Kosmetyki M.A.C. cz.6

[nieshya]

Napisane przez najada_naj

Może wypadł, jeśli był np. depotowany, a nie dokleiłaś magnesu? Mnie czasem wypadają, nawet te kupione jako wkłady - jednak tak supermocno nie trzymają się paletki.

To był właśnie wkład - depotowane trzymają mi się pieruńsko na magnesach
Kurcze, rozumiem, że mógł wypaść, ale żeby się od razu kruszyć - "odległości" jakie miał do pokonania w palecie to nie Mount Everest

[Corii]

Napisane przez Myszołapka

A ja go puściłam w świat, bo na mnie się prezentował wyjątkowo pomarańczowo w paskudnym odcieniu

Na mnie wychodzi brzoskwiniowy No, ale co cera, to inny wyjściowy kolor

[OlaM]

Napisane przez Myszołapka

Żeby nie było, że kuszę a nie pokazuję, to mój dzisiejszy zestaw Patina, Shroom + cień Essence Olive Garden. To pierwszy raz kiedy pokazuje makijaż malowany przeze mnie, więc nie spodziewać się cudów, ot taki lekki dzienny smokey.
Na zdjęciu tego nie widać, bo dzisiaj było u mnie wyjątkowo mgliście + jednak mam kiepski aparat. Niemniej jednak poglądowo załączam rezultat

Napisane przez agniecha4791

Ja też strzeliłam dzisiaj "biurowca", tyle że aparat pozjadał kolory i wszystko wygląda dosyć blado.
Górna powieka:Shroom, All That Glitters
załamanie: Star Violet, lekko podbite Parfait Amour
dolna powieka :Parfait Amour
i najlepszy rozświetlacz, na świecie , pod łukiem brwiowym: GRAIN

Pięknie Dziewczyny . Oby więcej Waszych malowideł

[Corii]

Napisane przez nieshya

Kurcze, rozumiem, że mógł wypaść, ale żeby się od razu kruszyć - "odległości" jakie miał do pokonania w palecie to nie Mount Everest

Może on był już słaby i dlatego, w sensie, ze kiedyś gdzieś upadł, nawet o tym nie wiedziałaś, a teraz byle co spowodowało jego skruszenie się.

[nieshya]

Napisane przez Corii

Może on był już słaby i dlatego, w sensie, ze kiedyś gdzieś upadł, nawet o tym nie wiedziałaś, a teraz byle co spowodowało jego skruszenie się.

Może i dobrze prawicie mądra kobieto
Anyway, nie ma co płakać na rozlanym mlekiem - pokruszył się biedaczek - to nie koniec świata, będę musiała jakoś z tym żyć

[najada_naj]

Możesz spróbować go przecież sprasować ponownie przy użyciu spirytusu i monety, powinien wrócić do dawnego kształtu - o ile udało Ci się zebrać okruszki, rzecz jasna.

[nieshya]

Okruszki się już niestety rozpełzły, ale to co mi zostało w panie mam właśnie zamiar potraktować procentami , choć osobiście nie jestem wielką fanką faktury takich "ratowanych" kosmetyków...

[najada_naj]

Ponoć na to jest metoda ze szmatką o ciekawej fakturze. Choć moje cienie po sprasowaniu wyglądają jak pomięte łachy

[Damaris_]

A ja mam pytanie co do pomadki Vegas Volt, czy też Wam się tak nierówno ściera? Jest na to jakiś sposób? To moja jedyna pomadka Maca, chciałabym więcej, ale zastanawiam się czy to specyfika tylko tego wykończenia czy częściej tak się zdarza.

[fraise26]

Napisane przez najada_naj

Ponoć na to jest metoda ze szmatką o ciekawej fakturze. Choć moje cienie po sprasowaniu wyglądają jak pomięte łachy

Ja ostatnio próbowałam w ten sposób ratować bronzer z MACa i nie wiem czemu kompletnie się zmienił. Ma twardą konsystencję, jest o dwa tony jaśniejszy i do tego jakoś drobinki zrobiły się bardziej widoczne. Nie wiem jak to jest możliwe, ale teraz nie nadaje się do użytku :/ Gdybym podejrzewała go o taką zmianę zostawiłabym go w formie sypkiej....

A ATG też należy do mojej kategorii najmniej lubianych cieni, muszę wypróbować ten patent ze Shroomem pod spodem, może to jakoś go poprawi.

[bienemaja]

Mam pytanie do posiadaczek pędzla 187, wersji świątecznej sprzed kilku tygodni. Używam go dziś po raz pierwszy do nałożenia pokładu Face and body i zostawił na mnie kilkadziesiąt (!) czarnych włosków. Masakra jakaś po prostu. Zdarzyło się to którejś z Was?

[nieshya]

Napisane przez bienemaja

Mam pytanie do posiadaczek pędzla 187, wersji świątecznej sprzed kilku tygodni. Używam go dziś po raz pierwszy do nałożenia pokładu Face and body i zostawił na mnie kilkadziesiąt (!) czarnych włosków. Masakra jakaś po prostu. Zdarzyło się to którejś z Was?

Ja mam 187 z regularnej kolekcji i też mi się dziad leni, ale tylko przy treściwszych podkładach, przy których rozprowadzaniu trzeba intensywniej operować pędzlem - z lekkimi spokojnie daje radę


Co do prasowania - ja jestem w stanie znieść ten "szmaciany" wygląd, bo i to i tak wierzchnia warstwa, która po kilku użyciach kosmetyku się ściera.
Niemniej jednak miałam już takie sytuacje jakie opisuje fraise26, gdzie kosmetyk po procentowej renowacji zupełnie zmienił konsystencję, nie wspominając już o tym, że masakrycznie stracił na trwałości

[princess_of_agony]

Napisane przez Damaris_

A ja mam pytanie co do pomadki Vegas Volt, czy też Wam się tak nierówno ściera? Jest na to jakiś sposób? To moja jedyna pomadka Maca, chciałabym więcej, ale zastanawiam się czy to specyfika tylko tego wykończenia czy częściej tak się zdarza.

ja nie mam problemu z tym kolorkiem , ale może dlatego, że pod każdą pomadkę nakładam lip erase lub conditioner i konturówką wypełniam usta co by kolorek się trzymał dłużej

[basiao84]

Napisane przez Corii

Ja się rano spinam jak nie wiem co, a i tak ciągle mi czasu brakuje, przeważnie i tak spóźniona lekko do pracy docieram
Basiu, a może to kwestia wprawy?

Pewnie też, aczkolwiek ja serio rano mam awarię chwytaków ;-), nawet czasem tubki z pastą do zębów odkręcić nie umiem, jakieś poranne zwiotczenie mięśni mam

[hola ola]

Napisane przez endorfina123

ja Patinkę razem ze Smutem dostałam pod choinkę rok temu i jakoś nie mogłam się do niej przekonać, do czasu! teraz to mój ulubieniec do dziennego makijażu to nie było absolutnie kuszenie

Endorfina ja jakos do smuta nie moge sie za to przekonac... z czym go łączysz?

Napisane przez Myszołapka

Żeby nie było, że kuszę a nie pokazuję, to mój dzisiejszy zestaw Patina, Shroom + cień Essence Olive Garden. To pierwszy raz kiedy pokazuje makijaż malowany przeze mnie, więc nie spodziewać się cudów, ot taki lekki dzienny smokey.
Na zdjęciu tego nie widać, bo dzisiaj było u mnie wyjątkowo mgliście + jednak mam kiepski aparat. Niemniej jednak poglądowo załączam rezultat

ja tez takie dzienniaki robie

Napisane przez agniecha4791

Ja też strzeliłam dzisiaj "biurowca", tyle że aparat pozjadał kolory i wszystko wygląda dosyć blado.
Górna powieka:Shroom, All That Glitters
załamanie: Star Violet, lekko podbite Parfait Amour
dolna powieka :Parfait Amour
i najlepszy rozświetlacz, na świecie , pod łukiem brwiowym: GRAIN

Aga

[najada_naj]

No co Ty, Smut to mój najukochańszy przyciemniacz kącików i cien do kresek na linii rzęs, jak dla mnie pasuje do wszystkiego. Jest delikatniejszy niż czarny i bardziej wyrazisty niż inne moje brązy zarazem, uwielbiam go i noszę zwykle w podręcznej "czwórce".

[hola ola]

Napisane przez najada_naj

No co Ty, Smut to mój najukochańszy przyciemniacz kącików i cien do kresek na linii rzęs, jak dla mnie pasuje do wszystkiego. Jest delikatniejszy niż czarny i bardziej wyrazisty niż inne moje brązy zarazem, uwielbiam go i noszę zwykle w podręcznej "czwórce".

ja jakos sie z nim nie lubie cos, moze dam mu szanse

[Corii]

Napisane przez basiao84

Pewnie też, aczkolwiek ja serio rano mam awarię chwytaków ;-), nawet czasem tubki z pastą do zębów odkręcić nie umiem, jakieś poranne zwiotczenie mięśni mam

No po prostu Basiu rozwaliłaś mnie tym określeniem

[endorfina123]

Napisane przez hola ola

Endorfina ja jakos do smuta nie moge sie za to przekonac... z czym go łączysz?



ja tez takie dzienniaki robie

Aga

Smut jest dla mnie idealny do smoky eyes, źle wyglądam w czarnym, a zwykłe brązy są jakieś takie nijakie, choć przyznam, że nie występuję tak zbyt często, bo uważam, że nie wyglądam korzystnie w mocnym makijażu. przeważnie przyciemniam nim zewnętrzny kącik, zaznaczam załamanie i dolną powiekę - łączę przede wszystkim z cielakami, złotem, jasnym różem, z MACa właśnie z Patiną, Maltem. myślę, że może sprawdzić się z jakimś fajnym fioletem, ale to cięższa, wieczorowa wersja makijażowa

[hola ola]

Napisane przez endorfina123

Smut jest dla mnie idealny do smoky eyes, źle wyglądam w czarnym, a zwykłe brązy są jakieś takie nijakie, choć przyznam, że nie występuję tak zbyt często, bo uważam, że nie wyglądam korzystnie w mocnym makijażu. przeważnie przyciemniam nim zewnętrzny kącik, zaznaczam załamanie i dolną powiekę - łączę przede wszystkim z cielakami, złotem, jasnym różem, z MACa właśnie z Patiną, Maltem. myślę, że może sprawdzić się z jakimś fajnym fioletem, ale to cięższa, wieczorowa wersja makijażowa

popracuje z nim

[OlaM]

Napisane przez basiao84

Pewnie też, aczkolwiek ja serio rano mam awarię chwytaków ;-), nawet czasem tubki z pastą do zębów odkręcić nie umiem, jakieś poranne zwiotczenie mięśni mam

Też tak czasem mam .

[Corii]

Takżeście o tej Patinie gadały, ze postanowiłam ją wypróbować na Bare Study, na to Vanillę i na nią Patinę, w załamaniu Trax a w kaciku zewn. Carbon. Ale jak świat światem, taka udelikatniona Patina na Vanilli nijak mi się nie podoba, jakaś taka za mdła i za spokojna

[KNK]

Oficjalnie zaczynam chwalić Shock-a-holic, jest GENIALNY, i wcale nie jest taki któdny w nakłądaniu do tego ma boską pigmentacje

Napisane przez agniecha4791

Ja też strzeliłam dzisiaj "biurowca", tyle że aparat pozjadał kolory i wszystko wygląda dosyć blado.
Górna powieka:Shroom, All That Glitters
załamanie: Star Violet, lekko podbite Parfait Amour
dolna powieka :Parfait Amour
i najlepszy rozświetlacz, na świecie , pod łukiem brwiowym: GRAIN

Ale ładny

[Corii]

Napisane przez KNK

Oficjalnie zaczynam chwalić Shock-a-holic, jest GENIALNY, i wcale nie jest taki któdny w nakłądaniu do tego ma boską pigmentacje

Ja go najabrdziej lubię go nosić albo z Malt, albo z Chamomile. Najchętniej bym go widziała w parze z Bamboo, ale dorwac nie moge jakieś tego cienia

[endorfina123]

Napisane przez Corii

Takżeście o tej Patinie gadały, ze postanowiłam ją wypróbować na Bare Study, na to Vanillę i na nią Patinę, w załamaniu Trax a w kaciku zewn. Carbon. Ale jak świat światem, taka udelikatniona Patina na Vanilli nijak mi się nie podoba, jakaś taka za mdła i za spokojna

ja mam wrażenie, że ona na oliwkowej/żółtawej cerze zanika, tak przynajmniej było u mnie. a z czym przeważnie łączysz, żeby nabrała głębi?

[Corii]

Napisane przez endorfina123

ja mam wrażenie, że ona na oliwkowej/żółtawej cerze zanika, tak przynajmniej było u mnie. a z czym przeważnie łączysz, żeby nabrała głębi?

Wiesz, jak nakładam ja samą to jest ok, ale dziewczyny mnei skusiły aby nałożyć ją na jasniejszy cień i mnie to jednak nie pasuje - za delikatnie.

Ja ją lubię łączyć z Mulchem. Ale aby nabrała głebi to z ciemniejszymi brazami - typu Carbonized, Buckwheat. Lubię też z tym żółtym z paletki Warm Snowglobe.
A dzisiaj, aby tą mdłość rozproszyć dałam nieco na dolna powiekę zielonego Fresh Flare.

[KNK]

Napisane przez Corii

Ja go najabrdziej lubię go nosić albo z Malt, albo z Chamomile. Najchętniej bym go widziała w parze z Bamboo, ale dorwac nie moge jakieś tego cienia

Bamboo jest wycofany

[Corii]

Napisane przez KNK

Bamboo jest wycofany

No dyć wiem, dlatego go poszukuję pilnie
W sumie na ACW jest, ale kurka nikt na tamtym wątku nie robi chwilowo zamówień - wysoki kurs walut zniechęcił

[KNK]

ja nigdzie go nie widze, jest taki sam ghost jak motif, chyba tylko net został ;/

[agniecha4791]

Napisane przez KNK

Ale ładny

Dzięki Miszczu