Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-07-10, 09:10   #31
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

olencja napisał(a):
> Agnieszko, generalnie zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią, ale...
> Agnieszka Zembrzycka napisał(a):
> >
> > - jak płacze, to pozwól mu na to 10-15 minut ( może się zmęczy i zaśnie)
> > no i najgorsze musisz nauczyć się nie reagować na każdy płacz
>
>
> Mnie też tak radzono, ale po pierwsze było to ponad moje siły, a po drugie
> uważam, że tak małe dziecko gdy płacze to czegoś potrzebuje, nie jest jeszcze na tyle sprytne, żeby coś kombinować. I matka, która reaguje na jego płacz zapewnia mu po prostu poczucie bezpieczeństwa, taki maluch uczy się, że może na niej polegać.

Ja też uważam Olencjo, że taki dzidziuś jest za mały, żeby coś kombinować, dlatego też się zastanawiałam nad inną przyczyną płaczu niż sama chęć trzymania cyca ( kolka); Ale jak sama wiesz dziecko też różnie płacze. Czasami jest to takie kwilenie, marudzenie, a czasami taki płacz, że wiemy, że coś jest nie tak, coś złego się dzieje z dzieckiem. I tylko w tym pierwszym przypadku może dziecko powinno poleżeć samo. Większość kobiet ma instynkt macierzyński i najlepiej wiedzą co jest dobre dla ich dziecka. Ale wydaje mi się, że czasami my młode mamusie działamy poza zdrowym rozsądkiem kierując się samym instynktem - dziecko płacze znaczy musimy spełniać jego wszystkie potrzeby. W przypadku karmienia piersią to chyba nie jest dobre rozwiązanie.
Ja sama pamiętam byłam bezradna w takich sytuacjach, ale z pomocą męża udało nam się jakoś "nastroić" naszego Wiktorka i mogłam go karmić piersią bez wiszenia non stop przy cycku. Teraz też jest prześmiesznym, wesołym dzieckiem.
Kurcze nie ma złotego środka Trzeba się imać różnych metod i sposobów. Ważne, żeby mamusia i dziecko były zadowolone
Nawet jeśli się okaże, że karmienie piersią nie jest doskonałym rozwiązaniem. To też należy brać pod uwagę. I jeśli Klaryso karmienie okaże się ponad Twoje siły, to absolutnie nie obwiniaj się za to. Ja pierwszego – Michałka, w ogóle nie mogłam z przyczyn zdrowotnych karmić, a jest zdrowym, pięknym chłopaczkiem.

Gorąco pozdrawiam i trzymam kciuki

AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki,
bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-10, 09:10   #32
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

olencja napisał(a):
> Agnieszko, generalnie zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią, ale...
> Agnieszka Zembrzycka napisał(a):
> >
> > - jak płacze, to pozwól mu na to 10-15 minut ( może się zmęczy i zaśnie)
> > no i najgorsze musisz nauczyć się nie reagować na każdy płacz
>
>
> Mnie też tak radzono, ale po pierwsze było to ponad moje siły, a po drugie
> uważam, że tak małe dziecko gdy płacze to czegoś potrzebuje, nie jest jeszcze na tyle sprytne, żeby coś kombinować. I matka, która reaguje na jego płacz zapewnia mu po prostu poczucie bezpieczeństwa, taki maluch uczy się, że może na niej polegać.

Ja też uważam Olencjo, że taki dzidziuś jest za mały, żeby coś kombinować, dlatego też się zastanawiałam nad inną przyczyną płaczu niż sama chęć trzymania cyca ( kolka); Ale jak sama wiesz dziecko też różnie płacze. Czasami jest to takie kwilenie, marudzenie, a czasami taki płacz, że wiemy, że coś jest nie tak, coś złego się dzieje z dzieckiem. I tylko w tym pierwszym przypadku może dziecko powinno poleżeć samo. Większość kobiet ma instynkt macierzyński i najlepiej wiedzą co jest dobre dla ich dziecka. Ale wydaje mi się, że czasami my młode mamusie działamy poza zdrowym rozsądkiem kierując się samym instynktem - dziecko płacze znaczy musimy spełniać jego wszystkie potrzeby. W przypadku karmienia piersią to chyba nie jest dobre rozwiązanie.
Ja sama pamiętam byłam bezradna w takich sytuacjach, ale z pomocą męża udało nam się jakoś "nastroić" naszego Wiktorka i mogłam go karmić piersią bez wiszenia non stop przy cycku. Teraz też jest prześmiesznym, wesołym dzieckiem.
Kurcze nie ma złotego środka Trzeba się imać różnych metod i sposobów. Ważne, żeby mamusia i dziecko były zadowolone
Nawet jeśli się okaże, że karmienie piersią nie jest doskonałym rozwiązaniem. To też należy brać pod uwagę. I jeśli Klaryso karmienie okaże się ponad Twoje siły, to absolutnie nie obwiniaj się za to. Ja pierwszego – Michałka, w ogóle nie mogłam z przyczyn zdrowotnych karmić, a jest zdrowym, pięknym chłopaczkiem.

Gorąco pozdrawiam i trzymam kciuki

AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki,
bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-10, 10:47   #33
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

a ja mysle ze dziewczyna ktora napisala ze jej dziecko ciagnelo cyca caly czas bo ona miala za malo pokarmu ma racje.
Klaryso - sprawdz prosze ile masz pokarmu. Przeciez jak maly wisi Ci na cycu caly czas to Ty nie masz kiedy "produkowac"!
Przyznam, ze ja przy drugim bobasie tez mialam za malo pokarmu (choc u nas to byla inna historia, wczesniactwo, szpital etc) i choc odciagalam pokarm czesciej i bardzo mocno ssaca pompka to nie dalo sie zwiekszyc jego ilosci - po prostu mialam za duzo stresu.
Mozliwe ze Ty tez masz za wiele na glowie (dwoje dzieciakow czasem jest wystarczajacym obciazeniem) i masz za malo pokarmu i final. Na pewno nie bedzie latwo przestawic potomka na flaszke, i Tobie nie uda sie to na 100%, butelke musi dac Tatus, albo Babcia, albo ktokolwiek ale nie Ty. Najlepiej pojdz w tym czasie na dlugi spacer daleko od domu, np. ze starszym dzieckiem.
Zycze powodzenia!
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-10, 10:47   #34
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

a ja mysle ze dziewczyna ktora napisala ze jej dziecko ciagnelo cyca caly czas bo ona miala za malo pokarmu ma racje.
Klaryso - sprawdz prosze ile masz pokarmu. Przeciez jak maly wisi Ci na cycu caly czas to Ty nie masz kiedy "produkowac"!
Przyznam, ze ja przy drugim bobasie tez mialam za malo pokarmu (choc u nas to byla inna historia, wczesniactwo, szpital etc) i choc odciagalam pokarm czesciej i bardzo mocno ssaca pompka to nie dalo sie zwiekszyc jego ilosci - po prostu mialam za duzo stresu.
Mozliwe ze Ty tez masz za wiele na glowie (dwoje dzieciakow czasem jest wystarczajacym obciazeniem) i masz za malo pokarmu i final. Na pewno nie bedzie latwo przestawic potomka na flaszke, i Tobie nie uda sie to na 100%, butelke musi dac Tatus, albo Babcia, albo ktokolwiek ale nie Ty. Najlepiej pojdz w tym czasie na dlugi spacer daleko od domu, np. ze starszym dzieckiem.
Zycze powodzenia!
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-10, 11:29   #35
213.25.30.177
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Twoje mleko moze byc za malo tresciwe,bo skoro malec tak ciagle ciagnie to z tego mleka jest sama "woda" ono nie ma kiedy nabrac wartosci odzywczych a z drugiej strony skoro i Ty sie slabo odzywiasz to skad te mleko ma nabrac wartosci?Moim zdaniem malec sie nie najada,wypije to co masz i wysika,nie ma czym sie najesc.Dokarmiaj go butla i sama wez zadbaj o to co jadasz.
Drugim problemem moze byc tez to,ze male dzieci ssac cyca czuja sie bezpieczne,czuja bliskosc matki,jej bicie serca przypomina im to bezpieczenstwo jakie mialo kiedy bylo w brzuszku u Ciebie.Daj mu smoka,przytul do siebie-nie dawaj tylko cyca.I jak pisalam wyzej dokarmiaj butelka.
Ja tak wlasnie robilam z moja mala bo inaczej od cyca by mi sie nigdy nie oderwala.Dziecko nie ma duzych wymagan,musi miec cieplo,sucho,byc najedzone i czuc sie bezpiecznie
213.25.30.177 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-10, 11:29   #36
213.25.30.177
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Twoje mleko moze byc za malo tresciwe,bo skoro malec tak ciagle ciagnie to z tego mleka jest sama "woda" ono nie ma kiedy nabrac wartosci odzywczych a z drugiej strony skoro i Ty sie slabo odzywiasz to skad te mleko ma nabrac wartosci?Moim zdaniem malec sie nie najada,wypije to co masz i wysika,nie ma czym sie najesc.Dokarmiaj go butla i sama wez zadbaj o to co jadasz.
Drugim problemem moze byc tez to,ze male dzieci ssac cyca czuja sie bezpieczne,czuja bliskosc matki,jej bicie serca przypomina im to bezpieczenstwo jakie mialo kiedy bylo w brzuszku u Ciebie.Daj mu smoka,przytul do siebie-nie dawaj tylko cyca.I jak pisalam wyzej dokarmiaj butelka.
Ja tak wlasnie robilam z moja mala bo inaczej od cyca by mi sie nigdy nie oderwala.Dziecko nie ma duzych wymagan,musi miec cieplo,sucho,byc najedzone i czuc sie bezpiecznie
213.25.30.177 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-12, 12:11   #37
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Dziękuję za wrzystkie rady, ze smoczkiem niestety nie wyszło ze smoczkim niestety nie wyszlo (puki co) o butli nie ma mowy, nawe to, że leci mleko go nie przekonuje (gumiy poprostu nie toleruje). najada się na 100 procent bo bardzo szybko przybiera, sporo ulewa (tzn tak się najada, że mu się nie mieści) kupki robi też normalne i często, widać to nawet po wypełnionym brzuszku a ja mam pokarmu cała masę.
Natomiast po wypróbowaniu i przeanalizowaniu waszych rad doszłam do wniosku, że on poprostu chce być przy piersi i raz po karmieniu zdecydowałam się nie dać mu cycusia nawet gdy mocno płakał, serce mi pękało, ale mały po kilku minutach zasną i pięknie spał. Teraz jest jakby lepiej, je trochę rzadziej i ja też nie lecę do niego od razu jak zakwili gdy wiem, że jest najedzony
Dzięki serdeczne
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-07-12, 12:11   #38
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Dziękuję za wrzystkie rady, ze smoczkiem niestety nie wyszło ze smoczkim niestety nie wyszlo (puki co) o butli nie ma mowy, nawe to, że leci mleko go nie przekonuje (gumiy poprostu nie toleruje). najada się na 100 procent bo bardzo szybko przybiera, sporo ulewa (tzn tak się najada, że mu się nie mieści) kupki robi też normalne i często, widać to nawet po wypełnionym brzuszku a ja mam pokarmu cała masę.
Natomiast po wypróbowaniu i przeanalizowaniu waszych rad doszłam do wniosku, że on poprostu chce być przy piersi i raz po karmieniu zdecydowałam się nie dać mu cycusia nawet gdy mocno płakał, serce mi pękało, ale mały po kilku minutach zasną i pięknie spał. Teraz jest jakby lepiej, je trochę rzadziej i ja też nie lecę do niego od razu jak zakwili gdy wiem, że jest najedzony
Dzięki serdeczne
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-12, 13:47   #39
Basia_K
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Klaryso! Miałam podobnie jak Ty, mnóstwo pokarmu, ściągałam, prawie 4 miesiące, bo wciąż było za dużo, synek rośnie jak na drożdzach, ale jadł zbyt często. Wieczorem to nawet potrafił 4 godziny ssać z przerwami na drzemkę, ale jak go chciałam odstawić, to protestował. Przed smoczkiem broniłam sie mocno, bo szkoła rodzenia mówiła nie, i tak męczyłam się prawie 4 m-ce. W końcu uległam i kupiłam smoczek, najmniejszego Nuka. Mały oczywiście bronił się, nie chciał, więc dawałam mu na spacerze. Po około 10 dniach "nauki" smoczkiem, tylko na dworze, w końcu "zassał" i miałam spokój. Powoli zaakceptował smoczek również w domu. Z butelki do tej pory nie umie, lub nie chce pić, ale jada zupki, deserki. Czasem nawet jest głodny, nie chce piersi (!), ale cały słoik zupki wciągnie. Łyżeczką, oczywiście. I tak go karmię, piersią, zupkami, deserkami owocowymi. Ma juz 6 i pół miesiąca i jest bardzo pogodny i zdrowiutki. Pozdrawiam Cię gorąco, trzymaj się ciepło, Ty i Twoje dzieciaczki. Napiosz za jakiś czas, jak sobie dałaś radę!
Basia_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-12, 13:47   #40
Basia_K
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Klaryso! Miałam podobnie jak Ty, mnóstwo pokarmu, ściągałam, prawie 4 miesiące, bo wciąż było za dużo, synek rośnie jak na drożdzach, ale jadł zbyt często. Wieczorem to nawet potrafił 4 godziny ssać z przerwami na drzemkę, ale jak go chciałam odstawić, to protestował. Przed smoczkiem broniłam sie mocno, bo szkoła rodzenia mówiła nie, i tak męczyłam się prawie 4 m-ce. W końcu uległam i kupiłam smoczek, najmniejszego Nuka. Mały oczywiście bronił się, nie chciał, więc dawałam mu na spacerze. Po około 10 dniach "nauki" smoczkiem, tylko na dworze, w końcu "zassał" i miałam spokój. Powoli zaakceptował smoczek również w domu. Z butelki do tej pory nie umie, lub nie chce pić, ale jada zupki, deserki. Czasem nawet jest głodny, nie chce piersi (!), ale cały słoik zupki wciągnie. Łyżeczką, oczywiście. I tak go karmię, piersią, zupkami, deserkami owocowymi. Ma juz 6 i pół miesiąca i jest bardzo pogodny i zdrowiutki. Pozdrawiam Cię gorąco, trzymaj się ciepło, Ty i Twoje dzieciaczki. Napiosz za jakiś czas, jak sobie dałaś radę!
Basia_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-12, 17:02   #41
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

No to super, że już troszkę lepiej Zobaczysz dojdziesz do regularnych pór karmienia A to jest najpewniejszy sposób długiego i udanego karmienia piersią

Pozdrowionka

AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki,
bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-07-12, 17:02   #42
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

No to super, że już troszkę lepiej Zobaczysz dojdziesz do regularnych pór karmienia A to jest najpewniejszy sposób długiego i udanego karmienia piersią

Pozdrowionka

AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki,
bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-14, 13:05   #43
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

tak na marginesie - gratuluje malenstwa klaryso czytałam, ze urodziłas w domku podziw i szacuneczek z mojej strony- ja bym sie nie odwazyła

usciskaj kruszynke od nas i mam nadzieje, ze mu sie poprawi i da mamie zyc moja gabi to grzeczne dziecko mimo, ze mam diete eliminacyjną ( skaza białkowa) i jem jakies sianko, a nie jedzenie, to zaczeły jej sie jakies lekkie kolki..uchh..ciezka to sprawa..zaraz wybywamy na spacerek, bo moje dziecko dzis baluje od 4 nad ranem i za jasną cholere nie chce sie ululać jakis diabeł w nią wstąpił

buziaki i trzymajcie sie ciepluśko

__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-14, 13:05   #44
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

tak na marginesie - gratuluje malenstwa klaryso czytałam, ze urodziłas w domku podziw i szacuneczek z mojej strony- ja bym sie nie odwazyła

usciskaj kruszynke od nas i mam nadzieje, ze mu sie poprawi i da mamie zyc moja gabi to grzeczne dziecko mimo, ze mam diete eliminacyjną ( skaza białkowa) i jem jakies sianko, a nie jedzenie, to zaczeły jej sie jakies lekkie kolki..uchh..ciezka to sprawa..zaraz wybywamy na spacerek, bo moje dziecko dzis baluje od 4 nad ranem i za jasną cholere nie chce sie ululać jakis diabeł w nią wstąpił

buziaki i trzymajcie sie ciepluśko

__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-21, 22:47   #45
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

To samo przeżywałam przez jakieś...hmm...pierwsze 2- 3 miesiące, też nie miałam czasu na nic, obiad robiłam partiami, nie byłam w stanie zadbać o dom i siebie. Wszystko to wykańczało mnie skrajnie. Byłam sama, Misiu do wieczora jak nie nocy w pracy, rodzina daleko. Myślałam sobie czasami: niech pobędzie trochę sama, może chwilkę popłacze i uśnie, ale sama nie wytrzymywałam nawet 5- minutowej próby, nie mogłam. Do tego ok miesiąca doszły kolki, zatwardzenia, napinanie się... płakałam razem z nią, prawie tak samo głośno!
Przetrwałam ten okres, dziś jest mi o wiele lżej, choć wcale nie lekko, moja córeczka jest radosną 7,5- miesięczną dziewczynką, każdą chwilą wynagradza mi tamte łzy, których już prawie nie pamiętam. Wiem, że każde dziecko jest inne, moje było takie i taki był mój obowiązek żeby przy niej być choćby 24 godz na dobę.

z życzeniami wytrwałości
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-21, 22:47   #46
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

To samo przeżywałam przez jakieś...hmm...pierwsze 2- 3 miesiące, też nie miałam czasu na nic, obiad robiłam partiami, nie byłam w stanie zadbać o dom i siebie. Wszystko to wykańczało mnie skrajnie. Byłam sama, Misiu do wieczora jak nie nocy w pracy, rodzina daleko. Myślałam sobie czasami: niech pobędzie trochę sama, może chwilkę popłacze i uśnie, ale sama nie wytrzymywałam nawet 5- minutowej próby, nie mogłam. Do tego ok miesiąca doszły kolki, zatwardzenia, napinanie się... płakałam razem z nią, prawie tak samo głośno!
Przetrwałam ten okres, dziś jest mi o wiele lżej, choć wcale nie lekko, moja córeczka jest radosną 7,5- miesięczną dziewczynką, każdą chwilą wynagradza mi tamte łzy, których już prawie nie pamiętam. Wiem, że każde dziecko jest inne, moje było takie i taki był mój obowiązek żeby przy niej być choćby 24 godz na dobę.

z życzeniami wytrwałości
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-22, 13:41   #47
Mysia-pysia
Raczkowanie
 
Avatar Mysia-pysia
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 158
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Hej, ja karmiłam swoje dzieci przez 9-mcy każde. W dzień próbowałam karmić co 3 godz. by przyzwyczaiło się do przerw (znaczących tez dla samego trawienia). Już w szpitalu przyzwyczajałam też do smoczka (firmy AVENT, przeźroczysty, lateksowy, ma zbliżony kształt do brodawki, podobnie ewentualna butelka, ale radze uwazać, by nieodzwyczaić od piersi) ). W nocy przez moje lenistwo do 8-mego m-ca spałam z maluszkiem i leżąc na boku karmiłam, a potem gdy zasnęło delikatnie odsuwałam się i sama zasypiałam. Przez to jednak musiałam to powtarzać kilka razy w nocy, nawet nauczyłam się spać karmiąc i miałam jako takie siły na cały następny dzień. Około 8-mego m-ca zaczęłam odstawiać od piersi przede wszystkim podając w nocy trochę wody zamiast piersi, i spało w swoim łużeczku, a ja podczas dawania butli głaskałami policzek lub trzymałam za rączkę, by czuło mą bliskość-i jedno i drugie po tygodniu przestawało się w nocy budzić.
Mysia-pysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-22, 13:41   #48
Mysia-pysia
Raczkowanie
 
Avatar Mysia-pysia
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 158
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Hej, ja karmiłam swoje dzieci przez 9-mcy każde. W dzień próbowałam karmić co 3 godz. by przyzwyczaiło się do przerw (znaczących tez dla samego trawienia). Już w szpitalu przyzwyczajałam też do smoczka (firmy AVENT, przeźroczysty, lateksowy, ma zbliżony kształt do brodawki, podobnie ewentualna butelka, ale radze uwazać, by nieodzwyczaić od piersi) ). W nocy przez moje lenistwo do 8-mego m-ca spałam z maluszkiem i leżąc na boku karmiłam, a potem gdy zasnęło delikatnie odsuwałam się i sama zasypiałam. Przez to jednak musiałam to powtarzać kilka razy w nocy, nawet nauczyłam się spać karmiąc i miałam jako takie siły na cały następny dzień. Około 8-mego m-ca zaczęłam odstawiać od piersi przede wszystkim podając w nocy trochę wody zamiast piersi, i spało w swoim łużeczku, a ja podczas dawania butli głaskałami policzek lub trzymałam za rączkę, by czuło mą bliskość-i jedno i drugie po tygodniu przestawało się w nocy budzić.
Mysia-pysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-22, 22:08   #49
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Filunio kończy dziś miesiąc i muszę z radością przyznać, że przesypia w nocy 4 albo nawet 5 godzin dzisiaj odkurzyłam mieszkanie i nawet troche prasowałam. Nadal nici ze smoczka czy butelki, przyznam, że przestałam nawet próbować, jak pisała Asieńka doszły rozwolnienie a teraz i kolki, ale widzę jakby światełko w tunelu. Wasze listy znaczyły dla mnie bardzo wiele w tych najgorszych momentach i jeszcze raz dziękuje, nie ma to jak babskie wsparcie i różne punkty widzenia.
Teraz głównie mam problem tak naprawdę ze starszym dzieckiem, bo albo ta nowa sytuacja albo jakiś trudny okres trzylatki ale zamieniła się z aniołka w potwora Pewnie zapytam was o to w nowym wątku.
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-07-22, 22:08   #50
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Filunio kończy dziś miesiąc i muszę z radością przyznać, że przesypia w nocy 4 albo nawet 5 godzin dzisiaj odkurzyłam mieszkanie i nawet troche prasowałam. Nadal nici ze smoczka czy butelki, przyznam, że przestałam nawet próbować, jak pisała Asieńka doszły rozwolnienie a teraz i kolki, ale widzę jakby światełko w tunelu. Wasze listy znaczyły dla mnie bardzo wiele w tych najgorszych momentach i jeszcze raz dziękuje, nie ma to jak babskie wsparcie i różne punkty widzenia.
Teraz głównie mam problem tak naprawdę ze starszym dzieckiem, bo albo ta nowa sytuacja albo jakiś trudny okres trzylatki ale zamieniła się z aniołka w potwora Pewnie zapytam was o to w nowym wątku.
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-25, 11:41   #51
sylwia500
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 52
GG do sylwia500
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

czesc Kochana,
Moja polozna tez nie pozwala mi przystawiac malenstwa czesciej niz co 1,5 h. Problem polega na tym, ze mleko swieze w zoladku malenstwa spotyka sie z przetworzonym i tu jest problem. Skoro i tak padasz ze zmeczenia sprobuj przemeczyc sie 1,5 h i nie dostawiac dzdzi do cycka.
No a moj problem co do cholery moge zjesc zeby moja mala nie miala kolki. Juz jem tylko gotowane ziemniaki a mala od 18 do 24 wyje w nieboglosy moze jakas rada?
sylwia500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-25, 11:41   #52
sylwia500
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 52
GG do sylwia500
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

czesc Kochana,
Moja polozna tez nie pozwala mi przystawiac malenstwa czesciej niz co 1,5 h. Problem polega na tym, ze mleko swieze w zoladku malenstwa spotyka sie z przetworzonym i tu jest problem. Skoro i tak padasz ze zmeczenia sprobuj przemeczyc sie 1,5 h i nie dostawiac dzdzi do cycka.
No a moj problem co do cholery moge zjesc zeby moja mala nie miala kolki. Juz jem tylko gotowane ziemniaki a mala od 18 do 24 wyje w nieboglosy moze jakas rada?
sylwia500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-29, 11:31   #53
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Po ponownym przeczytaniu waszych uwag i porad, polecialam do "mama i ja" po kauczukowy anatomiczny smoczek do butelki i po paru prubach maly chwycil!!! Raz dziennie odciagam i podaja mu z butli, ostatnio po takiej akcji spal 5 godzin! Odpoczelam, wyspalam sie i poczulam jak po wakacjach na Taiti
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-29, 11:31   #54
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Po ponownym przeczytaniu waszych uwag i porad, polecialam do "mama i ja" po kauczukowy anatomiczny smoczek do butelki i po paru prubach maly chwycil!!! Raz dziennie odciagam i podaja mu z butli, ostatnio po takiej akcji spal 5 godzin! Odpoczelam, wyspalam sie i poczulam jak po wakacjach na Taiti
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-31, 13:49   #55
MISIAK
Raczkowanie
 
Avatar MISIAK
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 150
GG do MISIAK
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Ojej, mam nadzieję, że nie czytają Waszych wypowiedzi przyszłe mamy, bo chyba odechciało by im się mieć dzieci Ja karmiłam moją córeczkę 3 miesiące i szybko zaczęłam ją dokarmiać butelką, a później (po 3 m-cach) to już tylko butla. Nie żałuję tego. Miałam czas i SIŁY (!!!) na posprzątanie domu, pójście na spacer, zadbanie o siebie. Przynajmniej w nocy spałam, małą mieliśmy w łóżku tylko przez pierwszy m-c, który wspominam najgorzej, bo co chwila przewracałam się z lewego boku na prawy i podstawiałam cyca. A jak któregoś dnia przejrzałam się w lusterku, to się popłakałam i postanowiłam : To się musi zmienić! Już! I się zmieniło. Ja też nie miałam nikogo do pomocy - mąż pracował, moi rodzice daleko zagranicą. Musiałam sobie radzić sama. Ale nie na litość boską ponad swoje siły. Myślę, że trochę egoizmu nie zaszkodzi. Trzeba myslec przede wszystkim o sobie. o co dziecku z takiej mamy, która się słania, ma jałowy pokarm, jest sfrustrowana i drażliwa? Dziecko to na pewno wyczuje. Na pewno potrzebna jest mu czułość, ale nie bieganie na każde zawołanie! Wierzcie mi (albo nie) - dziecko po 10, 15 czy 20 latach na pewno nie będzie pamiętać a już na pewno nie dziękować za to, że stałyśmy przy nim i nosiłyśmy je dzień i noc jak było niemowlakiem. Odstawianie od piersi czy myślenie o sobie to nie zwyrodnialstwo! Bo wtedy jak nazwiemy taką matkę, która zostawia dziecko (dosłownie) bez opieki? Mamy muszą być łagodniejsze dla siebie, pozbywać się jakiś chorych wyrzutów sumienia z powodu karmienia butelką. Ja myślę, że teraz jest moda "na karmienie", tak samo jak kiedyś była "na niekarmienie". Jeśli się lubi ograniczenia i mękę - to się karmi ponad swoje siły. Tak uważam.
MISIAK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-31, 13:49   #56
MISIAK
Raczkowanie
 
Avatar MISIAK
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 150
GG do MISIAK
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Ojej, mam nadzieję, że nie czytają Waszych wypowiedzi przyszłe mamy, bo chyba odechciało by im się mieć dzieci Ja karmiłam moją córeczkę 3 miesiące i szybko zaczęłam ją dokarmiać butelką, a później (po 3 m-cach) to już tylko butla. Nie żałuję tego. Miałam czas i SIŁY (!!!) na posprzątanie domu, pójście na spacer, zadbanie o siebie. Przynajmniej w nocy spałam, małą mieliśmy w łóżku tylko przez pierwszy m-c, który wspominam najgorzej, bo co chwila przewracałam się z lewego boku na prawy i podstawiałam cyca. A jak któregoś dnia przejrzałam się w lusterku, to się popłakałam i postanowiłam : To się musi zmienić! Już! I się zmieniło. Ja też nie miałam nikogo do pomocy - mąż pracował, moi rodzice daleko zagranicą. Musiałam sobie radzić sama. Ale nie na litość boską ponad swoje siły. Myślę, że trochę egoizmu nie zaszkodzi. Trzeba myslec przede wszystkim o sobie. o co dziecku z takiej mamy, która się słania, ma jałowy pokarm, jest sfrustrowana i drażliwa? Dziecko to na pewno wyczuje. Na pewno potrzebna jest mu czułość, ale nie bieganie na każde zawołanie! Wierzcie mi (albo nie) - dziecko po 10, 15 czy 20 latach na pewno nie będzie pamiętać a już na pewno nie dziękować za to, że stałyśmy przy nim i nosiłyśmy je dzień i noc jak było niemowlakiem. Odstawianie od piersi czy myślenie o sobie to nie zwyrodnialstwo! Bo wtedy jak nazwiemy taką matkę, która zostawia dziecko (dosłownie) bez opieki? Mamy muszą być łagodniejsze dla siebie, pozbywać się jakiś chorych wyrzutów sumienia z powodu karmienia butelką. Ja myślę, że teraz jest moda "na karmienie", tak samo jak kiedyś była "na niekarmienie". Jeśli się lubi ograniczenia i mękę - to się karmi ponad swoje siły. Tak uważam.
MISIAK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-01, 19:53   #57
D83RKP
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Witaj Klarysa. Tobie porzebny jest przede wszystkim sen, bo nie będziesz miała siły zajmować się dzieckiem. Małemu na uspokojenie zaaplikuj kąpiele w soli z Morza Martwego z lawendą. Jest to naturalny produkt. Jeśli potrzebujesz więcej informacji podaję mój nr gg 4526981. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-01, 19:53   #58
D83RKP
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Witaj Klarysa. Tobie porzebny jest przede wszystkim sen, bo nie będziesz miała siły zajmować się dzieckiem. Małemu na uspokojenie zaaplikuj kąpiele w soli z Morza Martwego z lawendą. Jest to naturalny produkt. Jeśli potrzebujesz więcej informacji podaję mój nr gg 4526981. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-02, 16:29   #59
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Skoro jeszcze nie staraciłyści zainteresowania tym wątkiem, to piszę moich perypetii ciąg dalszy
W końcu wylądowaliśmy na badaniach... To ciągłe jedzenie+wysypka+potworne kolki+ulewanie po każdym karmieniu+rozwolnienie coraz gorsze... Pomyślałam że to już się nadaje do konsultacji ze specjalistą. Mały zaczoł ciut więcej spać, w nocy sypia już zawsze 4-5 godzin ciurkiem ale te wszystkie dolegliwości są niepokojące, nic już nie jem od 3 dni a poprawy brak.
Odebrałam wyniki i są nieznaczne bakterie coli... Jutro jadę na badania do szpitala i może coś sie wyjaśni to napiszę, pediatra nic mi konkretnego nie powiedział
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-02, 16:29   #60
Karmen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 171
Re: Pomocy! Nie spałam od 2ch tygodni!

Skoro jeszcze nie staraciłyści zainteresowania tym wątkiem, to piszę moich perypetii ciąg dalszy
W końcu wylądowaliśmy na badaniach... To ciągłe jedzenie+wysypka+potworne kolki+ulewanie po każdym karmieniu+rozwolnienie coraz gorsze... Pomyślałam że to już się nadaje do konsultacji ze specjalistą. Mały zaczoł ciut więcej spać, w nocy sypia już zawsze 4-5 godzin ciurkiem ale te wszystkie dolegliwości są niepokojące, nic już nie jem od 3 dni a poprawy brak.
Odebrałam wyniki i są nieznaczne bakterie coli... Jutro jadę na badania do szpitala i może coś sie wyjaśni to napiszę, pediatra nic mi konkretnego nie powiedział
Klarysa
Karmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.