Czy są tu jakieś Buddystki lub osoby interesujące się Buddyzmem?

[Asoka90]

Napisane przez santos

"W roku 563 p.n.e. w rodzinie królewskiej, w północnych Indiach, urodził się chłopiec" to "letkie " przegiecie, biorac pod uwage, ze od dobrych 15 lat jest przyjeta zupelnie inna (o 2 wieki!) data urodzin Buddy oraz jasnym dla wszystkich jest, ze Budda ksieciem raczej nie byl (prawdopodobnie byl rolnikiem, ale kto to wie, skoro nie znamy nawet jego imienia....).

Różne tradycje buddyjskie podają bardzo różny czas w którym Budda nauczał. Jakby nie było, to nie ma to większego znaczenia.
Dla przypomnienia: Imię Buddy to Siddhartha Gautama z rodu Śakjów.

Skąd te rewelacje o rolniczej przeszłości Buddy?

Napisane przez santos

Buddyzm to nie czytanie zakurzonych ksiag. Jako, ze znam sie niezle na temacie (ze tak nieskromnie powiem) proponuje zapoznawac sie z podatwami poprzez portal:
http://buddhism.about.com/?nl=1
Portal tez predstawia WSZYSTKIE sciezki (odlamy ) Buddyzmu, najnowsze jak i starsze publikacje itd.

A ja polecam polską wikipedię, jest w niej co najmniej tyle samo informacji, i co ważne, jest po polsku:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Buddyzm

Pozdrawiam,
Damian

[santos]

Napisane przez Asoka90

Różne tradycje buddyjskie podają bardzo różny czas w którym Budda nauczał. Jakby nie było, to nie ma to większego znaczenia.

Tradycja je tradycja, a badania naukowe sa badania naukowe. Malo prawdopodobne jest by Budde mozna bylo datowac na tak wczesny okres. Ma to zwiazek z datowaniem wczesnych Upaniszad oraz datowaniu zycia i smierci Mahavira Jina, ktory napewno byl wspolczesny Buddzie. Z punktu widzenia praktyjujacych buddyzm, ma to drugorzedne znacznie no ale.

Napisane przez Asoka90

Dla przypomnienia: Imię Buddy to Siddhartha Gautama z rodu Śakjów.

Sddharta Gautama to PRZYDOMEK. To tak, jakby uwazac, ze "Benedykt XIV " albo "jego swiatobliwosc" bo byly prawdziwe imiona Pana Ratzinera. Nie znamy ani imienia Buddy ani imion jego ojca lub matki.

Napisane przez Asoka90

Skąd te rewelacje o rolniczej przeszłości Buddy?

Dla nikogo tajemnica nie jest, ze historia zycia Buddy ma znaczenie alegoryczne i mizerny udzial prawd historycznych. Co do roliczej: w jednym ze starszych tekstow Budda mowi o tym, jak to obudzil sie w nocy i zobaczyl ojca orajacego pole. No, o ile mi wiadomo, krolowie nie oraja pola he he. Ta bajka o zyciu Buddy ma za zadanie ilustrowac jego nauki i "pasowac", ale nie przedstawia prawdy historycznej. Dodatkowo wiele elementow zostalo zapozyczonych z zycia ww. Mahaviry, z ktorym to konkurowal Budda, a potem Buddysci konkurowali z jego wyznawcami (Dzinistami). Znowu, dla praktykujacego buddysty ma to znaczenie drugorzedne, ale fakty sa fakty ;-)

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

A co do wikipedii, ja bym nie ufala wikipedii z zasady. Portal about.buddhism ma te wazna zalete, ze ma newsletter i jest na bierzaco pisany. Przywoluje wielu wspolczesnych i tradycyjnych nauczycieli WSZYSTKICH tradycji. Jest na nim akurat wiecej informacji niz na polskiej wikipedii Z reszta kto normalny opiera sie na tym, co twierdzi wikipedia, ktora kazde moze edytowac ;-)

[Wyrak]

Napisane przez santos

Ciekawy watek.
Szczerze powiedziawszy nie znam sceny buddyzmu w Polsce, ale niektore tu wypowiedzi sprawily, ze mi sie wlos na glowie zjezyl
Podany przez Asoka90 link do "podstaw" tez bym potraktowala krytycznie, bo informacja: "W roku 563 p.n.e. w rodzinie królewskiej, w północnych Indiach, urodził się chłopiec" to "letkie " przegiecie, biorac pod uwage, ze od dobrych 15 lat jest przyjeta zupelnie inna (o 2 wieki!) data urodzin Buddy oraz jasnym dla wszystkich jest, ze Budda ksieciem raczej nie byl (prawdopodobnie byl rolnikiem, ale kto to wie, skoro nie znamy nawet jego imienia....).

Buddyzm to nie czytanie zakurzonych ksiag. Jako, ze znam sie niezle na temacie (ze tak nieskromnie powiem) proponuje zapoznawac sie z podatwami poprzez portal:
http://buddhism.about.com/?nl=1
Portal tez predstawia WSZYSTKIE sciezki (odlamy ) Buddyzmu, najnowsze jak i starsze publikacje itd.

Napisane przez Asoka90

Różne tradycje buddyjskie podają bardzo różny czas w którym Budda nauczał. Jakby nie było, to nie ma to większego znaczenia.
Dla przypomnienia: Imię Buddy to Siddhartha Gautama z rodu Śakjów.

Skąd te rewelacje o rolniczej przeszłości Buddy?



A ja polecam polską wikipedię, jest w niej co najmniej tyle samo informacji, i co ważne, jest po polsku:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Buddyzm

Pozdrawiam,
Damian

Sorry, jesli polecasz jako zrodlo wiedzy wiki, to dobrze to nie wrozy

Santos, skad Twoje info?

[santos]

Napisane przez Wyrak

Santos, skad Twoje info?

Ktore info? Dotyczace datowania? Imienia?
1. Imienia - kazdy , kto zna Sanskryt/Pali/Prakryt wie, ze nie ma imienia Buddy w zadnym z tekstow. Ot, po prostu he he.
2. Datowanie - a to z glowy, jest to ogolnie przyjeta data, nikt juz wlasciwie nie podaje 6 wieku pne, chyba, ze jako "kiedys sadzono, ze B. urodzil sie w 6 wieku pne" he he. Generalnie, jak juz pisalam, ma to glownie zwiazek z datowaniem wczesnych Upaniszad, a to ma zwiazek z badaniami nad warstwa jezykowa tych tekstow (glownie iloscia zapozyczeni drawidyjskich, jesli cie to interesi). Moge ci znalesc jakas publikacje naukowa, gdzie jest mowa o nowym datowaniu, ale jesli idzie o same powody i ich dowody, to dla laika nie beda one zrozumiale.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

BTW nawet lepiej doinformowana wikipedia angielska ma podane nowsze datowanie na 400 (koniec 5 wieku). Ja widzialam i daty 260 pne, to sie jednak moze klocic z datowaniem Ashoki, ktory jest datowany dosc trafnie. Mozna sie bic czy to 4 czy 3 wiek, ale w 6 wiek to juz chyba jedynie jakies stare ramole wierza.....

[titina]

Napisane przez Impersona

Do założenia tego wątku skłonił mi test zrobiony przez TŻ. Ponieważ ciągle szukam swojej drogi, TŻ zrobił mi test sprawdzający jaka religia jest ci najbliższa. Wyszedł mi Buddyzm. Zdziwiło mnie to bardzo, ponieważ Buddyści kojarzą mi się z osobami skromnymi, cichymi i łagodnymi. Ja jestem zupełnym zaprzeczeniem: ubieram się na czerwono, jestem bardzo głośna i dość chaotyczna. Fakt faktem kiedy trzeba, potrafię się wyciszyć, znajduję ukojenie w medytacji, ale poza tym nie widzę u siebie cech Buddysty. Chciałabym, żeby ktoś mi napisał na czym tak dokładnie Buddyzm polega, ale nie tak sztampowo, definicyjnie, bo definicji już trochę poczytałam. Chciałabym wiedzieć jak to wygląda w praktyce, czyli takim prostym językiem chciałabym wiedzieć jak to wygląda Pomoże mi ktoś?

Do tego opisu bardziej pasował by mi Hinduizm. Hinduizm jest bardziej radosny, rozśpiewany i roztańczony

Edit - dopiero doczytałam datę

[santos]

Napisane przez titina

Do tego opisu bardziej pasował by mi Hinduizm. Hinduizm jest bardziej radosny, rozśpiewany i roztańczony

Zwlaszcza ten, co podklada bomby pod meczety i hotele ;-)


Jeszcze co do tej: http://sasana.wikidot.com/dobre-pytanie-dobra-odpowiedz strony. Moj problem z ta strona polega na dwoch rzeczach: z uwagi na wartosci naukowe wartosc tych "odpowiedzi" na pytania jest srednia. Nie powiem, ze zerowa, ale nie oszalamiajaco duza. Z uwagi natomiast, na praktyke mam inne zastrzezenie:
Budda zapytany o to, co dzieje sie z oswieconym po osiagnieciu nirvany odpowiedzial... milczeniem. Nauki Buddy sa jak latarnia morska. Maja prowadzic cie ku celowi. Jako statek chcacy zawinac do portu i poslugujacy sie latarnia morska nie zamieniasz sie w latarnie, nei udajesz latarni, nie plyniesz w jej kierunku, nie interesuje cie, co latarnik mial na obiad. Sa madre pytania i pytania nieistotne. 3/4 z pytan na tej stronie to pytania nieistotne. To, ze ktos je zadaje, jeszcze nie oznacza, ze MUSIMY na nie odpowiadac jako buddysci. Buddyzm to praktykowanie 4 Szlachetnych Prawd i Osmiostopniowej sciezki, a nie zastanawianie sie, czy Budda byl synem rolnika czy krola. Czy to ma znaczenie dla tego, o czym nauczal? Zwlaszcza 2 i pol tysiaca lat po....?




Co do nawracania sie na Buddyzm: chcialabym zauwazyc, ze wiekszosc przywodcow buddyjskich, w tym Dalajlama, ODRADZAJA innowiercom przechodzenie na buddyzm. Jesli juz jestesmy wyznawcami jakiejs religii, badz bylismy, powinnismy szukac tego, co potrzebujemy w nich. Zarowno chrzescijanstwo, islam jak i judaizm maja w sobie wiele dobroci. To, ze sa ksieza gwalciciele czy islamisci samobojcy-zamachowcy nie znaczy, ze te tradycje sa z gruntu zle i nie maja nam do zaoferowania tego, co potrzebujemy. Nie mozna sie oszukiwac, ze wszyscy buddysci sa dobrzy, nie morduja, kradna, klna itd, ze wszyskie kraje buddyjskie maja sie swietnie (i tu mowie o wzgledzie nie ekonomicznym , ale "moralnym").

Dodam tez, zeby pamietac ze Dalajlama (bo go tu wspomnialam) nie jest przywodca wszystkich buddystow, tak jak papiez nie jest zwierzchnikiem calego chrzescijanstwa od mormonow po prawoslawnych. Zwracam na to uwage, poniewaz po wizycie w polskich ksiegarniach zdalam sobie sprawe, ze 90% ksiazek o buddyzmie to ksiazki Dalajlamy badz innych Lamow Tybetanskich.

[titina]

Napisane przez santos

Zarowno chrzescijanstwo, islam jak i judaizm maja w sobie wiele dobroci.

... a hinduizm w przeciwieństwie do powyższych to bomby pod meczetami i hotelami ;]

[santos]

Napisane przez titina

... a hinduizm w przeciwieństwie do powyższych to bomby pod meczetami i hotelami ;]

bo islam to samolotami, a buddyzm pod Chinczykami. A chrzescijanie to sa winni za krucjaty

[Asoka90]

Napisane przez santos

Sddharta Gautama to PRZYDOMEK. To tak, jakby uwazac, ze "Benedykt XIV " albo "jego swiatobliwosc" bo byly prawdziwe imiona Pana Ratzinera. Nie znamy ani imienia Buddy ani imion jego ojca lub matki.

Przydomkiem jest Budda, Tathagata itd.

To co wskazałem to jest imię, rodzice Buddy to Suddhodana Gotama oraz Māyā (Mahāmāyā lub Māyādevi).

Napisane przez santos

Co do roliczej: w jednym ze starszych tekstow Budda mowi o tym, jak to obudzil sie w nocy i zobaczyl ojca orajacego pole. No, o ile mi wiadomo, krolowie nie oraja pola he he.

Jesteś w stanie podać konkretne źródło? Chętnie sprawdzę.

Napisane przez santos

Dodatkowo wiele elementow zostalo zapozyczonych z zycia ww. Mahaviry, z ktorym to konkurowal Budda, a potem Buddysci konkurowali z jego wyznawcami (Dzinistami). Znowu, dla praktykujacego buddysty ma to znaczenie drugorzedne, ale fakty sa fakty ;-)

Tu się akurat zgadzam.

Napisane przez santos

A co do wikipedii, ja bym nie ufala wikipedii z zasady. Portal about.buddhism ma te wazna zalete, ze ma newsletter i jest na bierzaco pisany. Przywoluje wielu wspolczesnych i tradycyjnych nauczycieli WSZYSTKICH tradycji. Jest na nim akurat wiecej informacji niz na polskiej wikipedii Z reszta kto normalny opiera sie na tym, co twierdzi wikipedia, ktora kazde moze edytowac ;-)

Zdziwiłbyś się, są ludzie którzy specjalnie siedzą aby wiki była rzetelna.

http://forum.medytacja.net/viewtopic...ilit=wikipedii

Ale to oczywiście w formie żartu podałem, ponieważ nie warto opierać się na interncie przy poznawaniu czegokolwiek. Przynajmniej ja tak uważam.

Napisane przez titina

Do tego opisu bardziej pasował by mi Hinduizm. Hinduizm jest bardziej radosny, rozśpiewany i roztańczony

Buddyzm ma różne oblicza.

[santos]

Napisane przez Asoka90

Przydomkiem jest Budda, Tathagata itd.

To co wskazałem to jest imię.

Stary siddharta to PRZYDOMEK:
siddha = spelniony
artha = cel
siddharta = taki, ktory osiagnal swoj cel

gautama = nauczyciel

Siddharta Gautama = nauczyciel ,ktory osiagnal swoj cel.

W oryginale: सिद्धार्त गौतम

Nie, to nie jest imie, dokladnie tak samo jak przytoczony Buddha czy tathagata

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Niemniej to nie ma znaczenia dla samej praktyki. Dla porownania Jezus to bylo popularne imie w tamtych czasach i Jezusow bylo na peczki. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie dla Chrzescijan? Nie o nazwy sie rozchodzi, chociaz mozesz sie Gautame klocic z uwagi na zrodloslow.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Asoka90

To co wskazałem to jest imię, rodzice Buddy to Suddhodana Gotama oraz Māyā (Mahāmāyā lub Māyādevi).
.

Suddhodana no to uznajmy, ze jest imie odrzeczownikowe, a nie przydomek.
Maya natomiast to slowo iluzja i zostalo wybrane tendencyjnie na imie matki buddy w tej wymyslonej historii zycia. Natomiast najnowsze badania wskazuja, z w ogole to slowo moze sie brac z slowa "mamusia" z dalektu jakim wladal Budda, takze jesli idzie o imie matki to pudlo do kwadratu

Napisane przez Asoka90

Jesteś w stanie podać konkretne źródło? Chętnie sprawdzę.

W tej chwili nie konkretne, bo z glowy nie pamietam, ale to musi byc ktoras starsza sutra. Czytajcie a znajdziecie ;-). Postaram sie to odgrzebac za jakis czas.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez Asoka90

Buddyzm ma różne oblicza.

No ma, chrzescijanstwo tez. Pytanie, czy jest sens przechodzic na Buddyzm, bo ktos ma chec radosnie spiewac i tanczyc.

[Asoka90]

Napisane przez santos

Nie o nazwy sie rozchodzi, chociaz mozesz sie Gautame klocic z uwagi na zrodloslow.

Weź też pod uwagę że wiele imion (a nie przydomków) jest tworzonych przez pewną kombinację która przypomina przydomek: Bogumił (miły Bogu), Bogusława (kobieta działająca ku sławie boskiej), Zdobysław (zdobył sław).

Może kiedyś tak też było (jest?) w Indiach, Sidhartha to byłoby wtedy imię realnej osoby, a nie przydomek...

?

Napisane przez santos

W tej chwili nie konkretne, bo z glowy nie pamietam, ale to musi byc ktoras starsza sutra. Czytajcie a znajdziecie ;-). Postaram sie to odgrzebac za jakis czas.

Będę czekał.

[santos]

Napisane przez Asoka90

Weź też pod uwagę że wiele imion (a nie przydomków) jest tworzonych przez pewną kombinację która przypomina przydomek: Bogumił (miły Bogu), Bogusława (kobieta działająca ku sławie boskiej), Zdobysław (zdobył sław).

Może kiedyś tak też było (jest?) w Indiach, Sidhartha to byłoby wtedy imię realnej osoby, a nie przydomek...
.

Nie, nei bylo, tak samo, jak teraz JEGO SWIATOBLIWOSC nie jest imieniem. Zwaz tez, ze dywagujemy o imionach w Sanskrycie lub Pali, a ani Budda ani NIKT kto przekazywal jego nauki bezposrednio po nim nie wladal tymi jezykami.
Oczywiscie, wiele imion jest przydomkami, ale nie Siddharta, ktore jest stosowane jako przydomek nie tylko dla Buddy ale i innych guru tego okresu. Dla przykladu Jina Mahavira (Mahavira -wielki bohater) tez jest przydomkiem dla goscia, ktory sie nazywal Vardhamana. Vardhamana to tez jest slowo , ale to akurat jest tez imie samo z siebie. Buddy, Anandy etc. nikt Vardhamana nie nazywal, ale cale stada innych nauczycieli byly nazywane siddharta. To cos jak "profesor", ze tak to ujme. Kumasz czacze?
Co do Gautamy mozna sie klocic, ze to nazwa plemienia czy szeroko pojetego rodu.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

A co do JEST w Indiach teraz to wiele imion bierze sie z rzeczownikow typu:
Padma = lotos
Lakszmi - piekna
Vijay- zwyciestwo
Das - niewolnik (no coz)
Gandhi = kwiaciarz (doslownie : "facet od zapachow", Gandhi pochodzil z rodziny kwiaciarzy he he)

Nawet Mahatma to przydomek oznaczajacy "wielki sercem". Kumasz jednak, ze ludzie nazywaja dzieci zwyciestwo/ki (jak nasza Wiktoria czy Wiktor), "lotos" (jak nasza Roza czy Wioletta) czy piekna, nazwiska sa od zawodow np Ganhi czy KOWALski, ale raczej nikt nie nazywa noworodka "nauczyciel ktory osiagnal swoj cel"..... rownie dobrze moznaby go nazwac "laurent nobla z chemii". To nie ma sensu po prostu.

[Bloou]

Odświeżam wątek!

Są tu jakieś buddystki?

[Frantaghiro]

Ja od jakiegoś roku interesuję się buddyzmem

[santos]

Napisane przez Bloou

Odświeżam wątek!

Są tu jakieś buddystki?

Jak szukasz buddystow polskich, to jest forum dla nich , medytacja costam sie nazywa.

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[QUOTE=santos;23735841]Stary siddharta to PRZYDOMEK:
siddha = spelniony
artha = cel
siddharta = taki, ktory osiagnal swoj cel

gautama = nauczyciel

Siddharta Gautama = nauczyciel ,ktory osiagnal swoj cel.

W oryginale: ŕ¤¸ŕ¤żŕ¤ŚŕĽŕ¤§ŕ¤žŕ¤°ŕĽŕ ¤¤ गौतम

Nie, to nie jest imie, dokladnie tak samo jak przytoczony Buddha czy tathagata[COLOR=Silver]


Sluszna uwaga.

[Eko Dakini]

Napisane przez spray

głupoty wypisujesz według mnie, ale to Twoje zdanie i masz do niego prawo. Nie wiem co jest pozerskiego w szukaniu własnego JA. Dla mnie bardziej pozerskie są te wszystkie katolickie szopki- komunia, ślub.."zastaw się a postaw się", a tak naprawdę o prawdziwej wierze nie ma mowy. Mało który katolik ma takie pojęcie o katolicyzmie jak buddysta o buddyźmie. Przeciętny wierzący katolik o prostu klepie zdrowaśki, bo tak trzeba.

Mój brat i jego żona są buddystami. Co pół roku jeżdzą do Kuchar - http://www.kuchary.buddyzm.pl/ i spędzają tam kilka dni na róznych kursach i medytacjach. Kilka razy nawet mnie chcieli ze sobą tam wyciągnąć, ale jakoś zawsze brakowało mi czasu. A na urodziny dali mi książkę o buddyzmie, podobno napisaną specjalnie dla zupełnych matołów Przeczytałam ją dwa razy i nie zrozumiałam prawie nic Sam buddyzm i podstawy, na jakich sie opiera, bardzo mi się podoba, wszystko w nim jest takie czyste i logiczne. I wierzę zdecydowanie w reinkarnację, karmę i wędrówkę dusz.

Jestem buddystką i też jeżdżę do Kuchar, koniecznie musisz się wybrać !!!

[BoginiKali]

Też jestem buddystką, ale blisko mi również do hinduizmu
Może żeby rozruszać wątek piszcie o swoich ulubionych bogach w buddyzmie?
Mnie fascynuje Bogini Kali, chyba nawet własną córkę nazwę Kali

[201607061212]

...

[nimrodel]

Tak

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Czy ten watek jeszcze ma szanse odzyc ?

[Asoka90]

Jasne że ma szansę, tylko ktoś musiałby zadać jakieś pytania.

[nimrodel]

W takim razie polecam Zwiążzek Buddystów Chan Wybieram się po raz trzeci na odosobnienie medytacyjne, w marcu, 7 dni: TUTAJ

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ja jeszcze tak daleko nie dotarlam... dopiero zaczynam moja przygode z buddyzmem . Czytajac, odkrywam coraz wiecej tego, czego szukalam przez dlugi czas. Czy moglibyscie polecic jakies ksiazki, kanaly na youtube? Skad wiedzieliscie, ktorym nurtem buddyzmu zaczac podazac?

[nimrodel]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8015570 1]Ja jeszcze tak daleko nie dotarlam... dopiero zaczynam moja przygode z buddyzmem . Czytajac, odkrywam coraz wiecej tego, czego szukalam przez dlugi czas. Czy moglibyscie polecic jakies ksiazki, kanaly na youtube? Skad wiedzieliscie, ktorym nurtem buddyzmu zaczac podazac?[/QUOTE]


Ja mam to szczęście, że joga której uczę to joga buddyjska. Moja nauczycielka jest Buddystką Chan (Zen). Jako pierwszą lekturę polecam ci książkę Thich Nhat Hanh, "The Heart of Buddha's Teaching". Wg mnie najlepsze intro

[ruda_beksa]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8015570 1]Ja jeszcze tak daleko nie dotarlam... dopiero zaczynam moja przygode z buddyzmem . Czytajac, odkrywam coraz wiecej tego, czego szukalam przez dlugi czas. Czy moglibyscie polecic jakies ksiazki, kanaly na youtube? Skad wiedzieliscie, ktorym nurtem buddyzmu zaczac podazac?[/QUOTE]

O, jak super! Witaj!

Najpierw muszę zaznaczyć, że nie jestem żadnym autorytetem w dziedzinie buddyzmu, nie mam za sobą "formalnych" nauk ani nie podążam ściśle za jedną tradycją, chociaż mój nauczyciel i moje cotygodniowe spotkania dharmy należą do linii Shambhali. Zaczęłam tam chodzić bo... ośrodek jest blisko mojego uniwersytetu. I zostałam.

Książka która rozpoczęła moją drogę to Przebudzić Buddę w Sobie autorstwa Lamy Surya Das. Przeczytałam ją 13 lat temu i coś "kliknęło". Dalej chętnie do niej wracam.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/25295...-budde-w-sobie

Świetny jest też zbiór tybetańskich legend i baśni - Turkusowa Grzywa Śnieżnego Lwa - spisany i przetłumaczony przez autora poprzedniej książki. Są może mniej "przystępne" niż Przebudzić Buddę, bardziej alegoryczne - ale piękne.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/11068...iesci-z-tybetu

Polecam też książki mojego nauczyciela, Ethana Nichterna. Pisze świetnie i przystępnie, a do tego jest głęboko mądrym, zabawnym, otwartym człowiekiem. Niestety jego książki nie zostały jeszcze przetłumaczone na polski.

One City - The Declaration of Interdependence - przemyślenia o tym, jak wszystkie żywe istoty na ziemi są współzależne, i jak każdy nasz wybór wpływa na całość "jednego miasta" w którym wszyscy żyjemy.

https://www.amazon.com/One-City-Inte...dp/B0056IJK7K/

Jego druga książka, The Road Home to prosty, piękny wstęp do buddyzmu i medytacji.

https://www.amazon.com/Road-Home-Con...sap_bc?ie=UTF8

I zgadzam się z nimrodel, Thich Nhat Hanh jest fantastyczny. Oprócz wyżej wymienionej książki polecam również Cud Uważności (The Miracle of Mindfulness).

No i klasyka o drodze bodhisattwy, Bodhicaryavatara - ponadczasowy, cudowny tekst.

https://www.amazon.com/Way-Bodhisatt.../dp/1590303881

Jeśli oprócz buddyzmu interesuje cię też neurobiologia (to niby dwie różne dziedziny, ale coraz bardziej połączone), świetna jest książka Contemplative Science: Where Buddhism and Neuroscience Converge .

https://www.amazon.com/Contemplative.../dp/0231138350

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Oooo dziekuje pieknie teraz mam co czytac przez nastepne pol roku! ruda_beksa, czy sluchalas moze wykladow z tego kanalu: https://www.youtube.com/watch?v=MYNO1sOS7Yc ? Ostatnio slucham tego przed snem i ogarnia mnie taka blogosc...

A co do neuroscience, to mialam na studiach consumer neuroscience, wiec moze i z tej ostatniej pozycji cos zrozumiem .

Dziekuje pieknie!

[ruda_beksa]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8016822 6]Oooo dziekuje pieknie teraz mam co czytac przez nastepne pol roku! ruda_beksa, czy sluchalas moze wykladow z tego kanalu: https://www.youtube.com/watch?v=MYNO1sOS7Yc ? Ostatnio slucham tego przed snem i ogarnia mnie taka blogosc...

A co do neuroscience, to mialam na studiach consumer neuroscience, wiec moze i z tej ostatniej pozycji cos zrozumiem .

Dziekuje pieknie![/QUOTE]

Mam nadzieję, że będą ci przydatne Dzięki za link, nigdy nie zetknęłam się z tym nauczycielem - chętnie posłucham

A propos błogości - słuchałaś może kiedyś muzyki mis dźwiękowych? Bardzo pomaga mi w medytacji, ale i też w "zwykłej" relaksacji

https://www.youtube.com/watch?v=oCPoG3EGwVw

[Asoka90]

Polecam dla początkujących

http://sasana.wikidot.com/dobre-pytanie-dobra-odpowiedz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

A to juz akurat czytalam