Zwariować czy odstawić?

[HELLOKITTY]

Lekarka przepisała mi na zaburzenia miesiączkowania Luteinę ale ona nic nie pomagała. Teraz dostałam Duphaston. Niby pomaga ale co z tego jeśli i po Luteinie i po Duphastonie nie jestem w stanie normalnie funkcjonować!! Płaczę, jestem bardzo agresywna, nie widzę sensu życia, wstydzę się siebie na ulicy. Mam jeszcze 3 tabletki tego Duphastonu ale nie wiem czy je wezmę bo wolę nie skoczyć z okna w krytycznym momencie Nie mam 60 zł na lekarza co miesiąc bo każdy lek wywoluje u mnie takie reakcje! Ten koszmar trwa już pół roku a ja nie mogę normalnie chodzić po ulicy. Trafię w końcu do psychiatryka! PMS na okrągło. Libido spadło mi do zera!!! Mam pryszcze, tyje! Co mam robić?

Aha, a zaburzenia miesiączkowania leczę już ze 3 lata. Ostatnio zmieniłam lekarza bo wcześniej mi nic nie pomagało. Antykoncepcja nie pomogła...

[sava86]

Kurczę ( Nie potrafie nic poradzić ( I jedno i drugie są tak samo niekorzystne ( Bardziej w strone odstawić... Ale nie wiem...

[cellaris]

Kitty zerknęłam na twój profil i widzę,ze jesteś młodziutka i nie do końca rozumię dlaczego tak młodej osobie lekarze przepisują tak "ciężkie"leki? Skoro zostały ci tylko 3 tabletki Duphastonu,a tak źle się po nim czujesz to ja na twoim miejscu już bym go dawno w kąt rzuciła.Z twojego opisu wynika,że organizm ci sie nieźle zbuntował więc poco go jeszcze dalej katować? A widocznie ten lek bardziej ci szkodzi niż pomaga. Podstawowym pytaniem jest czy zaburzenia w miesiączkowaniu spowodowane są odstawieniem tabletek anty czy jakichś innych leków (np.sterydów) czy zawsze miałaś problem z miesiączką tak poprostu? Ja na twoim miejscu odstawiłabym leki i zaczęła od oczyszczenia organizmu z tej całej chemii, pij dużo wody, napar z krwawnika, czy poszukaj w sklepie gotowych mieszanek oczyszczających. Pij też dużo melisy bo widzę,że już lekko panikujesz Pamiętaj też,że twój organizm potrzebuje czasu by dojść do siebie czasem trzeba na to nawet kilku lat.I nie panikuj jak przez najbliższy miesiąc nie dostaniesz miesiączki (a dam głowę że tak będzie) bo stres naprawdę może nas wykończyć. Po miesiącu idź jeszcze raz do dobrego ginekologa, ja wiem że kasa itp ale na tym nie warto oszczędzać, i potraktuj tę wizytę na zasadzie płacisz to wymagasz powiedz o wszystkich twoich obawach i objawach nawet tych które wydają ci się głupie i poproś o skierowanie na badania poziomu hormonów(btw miałaś je robione?) niech lekarz zrobi ci USG jajników, czy wszystko jest ok.
Jeśli możesz to napisz coś więcej o twoim problemie, jak chcesz możesz na priva. Wprawdzie lekarzem nie jestem,ale ze względu na swoją chorobę muszę się znać na medycynie

[HELLOKITTY]

Dzięki za odpowiedzi. Miałam robione badania wszelkiego rodzaju. Wyszło, że wszystko jest w miarę w normie (?). Zaburzenia miesiączki mam poprostu ot tak od kiedy ją dostałam. Dozarzywałam ten Duphaston i jakoś przeżyłam. Więcej jednak nie dam sobie przepisać ani jego ani Luteiny bo poprostu nie działają na mój problem i wywołują skutki uboczne! Moja koleżanka walczy z wieloma przypadłościami natury kobiecej i zna świetnego specjalistę w tej dziedzinie. Ordynuje w Niepołomicach i ma podobno jakąś całą klinikę. Mimo, że słono się płaci jest tam wszystko, czego potrzebuję. Badania, USG. Na miejscu. Trzymajcie więc kciuki dziewczyny, żebym nie zwariowała
PS. Cellaris: Okresu nie dostałam Czekam jednak cierpliwie bo bez duphastonu jestem normalna i nie panikuje

[asia26]

Ja bym wróciła do tej lekarki i jej o wszystkim powiedziała ,bo widocznie nie mozesz ich brac jak tak się czujesz .


asia27

[HELLOKITTY]

A ja nadal nie dostałam okresu. Mimo, że nie mogę być raczej w ciąży to się denerwuje. To głupie. Jednak co ma być do będzie.
Do lekarki nie mogę się narazie wybrać bo pracuję w tych godzinach, kiedy akurat ona przyjmuje... Może za tydzień. Zobaczymy co mi powie.
W sumie to za miesiączkę odpowiada progesteron. Mnie podawano go w formie Luteiny (lek, który pobudza mózg to produkowania progest.) i Duphaston (progest. w czystszej formie). Ciekawe co można jeszcze zrobić? Ale lekarzem nie jestem...