowę z laboratorium.

Dzięki za odp. Ginekolog, czy tylko gin-endokrynolog??

[fankapsychiatrii]

Zapewne jeden i drugi. Mi np.dał skierowanie ginekolog.

[weegirl]

Napisane przez jezozwierzyk

A jakie hormony teraz przypisał ci lekarz?? Ja właśnie dlatego nie chce już brać hormonów anty i nie ufam ginekologom... Leczyli mnie właśnie w taki sposób i było tylko gorzej, nie lepiej ...

No i nie wiem szukać ginekologa czy iść najpierw do rodzinnego zrobić TSH , w sumie to można jedno i drugie, ale nie cierpię łazić po lekarzach i nie mam na to czasu... A na prywatnych mnie nie stać, zaczęłam dopiero co przygodę z optykiem i soczewkami i na to póki co idzie kasa...

A ile mc juz bierzesz te hormony??

Ginekolog też chyba może skierować na badanie TSH.

Ja biorę NuvaRing, to krążek a nie tabletki. Mają małą zawartość hormonów. Lekarka zaproponowała mi je z tego względu, iż wg niektórych źródeł mogą one nie pogarszać migren, na które ja cierpię (a stanowią one w ogóle przeciwwskazanie do brania tego typu hormonów... ).

A leczę się krótko- zbijam prolaktynę od początku czerwca, a antykoncepcję stosuję od środka tego samego miesiąca. W sierpniu postanowimy, co dalej, bo ja wyglądam coraz gorzej i aż wstydzę się z domu wychodzić Z jeden strony muszę chyba uzbroić się w cierpliwość a z drugiej, nie jestem pewna, czy u mnie ten krążek da radę Tak czy inaczej- głowa do góry i marsz do ginekologa I po prostu nie daj mu się zbyć.

[201704210903]

jeśli miałaś TSH powyżej 2 to powinnaś iść do endokrynologa (według internisty taki wynik byłby w normie, ale to się już leczy, bo TSH powyżej 2 to już niedoczynność dająca objawy)