Zapuszczanie włosów cz. V

[Martyna991]

Napisane przez czekoladka3

wow cudowne takie gęste i zdrowe. Bardzo ładny kolor, naturalny?

Dziękuję farbowane olią mroźny kasztan

[Wolha wRedna]

Napisane przez daggmara

Zabrakło największej spamerki na wątku


Kolor jest super, niestety henna na odroście chwyciła słabiutko i jest duża różnica z długością ..

Yyyy, że to ja jestem?

Bo to taki standard jest. Jak miałam pierwsze centymetry tylko hennowane, a całość jeszcze po rozjasnianiu to nie mogłam się przyzwyczaić. Teraz lubie swoje wlosy po samej hennie.

[Erishkigal]

Hej ja od kilku dni testuję olejową maskę i olejowe serum z Isany Póki co mogę powiedzieć, że maska jest średnia - zaraz po umyciu mam trochę szorstkie włosy, po nocy w warkoczu zmieniają stan na 'akceptowalny'. Ma bardzo podobny zapach do żółtej olejowej odżywki z Gliss Kura, tylko trochę mniej intensywny.
A olejek jest cudowny! Ładnie wchłania się we włosy, dociąża i wygładza. I ma cudowny zapach

[krolewnazmarcepana]

Dziewczyny a może moglybyscie doradzić mi czy coś zmienić w pielęgnacji:
Wieczorem psikam skórę głowy seboradinem na noc, rano co kilka dni olejuje, 2x w tygodniu daje wax, a tak w inne dni to myje włosy szamponem z joanny.naturia różnymi, albo szamponem z auchan dla dzieci (bardzo fajny swoją droga), po myciu na chwilę odzyska że splukiwaniem, potem psikam skórę jantarem i końcówki daje jedwab, czasem zamiast jedwabiu spray do włosów suchych ale tylko na końce.

co myślicie?dodam że to taki mój max czasowy bo prze 2 dzieci małych to nie moge sietak wlosom poświęcić bardzo :-P

[daggmara]

Napisane przez Wolha wRedna

Yyyy, że to ja jestem?

Bo to taki standard jest. Jak miałam pierwsze centymetry tylko hennowane, a całość jeszcze po rozjasnianiu to nie mogłam się przyzwyczaić. Teraz lubie swoje wlosy po samej hennie.

Tak, jesteś najbardziej aktywną osobą na wątku

Mam wrażenie, że gdy zaczęłam hennować w styczniu to nie było takiej różnicy, że początkowo odrost pokrył się z resztą, a teraz jest ogromna różnica. Nie wiem, dlaczego tak, może henna zbyt długo leżała otwarta i zwietrzała?

[Bella2212]

Napisane przez Wolha wRedna

Sprawozdanie o Kallosie Algae po zastosowaniu u wysokopra (czyli mnie):

PUSZY!

i tyle w temacie. Ech, a tak mnie do niego ciągnęło. Zobaczymy jak będzie przy następnym myciu.

a ja go bardzo lubię <3 Tylko że mam włosy niskoporowate
a dzisiaj kupiłam sobie swojego pierwszego seboradina, z żeń-szeniem

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Bella2212

a ja go bardzo lubię <3 Tylko że mam włosy niskoporowate

Ja i Kamiliah mamy niskoporowate włosy, a algowy Kallos nas puszy, więc moim zdaniem to bardziej kwestia włosów solo ("co włos to obyczaj" jak mawia Kas), nie porowatości

[Dolczi]

Napisane przez Wolha wRedna

Sprawozdanie o Kallosie Algae po zastosowaniu u wysokopra (czyli mnie):

PUSZY!

i tyle w temacie. Ech, a tak mnie do niego ciągnęło. Zobaczymy jak będzie przy następnym myciu.

Dziewczyny bardzo ładne włosy

Jakoś niemrawo tu było weekend. Szybko Was nadrobiłam.

Mnie nie puszy. A też uważam siebie za wysokopora.

[czekoladka3]

Napisane przez Martyna991

Dziękuję farbowane olią mroźny kasztan

Wygląda bardzo naturalnie

[201801220933]

Napisane przez Erishkigal

Hej ja od kilku dni testuję olejową maskę i olejowe serum z Isany Póki co mogę powiedzieć, że maska jest średnia - zaraz po umyciu mam trochę szorstkie włosy, po nocy w warkoczu zmieniają stan na 'akceptowalny'. Ma bardzo podobny zapach do żółtej olejowej odżywki z Gliss Kura, tylko trochę mniej intensywny.
A olejek jest cudowny! Ładnie wchłania się we włosy, dociąża i wygładza. I ma cudowny zapach

Miałam się nie odzywać, ale wciąz podczytuję wątek i widze że masz identyczne problemy z wyglądem włosów jak ja. Widzę też że stosujesz raczej lekkie kosmetyki (jak dla takich włosów), dlaczego? Takie włosy potrzebują czegoś naprawdę solidnego tym bardziej gdy są tak długie. Powiem jak jest w moim przypadku - większość kosmetyków działa tak samo, dając włosy fajne w dotyku i nabłyszczając lekko, ale to wszystko - nie wygładzają, nie zmniejszają puchu w ogólnym rozrachunku, dlatego nawet nie bawię się w kupowanie kolejnych popularnych masek i odżywek, bo są zwyczajnie za lekkie - spróbowałam wiele i zawsze jest identyczny efekt. Teraz kupiłam sobie rokitnikowe kosmetyki natura siberica -szampon, maskę w wersji do suchych (do zniszczonych ma keratyne niestety a ja jej nie lubię), która ma naprawdę bogaty skład. I zaczynam widzieć, ze aby dobrze się prezentować takie włosy potrzebują czegoś co im pomoże z mycia na mycie- bo efekt był juz po pierwszym użyciu, włosy pierwszy raz od dawna nadawały się do noszenia rozpuszczonymi. Tak więc jeśli masz zadbane a trudne do ugładzenia włosy powinnaś zainwestować w porządne dyscyplinujące maski takie jak ta o której pisze. Wśród rosyjskich kosmetyków jest kilka takich perełek - np natura siberica a minerałami z morza martwego, maska marokańska, albo masłowata maska oil nutritive z glisskura - popatrz na sklady, jeden olej i ekstrakt to dla takich włosów za mało. Dla mnie mycie i olej to "podkład" który pomaga utrzymać zdrowe włosy a taka maska daje finalny efekt

Ja też od ponad roku chowam włosy bo przeszłam wypadanie polekowe i też mam tego dość, a Ty przy takiej długości masz naprawdę wiele możliwości upięć, ja muszę ciągle się zastanawiać jak zrobić by wyglądały na gęściejsze

https://www.google.pl/search?q=ficca...ed=0CAgQ_AUoAQ
Wejdźcie w linka - wiem już gdzie kupić te piękne spinki do długich włosów którymi się zachwycałam tu jakiś czas temu, ale cena poraża największe to 120zł plus przesyłka ze stanów koki z nimi wyglądają pięknie i ponoć utrzymują nawet najgęściejsze włosy

[Wolha wRedna]

Napisane przez daggmara

Tak, jesteś najbardziej aktywną osobą na wątku

Mam wrażenie, że gdy zaczęłam hennować w styczniu to nie było takiej różnicy, że początkowo odrost pokrył się z resztą, a teraz jest ogromna różnica. Nie wiem, dlaczego tak, może henna zbyt długo leżała otwarta i zwietrzała?

A to się jakoś sprawdza? Nie wiedziałam. No tak, jestem gadułą

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48337582]Ja i Kamiliah mamy niskoporowate włosy, a algowy Kallos nas puszy, więc moim zdaniem to bardziej kwestia włosów solo ("co włos to obyczaj" jak mawia Kas), nie porowatości [/QUOTE]

Właśnie z okazji, że Wy jako niskopory stwierdziłyście, że algowy Kallos puszy, ja napisałam co u mnie i podkreśliłam moją porowatość. I jak widać porowatość z efektami po tym kosmetyku ma niewiele wspólnego (n/w dolczi)

Napisane przez Dolczi

Mnie nie puszy. A też uważam siebie za wysokopora.

Czyli to po prostu kaprys naszych włosów No cóż, jestem dopiero po pierwszym zastosowaniu tej maski, a zafundowałam włosom lekką zmianę fryzury. Zobaczymy co będzie dzisiaj, bo zamierzam znowu go użyć.

W ogóle spieszę się pochwalić. W końcu znalazłam sposób na robienie warkocza/ kłosa przy którym nie wyglądam jak przylizana. Pewnie dla innych to nic odkrywczego. Po prostu włosy znad czoła (zamiast od razu zbierać i zaplatać całość) najpierw zbieram tak do tyłu, zakręcam i dodaję kolejne pasemka (tak jakbym robiła dopieranego warkocza linę), następnie podpinam wsuwkami i już całość zaplatam tak jak mi się podoba. I w końcu się sobie zaczynam podobać w warkoczu.

[Erishkigal]

Napisane przez "niusia"

Miałam się nie odzywać, ale wciąz podczytuję wątek i widze że masz identyczne problemy z wyglądem włosów jak ja. Widzę też że stosujesz raczej lekkie kosmetyki (jak dla takich włosów), dlaczego? Takie włosy potrzebują czegoś naprawdę solidnego tym bardziej gdy są tak długie. Powiem jak jest w moim przypadku - większość kosmetyków działa tak samo, dając włosy fajne w dotyku i nabłyszczając lekko, ale to wszystko - nie wygładzają, nie zmniejszają puchu w ogólnym rozrachunku, dlatego nawet nie bawię się w kupowanie kolejnych popularnych masek i odżywek, bo są zwyczajnie za lekkie - spróbowałam wiele i zawsze jest identyczny efekt. Teraz kupiłam sobie rokitnikowe kosmetyki natura siberica -szampon, maskę w wersji do suchych (do zniszczonych ma keratyne niestety a ja jej nie lubię), która ma naprawdę bogaty skład. I zaczynam widzieć, ze aby dobrze się prezentować takie włosy potrzebują czegoś co im pomoże z mycia na mycie- bo efekt był juz po pierwszym użyciu, włosy pierwszy raz od dawna nadawały się do noszenia rozpuszczonymi. Tak więc jeśli masz zadbane a trudne do ugładzenia włosy powinnaś zainwestować w porządne dyscyplinujące maski takie jak ta o której pisze. Wśród rosyjskich kosmetyków jest kilka takich perełek - np natura siberica a minerałami z morza martwego, maska marokańska, albo masłowata maska oil nutritive z glisskura - popatrz na sklady, jeden olej i ekstrakt to dla takich włosów za mało. Dla mnie mycie i olej to "podkład" który pomaga utrzymać zdrowe włosy a taka maska daje finalny efekt

Ja też od ponad roku chowam włosy bo przeszłam wypadanie polekowe i też mam tego dość, a Ty przy takiej długości masz naprawdę wiele możliwości upięć, ja muszę ciągle się zastanawiać jak zrobić by wyglądały na gęściejsze

https://www.google.pl/search?q=ficca...ed=0CAgQ_AUoAQ
Wejdźcie w linka - wiem już gdzie kupić te piękne spinki do długich włosów którymi się zachwycałam tu jakiś czas temu, ale cena poraża największe to 120zł plus przesyłka ze stanów koki z nimi wyglądają pięknie i ponoć utrzymują nawet najgęściejsze włosy

A ja zawsze właśnie myślałam, że stosuję ciężkie maski i odżywki, zawsze unikałam lekkich Nie mogę też stosować za ciężkich, bo moje włosy są podatne na obciążenie. 'Zdrowej' części spadła porowatość, i nie potrzeba jej wiele, by wyglądała ładnie i zdrowo, a końcówki... cóż, są takie stare i 'wytarte', że mogę stosować przeróżne kosmetyki, oleje, ciężkie maski, silikony, sera, a i tak nie będą wyglądać dobrze, jedyne wyjście to je ściąć, co też stopniowo robię.
Mam właśnie tak jak piszesz, w sumie po wszystkich kosmetykach mam taki sam efekt - błyszczące włosy, gładkie, dosyć nawilżone, łatwe do rozczesania, ale końcówki zawsze są lekko spuszone i szorstkie, nie ma wow, ale z drugiej strony może po prostu wyciągnęłam z moich włosów już wszystko, co się dało? W końcu jednak nie każdy ma predyspozycje do tego, żeby mieć włosy zatrzymujące ruch uliczny
Przyznam, że nigdy jeszcze nie miałam nic rosyjskiego, kiedyś chciałam kupić, ale stwierdziłam, że pewnie włosy będą jak zawsze wyglądać ładnie, ale zwyzajnie, więc po co mam przepłacać? Odstraszała mnie obecność ziół w składzie, i opinii, że są właśnie bardzo lekkie. Uznałam, że po prostu zadowolę się tym, co znajdę w drogerii i postawić na silikonowe maski i odżywki, z olejami i proteinami w składzie.
Ale jeśli polecasz rosyjskie kosmetyki, to myślę, że chyba wypróbuję, w końcu nie zaszkodzi Dziękuję za radę!

[Bella2212]

Ja się przymierzam do fryzjera może nawet dzisiaj pójdę. Niestety mam zepsuty aparat więc zdjęcia przed i po tylko komórką :-(

[201801220933]

Rosyjskie kosmetyki są jak każde, jedne lepsze inne gorsze ale wśród nich można znależć tego typu perełki oo których pisałam i no i ceny są w miarę znośne, za rokitnikową zapłaciłam 33 zł przy czym jest mega wydajna - używałam już 7 razy i nie widać zużycia. Także ten szampon jest genialny, odrobinę dociąża - razem daje to naprawde dobry efekt niezależnie od tego czy użyję oleju czy nie.

[daggmara]

Napisane przez Wolha wRedna

A to się jakoś sprawdza? Nie wiedziałam. No tak, jestem gadułą

Właśnie się niedawno nauczyłam. W ustawieniach, gdy wyświetlają się wątki z nieprzeczytanymi odpowiedziami w jednej z kolumn jest suma wszystkich odpowiedzi w temacie, po kliknięciu wyświetla się lista najbardziej aktywnych osób z ilością postów

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Obczaiłam zapach Kallosa Color ale w opakowaniu z węższą zakrętką i powiem szczerze, że zmienili jego zapach. Hm, chyba powędruje baniak znów na półkę

[aante_e]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;48346435]Obczaiłam zapach Kallosa Color ale w opakowaniu z węższą zakrętką i powiem szczerze, że zmienili jego zapach. Hm, chyba powędruje baniak znów na półkę [/QUOTE]
Też się do niego przymierzam, mam kolejkę: Color, Czekoladowy i Algae. Tylko muszę się wybrać do fryzjerskiego.

[nysiak1910]

byłam u fryzjerki żeby wycieniowała mi włosy bo schodzę z farbowania :/ ale mi spierniczyła grzywkę jest taka krzywa na szczęście po Lewitanie włosy rosną szybciej :p

Dziś zakupiłam Castor Oil podobno mocno przyspiesza porost włosów:P aż jestem ciekawa

[201801220933]

Dzisiaj w dużej almie znalazłam olej awokado 250ml za 28zł, były też takie cudeńka jak olej z pestek moreli, olej makadamia w takiej samej cenie i pojemności. Wcześniej byłam w małej wersji tego sklepu i nie ich nie było.

[chimay]

Napisane przez "niusia"

Miałam się nie odzywać, ale wciąz podczytuję wątek i widze że masz identyczne problemy z wyglądem włosów jak ja. Widzę też że stosujesz raczej lekkie kosmetyki (jak dla takich włosów), dlaczego? Takie włosy potrzebują czegoś naprawdę solidnego tym bardziej gdy są tak długie. Powiem jak jest w moim przypadku - większość kosmetyków działa tak samo, dając włosy fajne w dotyku i nabłyszczając lekko, ale to wszystko - nie wygładzają, nie zmniejszają puchu w ogólnym rozrachunku, dlatego nawet nie bawię się w kupowanie kolejnych popularnych masek i odżywek, bo są zwyczajnie za lekkie - spróbowałam wiele i zawsze jest identyczny efekt. Teraz kupiłam sobie rokitnikowe kosmetyki natura siberica -szampon, maskę w wersji do suchych (do zniszczonych ma keratyne niestety a ja jej nie lubię), która ma naprawdę bogaty skład. I zaczynam widzieć, ze aby dobrze się prezentować takie włosy potrzebują czegoś co im pomoże z mycia na mycie- bo efekt był juz po pierwszym użyciu, włosy pierwszy raz od dawna nadawały się do noszenia rozpuszczonymi. Tak więc jeśli masz zadbane a trudne do ugładzenia włosy powinnaś zainwestować w porządne dyscyplinujące maski takie jak ta o której pisze. Wśród rosyjskich kosmetyków jest kilka takich perełek - np natura siberica a minerałami z morza martwego, maska marokańska, albo masłowata maska oil nutritive z glisskura - popatrz na sklady, jeden olej i ekstrakt to dla takich włosów za mało. Dla mnie mycie i olej to "podkład" który pomaga utrzymać zdrowe włosy a taka maska daje finalny efekt

Eh, mam tak samo. Te wszystkie Kallosy i tym podobne maski typu dwa emolienty + antystatyk + nawilżacz u mnie nic nie robią, poza tym, że ułatwiają rozczesywanie i mogą spotęgować puch. Ale nawet jak moje włosy nie były wrażliwe na nawilżacze, to też nic nie robiły

Jak często używasz Oil Nutritive?
Ten balsam rokitnikowy wygląda zachęcająco, tylko ma nawilżacze. Ale poza tym bym brała.

Napisane przez "niusia"

https://www.google.pl/search?q=ficca...ed=0CAgQ_AUoAQ
Wejdźcie w linka - wiem już gdzie kupić te piękne spinki do długich włosów którymi się zachwycałam tu jakiś czas temu, ale cena poraża największe to 120zł plus przesyłka ze stanów koki z nimi wyglądają pięknie i ponoć utrzymują nawet najgęściejsze włosy

Takie zagięte spinki czasem widuję w sklepach z błyskotkami, ale jakoś w ogóle do mojego gustu nie przemawiają, może dlatego, że to z reguły plastik. Miałam już spinki tego typu jak na obrazku, tyle że z czarnego plastiku, z wycięciami w kwiatowy deseń i moich włosów nic a nic nie trzymały.
Moim zdaniem estetycznie do Flexi8 dużo im brakuje.

Napisane przez Wolha wRedna

Właśnie z okazji, że Wy jako niskopory stwierdziłyście, że algowy Kallos puszy, ja napisałam co u mnie i podkreśliłam moją porowatość. I jak widać porowatość z efektami po tym kosmetyku ma niewiele wspólnego (n/w dolczi)

Dlatego cieszę się, że nigdy nie ogarnęłam porowatości

[daggmara]

Napisane przez "niusia"

Dzisiaj w dużej almie znalazłam olej awokado 250ml za 28zł, były też takie cudeńka jak olej z pestek moreli, olej makadamia w takiej samej cenie i pojemności. Wcześniej byłam w małej wersji tego sklepu i nie ich nie było.

Ooo, dzieki za info. Nie mam Almy po drodze, ale jak kiedys do niej dotre to poszukam sobie jakiegos oleju

[201801220933]

Te spinki nie są wykonane z plastiku - są z dobrego metalu, no i są dużo większe od tych które pokazujesz, czasem są zdjęcia w necie prezentujące wielkość w stosunku do dłoni i te spinki w wersji maximus są ogromne. W polsce nie są dostępne więc te które widzisz to z pewnością nie te o których mowa; z resztą widziałam nawet podróby tych spinek, wyglądają podobnie i tyle, ale robione są z plastiku i metalu; mają kiepski mechanizm i dużo ząbków w środku (oryginały nie mają prawie wcale) - bardzo mocno ściskają włosy ale ich nie trzymają; oryginały podobno są specjalnie wykonane i rzeczywiście trzymają w koku włosy do bioder. Z resztą wystarczy poczytać LHC i tam są wątki o tychże spinkach .


Z tych masek o których pisałam używałam tylko rokitnikowej, ale wymieniłam te które szczególnie zwróciły moją uwagę podczas poszukiwań na równi z rokitnikową i mam zamiar je kupić. Balsamu o którym piszesz nie próbowałam.

[Bella2212]

Napisane przez nysiak1910

Dziś zakupiłam Castor Oil podobno mocno przyspiesza porost włosów:P aż jestem ciekawa

Masz na myśli po prostu olej rycynowy czy tą maskę do włosów, której nie ma w Polsce a jest w Angli?

[swan999]

Napisane przez daggmara

Coś tam chyba urosły...
Nijak niestety nie mogłam zrobić ostrego zdjęcia i kolor wyszedł co najmniej cudacznie....

Urosły

Napisane przez Martyna991

Udało mi się zrobić dzisiaj zdjęcie moim włosom

Piękne, i śliczny kolor

Grzywka wyszła bardzo ładnie i cieszę, się, że zdecydowałam się na powrót do niej Nie mam jak teraz zrobić zdjęcia, ale może potem wrzucę.

[Wolha wRedna]

Napisane przez daggmara

Właśnie się niedawno nauczyłam. W ustawieniach, gdy wyświetlają się wątki z nieprzeczytanymi odpowiedziami w jednej z kolumn jest suma wszystkich odpowiedzi w temacie, po kliknięciu wyświetla się lista najbardziej aktywnych osób z ilością postów

Już sobie sprawdziłam. No cóż... rzeczywiście gaduła ze mnie

Napisane przez "niusia"

Dzisiaj w dużej almie znalazłam olej awokado 250ml za 28zł, były też takie cudeńka jak olej z pestek moreli, olej makadamia w takiej samej cenie i pojemności. Wcześniej byłam w małej wersji tego sklepu i nie ich nie było.

Kurczę zainteresowałaś mnie wszystkimi, tzn na pewno trafi do mnie awokado i kiedyś pewnie makadamia Ale to tak w listopadzie. Sezam został mi jeszcze na jedno użycie, a w kuchni gości winogronowy, który 2 lata temu (już po 1 roku olejowania) okazał się moim hitem. Mam ochotę sprawdzić czy jest tak nadal.

Napisane przez chimay

Dlatego cieszę się, że nigdy nie ogarnęłam porowatości

Ja ogarnęłam, ale moje włosy aż krzyczały jaką mają porowatość. No i wszystko co przypisywano wysokoporom sie sprawdzało, więc miałąm nieco z górki dopierając kosmetyki.

Napisane przez swan999

Grzywka wyszła bardzo ładnie i cieszę, się, że zdecydowałam się na powrót do niej Nie mam jak teraz zrobić zdjęcia, ale może potem wrzucę.

Jakieś zdjęcie?

Jestem po drugiej próbie z algowym Kallosem. Niestety... puch mniejszy niż poprzednio, ale nadal większy niż to co mogę sobie zrobić innymi kosmetykami. Następnym razem dorzucę jakiś olej może wtedy będzie lepiej.

[Martyna991]

Napisane przez swan999

Piękne, i śliczny kolor

Grzywka wyszła bardzo ładnie i cieszę, się, że zdecydowałam się na powrót do niej Nie mam jak teraz zrobić zdjęcia, ale może potem wrzucę.

Dziękuję

Mi się cały czas marzy grzywka, ale za każdym razem jak ją mam to nie chce się układać i żyje własnym życiem

Wczoraj naolejowałam włosy masłem shea i efekt jest idealny, włosy błyszczące i dociążone a myślałam, że już nic z nich nie wcisnę, bo na każdy kosmetyk reagowały tak samo Pomyśleć, że to masełko mam już dobre pół roku i używałam tylko do twarzy

[201801220933]

Napisane przez Wolha wRedna

Kurczę zainteresowałaś mnie wszystkimi, tzn na pewno trafi do mnie awokado i kiedyś pewnie makadamia Ale to tak w listopadzie. Sezam został mi jeszcze na jedno użycie, a w kuchni gości winogronowy, który 2 lata temu (już po 1 roku olejowania) okazał się moim hitem. Mam ochotę sprawdzić czy jest tak nadal.

Ja też najchętniej wzięłabym wszystkie na raz , wszystkie są niespotykane, z pierwszego tłoczenia na zimno, więc myślę że jakością dorównują eko-olejkom po 20zł za 50ml . Sezam u mnie też bardzo się sprawdzał szczególnie jeśli chodzi o elastyczność - po dłuższym czasie stosowania włosy cudnie sprężynowały . Winogronowy natomiast był przeciętny, zawsze mam w domu ale wolę go do sałatek

[evillcat]

Mam może dziwne pytanie, dostanę szampon bez silnych detergentów ale z silikonami? Aktualnie myję Babydreamem albo Bubchenem bo inne mnie podrażniają, nawet Alterra. No i mam dość plątania się włosów

[swan999]

Napisane przez Wolha wRedna

Jakieś zdjęcie?

Pisałam, że zdjęcie wrzucę może później, bo teraz nie mam możliwości

Napisane przez Martyna991

Mi się cały czas marzy grzywka, ale za każdym razem jak ją mam to nie chce się układać i żyje własnym życiem

Moja grzywka też często robi co chce, ale jak ją dobrze przyprostuję to jest grzeczniejsza

Trzeci raz użyłam kallosa honey i już mogę powiedzieć, że fajnie działa, ale ten zapaszek trochę czuć niestety. Nie jest może taki intensywny jak w opakowaniu, ale utrzymuje się na włosach. Dla mnie to minus. Nie mam go dużo, bo była to odlweka, więc niedługo go zużyję, ale raczej do niego nie powrócę. Są pewnie maski dające podobny efekt, za to nie tak smrodliwe

[daggmara]

Napisane przez Wolha wRedna

Już sobie sprawdziłam. No cóż... rzeczywiście gaduła ze mnie



Kurczę zainteresowałaś mnie wszystkimi, tzn na pewno trafi do mnie awokado i kiedyś pewnie makadamia Ale to tak w listopadzie. Sezam został mi jeszcze na jedno użycie, a w kuchni gości winogronowy, który 2 lata temu (już po 1 roku olejowania) okazał się moim hitem. Mam ochotę sprawdzić czy jest tak nadal.



Ja ogarnęłam, ale moje włosy aż krzyczały jaką mają porowatość. No i wszystko co przypisywano wysokoporom sie sprawdzało, więc miałąm nieco z górki dopierając kosmetyki.



Jakieś zdjęcie?

Jestem po drugiej próbie z algowym Kallosem. Niestety... puch mniejszy niż poprzednio, ale nadal większy niż to co mogę sobie zrobić innymi kosmetykami. Następnym razem dorzucę jakiś olej może wtedy będzie lepiej.

Napisane przez "niusia"

Ja też najchętniej wzięłabym wszystkie na raz , wszystkie są niespotykane, z pierwszego tłoczenia na zimno, więc myślę że jakością dorównują eko-olejkom po 20zł za 50ml . Sezam u mnie też bardzo się sprawdzał szczególnie jeśli chodzi o elastyczność - po dłuższym czasie stosowania włosy cudnie sprężynowały . Winogronowy natomiast był przeciętny, zawsze mam w domu ale wolę go do sałatek

Na stronie dopiero mają różne różności, aż weszłam z ciekawości:
http://alma24.pl/szukaj?search=olej#search=olej&page=2