tabletki? - poradzcie!:*

[wantet]

Witam Odrazu jak sie obudzialm przypomnialam sobie o tabletkach...mieisiac temu rozpoczelam przyjmowac microgynon 21 dokladnie we wtorek, skonczylam w tamten poniedzialek..ginekolog powiedzial mi ze kolejne opakowanie powinnam zaczac przyjmowac wczoraj (pon) a z ulotki wynika ze dzis - wtorek (tak mi sie wydaje) Kompletnie zapomnialam zjesc ta tabletke wczoraj...kumpela mowi ze musze czekac miesiac do kolejnej miesiaczki bo teraz tabletki beda nie dzialac..poradzcie!! z góry dziekuje

[paula78]

W pon. ostatnia pigula -7 dni przerwy wiec kolejny powinnas zaczac dzisiaj.
tak mi sie przynajmniej wydaje ,moze ktos mnie poprawi.

jezeli wczoraj to musisz uzywac dodoatkowego zabezpieczenia bo nie nalezy przedluzac przerwy ale nie musisz czekac do nastepnego okresu bo okres po pigulkach moze sie nie pojawic długo lub wcale.

[dioska]

Napisane przez wantet

Witam Odrazu jak sie obudzialm przypomnialam sobie o tabletkach...mieisiac temu rozpoczelam przyjmowac microgynon 21 dokladnie we wtorek, skonczylam w tamten poniedzialek..ginekolog powiedzial mi ze kolejne opakowanie powinnam zaczac przyjmowac wczoraj (pon) a z ulotki wynika ze dzis - wtorek (tak mi sie wydaje) Kompletnie zapomnialam zjesc ta tabletke wczoraj...kumpela mowi ze musze czekac miesiac do kolejnej miesiaczki bo teraz tabletki beda nie dzialac..poradzcie!! z góry dziekuje

Ostatnią tabletkę wzięłaś w poniedziałek - ale ona przecież działa jeszcze co najmniej przez 24h, w związku z czym 7 dni liczy się od wtorku i dlatego nowe opakowanie zaczynasz dzisiaj - we wtorek. Co miesiąc zaczynasz brać w ten sam dzień tygodnia, a kończysz o jeden dzień wcześniej (ale działanie jest do wtorku). Czyli spokojnie zacznij dzisiaj opakowanie i nie przejmuj się koleżanką. I wydaje mi się, że musiałaś źle zrozumieć lekarza, bo zawsze zaczyna się opakowanie w ten sam dzień tygodnia.

[barwinka]

Napisane przez paula78

W pon. ostatnia pigula -7 dni przerwy wiec kolejny powinnas zaczac dzisiaj.
tak mi sie przynajmniej wydaje ,moze ktos mnie poprawi.

jezeli wczoraj to musisz uzywac dodoatkowego zabezpieczenia bo nie nalezy przedluzac przerwy ale nie musisz czekac do nastepnego okresu bo okres po pigulkach moze sie nie pojawic długo lub wcale.

Paula 78,naprawde okres po pigulkach moze sie juz wcale nie pojwic?? Triszke jestem zaszokowana,wiedzialam,ze moze sie dlugo nie pojawiac,ale zeby w ogole?? czyli cykl miesiaczkowy po odstawieniu tabletek moze zostac na stale rozregulowany?? Ja biore Novynette i na ulotce nie jest nic wspomniane o tym,ze po odstawieniu okres moze nie wrocic.. Martwi mnie to troche...

[margitta]

Oczywiście, że wróci, tylko rozregulowany, ale po ok. 3-5 miesięcy wszystko powinno wrócić do normy. Po prostu nie wiadomo ile mogłabyś czekać na następny.


A z tabletkami zasada jest prosta: każde opakowanie zaczynasz w ten sam dzień tygodnia. Jak poprzednie zaczęłaś we wtorek to to też zaczynasz we wtorek. Nie wiem co za głupot ci naopowiadał ten gin. A może to ty źle zrozumiałaś, albo się nie dogadaliście. Nie ma innej opcji żeby było dokładnie 7 dni przerwy, a nie 6.

[paula78]

Napisane przez barwinka

Paula 78,naprawde okres po pigulkach moze sie juz wcale nie pojwic?? Triszke jestem zaszokowana,wiedzialam,ze moze sie dlugo nie pojawiac,ale zeby w ogole?? czyli cykl miesiaczkowy po odstawieniu tabletek moze zostac na stale rozregulowany?? Ja biore Novynette i na ulotce nie jest nic wspomniane o tym,ze po odstawieniu okres moze nie wrocic.. Martwi mnie to troche...

jesli nie pojawia sie do ok pol roku lekarz wywolujego tabletkami itp.
skoro bierzesz pigulki to narazie nie musisz sie o to martwic ,moz eokres worci od razu po odstawieniu moze po 2 miesiacach moze po pol roku.
nie ma reguly .
bralam piguly przez 4 lata bez zadnych przerw i okres po odstawieniu wrocil po 37 dniach .

[margitta]

Napisane przez dioska

Ostatnią tabletkę wzięłaś w poniedziałek - ale ona przecież działa jeszcze co najmniej przez 24h, w związku z czym 7 dni liczy się od wtorku i dlatego nowe opakowanie zaczynasz dzisiaj - we wtorek. Co miesiąc zaczynasz brać w ten sam dzień tygodnia, a kończysz o jeden dzień wcześniej (ale działanie jest do wtorku). Czyli spokojnie zacznij dzisiaj opakowanie i nie przejmuj się koleżanką. I wydaje mi się, że musiałaś źle zrozumieć lekarza, bo zawsze zaczyna się opakowanie w ten sam dzień tygodnia.

A to to już wogóle jakieś pokrętne liczenie Wcale nie chodzi o to, że ostatnia działa jeszcze 24 godziny. Ma być 7 pełnych dni przerwy

ostatnia w poniedziałek
przerwa:
1. wtorek
2. środa
3. czwartek
4. piątek
5. sobota
6. niedziela
7. poniedziałek

wtorek => bierzesz tabletkę.

Przecież to jest banalne!

[dioska]

Napisane przez margitta

A to to już wogóle jakieś pokrętne liczenie Wcale nie chodzi o to, że ostatnia działa jeszcze 24 godziny. Ma być 7 pełnych dni przerwy

ostatnia w poniedziałek
przerwa:
1. wtorek
2. środa
3. czwartek
4. piątek
5. sobota
6. niedziela
7. poniedziałek

wtorek => bierzesz tabletkę.

Przecież to jest banalne!

No właśnie, banalne. Napisałam dokładnie to samo co Ty, tyle że w innych słowach. Opakowanie zaczyna się zawsze tego samego dnia tygodnia.
Sugerujesz, że 21 tabletka w ogóle nie działa? Ostatnią bierze w poniedziałek, no i od wtorku liczy się pełnych 7 dni. Nie rozumiem, co w tym pokrętnego? Szczególnie, że wychodzi nam dokładnie to samo.

[margitta]

Napisane przez dioska

Sugerujesz, że 21 tabletka w ogóle nie działa?

Gdzie tak napisałam?


Ale mniejsza o to. Grunt, że wiemy o co chodzi

[kaarolciaa]

hej wygrzebałałam wątek żeby nie zaczynac nowego.. lekarz mi powiedział że tabletki mam brac w pierwszy dzieć okresu.. ale wtedy miała bym tylko dzien przerwy.. skończylam opakowanie w niedziele więc następną tabletke mam wziąść w powieniałek? tak jak w poprzednim miesiącu? z góry dzięki za odpowiedz

[szprotka_mada]

W pierwszy dzień okresu bierze się tabletkę jeżeli rozpoczyna się "kurację" tabletkami antykoncepcyjnymi. Tzn powiedzmy, że pierwszą w Twoim życiu...

A potem to się już leci schematycznie- 21 dni bierzesz, 7 pełnych dni przewy i znowu bierzesz. Jak już pisały dziewczyny, pierwszą tabletkę z każdego opakowania bierze się w ten sam dzień tygodnia. Tj- jeżeli pierwszą z pierwszego opakowania bierzesz w poniedziałek, to i pierwsze z każdego innego opakowania, też bierzesz w poniedziałek.

Piszesz "skończylam opakowanie w niedziele więc następną tabletke mam wziąść w powieniałek?". I tak jest. Tylko nie zapomnij o 7 dniowej przerwie. Bierzesz ostatnią w niedzielę. Potem pon, wt, śr, czw, pt, sob, niedz "wolne" i zaczynasz opakowanie w kolejny poniedziałek...

łojejku mam wrażenie, że trochę namieszałam...

[zaba84]

Napisane przez kaarolciaa

hej wygrzebałałam wątek żeby nie zaczynac nowego.. lekarz mi powiedział że tabletki mam brac w pierwszy dzieć okresu.. ale wtedy miała bym tylko dzien przerwy.. skończylam opakowanie w niedziele więc następną tabletke mam wziąść w powieniałek? tak jak w poprzednim miesiącu? z góry dzięki za odpowiedz

niektorzy lekarze sa naprawde zamotani a potem pacjent nie wie co ma robic. tak jak napisala przedmowczyni - zarzycie tabletki w pierwszy dzien okresu zwaizane jest z rozpoczeciem kuracji hormonalnej - dostajesz okres - bierzesz pierwsza tabletke i tak do konca opakowania. potem 7 dni przerwy (liczonych tak jak terminy w postepowaniu cywilnym - czyli bez wliczania dnia zazycia ostaniej tabletki, np ostatnia tabletke lykasz w czwartek to w nastepny piatek lykasz pierwsza z kolejneg opakowania, jak w srode ostania to w nastepny czwartek pierwsza z nastepnego). i tak w kolko. najlepiej na poczatku zaznaczyc sobie w kalendzarzu dni kiedy lykamy i kiedy nie lykamy, a potem wchdzi to w nawyk

[kaarolciaa]

szprotka_mada, zaba84 dzieki za odpowiedzi